FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 27 kwietnia 2024, 08:32 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 29 ] 
Autor Wiadomość
Post: 18 lutego 2012, 13:36 - sob 

Rejestracja: 18 lutego 2012, 13:30 - sob
Posty: 3
Ule na jakich gospodaruję: brak informacji
Witam, kumpel nosi się z zamiarem postawienia w tym roku pasieki, nie powiem i mnie to powoli wciąga. Jako student kiepsko u mnie jednak z kasą i tutaj pytanie. Czy jeśli odłowię siatką motylarską na łące powiedzmy kilogram pszczół, zamknę je w rojnicy w ciemnym pomieszczeniu na dwie doby z matką w klateczce, i poddam w tej rojnicy leczeniu - czy w ten sposób uzyskam rój gotowy do zasiedlenia ula?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2012, 13:45 - sob 

Rejestracja: 19 grudnia 2008, 21:44 - pt
Posty: 571
Lokalizacja: Kuj-pomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
:haha:

U mnie kilogram pszczoły rojowej kosztuje 20-25zł. Poszukaj u siebie w okolicy jakiegoś pszczelarza.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2012, 13:52 - sob 

Rejestracja: 18 lutego 2012, 13:30 - sob
Posty: 3
Ule na jakich gospodaruję: brak informacji
Jeśli na życie co miesiąc zostaje mi około 200zł plus drobniaki które gdzieś wpadną to takie i 25zł to całkiem sporo. Pszczoły odłowiłbym w miejscach gdzie nie ma pasiek w pobliżu. Pytanie czy to wypali?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2012, 13:57 - sob 

Rejestracja: 19 grudnia 2008, 21:44 - pt
Posty: 571
Lokalizacja: Kuj-pomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Zawsze możesz się dogadać z pszczelarzem. Czasem potrzebują pomocy przy miodobraniu. A ty możesz zyskać nie tylko pszczoły ale i potrzebą wiedzę :) Doskonale pamiętam jak zaczynałem przygodę z pszczołami.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2012, 14:01 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
afromentalnie,
:haha: chcesz komplikować sobie życie :) , raz ,że długo będziesz machał aż Ci się od nie chce a dwa :pala: jak ciedorwie :tasak: pszczelarz to nie zobaczysz ula przez tydzień :pala: . Nierozsądne jest takie postępowanie ale rozumiem $$$ :( , JAk masz czas to skontaktuj się z pszczelarzami w twojej okolicy zaoferuj pomoc , zapytaj czy Ci nie sprzeda za rozsądną cenę roju etc. sądzę ,że nawet Ci da rójkę- ja tak miałem. Zdobędziesz też co jest nieprzeliczalne na pieniądze - doświadczenie i będzie Ci łatwiej pracować w twojej własnej małej pasiece :)
Marcin M.

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2012, 14:03 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
A i wpisz gdzie Cię mona znaleźć ( lokalizacja) bo może tutaj ktoś jest z twojej okolicy i ma sposób by CI pomóc :pl:

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2012, 14:08 - sob 

Rejestracja: 24 maja 2011, 18:51 - wt
Posty: 754
Lokalizacja: Niemcy
Ule na jakich gospodaruję: Dadant i WLKP
Może łatwiej by było nałapać kilogram motyli? :haha:
Pszczoły, nawet gdybyś je nałapał, to w takiej ilości padną.
Faktycznie, lepiej komuś pomóc, nauczyć się czegoś, na pewno coś dostaniesz na start.
Oprócz tego możesz ustawić pusty ul, coś włożyć na zachętę i czekać na rój.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2012, 14:11 - sob 

Rejestracja: 19 grudnia 2008, 21:44 - pt
Posty: 571
Lokalizacja: Kuj-pomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Mieszko pisze:
Oprócz tego możesz ustawić pusty ul, coś włożyć na zachętę i czekać na rój.


To też jest rozwiązanie, ale może czekać i się nie doczekać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2012, 14:12 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 maja 2011, 19:55 - pt
Posty: 1540
Lokalizacja: Tomice
Ule na jakich gospodaruję: klasyczny wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tomice/Wadowice
Mateczka też kosztuje :lol: .
Możesz zbić skrzynkę taką jak na odkłady. Znajdź w okolicy pszczelarza i poproś o kilka ciemnych plastrów suszu. Umieść je w skrzynce i powieś gdzieś na drzewie. Jeśli będziesz mieś szczęście będziesz mieć rój pszczół i matkę.

