FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Mam pytanie o pakiety na terenie Podkarpacia ewentualnie Lubelskiego.
Jeżeli macie jakieś namiary to proszę o kontakty.
Z g góry serdecznie dziękuję.

w tym roku miałem roje naturalne po 200,- w okolicach Góra Kalwaria, i w przyszłym prawdopodobnie tez cos bede miał.

jino2 cena jest adekwatna do wagi roju czy jak to liczysz mloda matka rojowa czy matka hodowlana czerwiaca? to jest sztuczny roj ?

marcinbzyk,

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele

a skąd jesteś ? ja kupowałem u takiego pana roje naturalne po 20 zł za rój

patryk, skąd ten Pan ? ja bym wziął chociaż z 20 w tej cenie

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele

Ciekawe - jak kupować np. rój to po 20 zł (najtaniej jak się tylko da), a jak sprzedawać miód to po 50 zł/słoik (w tym przypadku orientacja już jak widzę jest całkiem odwrotna). Chcemy szanować swoją pracę, ale pracę również pszczelarza sprzedającego rój już znacznie mniej. Nie mieszajcie młodym pszczelarzom w głowach bo będą cały sezon szukać okazji za 20 zł i znajdą z chorobą , a potem będą kolejne wątki typu padły mi pszczoły.

polskipszczelarz, Jak ktoś sprzedaje po tej cenie i tak mu pasuje to co mi do tego, tylko brać A co do miodu to ja jeszcze nie sprzedałem słoika drożej jak za 30 zł, więc nie szufladkuj wszystkich w ten sam sposób...

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele

polskipszczelarz, no takie sa prawa handlu. Kupic tanio sprzedać drogo. Tylko nie mów ze zrobiłbys odwrotnie. Ja zawsze mówie że towar jest tyle wart, ile kupiec za niego daje. No tutaj cena rzeczywiście śmieszna. Trzeba by jeszcze zpytac jak z jakościa? Bo z drugiej strony to tanie mięso to psy jedzą.

dudi, za takie pieniądze to cudów pewnie nie będzie.... ale co by nie było

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele

xsiek, dlatego własnie napisałem że trzeba by zapytac jak z jakościa. Ten co ma juz jako takie pojecie sobie poradzi, gorzej z poczatkującym. Dlatego trzeba wyczulac na takie okazje. Cena super, ale rój rojowi nie równy. Z reszta to samo z odkladami i pakietami.

A może ten pan dał Ci ten rój , a żeby nie było całkiem za darmo, to powiedział 20 zł. Ja koledze za rój kazałem dać złotówkę.

nie w mojej okolicy roje kosztują w okolicach 20-30 zł, są to narmalne roje
ze zdrowych rodzin, u mnie poprostu w okolicy takie cenniki chodzą, kupiłem 3 bo nie miałem więcej kasy , ale w tym roku kupię więcej(już zacząłem oszczędzać ) o i jeden rój dostałem w maju od znajomego pszczelarza i był tak silny że w lipcu mi sie jeszcze raz wyroił (z powodu mojej niewiedzy, jestem początkujący) u nas w oklicy są tanie roje

i co do jakości to jest dobra, wiadomo nie można zbyt dużo wymagać od takiego drużaka ale troche trzeba mu pomóc i sobie radzi i sie dobrze rozrasta, a po drugie to mi ten pan sprzedał 2 pierwszaki i jeden drużak, więc tragedii nie ma

patryk, nie był taki silny, tylko matka taka rojliwa. Powymieniaj jak najszybciej matki w tych kupnych rojach, bo za 2-3 lata to Ty będziesz sprzedawał roje albo rozdawał za darmo, bo będzie Ci szkoda aby się nie zmarnowały.

_________________
Internetowy pszczelarz z kilkoma wirtualnymi rodzinami + kolejne cztery w pokrzywach za stodołą

patryk pisze:
kupowałem u takiego pana roje naturalne po 20 zł za rój
Cóż myśleć o tym ,jakie pszczoły takie pieniądze

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW

w tej rodzinie co się w lipcu wyroiła to już matka wymieniona na krainke od polbarta, reszta na wiosnę ale resztę wymienie chyba na buckfasty, i uważam że nie są to złe pszczoły , dobrze się rozwijały miodu dużo dały i jestem zadowolony bo jako początkujący mam troche pod górkę, wszystko takie drogie, więc trzeba jakoś zaoszczędzić, osobiście zamierzam robić pakiety i nie ''puszczać'' roji, ponieważ nie mam czasu, do domu ze szkoły wracam przeważnie o 16 więc nic by z tego nie było, roje by sie tylko marnowały

no i w mojej okolicy pszczoły są strasznie rojliwe, to muszę przyznać, ale okoliczni pszczelarze prowadzą gospodarkę rojową więc nic w tym dziwnego, a ja raczej ich nie przekonam do nowocześniejszej gospodarki pasiecznej, no bo kto będzie słuchał szesnastolatka który dopiero zaczyna

,,patryk" z kąt jesteś podaj namiary.

Staraj się kupować matki unasiennione, (nie z tego rojowiska)

_________________
Zapraszam do odwiedzin:

www.pasieka-nowinski.pl

ojojoj ale te roje furore zrobiły tu publicznie to każdy tyko by wytykał że jak za 20 zł to "tanie mięso dla psów" a tu tyle ludzi na priv się pyta skąd jestem i czy będą te roje w przyszłym roku,boje się że mi w końcu braknie hahaha, panie Eugeniuszu Jancz jestem z okolić tarnobrzega lub stalowej woli , mieszkam tak pomiędzy roje będą na pewno, tylko nie wiem czy ten pan będzie sprzedawał bo mówił że sprzedał troche rodzin pszcselich, niedługo się z nim skontaktuje i wszystko będzie wiadomo

Marko czy odkłady wysyłasz czy tylko odbiór osobisty??

patryk, widze że pijesz do mnie Napisałem że cena śmieszna bo śmieszna ale napisałem też że zależy jaka jakość bo nie opisałes dokładnie. Że tanie mięso psy jedzą to fakt. Przeżyłem 2 razy tyle co Ty i jeszcze troche i tanie towary widziałem nie raz. Ale wiadomo nie można wszystkiego wkładac do 1 worka. Jak napisał xsiek, jeżeli komus sie opłaca to co mnie to - chłopie kupuj i działaj.

Powodzenia

DUDI moje słowa nie były skierowane do ciebie tylko mi ten cytat o tych psach zapamiętał się i napisałem, roje są dobre, pszczelarz żetelny, i nie ma żadnych obaw że roje są chore czy jakieś bylejakie, jedyną wadą jest to że pszczoły są z dużą chęcią do rójki, ale to też nie duży problem, wystarczy matke wymienić i po kłopocie

Za pszczele chęci do rójki w 90%-tach winny jest pszczelarz.

kolopik, a co warta jest słaba rodzina? po co ją trzymać?

Siłe rodziny należałoby dostosować do wielkości porzytku w danym czasie, nie sądzisz ? Jeśli będzie optymalna to nie będzie myślała o rojeniu, jeśli będzie za duża to drabina bo miodu i tak nie przyniesie. Wszystko da się kontrolować wielkością rodnia/miodnia i odbieraniem na szas miodu.

siłę rodziny to się buduje od 15 lutego, a nieda się zgrać pogody i pożytku w dniu 10 maja.

A ja myślałem że od wczesnej jesieni , jednak można szybciej .

ja mówię o pszczole na rzepak.

Zgrać nie ale przewidzieć ? Pierwszy raz w życiu masz do czynienia z wiosną w swoim rejonie ?

Co do pożytku to się zgadza, ale co do pogody to niestety jasnowidzami nie jesteśmy, a szkoda .

Jakieś tanie te roje są u Was koledzy pszczelarze.Ja zaczynając przygodę z pszcszołami w 2010 za 2 pierwsze roje musiałem zapłacic po 100 zł i to po utargowaniu 20 zł [ ten pszcszelarz chcizł 120 zł].Nie pomogły argumenty że zaczynam.A co najzabawniejsze to że musiałem sam pierwszy rój zdjąć ze świerka na wys. 5 m.Byłem nie przygotowany do takiej akcji bo miałem tylko kapelusz od tego pana i to stary , dziurawy.Pszczółki były wściekłe i zaliczyłwm kilkadziesiąt żądełek. Jak wracałem do domu to dostałem mdłości,ale skończyło się wszystko dobrze nawet nie miałem opuchlizny.Może miało to na celu zniechęcenie mnie do pszczelarstwa,nie wiem ale ja tak bym nie postąpił z kimś kto nie widział ula w środku.

ja byłem lepszy bo mój pierwszy rój zbierałem w spodenkach i koszulce bez kapelusza, miałem jedynie butelke z wodą i skrzynke na rój, ale dostałem go za darmo, oczywiście nie obeszło się bez użądleń, ale gra była warta świeczki

maderm, Chyba ten pszczelarz chciał ci pokazać, czemu po 120zł roje sprzedaje.
Ja w sezonie łapie roje wylatujące od "starych" znajomych. Większość pretensji do mnie nie ma jak trafiają do moich uli, sami rady nie dadzą, a tak dzikich rodzin w ich okolicach mało, a co za tym idzie ewentualnych ognisk chorób mniej. Część prosi o zwrot do macierzaka, bo miodzik z sezonu, to dla nich istotny dodatek do jałmużny - znaczy się "godziwej", państwowej, wypracowanej emerytury bądź renty na ich krwawicy i zdrowiu. Ja w tym problemu nie widzę by zwrócić, choć nie zawsze daję radę przyjechać, czasem też roju nie da się zdjąć. Z ludźmi trzeba żyć dobrze. Żebym ich jeszcze nauczył jak matki wymieniać i nauczył węzy więcej dawać w sezonie, zamiast asfalt w ulach trzymać. Niestety odporni na to.

Jeśli ktoś chce roje za darmo, to zagadajcie ze starymi pszczelarzami. Większość nie ma zdrowia na ich łapanie. Porozmawiajcie jak z ludźmi, powiedzcie, że w naturze i tak nie dadzą sobie długo rady, a tak przynajmniej u was będą miały dach nad głową i opiekę.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

u mnie to by nie przeszło, jeszcze jakbym powiedział że u mnie będzie pszczołom lepiej niż u nich i że jeszcze sobie rady nie dadzą to nawet sprzedać by mi nie chcieli, wole kupić i chwalić, niż nie mieć nic i narzekać

Czy naprawde tak myslisz czy tylko tak piszez a czy Ty widziales przez ostatnie lata takie same wiosny chyba w kalendarzu.

Takie same nie ale podobne.


I od tego zaczęły się przygaduszki, jeden drugiemu, potem kolejni dołączali i mamy co mamy.
Kłutnia to, wymiana poglądów czy owocna dyskusja ?