FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam, udało mi się pożyczyć miodarkę, która jest w opłakanym stanie. Po ostatnim wirowaniu, które było 2 lata temu niebyła wyczyszczona i stała na strychu. Ma grubą warstwę kurzu sklejonego starym miodem. Nie wiem czy to sie w ogóle nadaje. Czy mogę to wyczyścić cifem? Może lepiej ludwikiem?

Ja swoje myję karcherem bez żadnych płynów.
Możesz użyć wszystkiego, tylko zadbaj o właściwe płukanie, żeby nie było pozostałości.

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.

Po 2 latach to pewnie gorąca woda + płyn do garów + cierpliwość.

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl

ja bym przekroił cytryne i położył na dnie wciągnie cały zapach strychu a mycie to zwykłym myjakiem i do boju

_________________
Jestem pszczelarzem ludziom na pożytek, Bogu na chwałę

Ja moją najpierw płuczę karcherem, potem myję dokładnie cifem i jeszcze raz płukanko i do magazynku.
Przed miodobraniem procedura ta sama, tylko w środku grzeję opalarką, aby ją dobrze wysuszyć.
ZOSIA, Proponuję najpierw zalać wodą z rozpuszczonym płynem do mycia naczyń- zostawić na dobę lub dwie, a potem zabrać się za czyszczenie.
Życzę powodzenia
Pozdrawiam tczkast

po myciu należy wytrzeć miodarke do sucha, zresztą tak samo odstojniki

dzięki za wszystkie odpowiedzi

urządzenia parowe, są skuteczne.