FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Rójka poszła kilka dni temu a ja wyciąłem wszystkie mateczni http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=46&t=4775 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Ted07 [ 20 maja 2011, 22:47 - pt ] |
Tytuł: | Rójka poszła kilka dni temu a ja wyciąłem wszystkie mateczni |
Witam Koledzy mam taką sytuację: Mam trzy ule. Poszły mi trzy rójki (sobota, wtorek i czwartek) zakładam, że z każdego ula po jednej ale do końca tego nie jestem pewien. (z dwóch na pewno bo mniej pszczół w ulu). Dzisiaj byłem w pasiece i powycinałem wszystkie mateczniki jakie tylko napotkałem. Dobrze zrobiłem czy źle??? Oto jest pytanie!? Pytania pomocnicze: 1. Jak rójka wychodzi (pierwsza) to wychodzi ze starą matką, TAK? 2. Rójka wychodzi jak młoda matka wyjdzie z matecznika i zaczyna się panoszyć czy wcześniej??? 3. Co powinienem zrobić w nawiązaniu do przytoczonej powyżej stacji? 4. Jeżeli źle zrobiłem i wyciąłem wszystkie mateczniki, to co teraz zrobić, można coś jeszcze poradzić??? Liczę na waszą fachową pomoc w wyjaśnieniu moich wątpliwości. |
Autor: | Cordovan [ 21 maja 2011, 06:34 - sob ] |
Tytuł: | |
Ted07 pisze: Dzisiaj byłem w pasiece i powycinałem wszystkie mateczniki jakie tylko napotkałem. Dobrze zrobiłem czy źle??? Oto jest pytanie!? Źle zrobiłeś. Ted07 pisze: 1. Jak rójka wychodzi (pierwsza) to wychodzi ze starą matką, TAK? Z reguły tak właśnie jest. Ted07 pisze: 2. Rójka wychodzi jak młoda matka wyjdzie z matecznika i zaczyna się panoszyć czy wcześniej??? Rójka potrafi wyjść nawet jak mateczniki są pociągnięte i podlane mleczkiem, nie muszą być zasklepione. Nowa matka nie musi się wygryźć by wyszła rójka, najczęściej rójka wychodzi nim wygryzie się młoda matka z matecznika rojowego. Ted07 pisze: 3. Co powinienem zrobić w nawiązaniu do przytoczonej powyżej stacji? Zamówić sobie matki. Ted07 pisze: 4. Jeżeli źle zrobiłem i wyciąłem wszystkie mateczniki, to co teraz zrobić, można coś jeszcze poradzić???
Jeśli pszczoły miały czerw otwarty pociągną sobie na nim mateczniki ratunkowe po twoim zerwaniu rojowych i wyhodują nic nie wartą matkę. Zamów matki i nim je dostaniesz kontroluj rodzinę by przed poddaniem matek pozrywać wszystkie mateczniki ratunkowe. Zamawiając jednodniówki musisz liczyć się z tym że nim je dostaniesz i nim się unasiennią i zaczną czerwić minie co najmniej 14 do 21 dni a nim wygryzie się po tych matkach młoda pszczoła kolejne 21 dni od unasiennienia się matek i rozpoczęcia przez nie czerwienia więc o miodku z takiej rodziny raczej zapomnij w tym roku (za długa przerwa w czerwieniu i brak młodej pszczoły) i będziesz musiał się nastawić na ich przygotowanie do zimowoli. Nie upilnowałeś pszczół gdy wchodziły w nastrój rojowy i temu poszły a to oznacza że musisz się jeszcze dużoooo uczyć i czytać, przede wszystkim czytać bo na samych szybkich poradach z forum pszczelarstwa się nie nauczysz. Dobra lektura i własna praktyka poparta radami z forum to rozumiem w taki sposób będzie z ciebie pszczelarz kiedyś. ![]() |
Autor: | Ted07 [ 21 maja 2011, 10:00 - sob ] |