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2012, 14:55 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
a na początek idź do biblioteki i pożycz jakąkolwiek książkę o pszczelarstwie.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2012, 15:37 - sob 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
afromentalnie jaja sobie robisz z nas kolego :haha: :haha: :haha: . Jeden kilogram pszczół to jakieś 10000 osobników. Idź na łąkę złap 10 pszczół policz średni czas, a potem zbij ul kup rójkę i tyle :haha: :haha: :haha: :haha:

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2012, 15:49 - sob 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Witam

Co to jakiś nowy zawód? Chwytacz pszczół ?
Złapanie tej ilości pszczół na łące zajęłoby pewnie ze 100 dni .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2012, 15:55 - sob 

Rejestracja: 18 lutego 2012, 13:30 - sob
Posty: 3
Ule na jakich gospodaruję: brak informacji
Jak mi tak umysł trzeźwieje :piwko: to faktycznie troche bym się namachał :haha: pomysł sobie odpuszczę i pasiekę założę jak tradycja przykazała , do wiosny trochę kasy odłożę.

Tak z ciekawości to w ogóle by wypaliło?, złożenie takiej rójki z odłapanców, bo technicznie to faktycznie nie bardzo :haha: :haha: :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2012, 16:12 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lutego 2008, 11:45 - pn
Posty: 796
Lokalizacja: Kopcie
Ule na jakich gospodaruję: 360x200
Pawełek pisze:
a na początek idź do biblioteki i pożycz jakąkolwiek książkę o pszczelarstwie.


I tego się trzymaj .
Czytając dowiesz się ile dni żyje zbieraczka.Ile dni -od jaja do momentu wygryzienia robotnicy.Co robotnice robią w ulu .Jakie wykonują czynności w zależności od wieku robotnicy.
Dowiesz się jeszcze wiele innych ciekawostek.

A wtedy będziesz wiedział czy warto latać po łące za pszczołami robotnicami.
Pozdrawiam

_________________
http://slomianapasieka.ovh.org


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2012, 17:15 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
afromentalnie pisze:
Tak z ciekawości to w ogóle by wypaliło?, złożenie takiej rójki z odłapanców, bo technicznie to faktycznie nie bardzo

Nie, w takim zsypańcu dużo pszczół by się ścieło , te pszczoły by Ci nie odrobiły węzy, nie mogły by karmić , krótko by żyły i pewnie matkę by też ścięły i się w najlepszym wypadku by rozleciały - gorsza opcja wszystkie padły a to już znęcanie się nad zwierzętami jak by nie było :pala: ,
Dobrze ,że już trzeźwo myślisz :haha: :mrgreen: :mrgreen: . Zapisz się do koła poznasz wielu pszczelarzy i znajdziesz pomoc merytoryczną jak i praktyczną. Najlepiej gdybyś przeczytał "gospodarka pasieczna" p. Wandy Ostrowskiej. Warto ją nawet kupić i wydać 30zł .
Marcin M. :mrgreen:

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2012, 18:02 - sob 

Rejestracja: 13 listopada 2010, 22:09 - sob
Posty: 463
Lokalizacja: ALEKSANDROW KUJ
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski styropianowy
afromentalnie pisze:
Jeśli na życie co miesiąc zostaje mi około 200zł plus drobniaki które gdzieś wpadną to takie i 25zł to całkiem sporo.

Jeśli chce się zacząć od zera to trzeba liczyć się i tak z jakimiś wydatkami.Tak naprawdę to nie jest zbyt tanie hobby szczególnie na początek gdy się chce podstawowe rzeczy mieć.Poszukał bym okazyjnie pszczół z ulem od jakiegoś starszego pszczelarza w okolicy.A może i jakiś podkurzacz czy drobiazgi by użyczył za ciut pomocy.
Życzę powodzenia.

_________________
Pozdrawiam Sławek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2012, 18:20 - sob 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
afromentalnie, to lepiej już znajdź jakiś roj i go zbierz, może nawet miodu ci przyniesie, a za rok daci z 5 pakietów na najbliższy drzewie. Czy nie prościej tak???


