Zapytam po jakim w/g ciebie czasie w odkładzie pojawiły się trutówki? Bo tak naprawdę to minie trochę czasu nim się pojawią a nie wierze ,,ze z poddaniem matki czekałeś powyżej 14 dni?
Jeżeli matkę ścięły w odkładzie :
a) była matka
b) przeoczony matecznik
c) zabrałeś z rodziny matkę
Jeżeli chodzi o drugie poddanie to sądzę po twojej relacji z czerwiem który jest zasklepiony czy nie? Jeżeli nie to nie jesteś w stanie stwierdzić czy to pszczeli czy trutowy. Zaciekawiło mnie :
p_ablo pisze:
przestalo przybywac i nie ma tez tak wielu matecznikow z jajami trutowek. Na platrach pojawia sie mleczko wiec wylegaja sie larwy trutni (sporo ich jest, bo wyglada to prawie jak zwarty czerw od normalnej matki)
Gdyż trutówki czerwią raczej po kilka jaj i w dodatku zlokalizowane są nieregularnie. Nie tworzą zbitej ramki z larwami to pewne.
Jeżeli mnie przeczucie nie myli to matkę same sobie wyhodowały i się unasieniła i normalnie zaczęła czerwić lub zabrałeś z rodziny matkę . Gdy poddałeś drugą i w/g twojego opisu:
p_ablo pisze:
choc wyglada na bardzo odchudzona i troche jest szarpana przez pszczoly ale jest.
Sądzę ,że matki odbyły walkę i przegrała unasieniona, czerwiąca z racji obfitego karmienia mleczkiem i mniejszej zwinnoości.
Zaloguj się
Zarejestruj się
FAQ
sam sie zdziwilem, ze po tygodniu max 9 dniach byly juz trutowki. matka w macierzaku byla w izolatorze, bo wczesniej szykowalem rodzine do zrobienia odkladu i nie chcialem miec problemow ze zrywaniem matecznikow i czekaniem z podawaniem nowej matki.