Tytuł: | |
Dlaczego tak piszesz "po twoim zerwaniu rojowych i wyhodują nic nie wartą matkę" czy taka matka z podłożonego lub świeżego czerwiu jest gorsza od matki z matecznika rojowego? Czym się one różnią? |
Autor: | byczek [ 21 maja 2011, 22:24 - sob ] |
Tytuł: | |
kolego gdybys podlozył czerw otwarty najlepiej jajka to wtedy matka bedzie pewłnowartosciowa natomisat jezeli bys nie dokładal czerwiu (jajek) to zostanie w ulu czerw po matce ktora poszla z rojem a wiec bedzie miaj juz ok 3 dni i dlatedo matka ta bedzie mniej wartosciowa. Mysle ze pomoglem troche zagmatfałem ale da sie cos rozszyfrowac Pozdrawiam |
Autor: | Ted07 [ 21 maja 2011, 23:36 - sob ] |
Tytuł: | |
Czerw otwarty rozumiem, ze może być z dowolnego ula. Ale jak poznam, że jest to czerw jednodniowy??? |
Autor: | marian [ 22 maja 2011, 08:13 - ndz ] |
Tytuł: | |
[quote="Ted07"] Wysłany: Wczoraj 23:36 Czerw otwarty rozumiem, ze może być z dowolnego ula. Ale jak poznam, że jest to czerw jednodniowy??? Najlepiej z ula, w którym masz wartościowa matkę.Możesz poddać ramkę z jajeczkami i po kłopocie. |
Autor: | miły_marian. [ 22 maja 2011, 13:05 - ndz ] |
Tytuł: | |
Matki rojowe są najlepsze ale w nastepnym roku też benda sie roić i trudno je utrzymać w roboczym nastroju. W pierwszym dniu jak matka zniesie jajeczko to onostoji na 2 dzień jest pochylone a na 3 dzień po 72 godzinach wykluwa się larwa i jest podlana mleczkiem. Ale na 3 dobe jest jej podawana papka czyli miód pyłek i woda. Jak pszczoły pociągna z 3 albo 4 dniowej larwy matecznik to wygryzie się matka prawidłowa ale ma mniej rureczek jajnikowych Dobrze karmiona larwa mateczna tylko mleczkiem to ma do 320 rureczek jajnikowych a matka z larwy 3 lub 4 dniowej ma róreczek tylko 270 i taka matka jest wymieniana w sezonie czyli po miesiącu jak wyjdzie nowe pokolenie po niej.Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | byczek [ 22 maja 2011, 14:56 - ndz ] |
Tytuł: | |
najlepiej poddaj mloda woszczyzne przeczerwiona raz czy dwa a nastepnego dnia wyciagnij i wtedy bedziesz mial pewnosc ze jest to czerw jednodniowy a jak po jednym dniu8 nie zobaczysz jeszcze jajeczek to zaczekaj jeszcze dzien i wtedy napewno bd mial jajeczka a nawet gdybys nie dostrzegl jajeczek po pierwszym dniu to matki z 2 dniowego jajeczka tez sa dobe Pozdrawiam |
Autor: | wienio [ 22 maja 2011, 19:37 - ndz ] |
Tytuł: | |
Najlepiej kup matke skrócisz znacznie czas bez czerwiu poddaj matke podkam i ![]() ![]() |
Autor: | oli [ 22 maja 2011, 20:55 - ndz ] |
Tytuł: | |
Mam taką samą sytuacje jak TED07.Pytanie brzmi czy zakupić matkę nieunasienioną czy unasienioną,które matkę pszczoły przyjmą ? pozdrawiam |
Autor: | janek_sz [ 22 maja 2011, 22:03 - ndz ] |
Tytuł: | |
Oli Pszczoły osierocone przyjmą matkę unasiennioną i nieunasiennioną, ale unasiennioną przyjmą chętniej. Poza tym unasienniona zacznie Ci cezrwić od razu a nieunasienniona musi najpierw polecieć potańcować z trutniami ![]() |
Autor: | oli [ 22 maja 2011, 22:31 - ndz ] |
Tytuł: | |
