FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 27 kwietnia 2024, 19:08 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 13 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Problem z rojem
Post: 24 maja 2011, 21:51 - wt 

Rejestracja: 04 lutego 2008, 19:29 - pn
Posty: 26
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
W piątek wyszedł mi rój .Osadziłem go w nowym ulu na węzie, a one w niedziele znów na drzewo.Złapałem go i na noc do zimnej piwnicy w poniedziałek osadziłem ponownie.Dzisiaj ładnie słonko błysnęło a one znowu w drogę i na drzewo zaglądam do ula węza odrobiona matka zaczerwiła a one na drzewie nic nie rozumiem.Znowu do piwnicy na noc i co dalej :?:
Może ul im się nie podoba :do bani:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 maja 2011, 22:31 - wt 

Rejestracja: 04 lutego 2008, 19:29 - pn
Posty: 26
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Czy miał ktoś taka sytuację może osadzę je w innym ulu?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 maja 2011, 22:32 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Co to za ul z czego zrobiony czym pomalowany nowy czy stary?
---wszystko może mieć znaczenie,zjawisko o tyle dziwne że nasze pszczoły z reguły nie porzucają czerwiu [czy na pewno jest ?],dałoby się to wytłumaczyć kumulacją pewnych patogenów lecz to raczej nierealne.
Jak je załadujesz kolejny raz do ula to podkarm rzadkim syropem przez kilka dni, a na wylot na wszelki wypadek załóż kawałek kraty odgrodowej, żeby matka nie mogła wyjść jak rój mimo wszystko wyjdzie to powinien wrócić [matka zostanie w ulu] jest jedno ale,są i takie matki co potrafią przejść przez krate w trakcie czerwienia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 maja 2011, 22:44 - wt 

Rejestracja: 04 lutego 2008, 19:29 - pn
Posty: 26
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Witam ul jest wielkopolski drewniany zeszłoroczny pomalowany farba ftalowa.W zeszłym roku była w nim rodzina która nie przezimowała,ale myślę ze osypała się z mojej winy bo obcinając jabłonie drabina się przewróciła na ul .Ul wypaliłem palnikiem gazowym stał pusty aż do tej pory.Czerw jest na ramkach ,zabrałem te ramki i wsadziłem do rojnicy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 maja 2011, 22:53 - wt 
oli pisze:
zabrałem te ramki i wsadziłem do rojnicy.

postaw w miejscu ula tą rojnice dodaj im tam węzy i po obserwuj jak nie zwieją to przyczyna leży w ulu czym go masz ocieplony ???
Jak wełną to pewnie zapleśniała i śmierdzi im
Miałem taki przypadek wracałem go 3 razy za każdym razem zwiewał zmieniłem ula i siedział jak należy i się rozwijał


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 24 maja 2011, 23:16 - wt 

Rejestracja: 04 lutego 2008, 19:29 - pn
Posty: 26
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Ocieplony jest styropianem.Dołożę jutro węzy i wstawię nadstawkę z węzą postawie rojnicę na ulu.Zobaczymy jak sie bedą zachowywać dziwna sytuacja bo ul przecież w zeszłym roku był zasiedlony i było ok.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 maja 2011, 23:47 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 sierpnia 2010, 21:38 - czw
Posty: 57
Lokalizacja: Anglia
Ule na jakich gospodaruję: WBC i National
włóż jedną ramkę z czerwiem między węzę i już nigdy nie odlecą :)

_________________
Ipswich-Anglia


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 maja 2011, 23:58 - wt 

Rejestracja: 04 lutego 2008, 19:29 - pn
Posty: 26
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Już wkładałem ramkę z czerwiem nawet matka zaczerwiła ramki i fruuuuu na drzewo :szok:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 maja 2011, 05:00 - śr 

Rejestracja: 25 marca 2009, 07:38 - śr
Posty: 949
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Ule na jakich gospodaruję: WP
Niestety ale musisz zmienić ul-na używany wcześniej.Przypuszczalnie cos z zapachem im nie pasuje?
Do takiego ula można przesiedlić rodzinę to sobie da radę a źródło zapachu zakitują.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 maja 2011, 07:18 - śr 

Rejestracja: 04 lutego 2008, 19:29 - pn
Posty: 26
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Pytanie tylko czy zakratować wylot z ula?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 maja 2011, 09:52 - śr 

Rejestracja: 17 grudnia 2007, 19:50 - pn
Posty: 411
Lokalizacja: mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: wilekopolski
Kolego Oli

miałem ostatnio identyczna sytuację. Nowiutkie drewniane korpusy. NIECH NIKT MI GŁUPOT NIE PISZE ŻE ŚMIERDZĄ, ALBO COŚ TAKIEGO - bo są ekstra. (to już chyba każdy wie w czym trzyma pszczoły.) posiedziały jeden dzień. Syrop wychlały i wiuuu. Chciałem je za szybko osadzić na miejscu docelowym. Po zebraniu z drzewa czekały sobie w otwartej transportówce w tym samym miejscu do wieczora. w nowym ulu były z dzień. akurat w tym dniu gdy się szykowały do powtórnego odlotu mnie nie było . wiem tylko z relacji. Nawet się nie pożegnały :bosie: to nie jest wina ula... tylko pszczelarza. nie ma co je przenosić od razu. tam gdzie się uwiązały trzeba ustawić ul tylko że na ziemi :uśmiech: i przenieść go jak się zarobią, zaaklimatyzują w ulu ( sprawa indywidualna rodziny) bądź matka zacznie czerwić. u mnie tak się uwiesiły ze 30 m od pasieki. i nic tu nie pomoże wstawianie czerwiu, czy podkarmianie syropem. Po prostu one chcą mieć przestrzeń życiową na początku. Po kilku dniach można z nimi wrócić na właściwe i docelowe pasieczysko. sprawdzone doświadczalnie.

a jeśli przetrzymujesz je w piwnicy to nie do wieczora tylko 1-2 dni. to im rójkę wystudzi z "głowy". i potem na właściwe miejsce - można podkarmić, albo dołożyć ramkę z zapasem. ja zwykle zamykam je na ok. 48 godz. biorą sie do roboty aż furczy.

Cóż, czasami doświadczenia bolą, ale uszy do góry

pozdrawiam Michał


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 maja 2011, 21:12 - śr 

Rejestracja: 04 lutego 2008, 19:29 - pn
Posty: 26
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Obsadziłem w nowym ulu w całkiem innym miejscu podkarmiłem dałem węze i nadstawkę z węzą.Zabrały się ostro do pracy ,ale zobaczymy jutro :bosie: .Jak wyjdą to się poddaje :załamka:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 maja 2011, 23:13 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 października 2009, 10:27 - czw
Posty: 209
Lokalizacja: podkarpacie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
oli pisze:
W piątek wyszedł mi rój
Radziłbym poczytac gospodarke pasieczna W. Ostrowskiej str 381 o osadzaniu roju, tam jest wszystko opisane szkoda tworzyc teorie skoro nie wiemy co Kolega zrobil. Wg tego co tam pisze rojke mozne podkarmic na 2-3 dzien dopiero ul w ktorym osadzamy rojke nie powinien byc przegrzany - nie chce mi sie przepisywac ksiazki zachecam do lektury :-) pozdrawiam

_________________
Podrawiam
Arek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 13 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji