FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

odkład, rój
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=46&t=639
Strona 1 z 1

Autor:  marcinnike [ 11 maja 2008, 21:03 - ndz ]
Tytuł:  odkład, rój

Witam mam puste nie zasiedlone ule i może ktoś z kolegów by mnie poratował odkładem lub rojem.

Autor:  Psepscolek [ 11 maja 2008, 21:27 - ndz ]
Tytuł: 

Jak ule były używane to postaw najbardziej wonne na miejsca gdzie ci roje przychodziły wyposaż je w węzę i 2-3 plastry i czekaj. :D Ja nie czekałem a rojka sama przyleciała :D

Pozdrawiam. :D

Autor:  bzzy [ 11 maja 2008, 23:44 - ndz ]
Tytuł: 

te rójki to są dobre ale dla początkującego co nic nie wie i rójka wpada, gniazdo buduje i robi wszystko za pszczelarza ale odkład z dobrego zródła to jest to, dobra matka, pszczoły zdrowe, wymiarowe ramki, a w rójce to w drugiej połowie lata pojawia się agresja na właściciela i sąsiadów i nic dobrego z tego nie ma.

Autor:  Psepscolek [ 12 maja 2008, 01:22 - pn ]
Tytuł: 

bzzy pisze:
te rójki to są dobre ale dla początkującego co nic nie wie i rójka wpada, gniazdo buduje i robi wszystko za pszczelarza ale odkład z dobrego zródła to jest to, dobra matka, pszczoły zdrowe, wymiarowe ramki, a w rójce to w drugiej połowie lata pojawia się agresja na właściciela i sąsiadów i nic dobrego z tego nie ma.


Tak te rojki są dobre dla początkującego co nic nie wie ale chce sie dowiedzieć więcej i więcej a wówczas ma materiał do nauki (który w tym przypadku nic nie kosztuje w zasadzie) choćby poddawania matek czy łączenia rodzin itp. itd. Jest aspekt pozytywny?? Jest. Matki rojowe są niewątpliwie dobrymi matkami aczkolwiek z czasem można/trzeba je wymienić jak sie komu nie spodobają walory takie czy inne. Jaki problem?? Zdaje sie żaden. Jak sie nie będzie leczyć pszczół to i odkład diabli wezmą. Może nie mam racji?? Ja rójki leczę profilaktycznie po osadzeniu w ulu. Teraz pytanie: Co maja wymiarowe ramki do rójki?? Przecież jak sie pszczoły roją to nie zabierają ze sobą ramek ani nie biorą kawałków gałęzi na budowę. Pszczelarz sam musi zadbać o ramki wymiarowe. Co do agresji to moje zdanie już powiedziane wyżej. Tj. matkę wymienić i żaden problem.

Jak z każdą sytuacją w życiu tak i tu są plusy i minusy. Wystarczy tylko spojrzeć obiektywnie i myślę ze kolega dojrzy i w tej sytuacji owe plusy i minusy. Wszak nie od razu Rzym zbudowano.

Pozdrawiam Psepscolek.

Autor:  bzzy [ 12 maja 2008, 09:49 - pn ]
Tytuł: 

słuchaj masz racje jak ktoś za pare zlotych kupi rójke to ok aczkolwie wiem jak jest z rójkami u wielu, wkładają i już a następnie dziwią się że są agresywne w drugiej połowie, bardzo mało jest tak że ktoś kto zaczyna odrazu wie jak wymienić matkę lub jak połaczyć, zazwyczaj się boi aby czegoś nie popsuć, wiadomo jak ktoś będzie postępował jak Ty to też uda mu się powiększyć pasiekę.

Autor:  Psepscolek [ 12 maja 2008, 10:43 - pn ]
Tytuł: 

Zazwyczaj ci co to sie tak dziwią to popularni miłośnicy pszczół co nie maja bądź nie chcą mieć pojęcia o prawach rządzących procesem życia pszczół dziedziczenia i w ogóle racjonalnego prowadzenia pasieki. Nie pisze tu rzecz jasna o aktywnych kolegach tego i innych for ani o tych którzy tylko czytają bo wiem że te osoby CHCĄ prowadzić racjonalnie własne pasieki i stad czerpią wiadomości na bieżąco :) . Gdyby nie pytały to nie byłoby forum a co za tym idzie nie byłoby racjonalnie prowadzonych pasiek ot i wszystko. :)

Pozdrawiam Psepscolek.:)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/