FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 18:54 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 12 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: mini plus
Post: 27 lipca 2022, 11:47 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2286
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
czy ktoś mi jest w stanie wytłumaczyć sens i fenomen "mini plusów" - fabrycznie to drogie to- tj w podobnej cenie można kupić uleodkładowe 6r wlkp z podkarmiaczką... do której jak da się 1 obsiadaną ramkę krytego czerwiu - takiego nie koniecznie od belki do belki..+ 1 ramkę papu ale już bez pszczół... to wejdzie tyle samo pszczoły zapewne co do tych 6 ramek po 210x170mm (czy nawet 3.. takich ramek mini plus bo to minimalna iloiść aby wg mnie aby w nim UN matkę) ..

tyle ze stosując odkładowki - ma się jeden rozmiar ramki w pasiece.. tak samo się zasiedla szybciej.. a i w razie czego też likwiduje szybciej.. a i w takim ulu odkładowym na 6r... tez można zimować zapasowe matki na 4-6 ramkach... i w razie czego od razu z tymi ramakami można zasilić rodzinę na wiosnę która straciła matkę..

jaka jest przewaga tych mini plusów poza modą ? bo na razie jak dla mnie widzę "same wady" w porównaniu do uli odkładowych które uznaję za bardziej praktyczne...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mini plus
Post: 27 lipca 2022, 14:09 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
W zasadzie Potwierdzam spostrzeżenia tomi007,
W poprzednią zimę zmanstrowałem sobie kilka takich ulików na ramkę 1/4 D. Męczyłem się z nimi w ubiegłym i w tym sezonie. Rameczki mam tak zbudowane, że można je łatwo łączyć po dwie tak że pasują do korpusu 1/2D.
Jedyna zaleta jest taka, że po wczesnym unasienieniu w nich matki można jeszcze bardziej przyspieszyć rozwój odkładów.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mini plus
Post: 27 lipca 2022, 16:22 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2021, 00:59 - pn
Posty: 368
Lokalizacja: Radomsko/Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: wlkp 12r
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Użytkuję mp samoróbki na swoją małą skalę.
Są fajne bo:
- hybryda weselniaka i odkładu: na tyle małe że można mieć ich "sporo" (no i fabryczne mp, można dzielić na pół). Na tyle duży że nie trzeba się zajmować rodzinką w sezonie
- można zimować matki po zestawieniu dwóch korpusów
- z przezimowanego mp w maju który puchł już na 3 korpusach, zrobiłem cztery weselniaki.
Było super, bo bez zabawy w zsypywanie pszczól, itp. (co mi kiepsko wyszło na tej samej pasiece i jeszcze przy weekendowym pszczelarzeniu) po prostu przestawiałem korpusy podzieliłem ramki z czerwiem i pokarmem po równo.

Oczywiście powyższe nie przekreśla Twoich spostrzeżeń.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mini plus
Post: 27 lipca 2022, 21:48 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
tomi007 pisze:
czy ktoś mi jest w stanie wytłumaczyć sens i fenomen "mini plusów" - fabrycznie to drogie to- tj w podobnej cenie można kupić uleodkładowe 6r wlkp z podkarmiaczką... do której jak da się 1 obsiadaną ramkę krytego czerwiu - takiego nie koniecznie od belki do belki..+ 1 ramkę papu ale już bez pszczół... to wejdzie tyle samo pszczoły zapewne co do tych 6 ramek po 210x170mm (czy nawet 3.. takich ramek mini plus bo to minimalna iloiść aby wg mnie aby w nim UN matkę) ..

tyle ze stosując odkładowki - ma się jeden rozmiar ramki w pasiece.. tak samo się zasiedla szybciej.. a i w razie czego też likwiduje szybciej.. a i w takim ulu odkładowym na 6r... tez można zimować zapasowe matki na 4-6 ramkach... i w razie czego od razu z tymi ramakami można zasilić rodzinę na wiosnę która straciła matkę..

jaka jest przewaga tych mini plusów poza modą ? bo na razie jak dla mnie widzę "same wady" w porównaniu do uli odkładowych które uznaję za bardziej praktyczne...


Zrobiłem sobie korpusy kompatybilne z moimi odkładówkami 6 ramkowymi na ciepło wchodzi miniplus 2x5 3x3 lub 4x2 na, zimno wchodzi mi odkład albo 2x3ramki. Żeby zasiedlić mieć ramki z czerwiem i pokarmem wystarczy położyć na przezimowanym odkładzie ewentualnie ilu 12 ramkowym i wszystko samo się dzieje. Mam te same korpusy, daszki czy dennice do wszystkiego. Parę lat temu kompletny ulik miniplus kosztował poniżej 100, odkładówka koło 80 obecnie ceny praktycznie x2 niech sobie je sami kupują

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mini plus
Post: 28 lipca 2022, 13:19 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2286
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
kudlaty pisze:
Zrobiłem sobie korpusy kompatybilne z moimi odkładówkami 6 ramkowymi na ciepło wchodzi miniplus 2x5 3x3 lub 4x2 na, zimno wchodzi mi odkład albo 2x3ramki. Żeby zasiedlić mieć ramki z czerwiem i pokarmem wystarczy położyć na przezimowanym odkładzie ewentualnie ilu 12 ramkowym i wszystko samo się dzieje. Mam te same korpusy, daszki czy dennice do wszystkiego. Parę lat temu kompletny ulik miniplus kosztował poniżej 100, odkładówka koło 80 obecnie ceny praktycznie x2 niech sobie je sami kupują


to ja mam tak przerobione 1/2 wlkp korpusy na te małe rameczki z lysoniowcyh ulików weselnych - 3 rzędy wchodzą.. ale korpus 1/2 jest za wysoki i od dołu "budują na truta" jak matki je zaczerwiją pod uliki weselne - musze sobie zrobic dedykowane "typowe korpusy" pod to te okolo 2 cm niższe.. i też bedzie grac gitara idealnie.. zastanawiało mnie tylko co to za moda na te miniplusy że taką fortunę kosztują jak to wcale nie mniej pracy z nimi... - ja uliki weslne tak samo zasiedlam - "bierę cały zaczerrwiony korpus tych rameczek od typowych weselniakóe z pszczołami i jazda po 1-2 ramki z czerwiem do ulików na innej pasiece + 1 ramka z pokarmem - pomiedzy to puste ramki aby sobie je odbudowały...- i tak samo je likwiduje - wrzucaam wszytsko w 1 korpus i zabieram na inną pasiekę - łacze na "gazetkę" do jakiegos piżnego odkładu... teraz celowo przygotowuję sobie do tych manewow ule wlkp 18-tki - bo do nich będe mógł już w połowie kwietnia śmiało pomiedzy korpusy włożyć te korpusy z rameczkami od weselniaków.. i uliki będzie mozna zasiedlać juz na około 1-7 maja w teorii.. (o ile będą matki NU na ten termin)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mini plus
Post: 28 lipca 2022, 13:30 - czw 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6405
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
tomi007 pisze:
to wejdzie tyle samo pszczoły zapewne co do tych 6 ramek

Stosując mini plusa dwurodzinnego masz już dwie rodzinki i mają kubaturę odpowiednią dla siebie ,szczególnie teraz jak osy się pchają . Później łączysz po 2-4 i zimujesz .

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mini plus
Post: 28 lipca 2022, 23:09 - czw 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1814
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
Jak nie miałeś to nie zrozumiesz ;) Miniplusty w mojej ocenie do unasieniania matek są znacznie lepsze niż skrzynki 5-6 ramkowe, mimo że w skrzynce ta sama ramka co w reszcie pasieki. Przerabiałem skrzynki i je stosuje jak chce odkłady lub pakiety zrobić , potem i tak je przerzucam do ula jak dobiją do 5-6 ramek.
Do minilplusa wchodzą dwie rodzinki, niewiele pszczoły, możesz to łączyć, dzielić, robisz co chcesz. Masz dwie matki, bierzesz jedną, to wyciągasz przegrode za 2 godziny, potrzebujesz podłożyć drugą matkę, to wkładasz przegrode i za 2 godziny matka. Możesz zimować, potem na wiosne dzielisz i od razu masz gotowe pod wczesne matki a nie pie... lenie się z odkałdami do skrzynek.
Do skrzynki potrzebujesz z reguły podkarmiaczki ramkowej, jak chesz przewiźć to musisz wypełnić pustymi ramkami (jak zasiedliłeś jedną z czerwiem + jedną z żarciem), zeby się to nie porozpieprzało przy transporcie, skrzynki są cięższe od miniplusów, wiecej zajmują. Itd. itp. Ale każdy robi tak jak mu lepiej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mini plus
Post: 06 listopada 2022, 15:17 - ndz 

Rejestracja: 11 marca 2020, 02:47 - śr
Posty: 421
Lokalizacja: Hamilton, Kanada
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth
Miejscowość z jakiej piszesz: HAMILTON
tomi007 pisze:
jaka jest przewaga tych mini plusów poza modą ?
Kolego tomi to nie moda tylko powrot do tradycji(nie naszej europejskiej). MiniPlus to ul Japonski. Sprawdzona konstrukcja i musi byc dobra skoro przetrwala setki a moze i tysiace lat. Przedewszystkim jest przyjazna pszczola, kwadrat (latwosc zrobienia) zblizony do kola daje lepsza termike jak "jamnik" Wiosna rodzina nawet slaba (np. jedna szklanka pszczol) lepiej sie rozwija. A co do ceny? Pewnie za jedna dziesiata mozna zrobic samemu bez specjalistycznego sprzetu stolarskiego.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mini plus
Post: 07 listopada 2022, 01:59 - pn 