Witam w tych rodzinach zerwałem mateczniki i chciałem podać im nowa matkę na metodę ze sztucznym matecznikiem.Ponieważ sa tam jeszcze jajeczka ,a ja mam tylko tydzień wolnego w niedzielę wyjeżdżam.Czy jak bym zerwał mateczniki podał matkę unasieniona w sztucznym mateczniku,mimo że bedą jeszcze jajeczka nie zetną matki ? ![]() |
Autor: | glazek7777 [ 23 maja 2011, 10:54 - pn ] |
Tytuł: | |
Koledzy - prosta sprawa - jak się wyroi rodzina, to nie ma starej matki są mateczniki - zostawić jeden najładniejszy niezasklepiony matecznik, pozostałe wszystkie wycinasz. Najpóźniej po tygodniu, robisz przegląd i wycinasz wszystkie mateczniki ratunkowe, pozostawiasz nasz rojowy. Pszczoły po wycięciu mateczników ratunkowych nie mają w ulu jajeczek i czerw jest zasklepiony - wtedy przyjmą na 99% podaną matkę. Jeśli kupisz matki, to wycinasz nasz matecznik rojowy i podajesz matkę - jeśli nie będziesz miał matki, to pozwalasz aby wygryzła się z z pozostawionego matecznika rojowego. |
Autor: | Ted07 [ 24 maja 2011, 10:53 - wt ] |
Tytuł: | |
Witam Robiłem wczoraj przegląd w rodzinach z których wyszły mi rójki w tamtym tygodniu. W tamtym tygodniu pousuwałem też wszystkie mateczniki (wiem że był to błąd). Podczas wczorajszego przeglądu stwierdziłem, że pszczoły pociągnęły jeszcze kilka mateczników ze świeżego czerwiu. Matki nie ma, są mateczniki. Wiem, że powinienem zostawić jeden matecznik ale jeśli będzie z nim coś nie tak??? Może lepiej zostawić dwa lub trzy mateczniki tak na wszelki wypadek, gdyby ten pierwszy uległ uszkodzeniu? Co myślicie o tym??? |
Autor: | Cordovan [ 24 maja 2011, 17:05 - wt ] |
Tytuł: | |
Już ktoś pisał ci na forum być kupił matki najlepiej unasiennione i już czerwiące i poddał do tych rodzin a nie wałkujesz wkoło temat czy zostawić mateczniki, jeden czy może dwa, teraz ciągną ci mateczniki ratunkowe. Nawet jeśli z takich wygryzą się matki i nawet jeśli będą załóżmy dorodne, załóżmy że się unasiennią i nic podczas lotu godowego ich nie zje (jakiś ptak) to i tak będą to matki silnie rojliwe bo po tych co ci poszły czyli nic nie warte a do tego będziesz miał stosunkowo długą przerwę w czerwieniu i intensywnej pracy rodziny a co za tym idzie będziesz mógł praktycznie zapomnieć o miodku z takich rodzin. ![]() |
Autor: | glazek7777 [ 25 maja 2011, 22:51 - śr ] |
Tytuł: | |
cordowan ma rację - najlepiej takiej rodzince podać matkę /szukaj - podawanie maki/ lub matecznik na wygryzieni z innej rodziny, bo zanim teraz z ratunkowego wygryzie się matka i unasienni to prawie miesiąc brak czerwiu w rodzinie. Za miesiąc rodzina bardzo osłabnie /chyba, że będziesz ją zasilał czerwiem z innych rodzin/ i jak słusznie zauważył cordowan o miodziku z tej rodzinki w tym roku zapomnij. ![]() |
Autor: | arecki [ 27 maja 2011, 00:09 - pt ] |
Tytuł: | |
a macie jakieś sposoby zeby odnalesć taką matke nic nie warta jezeli już jest i podać jej nowa |
Autor: | kroniu [ 27 maja 2011, 03:24 - pt ] |
Tytuł: | |
zatkaj wyloty kratą odgrodową i podstaw jakąś szeroką deske wysyp pszczoły przed ul matka powinna zatrzymać się na kracie a pszczółki wejdą do środka |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |