FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Chciałem się zapytać z usług jakich firm korzystacie przy wysyłce odkładów i jakie ceny wysyłki?

Odkłady wysyłam POCZTĄ POLSKĄ.
Firmy Kurierskie nie pzryjmują

_________________
leszek1

Nie ma problemu z przesyłką? Nic się nie dzieje z pszczołami? Jaki jest koszt wysyłki?

Zapytaj na poczcie. Ostatnio cyrki dzieją się na poczcie. Jedne zwierzęta można wysyłać inne już nie

ja kiedyś jak hodowałem ptaszniki to normalnie wysyłałem je pocztą tyle że nie pisałem żywe czy coś takiego bo drogo wychodziło za to a pająki przychodziły do nowych właścicieli zazwyczaj na drugi dzień chyba że gdzieś dalej to góra dwa dni .

Baartez2006 może Ty chciałeś konia wysłać i ci nie przyjęli. A tak na poważnie to tylko poczta i nawet dzwonią czy jesteś w domu i umawiają się na dostawę.

Słonia chciałem wysłać Jest zakaz wysyłki niektórych zwierząt. Najlepiej najpierw iść do placówki i zapytać czy przyjmują.

No widzisz i dziwisz się że nie chcieli. Pszczoły idą, gołębie też

Ale za to inne zwierzęta już nie tak szybko. Trzeba się naszukać placówki która nie słyszała o zakazie

A o innych to nie wiem. Ale to forum dotyczy pszczół a pszczoły jak pisałem idą. Myślisz że to zależy od placówki? Wydaje mi się że przepisy na poczcie dotyczą wszystkich placówek. Ale może się mylę.

Dotyczą wszystkich tylko jak to wyjaśnisz że na jednej biorą i o zakazie nie słyszeli a na innej już nie. A pszczoły też niekoniecznie muszą brać Dlatego lepiej jest iść i zapytać się czy przyjmą niż być zdziwionym przy okienku.

Masz rację. O pszczołach nie słyszałem

a kto z was wysyła odkłady ? czy ma ktoś z was rasę sklenar h47 ?
zbieram informacje bo planuje za 3-5 lat kupić odkład a na razie sieję i sadzę rośliny wieloletnie dla pszczół przygotowuje , zbieram wiedzę bo nie jestem pszczelarzem czy ktoś tu jest z górnego Śląska czy ktoś ma tę rasę bo idealna była by na me pożytki itp

http://www.pasieka.rac.pl/ - tutaj znajdziesz opis linii.

Od miesiąca jestem posiadaczem mateczek sklenar H/47. Brałem od Pana Przemysława Szeligi nieunasiennione. Teraz czekam jeszcze na unasiennione pod koniec czerwca. Więcej będę mógł powiedzieć coś w sierpniu jak pokolenie robotnic będzie po nich. Oczywiście kolejny sezon sprawdzi je w pełni.

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof

No to dobrze zaczynasz.
Jak nie jesteś pszczelarzem a wiesz jaka linia rasy u Ciebie będzie najlepsza, to wypada życzyć Ci jedynie powodzenia. W/g mnie to powinieneś zacząć od afrykańskiej/amerykańskiej aby nauczyły Cię szacunku dla gatunku.
Przepraszam za ostrość, ale kiedyś to zrozumiesz.
Pozdrawiam i życzę powodzenia. W razie co, to tu /na forum/pomożemy.

afrykańskiej/amerykańskiej ? a nie lepiej nasze europejskie , myślę że głupoty gadasz z tą afrykańską ale mi doradziłeś szkoda słów przecież są zakazane jak by ktoś tu miał afrykańskie pszczoły to by była tragedia i koniec pszczelarstwa

co do http://www.pasieka.rac.pl/ - tutaj znajdziesz opis linii.
to czytałem dawno ale tam tylko matki sprzedają a mnie interesuje odkład z wysyłką no chyba że gdzieś blisko by ktoś miał tę rasę h 47 bo pszczół nie mam zamierzam za kilka lat przygodę z pszczołami na razie trwają przygotowania itd

Nie gadam głupot. Z tą a/a był tylko żart.
Chodzi mi o to, że Twoja rasa / która rasą nie jest, tylko linią rasy/ nie koniecznie musi się sprawdzić w Twoich warunkach pożytkowych.
Pszczoła to nie krowa czy owca, ona nie "żre" tego co jej każesz, ona ma swoje "fobie". To dziki zwierz, ona sama o sobie decyduje a Ty możesz /jeśli potrafisz/ to wykorzystać. Na tym głównie polega pszczelarzenie.
Pozdrawiam.

