Niepotrzebnie izolowałeś matkę, trzeba było zastosować kratę odgrodową metalową, matce dać 7-8 ramek na czerwienie a resztę zostawić jako miodnia czyli drugie tyle ramek (bo ule rozumiem masz 16-sto ramkowe?). Obecnie na twoim miejscu zerwałbym mateczniki, matkę wypuścił na 7 ramek dał kratę za gniazdem (jeśli ul na zimną zabudowę to dwie kraty bo bokach gniazda a gniazdo na środku jak wylot) do miodni za kratę wycofałbym po dwie ramki (na boki gniazda, zabudowa zimna oczywiście) z czerwiem na wygryzaniu z gniazda, reszta susz lub ramki bez czerwiu ale już częściowo zalane nakropem a w gniazdo dałbym 4 ramki z węzą na miejsce tych wycofanych przekładając węzę co drugą ramkę z najmłodszym czerwiem.