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2012, 18:35 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
pogadaj ze strażakami w twojej okolicy. Jak dostaną cynk że gdzieś tam rój przyleciał to wtedy ty wkroczysz ze swoją siatą na motyle i będziesz miał pierwszą rodzinkę :D

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2012, 18:55 - sob 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
to jeszcze trzeba roj umiec zebrac,nie jest sztuka zebrac pszczoly a zostawic matke na drzewiez garstka pszczol.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2012, 19:07 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 stycznia 2010, 00:15 - pt
Posty: 1133
Lokalizacja: Tczew ---- GPS N: 54° 5' 33" E: 18° 47' 18"
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski leżak kombinowany
Jako, że na forum zalogowałem się w styczniu 2010 roku i jest to mój pierwszy post, więc jak tradycja nakazuje chciałbym się z Wami wszystkimi serdecznie przywitać.
Chęć założenia pasieki (choć malutkiej) miałem od 2009 roku, lecz po przeczytaniu paru książek się trochę przeraziłem, że nie podołam. Po czasie dowiedziałem się, że mój kolega z pracy pszczelarzy i po kilku dyskusjach z nim doszedłem do wniosku, ze to nie takie straszne :D tym bardziej, że kolega zapewniał mnie, że dam sobie radę.
W zeszłym, roku mój Tata znalazł rójkę i powiedział do mnie, że jeśli załatwię ul to rójkę będziemy mieli za darmo :lol:
Jak ktoś z Was, doświadczonych pszczelarzy by nas zobaczył jak łapaliśmy tą rójkę w karton, ja z dwiema czapeczkami z daszkiem na to nawinięta folia i dwie kurtki zimowe, oraz dwie pary dżinsów to byście dopiero mieli ubaw :haha: dziś sam się z tego śmieję Tym bardziej, że rójka usiadła na nawłoci i wystarczyło tylko jedną gałązkę podnieść i delikatnie opuścić do kartonu. Jak pszczółki były już w kartonie to zadzwoniłem do mojego kolegi, który ul sprzedał mi za jedyne 50 zeta (leżak wielkopolski kombinowany). Kiedy przywieźliśmy ul taty znajomy, który ma 6 uli pokazał mi jak się osadza rój w ulu (czyli po prostu strząsnął pszczółki z gałązki do ula i resztę z kartonu przesypał), kazał podkarmić i tak połknąłem tego bakcyla :D przez zimę wzorując się na ulu, który kupiłem zbudowałem drugi, a teraz jestem na etapie budowy trzeciego.
Także kolego afromentalnie pomysł z bieganiem z siatką na motyle nie jest najlepszym rozwiązaniem niech ona lepiej służy do tego co ma w nazwie. Posłuchaj rady bardziej doświadczonych, albo choć takich jak ja, którzy już zaczęli (czytając tego posta widzisz właśnie jak).
Życzę Ci powodzenia


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2012, 19:07 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
pleszek pisze:
to jeszcze trzeba roj umiec zebrac,nie jest sztuka zebrac pszczoly a zostawic matke na drzewiez garstka pszczol.
Nie strasz jego na pewno da radę poczyta trochę jak to zrobić da radę pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2012, 19:19 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2011, 21:27 - sob
Posty: 31
Lokalizacja: Żywiecczyzna
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp, WP
Kolego zastanów się jeszcze raz. Piszesz, że z kasą u ciebie krucho a prócz pszczół przydałoby się nabyć dłuto, podkurzacz, ramki, ul, itd., do tego jeszcze dojdzie zakup cukru lub invertu do zimowego podkarmiania i leki na walkę z warozą. A to niestety wszystko kosztuje!

Moim zdaniem zacznij od książek, może jakaś praktyka u sąsiada pszczelarza a później pomału postawisz swoją pasiekę :D

Zrobisz jak będziesz chciał, życzę sukcesów.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2012, 19:57 - sob 