Witam.
Od dwóch lat mam sklanerki z roju ( zamawiamy przez koło w Oświęcimiu, dostajemy tylko matki unasienione ok 200 sztuk, rocznie.
Czy robią cuda?
Bo ja wiem, na pewno nie kitują, można w nich dłubać nawet jak pada tylko nie w nocy bo wtedy atakują.
Ogrodnik jak popytasz na pewno się znajdzie ktoś co ci zrobi ten odkład to będziesz miał.

linia rasa co za różnica może lepiej kolejny odłam z gałęzi pszczelej rodziny
no tak wiem że pszczoła jest dzika i ma swe prawa i zwyczaje że to nie jest krowa szczerze po pszczołach nie trzeba sprzątać
no tak co do bazy pożytkowej masz w połowie rację bo jeśli są tylko drzewa owocowe mniszek i rzepak to raczej mało pokarmu będą miały ale też jeśli im nie pomoże człowiek poprzez dodanie kilka innych roślin to marne będą pszczoły może zostać tylko osyp przed ulem itp a człowiek ma trochę wpływu na życie pszczół bo np jeśli na zimę się ich nie podkarmi to nie dotrwa do następnej wiosny rodzina
jestem ogrodnikiem i powiem wam że pszczoła wybierze każdy kwiat każdą roślne zapyli nawet gdy by była tylko jedna roślina bo głód da każdemu popalić a rodzina jest najważniejsza czerw , królowa do wykarmienia itd
co do odkładów masz rację kto pyta ten nie błądzi ale niestety tam gdzie pytałem robią odkłady z tą linią rasy sklenar h 47 ale nie wysyłają a odległość jest nie opłacalna tam i z powrotem zresztą martwiłbym się o stan zdrowia wygody odkładu rodziny tej ,napewno by cierpiały przez tak długę drogę

mam pytanie na temat matek czy to prawda że można mając rój rodzinę np nazwijmy go Y i włożyć dać im matkę z innej rodziny np X czy to jest możliwe czy przyjmą tą matkę gdy nie będą mieli innego wyboru

Właśnie na czymś takim polega wymiana matek. Pod warunkiem że owy rój będzie bez matki.

dzięki

Ogrodnik85, widze zes sie jak szczerbaty na suchary na tego sklenerka napalił

napalił nie wiesz ja to dopiero planuje z pszczelarstwem i niebawem zacznę stawiać pierwsze kroki bo po co się śpieszyć , co do pszczół szukam dobrej pszczoły rasy lub linii nie chce mieć problemów ani też zostać zniechęcony itd czemu h47 z tego co czytałem jest łagodna ale koledzy na tym forum polecają Nieska może wy polecicie inną ?

teraz jest sporo łagodnych pszczół. Ja u siebie w pasiece mam Nieski i Primy moim zdaniem Nieski bardziej miodne natomiast Primy łagodniejsze.

a czy warto mieć np 1 rodzinę agresywnych pszczół bo słyszałem i czytałem że to dobra metoda na odstraszanie intruzów , ochrona uli itp

Moim zdaniem nie. Mam właśnie jedną taką przesadnie agresywną rodzinę i zwalczają głównie mnie, ich opiekuna..

Nie ma takiej potrzeby.
Też mam taka jedna i tylko mnie denerwują jak walą w kapelusz. Na początek najlepiej mieć wszystkie takie tak jak ja miałem. Naucza cie pokory itd. Ale z czasem staje się to denerwujące. Ja wszystkie ule przeglądam ze spryskiwaczem i to w zupełności wystarczy, czasami nawet tego nie używam. Jak idę do tych złośliwców to obowiązkowo dym i to nie bardzo radzi. A później jeszcze odprowadzają mnie pod garaż i sie kręcą ze 3 godz - może ktoś się trafi.

heh kolego to masz bardzo dobre te pszczoly odprowadzaja cie do domu ( tez takowe mam )

a tak do tematu , dokladnie posluchaj sie kolegi wyzej dobrze Ci radzi .

_________________
?Kto ma owoce i pszczoły, ten gospodarz wesoły"
pozdrawiam Bartek .