FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Kand do podkarmiania odkładu
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=46&t=9284
Strona 1 z 1

Autor:  górski_pszczelarz [ 12 lutego 2013, 00:02 - wt ]
Tytuł:  Kand do podkarmiania odkładu

Czy stosuje ktoś zamiast ciasta lub syropu "kand" do podkarmiania odkładów w okresie letnim?
Na forach amerykańskich jest to dość popularny sposób podkarmiania rodzin.
Wykonanie takiego pokarmu też nie stwarza zbyt wiele trudności. A dla osoby która nie ma młynka do cukru, byłaby to łatwiejsza metoda dokarmiania odkładu ;)

Autor:  luka998 [ 14 lutego 2013, 18:31 - czw ]
Tytuł:  Re: Kand do podkarmiania odkładu

Jak zrobić taki pokarm?

Autor:  Trajanus [ 14 lutego 2013, 19:40 - czw ]
Tytuł:  Re: Kand do podkarmiania odkładu

górski_pszczelarz, co to jest kand ? przeszykalem amerykanskie strony i nie widze.

Autor:  Lemon [ 14 lutego 2013, 19:47 - czw ]
Tytuł:  Re: Kand do podkarmiania odkładu

Kand - to po prostu ciasto miodowo-cukrowe, czyli mieszanina cukru pudru i miodu w odpowiedniej proporcji.

Autor:  górski_pszczelarz [ 14 lutego 2013, 20:23 - czw ]
Tytuł:  Re: Kand do podkarmiania odkładu

to nie jest ciasto miodowo cukrowe. Robi się to inaczej. Gdzieś na forum umieszczałem filmik. Jak znajdę to wkleję.

Autor:  CYNIG [ 14 lutego 2013, 20:31 - czw ]
Tytuł:  Re: Kand do podkarmiania odkładu

górski_pszczelarz,

"Hodowla pszczół" podaje dwie metody robienia kandu, jedna to klasyczne ciasto miodowo cukrowe a druga to z gotowaniem cukru.

Autor:  Alpejczyk [ 14 lutego 2013, 20:37 - czw ]
Tytuł:  Re: Kand do podkarmiania odkładu

Trajanus pisze:
Lokalizacja: Dabrowno / Warmia
Ule na jakich gospodaruję: dadant/wlkpl/war.posz.


Proszę

Autor:  górski_pszczelarz [ 15 lutego 2013, 01:22 - pt ]
Tytuł:  Re: Kand do podkarmiania odkładu

CYNIG pisze:
górski_pszczelarz,

"Hodowla pszczół" podaje dwie metody robienia kandu, jedna to klasyczne ciasto miodowo cukrowe a druga to z gotowaniem cukru.


W takim razie nie wiedziałem. Mi chodzi o ten drugi sposób, czyli z gotowaniem cukru. Zastanawiam się nad szkodliwością, no bo przecież cukier podgrzewa się do temperatury 112-115 stopni. A z drugiej strony sporo osób z poza polski takim sposobem karmi pszczoły i nie mają problemów.

Autor:  Gegon [ 15 lutego 2013, 01:48 - pt ]
Tytuł:  Re: Kand do podkarmiania odkładu

Przejrzałem kanał tego kanadyjczyka ,czemu on co zimę kombinuje z tymi pszczołami to nie wiem ,czemu wyłączył komentarze ,niech on sobie pierwsze wymieni te pszczoły <bo to są prawie szerszenie> niech sie nauczy na gnieździe pracować < bo na razie to chwytakiem ramki chwyta , około 7 lat nauki przed nim >

Autor:  Alpejczyk [ 15 lutego 2013, 10:58 - pt ]
Tytuł:  Re: Kand do podkarmiania odkładu

górski_pszczelarz pisze:
W takim razie nie wiedziałem. Mi chodzi o ten drugi sposób, czyli z gotowaniem cukru. Zastanawiam się nad szkodliwością, no bo przecież cukier podgrzewa się do temperatury 112-115 stopni. A z drugiej strony sporo osób z poza polski takim sposobem karmi pszczoły i nie mają problemów.


Cały proces trwa krótko więc szkodliwość związana z powstawaniem związków szkodliwych jest znikoma, co innego jak zrobisz roztwór np. cukru z wodą i podziałasz podwyższoną temperaturą przez dłuższy okres.
Tak jest z gotowymi syropami które przewożą w cysternach w nieodpowiednich warunkach (stanie na parkingach w pełnym słońcu) a później są efekty.

Autor:  górski_pszczelarz [ 15 lutego 2013, 14:39 - pt ]
Tytuł:  Re: Kand do podkarmiania odkładu

Alpejczyk widzę że byłeś w suchej na konferencji po ostatnim zdaniu ;).
Dzięki za info. Ja bm się skłaniał właśnie do robienia kandu gotując cukier z wodą tak jak na filmiku. Bo młynka do cukru nie mam. A jednak przy produkcji 20 odkładów trochę trzeba by zmielić tego cukru.
A syropem nie chcę karmić bo zdarzały mi się w poprzednich sezonach rabunki jak zrobiłem odkład w okresie bezpozytkowym na tej samej pasiece.

Autor:  Trajanus [ 15 lutego 2013, 15:11 - pt ]
Tytuł:  Re: Kand do podkarmiania odkładu

Alpejczyk, nie zrozumialem co napisales w ostatnim poscie. Facet gotuje dluzszy czas cukier w temperature powyzej 110 stopni.
Dlaczego szkodliwosc ma byc znikoma.
Hydroksymetylofurfural czyli HMF zaczyna postawac juz w temperaturze powyzej 45 stopni, im wyzsza temperatura tym wiecej sie go wytwarza.
Na filmie widac ze ten proces jest dlugotrwaly bo co pewien film przeskakuje.

Autor:  górski_pszczelarz [ 15 lutego 2013, 15:18 - pt ]
Tytuł:  Re: Kand do podkarmiania odkładu

facet podgrzewa cukier do 110-115 stopni i od razu chłodzi.

Autor:  Trajanus [ 15 lutego 2013, 16:01 - pt ]
Tytuł:  Re: Kand do podkarmiania odkładu

chlodzi kiedy cala obietosc tyle ma i kiedy caly cukier sie rozmieszal, wiec nie wiem czy ten proces jest krotkotrwaly.
A cenowo to sie oplaca ?

Autor:  Alpejczyk [ 15 lutego 2013, 18:08 - pt ]
Tytuł:  Re: Kand do podkarmiania odkładu

górski_pszczelarz pisze:
Alpejczyk widzę że byłeś w suchej na konferencji po ostatnim zdaniu .
Dzięki za info. Ja bm się skłaniał właśnie do robienia kandu gotując cukier z wodą tak jak na filmiku. Bo młynka do cukru nie mam. A jednak przy produkcji 20 odkładów trochę trzeba by zmielić tego cukru.
A syropem nie chcę karmić bo zdarzały mi się w poprzednich sezonach rabunki jak zrobiłem odkład w okresie bezpozytkowym na tej samej pasiece.


Faktycznie byłem i słyszałem co Michał przekazał i również się z tym zgadzam.

Trajanus pisze:
Hydroksymetylofurfural czyli HMF zaczyna postawac juz w temperaturze powyzej 45 stopni, im wyzsza temperatura tym wiecej sie go wytwarza.
Na filmie widac ze ten proces jest dlugotrwaly bo co pewien film przeskakuje.


Trajanus na jednym ze spotkań rozmawialiśmy tak sobie o gotowych paszch i jeden pszczelarz ostro oznajmił że tego świnstwa nigdy nie będzie stosował. dyskusja się rozwinęła i okazało się że pan kupił sobie większą ilość bo wychodziło oczywiście taniej i trzymał to w blaszaku przez całe lato aż do jesieni. Zakarmił i na wiosnę pszczoły poszły się paść na niebiańskie łąki. Każdy produkt musi być odpowiednio przechowywany bo inaczej staje się trucizną a czas ma tu ogromne pole do popisu. Jeśli zagotujesz i cały proces będzie trwał nawet godzinę aż do schodzenia to ilość HMF nie zwrośnie tak radykalnie jak byś trzymał wiadro syropu przez trzy miesiące ze średnią temperaturą 45 stopni.

Autor:  luka998 [ 15 lutego 2013, 19:21 - pt ]
Tytuł:  Re: Kand do podkarmiania odkładu

jaka jest najlepsza proporcja i co dodać żeby wyszedł dobry kand np. dla odkładu?

Autor:  Trajanus [ 16 lutego 2013, 11:06 - sob ]
Tytuł:  Re: Kand do podkarmiania odkładu

ja znalazlem taki przepis, ale nie wiem czy jest dobry wiec prosze o Wasze opinie :
(jednostki przyjalem nasze krajowe przeliczone z amerykanskich)

Na każda jednostke wody dodaj cztery cukru pudru (czyli no na 0,25 litra wody - kilogram cukru pudru)

dodaj 1/4 lyzeczki od herbaty octu winnego na kazde 0,45 kg cukru ( w naszym przypadku (w naszym przypadku na 1kg cukru wyjdzie 0,55 lyzeczki od herbaty)

mieszajac doprowadzic do wrzenia

potem bez miesznia gotowac 3 minuty - az termomentr osiagnie 112 stopni celsjusza

zdjąć z ognia i pozostawic do ostygniecia do 90 stopni (dokladnie podali do 93)

mieszac mieszadlem az do bialosci

wylac (szybko) na pergamin

pozostawic nie ruszajac do calkowitego wystygniecia

przechowywac w workach foliowych



moje pytanie brzmi po co ten ocet ? czy on zmienia jakos konsystencje albo przyspiesza mieszanie ??
poza tym oni podaja to na zime.
ponawiam wiec pytanie jak stosowac jakie candy w naszych warunkach
do pobudzania wiosennego ?? do ulikow weselnych ?? do odkladow ??

ja sie obawiam ze z takiego ciasta to po dwoch dniach bedzie skala ktorej pszczoly nie beda chcialy ruszyc.

Autor:  marian [ 16 lutego 2013, 11:17 - sob ]
Tytuł:  Re: Kand do podkarmiania odkładu

Trajanus pisze:
moje pytanie brzmi po co ten ocet ?


Ułatwia pszczołom rozkład sacharozy na cukry proste.

Autor:  CYNIG [ 16 lutego 2013, 11:21 - sob ]
Tytuł:  Re: Kand do podkarmiania odkładu

Trajanus pisze:
...moje pytanie brzmi po co ten ocet ?


Panowało przekonanie, że dodając kwas cytrynowy czy ocet do syropu, ułatwiamy pszczołom jego inwertazę. Dokładnie takie pytanie zostało zadane p. dr Czekońskiej w Karniowicach, która stwierdziła, że jest to działanie bezsensowne jeśli chodzi o przetwarzanie sacharozy przez pszczoły.

Podpytałem mojego domowego mikrobiologa o wpływ na grzyby (np: pleśnie), bakterie itd. Słuchałem wykładu do czasu jak zdradziłem o jakich stężeniach mówimy. Nastąpiło machnięcie ręką i stwierdzenie żebym jej głowy nie zawracał. Na tym poziomie stężeń w praktyce wpływ zerowy.

Autor:  Gegon [ 16 lutego 2013, 13:24 - sob ]
Tytuł:  Re: Kand do podkarmiania odkładu

Nie wiem w ogóle kto to wymyślił te miksturki ,chyba jedynie po to aby ramki ładnie capiały na wiosnę octem ,a w przypadku kwasku cytrynowego zapach pokarmu z sąsiednich uli jest tak samo atrakcyjny jak z własnego,rodziny tracą "swój zapach ".

Autor:  wojciech_p [ 16 lutego 2013, 15:32 - sob ]
Tytuł:  Re: Kand do podkarmiania odkładu

Nie prościej kupić apifondę?

Autor:  Zdzisław. [ 16 lutego 2013, 15:37 - sob ]
Tytuł:  Re: Kand do podkarmiania odkładu

Niemniej zakwaszanie roztworu cukru [syrop] powoduje zwiększenie jego odporności na "kiśnięcie"i dłuższą trwałość .
Pasze dla pszczół są również zakwaszane .

Autor:  Trajanus [ 16 lutego 2013, 18:50 - sob ]
Tytuł:  Re: Kand do podkarmiania odkładu

wojciech_p, oczywiscie ze z ekonomicznego punktu widzenia sie bardziej oplaca. Dlatego ja kupuje apifonde.
Jednak sam temat wytwarzania candy przez pszczelarzy w US jest interesujacy. Oni tez posiadaja apifonde a jednak decyduja sie na samodzielna produkcje. Tak wiec nie mozna wszystkiego od razu z zalozenia uznawac za idiotyzm.

Autor:  górski_pszczelarz [ 16 lutego 2013, 19:21 - sob ]
Tytuł:  Re: Kand do podkarmiania odkładu

Z ekonomicznego punktu taniej wychodzi zrobienie w domu kandu niż zakup apifondy.

Autor:  ryba4 [ 16 lutego 2013, 21:25 - sob ]
Tytuł:  Re: Kand do podkarmiania odkładu

Witam.
Ja wykonuję ciasto podobnie ale daję cukier kryształ gotuję i dodaję miód.
Wychodzi odpowiednik apifondy-dobry pokarm do ulików.

Autor:  adriannos [ 16 lutego 2013, 21:29 - sob ]
Tytuł:  Re: Kand do podkarmiania odkładu

Z ekonomicznego punktu widzenia podałbym rodzinkom na rozwój po słoiku skrystalizowanego miodu, najlepiej nektarowego. Pszczoła karmicielka cenniejsza od ciast i wynalazków.

Autor:  ryba4 [ 16 lutego 2013, 22:14 - sob ]
Tytuł:  Re: Kand do podkarmiania odkładu

Miałem na myśli pokarm do ulików weselnych a nie ratowanie głodnych rodzin.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/