FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 24 kwietnia 2024, 08:40 - śr

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 20 ] 
Autor Wiadomość
Post: 28 lipca 2012, 16:56 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2011, 09:09 - pn
Posty: 1276
Lokalizacja: Busko-Zdrój woj.świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: 40 uli 360x300 plus 3x 1/2 WLP
Wyszedł mi wczoraj pierwszy rój w tym roku i nie mogę sobie z nim poradzić.
Uwiązał się na dużym konarze jabłoni 2 m na ziemią. Zmiotłem więc go do rojnicy z ramkami ale po kilku minutach wszystkie pszczoły były w tm samym miejscu tzn. na drzewie.
Wziąłem więc znowu rojnicę i dodatkowo włożyłem 1 ramkę z czerwiem
Położyłem na tym konarze wlotkiem do roju i myślałem, że wejdą. a tu nic z tego.
Dalej wiszą obok rojnicy i chodzą po niej już drugi dzień.
Co począć ?

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lipca 2012, 17:47 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 stycznia 2011, 21:31 - ndz
Posty: 217
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
witam kolegę ja też w tym roku pierwszy rój w moim życiu złapałem, a co zrobiłem wziąłem rojnice poszedłem na miejsce , po pierwsze trzeba po kropić pszczoły na drzewie wodą żeby się nie unosiły i wstrząsnąć do rojnicy, następnie otworzyć wlotek do rojnicy i położyć na ziemi, do póki zlecą się wszystkie pszczoły i przetrzymać je w chłodnym miejscu przez 1 dzień. A jeśli pszczoły nie chcą się zlatywać do rojnicy to oznacza to że matki nie ma , albo spadła na ziemie albo jej tam nie ma. ale najlepiej zrobić tak że jak będziesz osadzał rój do ula to wysyp go na deski które będą oparte na wylotku i one będą szły do wylota a jak będą wchodzić to powinieneś zobaczyć matkę jeżeli jest znakowana , albo daj kratę od grodową i wtedy jak matka będzie wchodzić zobaczysz ją na kracie gdyż jest większa i nie wejdzie, ale zdarza się że matki są małe.
takie jest moje doświadczenie , może nie duże ale ja tak postępowałem ze swoją rójka. tak postępuję większość pszczelarzy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lipca 2012, 17:59 - sob 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Zmienramkie czerwiu bo ten co dałes jest zaziebiony i pszczoły go tolerują. Jak wstawisz nową ramkie z czerwiem i strzochniesz rójkie ale staraj sie zeby matka była w rojnicy. Jak strzochniesz to zobacz czy już nie pociogneły woszczyzny i matka nie czerwi. Jak są jajeczka na gałezi to zerwji tą woszczyzne i daj do rojnicy. W rojnicy muszą być z1 ramka suszu i ze 3wezy. daj tą rójkie do piwnicy na 2 doby i podkarm syropem 1na1. Po 2 dniach osac tą rójkie osobno albo daj do macierzaka zrywając mateczniki i jeszcze ze 3 wezy. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 lipca 2012, 01:07 - ndz 
komeg pisze:
Wyszedł mi wczoraj pierwszy rój w tym roku i nie mogę sobie z nim poradzić.
O tej porze roku jak ci poszły to pewnie z głodu. Okres rojowy pszczół już dawno minął. Zmieć do rojnicy z matką i wsyp do ula z jakiego wyszły, daj papu i tyle. :wink:


Na górę
  
 
Post: 29 lipca 2012, 10:20 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
No u mnie trwa nastrój rojowy w jednym ulu od niedawna. Wszystkie komórki gdzie się pszczoły wylęgały od razu zawalały głównie pierzgą. Pokarmu mają dużo . Matka w tym tygodniu zaczerwiała tylko miseczki. Wszystkie ramki jakie miałem suszu już dałem w tą rodzinę i jak matka nie będzie czerwic a będą zapełniać pokarmem to chyba po rodzinie. W innych ulach też ogromna ilość pierzgi ograniczająca matki, ale tutaj to masakra.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 lipca 2012, 13:36 - ndz 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
Moze matka jest stara i nie czerwi dobrze dlatego pszczoly zawalaja komurki piezga.Wymien matke jak nie ma czerwiu tylko miseczki sa zaczerwione i po bolu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 lipca 2012, 19:26 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Matki mam wszystkie tegoroczne. Okazało się że w drugim ulu też nie jest wzorowo i czerwiu ze 4 ramki a reszta pierzga i pokarm i w następnym z 5 ramek czerwiu. Gniazda mają do 12 ramek.
Zastanawia mnie bliski pożytek gryki, z którego nektaru nie noszą, ale za to pyłku mają wszystkie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 lipca 2012, 19:33 - ndz 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
Mariusz nie patrz na gryke zrob cukier lub jak masz pasze to podkarmiaj malymi dawkami pod wieczor pszczoly sa napewno glodne i matki nie czerwia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 lipca 2012, 21:04 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
W tym pierwszym pokarmu szacuje na 6-8 kilo, w drugim mniej ale i ramek mniej bo to odkład puźniejszy a w 3 to normalna rodzina produkcyjna z miodnią i szacuje na 12 kilo pokarmu. Miodu to miały cały czas bo im nie wirowałem wszystkiego przy miodobraniu nawet w miodni zostawiłem ze 3 ramki połówkowe.

Puźne 3 następne odkłady mają wszystko pięknie, matki czerwią, ale też nie ma tam tak dużo pszczół i chyba tyle tej pierzgi nie noszą tak.
20 kilosów dalej mam jeszcze jeden ul i tam pięknie wszystko do tego stopnia że jest 9 ramek czerwiu i większość z nich 100% komórek od deski do deski a miód dopiero w miodni, pierzga na 2 ramkach. Szkoda że nie wziąłem aparatu bo fenomenalnie wygląda czerw na tylu ramkach gdzie nie ma ani komórki miodu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 lipca 2012, 21:10 - ndz 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
moim zdaniem pokarm maja ale nie ma pozytku nic pszczoly nieprzerabiaja nie gnia matki do czerwienia tylko czekaja juz na zime.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 lipca 2012, 21:19 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Aha - czyli jeśli nie dam im pokarmu na złudzenie pożytku to nie ruszą mimo jakiegoś zapasu ? Tak czy siak to i tak miejsca na czerw u tych pierwszych nie było. Podkarmię je. A czy np w jednych zamiast podkarmiania mogę odsklepiać miód w miodni ? Jeśli tak to ile naraz ? Czy lepiej miodnie wywirowac i podkarmiać ? Pamiętam że w sierpniu w zeszłym roku po tej dziurze pożytkowej pszczoły targały miód aż miło.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 lipca 2012, 05:54 - pn 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
Jak jest miod to bym zabral ramki i podkarmil 0,5 co drugi dzien zaraz lub juz zaczyna kwitnac nawloc uwarzaj zeby nie zalaly gniazda bo matka nie bedzie miala gdzie czerwic.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 lipca 2012, 06:49 - pn 
Mariuszczs pisze:
Aha - czyli jeśli nie dam im pokarmu na złudzenie pożytku to nie ruszą mimo jakiegoś zapasu ? Tak czy siak to i tak miejsca na czerw u tych pierwszych nie było. Podkarmię je. A czy np w jednych zamiast podkarmiania mogę odsklepiać miód w miodni ? Jeśli tak to ile naraz ? Czy lepiej miodnie wywirowac i podkarmiać ? Pamiętam że w sierpniu w zeszłym roku po tej dziurze pożytkowej pszczoły targały miód aż miło.

Mariusz jeśli masz pożytek rozwojowy to zabranie im miodu tylko będzie stymulacją dla pszczół że należy nosić, zwolnisz im też miejsce. Jeśli nie masz pożytku rozwojowego to podsycanie na czerw ale po zabraniu miodu. Zaraz po zabraniu miodu przez trzy dni codziennie po 300 ml a potem co 2 dni po 0,5 l. Oczywiście pod warunkiem, że rozwojowego nic nie ma w polu bo jak jest nie ma konieczności podsycania wcale. Mając zapasy ale nie mając złudzenia pożytku czyli dopływu nektaru do ula na poziomie 300 ml na dobę nie ruszą ci matki w pobudzeniu do czerwienia będzie ograniczona a to o tej porze roku nie służy rodzinie pszczelej. Jeśli masz za dużo ramek z pierzgą to odbierz nadmiar i jeśli poszyty to do pracowni, jeśli nie poszyty to zasyp pierzgę cukrem pudrem i do chłodnego pomieszczenia albo do zamrażarki. W gniazdo susz na boki z ramkami na jakich teraz znajduje się czerw i osłonowo po ramce z pierzgą zostaw w której jest jej najmniej nabite jeszcze i tyle. Miód odwiruj do słoików i do sprzedania, zyskasz na tym ty i rodzina pszczela. :wink:


Na górę
  
 
Post: 30 lipca 2012, 09:03 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Trudno powiedzieć, ale miodku nie przybywało i nie ubywało nigdzie a jednak reszta rodzin czerwi.