Rejestracja: 02 stycznia 2012, 20:15 - pn
Posty: 248
Lokalizacja: Zielona Góra
Ule na jakich gospodaruję: wp
łapanie pszczuł siatką odpada one padną a nowego pokolenia nie wychowają. pozostaje rój albo odkład. ja zaczynałem od roju ule miałem po wójku i kuzyn pokazał jak sie łapie przygotował ul a farta miałem bo na drugi dzień rwałem trawe dla królików a na porzeczce siedzi rój i tak się zaczeło póżniej ten rój padł bo niemiałem pojęcia o pszczołach że trzeba leczyć. a póżnij sąsiad miał pasieke ale daleko od wioski przy lesie i mu pokradli pszczoły to przyszedł zapytał się czy może trzymać unas pszczoły przy okaji da rój i pomoże przy pszczołach i że się naucze no i się zaczeło napoważnie. teraz mam prawie 40 rodzin i dalej powiększam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2012, 20:11 - sob 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
popytaj w twojej okolicy napewno se pszczelarze , porozmawiaj moze ktos
bedzie potrzebowal rak przy przewozce uli pomozesz to napewno wynagrodzi Tobie.
pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2012, 20:26 - sob 

Rejestracja: 24 maja 2011, 18:51 - wt
Posty: 754
Lokalizacja: Niemcy
Ule na jakich gospodaruję: Dadant i WLKP
Jarek81 pisze:
Piszesz, że z kasą u ciebie krucho a prócz pszczół przydałoby się nabyć dłuto, podkurzacz, ramki, ul, itd., do tego jeszcze dojdzie zakup cukru lub invertu do zimowego podkarmiania i leki na walkę z warozą. A to niestety wszystko kosztuje!

Nie strasz chłopaka. To wszystko jest ważne, ale nie wszystko jest niezbędne.
Podkurzacz na razie nie jest konieczny, byle pracował z pszczołami, gdy zbieraczki są "w polu", na początku jakieś wielkiej rodziny mieć nie będzie. Zamiast dłuta pszczelarskiego może być na początku zwykłe dłuto, widziałem, jak ktoś pracował z nożem. Cukru kilogram to 4 zł. Leczyć może sokiem z cytryny czy czymś podobnym, a pastylkę leku odkupi od pszczelarza.
Niestety, ramki są konieczne i chociaż jeden arkusz węzy. Jak wstawi po małym pasku węzy, to resztę pszczoły pociągną. Problem będzie jedynie wirówka. :-) W pierwszym roku nie musi wirować, a zdobędzie doświadczenie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2012, 20:35 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
Mieszko pisze:
Podkurzacz na razie nie jest konieczny, byle pracował z pszczołami, gdy zbieraczki są "w polu", na początku jakieś wielkiej rodziny mieć nie będzie.

akurat podkurzacz to jest konieczny, nie wiadomo jakie pszczoły mu się trafią.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2012, 20:39 - sob 
afromentalnie pisze:
drobniaki które gdzieś wpadną to takie i 25zł to całkiem sporo. Pszczoły odłowiłbym w miejscach gdzie nie ma pasiek w pobliżu

Czuję a przeczucia mam dobre że usiłujesz z nas se tu jaja robić ale coś Ci powiem
Gdybym Cię spotkał na łące z ta siatka to nie wiem czy byś zdążył zakręty policzyć
Zacznij zbierać złom to Ci na dobre wyjdzie podobno dobry zbieracz to i 2 stówy dziennie zarobi


Na górę
  
 
Post: 18 lutego 2012, 20:40 - sob 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Pszczoła złapana na kwiatku bendzie zyła najdłuzej 12dni. I taka pszczoła zbiera tylko nektar i odaja młodej pszczole do przerobienia. Zbieraczka nie karmi czerwiu nie wydziela mleczka tylko w nocy ogrzewa czerw. Twoje wyjscie znalesć starszego pszczelarza i jemu pomagać a on wzamian podszkoli i podaruje rodzine wraz z ulem.Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2012, 20:55 - sob 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
afromentalnie pisze:
Witam, kumpel nosi się z zamiarem postawienia w tym roku pasieki, nie powiem i mnie to powoli wciąga. Jako student kiepsko u mnie jednak z kasą i tutaj pytanie. Czy jeśli odłowię siatką motylarską na łące powiedzmy kilogram pszczół, zamknę je w rojnicy w ciemnym pomieszczeniu na dwie doby z matką w klateczce, i poddam w tej rojnicy leczeniu - czy w ten sposób uzyskam rój gotowy do zasiedlenia ula?

matke przyjmoja pszczoly mlode a pszczoly takie co juz sa w polu napewno nie przyjely by maki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 29 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji