bzzy pisze:
te rójki to są dobre ale dla początkującego co nic nie wie i rójka wpada, gniazdo buduje i robi wszystko za pszczelarza ale odkład z dobrego zródła to jest to, dobra matka, pszczoły zdrowe, wymiarowe ramki, a w rójce to w drugiej połowie lata pojawia się agresja na właściciela i sąsiadów i nic dobrego z tego nie ma.
Tak te rojki są dobre dla początkującego co nic nie wie ale chce sie dowiedzieć więcej i więcej a wówczas ma materiał do nauki (który w tym przypadku nic nie kosztuje w zasadzie) choćby poddawania matek czy łączenia rodzin itp. itd. Jest aspekt pozytywny?? Jest. Matki rojowe są niewątpliwie dobrymi matkami aczkolwiek z czasem można/trzeba je wymienić jak sie komu nie spodobają walory takie czy inne. Jaki problem?? Zdaje sie żaden. Jak sie nie będzie leczyć pszczół to i odkład diabli wezmą. Może nie mam racji?? Ja rójki leczę profilaktycznie po osadzeniu w ulu. Teraz pytanie: Co maja wymiarowe ramki do rójki?? Przecież jak sie pszczoły roją to nie zabierają ze sobą ramek ani nie biorą kawałków gałęzi na budowę. Pszczelarz sam musi zadbać o ramki wymiarowe. Co do agresji to moje zdanie już powiedziane wyżej. Tj. matkę wymienić i żaden problem.
Jak z każdą sytuacją w życiu tak i tu są plusy i minusy. Wystarczy tylko spojrzeć obiektywnie i myślę ze kolega dojrzy i w tej sytuacji owe plusy i minusy. Wszak nie od razu Rzym zbudowano.
Pozdrawiam Psepscolek.