Jeśli rodzinie produkcyjnej zabiorę miód z miodni ( nie jest dobrze posklepiony ) to ramki im oddać nad kratę - inaczej to oczywiście się nie zmieszczą. miodnia to 14 ramek 1/2.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 lipca 2012, 16:50 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Się rozpisałem w nieswoim temacie - wczoraj po ciemku dałem rzadkiego syropu i dziś wygląda na to że wylądował w środkowych komórkach pustych plastrów które im podałem wcześniej. W kilku miseczkach jaja, ale nie były podlane jeszcze.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 sierpnia 2012, 07:18 - śr 
Mariuszczs pisze:
W kilku miseczkach jaja, ale nie były podlane jeszcze.
Pszczoły podleją larwy nie jaja. :wink:


Na górę
  
 
Post: 01 sierpnia 2012, 12:03 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Pewnie tak - moja wiedza skromna.
Dostały wczoraj czerwiu otwartego. Nie za bardzo mam gdzie podebrać żeby im jeszcze dać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 sierpnia 2012, 18:30 - śr 
Mariuszczs pisze:
Dostały wczoraj czerwiu otwartego. Nie za bardzo mam gdzie podebrać żeby im jeszcze dać.
czekaj bo ja już się zgubiłem co dajesz i komu? jeśli do odkładów to możesz śmiało czerw na wygryzaniu dać, najszybciej je wzmocnisz wtedy, jeśli matki nie czerwią ci gdzieś od poddania to ramkę z młodymi larwami, rozbujają matkę szybciej bo będą zmuszone do karmienia larw mleczkiem. A jak aga3 w odkładzie? :wink:


Na górę
  
 
Post: 01 sierpnia 2012, 23:09 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Tak z młodymi larwami - dokładnej terminologi jeszcze nie mam we krwi. Dzisiaj dałem następną i mam nadzieje że zobaczę jak matka czerwi.

No agi nieźle - Wzmocniłem bo to w końcu późny odkład. Pokarmu dostały. Matka się rozczerwiła, nie wiem czemu ale jest bardzo płochliwa. Jak wyciągam ramkę to biega jak szalona w prawo, lewo na drugą stronę ramki, za chwilę jest spowrotem.
Do tego przekonałem się dzięki nim że pszczoły nie wszystkie mieszkają w swoich ulach. Wszystkie moje krainki jak to krainki mają swój kolor. Agi mają wstawkę pomarańczowego i teraz widzę że sobie po kilka mieszka w innych ulach. Ba nawet po południu sobie wiszą w brodach w innych ulach. Chyba przy pierwszym oblocie w nowym miejscu tak wylądowały albo tak zalatują nawet kilka uli dalej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 sierpnia 2012, 07:21 - czw 
Mariuszczs pisze:
Jak wyciągam ramkę to biega jak szalona w prawo, lewo na drugą stronę ramki, za chwilę jest spowrotem.
W przyszłym roku już tego nie zaobserwujesz, matka młoda, siła jeszcze nie taka bo faktycznie późny odkład to i płochliwa bardziej, jeśli używasz dymu też może ją to płoszyć.
Mariuszczs pisze:
Do tego przekonałem się dzięki nim że pszczoły nie wszystkie mieszkają w swoich ulach. Wszystkie moje krainki jak to krainki mają swój kolor. Agi mają wstawkę pomarańczowego i teraz widzę że sobie po kilka mieszka w innych ulach
Mariuszczs pisze:
Chyba przy pierwszym oblocie w nowym miejscu tak wylądowały albo tak zalatują nawet kilka uli dalej.
Jak masz ustawione ule tak że z pożytku mogą nalatywać na inne to jeśli są bardzo wymęczone a mają sporo do wniesienia mogą siadać na innych ulach. :wink:


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 20 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji