FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam oglądałem /www.youtube.com/watch?v=03M5yTnAvdI
i tak myślę czy dało by sie cos takiego zrobić cena 22 tyś to lekka przesada nie wiem co tam tyle ma kosztować na moje oko cena materiałów i urządzeń przekładnia nagrzewnica i sterowanie plus robota myślę ze w 5 tyś by się zmieścił a tak wogle ma to ktoś a jak tak to jak to się sprawdza teraz na pewno w tym roku by się przydało

Czyli idziemy pomału do tego momentu żeby świeży nektar przyniesiony przez pszczoły "uzdatniać do miodu".
powodzenia .

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

Zle zrozumiałes nie ma sesu uzdatniać nektaru jak pszczoły to robiły i robią ale w tym roku jest z tym problem z uwagi na pogodę nie mogą odparować miodu a i mam kolege ktory pozyskuje miód nawłociowy i mówił mi ze często zdarza mu sie ze miód kipi

Żeby miód się nie wylewał ze słoika to powinien mieć poniżej 18% wody. Jest na to bardzo prosty patent który stosujemy z powodzeniem na naszej pasiece. Nie spieszymy się po wybraniu korpusów z miodem odstawiamy do suchego i ciepłego pomieszczenia (wystarczy pokojowa temp.) na 24h albo i dłużej zależy ile mamy czasu i to wystarcza żeby zejść ze sporej ilości wody jak ktoś chce przyspieszyć proces może uruchomić klimatyzację na 22C wówczas działa jak typowy osuszacz powietrza. W otwartych komórkach spokojnie można zejść do 16% wody.

pozdrawiam rever

_________________
https://pasiekahania.pl/kurs-pszczelarski/

Ale czy korpusy z ramkami w jakiś szczególny sposób układacie , aby umożliwić krążenie powietrza?

A ja myślałem, że miód będzie chłonął wodę, bo chyba wilgotność w pomieszczeniu poniżej 20% bez klimatyzacji będzie rzadko spotykana.
Więc wilgotność w pomieszczeniu musi być niższa niż wilgotność miodu, by to się udało.

https://pasieka24.pl/index.php/pl-pl/pasieka-czasopismo-dla-pszczelarzy/152-pasieka-3-2017/1662-jak-zmniejszyc-zawartosc-wody-w-miodzie-cz-2

Kolega oczywiście raczy się mylić, gdyż myli dwie różne wielkości pomiarowe.
Wilgotność miodu i wilgotność względna powietrza to nie te same wielkości i w stanie równowagi ich wartości liczbowe są różne.
To tak samo jak przy suszeniu drewna.

w sumie to racja.

A ja myślałem, że to tak jak tu napisali - człowiek się całe życie uczy
"
Miód dojrzały, pozostawiony w otwartym naczyniu chłonie wodę i obce zapachy, dzięki zawartym w nim cukrom, które pochłaniają wodę, dążąc do rozcieńczenia. Obniżanie zawartości wody w plastrach zasklepionych podczas osuszania w pomieszczeniach, może świadczyć o tym, że nie wszystkie zasklepy są szczelne, co potwierdza fakt znajdowania plastrów z komórkami, z których wydobywał się rozcieńczony zapas cukrowy."

Czy ktoś jeszcze stosuje taką metodę przetrzymania ramek z miodem przez dobę i może potwierdzić skuteczność tej metody?
Pozdrawiam

_________________
Jestem pszczelarzem i kolekcjonerem kapsli. Jeśli masz jakieś kapsle napisz do mnie na PW, lub maila. Moja kolekcja: http://www.janko-kapsle.prv.pl

wersa, po dobie to się może poprawić ale samopoczucie pszczelarza nie obniżyć wilgotność miodu, łysonie piszą o procencie na dobę przy tym ich ustrojstwie za dziesięć tysiaków a tam grzałka chodzi cały czas i miesza się,
najlepiej brać taki jak trzeba a pszczoły niech się tym zajmą jak trzeba

_________________
xyz

No no .zeby brac taki jat trzeba trzeba troche chlebcia zjesc a w ulach miec pszczoly nie puste korpusy .
Pisiorek madrala

pisiorek, trochę jest w tym co piszesz prawdy tj trzeba dobrać pojemność ula do siły rodziny i pory roku, bo jeśli w ulach hula wiatr to nie ma komu odparować jak trzeba, zwłaszcza jesienią przy późnych pożytkach gdy wilgotnośc jest większa, noce zimniejsze a rodziny słabsze

_________________
xyz

Najlepiej brać dojrzały miod ale nie zawsze jest to możliwe. Czasem tak się zdarza że rzepakowy miód nie jest jeszcze dobry a akacja już zaczyna kwitnąć więc dobrze mieć wtedy takie urządzenie. Podobmie jest z akacja i lipa a także miedzy lipa a gryką. Bardzo często te pożytki się zazębiają a i ze spadzia tez tak może się zdarzyć.
Nawłoć prawie zawsze ma wilģotność ok 20% więc też ja trzeba dosuszyć. Mając takie urządzenie zwiększa się wydajność pozyskiwanego miodu z ula bo wtedy wykorzystuje się w pelni wszystkie pożytki a i prace przy wybieraniu można lepiej zaplanować. Mam to urzadzenie i dzisiaj już nie wyobrażam sobie pracy bez niego.

A jak np suszyć 2 tony rzepaku jak po wirowaniu za dwa dni już zaczyna krystalizować a pojemność tego urządzenia niewielka.???

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/

Lenin, trzeba zainstalowac w ulach wentylatorki zeby poprawic wentylacje
Ja tam jestem fujarka nie pszczelarz i mysle sobie tak,po co suszyc miod wiosenny ? Toc on jest gesty ze ciezko go czasem odwirowac .ramki sie lamia ,inny temat jest z nawlocia ale i na to jest sposob.
kudlaty, zuc "lokiem" na yt .korpusow na stawiane tyle ze w nich chula tylko wiatr bo pszczol tam ni ma ,he
Pszczoły rozrzuca miód po ramkach źle od parują nie zasklepiają i tak dalej

Wiadomo że w pomieszczeniu musi być dobra wentylacja i sucho inaczej to nie zadziała bardzo dobrze sprawdza się klima taka przenośna za tysiaka z marketu. Dziennie wylewaliśmy dobre wiadro wody. Korpusy ustawiamy normalnie jeden na drugim dobrze od spodu zostawić pustą przestrzeń żeby zrobił się tzw. komin. Nie znam tańszej metody, urządzenia są fajne ale b. drogie i o małej pojemności totalnie nie nadają się na dużą pasiekę gdzie operuje się tonami.


pozdrawiam rever

_________________
https://pasiekahania.pl/kurs-pszczelarski/

Dwa dni to trochę przesada. Tydzień to co innego. Na przełomie maja i czerwca są na ogół cieple dni wiec miod az tak szybko nie krystalizuje a jeśli by sie trafiły naprawdę zimne dni no to trza by było na ten czas zagrzac to pomieszczenie w którym jest skladowany ten miód.