FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Kupuję 30 odkładów i mam je przełożyć z ramek wielkopolskich do waszawskich poszerzanych więc myślę że trochę to potrwa(uciąć wąsa wkręcić w środek )
Moje pytanie: czy odkłady kiedy je umieszczę koło uli w których mają wylądować mogą tak postać dwa dni? Bo wydaje mi się że w jeden się nie wyrobię.
Jak myślicie? Pozdrawiam Edek

Uważam, że nic się nie stanie.Osobiście ustawił bym bezpośrednio przed ulami , przed wylotkami nowych.

A nie lepiej się dogadać, żeby zrobił odkłady na WP niż się pierniczyć z inną ramką ? Jak może niedaleko to czy nielepiej mu ule podstawić ? Odkład to nie rójka, tak szybko nie buduje a będziesz zmuszony do wybudowania całego gniazda. I coś pasowało by jeszcze oblizać.

Mówisz że jest taka możliwość żeby ule komuś dać do zrobienia odkładów?

Z inną może nie ale dadant odwróci i ma
A jak się dogada z producentem to mu zrobi na WZ - jaki to problem
Wkładam do ula 3 ramki WZ z węzę a za 15 dni wyciągam te same tylko z czerwiem dodaje dwie suszu dorzucam pszczół i wyjazd z pasieki potem mamula i tyle

Wymyśliłem że zrobię tak biorę odkłady na ramkach wp wkładam do moich nadstawek bo tam wejdą w poprzek na nadstawki daję gniazda i jak matka przejdzie do gniazda z czerwieniem to zamieniam dół z górą. Jak myślicie wyjdzie tak czy nie? Biorę odkłady od p. Ceremugi i nie chcę mu mieszać chcę to przełożyć we własnym zakresie a wprawiać jedne ramki w drugie to potem ich wtjmowanie będzie trwało aż do zimy. Jak myślicie?

kustosz, to w końcu jakie te odkłady bierzesz bo na początku piszesz że na ramce wlkp a będziesz przekładał na WP, teraz że WP i będziesz kombinował do czego? bo jak do ula sabarda to wydaje mi się że ramka WP z szerokości tam pasuje idealnie a z długości można dać nadstawkę pod korpus gniazdowy i ramki wchodzą jak ta lala.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Ramki gniazdowe mam 30 x 40 cm z zewnątrz więc jak wielkopolską przekręcę o 90 stopni to po obcięciu jednego wąsa wejdzie ale od dołu i z boku zostanie puste miejsce pomiędzy ramkami. Już raz to robiłem w zeszłym roku i potem miałem sporo kłopotów z wyeliminowaniem tych ramek z gniazda. Więc teraz szukam lepszego rozwiązania.

Kolego !!!! Czytam i oczom nie wierzę. Gdyby to chodziło o 1 czy 2 odkłady -to rozumiem, ale z 30-toma się przez pół sezonu bujać, przekładać, zamieniać - to jakiś obłęd.
Posłuchaj kolegów z forum i zamów odkłady na ramce wielkopolskiej, których jest bez liku a zobaczysz jakie życie jest proste.
pozdrawiam

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl

kustosz, się chlopie lubisz narobić, bierzesz odkłady na ramce WP i wchodzą w twoje ule jak marzenie, tylko stawiasz nadstawkę pod korpus gniazdowy. przekładanie z wlkp do wp 30 odkładów, dzikie zabudowy to koszmar.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Nie mam wyjścia bo zamówiłem już na wielkopolskiej a ule mam jakie mam więc muszę jakoś przełożyć tylko jak żeby było najprościej?

Nic nie obcinaj. Ramkę wielkopolską przywiąż drutem do beleczki górnej ramki warszawskiej i włóż do ula z daleka od wylotka. Oczywiście ramka odwrócona tak aby bok jej znalazł się na górze. Następnie idzie szczelna krata odgrodowa, potem ramki warszawskie, do nich zmiatasz delikatnie matkę z garścią pszczół. Ramki warszawskie od strony wlotka razem z matką.Czerw w ramkach wielkopolskich wygryza się i powoli wycofujesz je z ula. Matka ich nie zaczerwi bo jest za kratą i czerwi w ramkach warszawskich. Jak pszczoły zaleją ramki wielkopolskie nakropem to połóż je na listewkach na płasko na ramkach i pszczoły je osuszą. Szypciej osuszą jak położysz na dnie jak jest miejsce. Trochę kombinowania jest ale da się to zrobić, a pszczoły są w właściwym dla nich ulu.Uważam że wszelkie wycinanie plastrów i wstawianie ich do innych ramek jest delikatnie mówiąc nie na miejscu. wszystko się maże, larwy wlatują na stół. Ramka wielkopolska swobodnie się zmieści bokiem do warszawiaka.
Można też zrobić inaczej. W ulu warszawskim z strony dalszej od wylotka połozyć dwie beleczki górne z ramki warszawskiej tak jak się wiesza ramki w ulu z tym że odległość między nimi ma być taka jak szerokość ramki wielkopolskiej czyli 36 cm. Wkładamy tam ramki wielkopolskie wzdłuż ula warszawskiego, wąsy ramek wielkopolskich opierają się na beleczkach ramek warszawskich, następnie krata i ramki warszawskie z matką. dalej jest tak samo jak przy wiązaniu ramek do beleczek warszawskich. możesz też zawiesić ramki wielkopolskie w ulu na dwu ramkach warszawskich, ale wtedy wystają ponad płaszczyznę ramek w ulu o grubość beleczki ramki wielkopolskiej. Kłopot z ewentualnym zastosowaniem nadstawki. W tym przypadku ramki wielkopolskie są zawieszone prostopadle do ramek werszawskich nie w wręgach ula ale wąsami wiszą na górnych beleczkach ramek warszawskich. Wadą jest że mniej ramek warszawskich zmieści się do ula.Odkłady są zazwyczaj na 5 lub 6-ciu ramkach, zazwyczaj producenci odkładów oszczędzają na pszczole, na ramkach się nie da, bo jak się umówiłeś że ma być 5 ramek, to ma być pięć , a z pszczołami to różnie bywa.Zanim pszczoły z odładu zagospodarują ramki warszawskie to zdążą wygryść pszczoły z czerwiu z ramek wielkopolskich.Przekładanie pszczół z remek innego typu do ula innego typu nie jest takie straszne jak się wydaje. Nie ma problemu jak rodziny nie są zbyt silne a takie są odkłady.
Jerzy K.

Bardzo Ci dziękuję Jerzy za konkretną poradę i tak postąpię jak napisałeś.
Dzięki!