Rejestracja: 13 marca 2021, 02:44 - sob
Posty: 261
Ule na jakich gospodaruję: langstroth
Miejscowość z jakiej piszesz: USA
Beeman pisze:
tomi007 pisze:
jaka jest przewaga tych mini plusów poza modą ?
Kolego tomi to nie moda tylko powrot do tradycji(nie naszej europejskiej). MiniPlus to ul Japonski. Sprawdzona konstrukcja i musi byc dobra skoro przetrwala setki a moze i tysiace lat. Przedewszystkim jest przyjazna pszczola, kwadrat (latwosc zrobienia) zblizony do kola daje lepsza termike jak "jamnik" Wiosna rodzina nawet slaba (np. jedna szklanka pszczol) lepiej sie rozwija. A co do ceny? Pewnie za jedna dziesiata mozna zrobic samemu bez specjalistycznego sprzetu stolarskiego.
Prosze o zweryfikowanie wiedzy i opinii na ten temat.
1. Do 1877 roku Japonczycy mieli tylko pszczole wschodnia (Apis cerana japonica) i ich tysiac-letnia tradycja jest zwiazana z ta pszczola (a to zupelnie inna biologia i behaviors).
2.Sa bardzo mieszane opinie i dodatkowo byly prowadzone badania nad tym rodzajem uli(kow) chociazby - J. Wilde, J. Woyke (2014) " Wintering reserve queens in mini-plus and 3-comb nuclei"ostateczna konkluzja - Ze wzgledu na niska rate przezycia matek, nie zaleca sie uzywania tego rodzaju mini plus nuclei do zimowania matek".
3. Cala gama prac naukowych (polskich) wspomnianych wyzej profesorow jak i innych badaczy - generalna konkluzja dotyczaac ulikow weselnych - czym mniej pszczol opiekujacych sie matka/krolowa podczas rozwoju i okraesu zaplodnienia, tym gorsze matki wychodza - stad moja refleksja ze prosze sie nie dziwic ze mlode krolowe i niemal odrazu cicha wymiana czy trutowki po bardzo krotkim okresie dobrego startu.(jeden z badan Jerzego Woyke mowi ze minimum 1000 opiekunek potrzeba na dobry rozwoj matek. (jesli zajdzie potrzeba to dysponuje cala lista tych prac).
4. Mala dygresja do innych podobnych tematow typu - nowe linie matek, zamawianie matek z Celle, - w latach 80-90 Polska byla potega jesli chodzi o hodowle i zapladnianie pszczol. Co sie wiec stalo ze obecnie polscy pszczelarze nie maja wiedzy czy umiejetnosci hodowli wlasnych pszczol? Narobilo sie linii, podgatunkow, oceniania i cmokania i sprowadzania z innych rejonow, a moze czas powrocic i zaczac hodowac wlasne rodzime przystosowane do lokalnych warunkow pszczoly. Sam tez sie tym zajmuje - ale nie ma dla mnie znaczenia czy to pszczola linii np. saharensis, czy Elgon czy Hinderhofer ( i dodatkowo z atestem nie wiadomo przez kogo wystawionym) znaczenie ma tylko czy zdajea one egzamin w moich warunkach - i z takich matek biore nastepne pokolenie i znow do oceny. I znow tylko najlepsze sa dalej ciagniete. Nie jest do pomyslenia handlowanie nieunasiennymi matkami (z wyjatkiem wielkich commercial pasiek). Nie ma znaczenia czy mniej zolte, czy bardziej brazowe, maja miec inne cechy ktore sa dla mnie wazne. I naprawde bardzo sie ciesze gdy na ramce z ula widze pszczoly roznej "masci" - dla mnie to cecha roznorodnosci genetycznej w tym ulu a to znow znaczy ze jest to lepszy, odporniejszy ul na rozne choroby i czynniki zewnetrzne.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mini plus
Post: 07 listopada 2022, 16:08 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
StefanS pisze:
Beeman pisze:
tomi007 pisze:
jaka jest przewaga tych mini plusów poza modą ?
Kolego tomi to nie moda tylko powrot do tradycji(nie naszej europejskiej). MiniPlus to ul Japonski. Sprawdzona konstrukcja i musi byc dobra skoro przetrwala setki a moze i tysiace lat. Przedewszystkim jest przyjazna pszczola, kwadrat (latwosc zrobienia) zblizony do kola daje lepsza termike jak "jamnik" Wiosna rodzina nawet slaba (np. jedna szklanka pszczol) lepiej sie rozwija. A co do ceny? Pewnie za jedna dziesiata mozna zrobic samemu bez specjalistycznego sprzetu stolarskiego.
Prosze o zweryfikowanie wiedzy i opinii na ten temat.
1. Do 1877 roku Japonczycy mieli tylko pszczole wschodnia (Apis cerana japonica) i ich tysiac-letnia tradycja jest zwiazana z ta pszczola (a to zupelnie inna biologia i behaviors).
2.Sa bardzo mieszane opinie i dodatkowo byly prowadzone badania nad tym rodzajem uli(kow) chociazby - J. Wilde, J. Woyke (2014) " Wintering reserve queens in mini-plus and 3-comb nuclei"ostateczna konkluzja - Ze wzgledu na niska rate przezycia matek, nie zaleca sie uzywania tego rodzaju mini plus nuclei do zimowania matek".
3. Cala gama prac naukowych (polskich) wspomnianych wyzej profesorow jak i innych badaczy - generalna konkluzja dotyczaac ulikow weselnych - czym mniej pszczol opiekujacych sie matka/krolowa podczas rozwoju i okraesu zaplodnienia, tym gorsze matki wychodza - stad moja refleksja ze prosze sie nie dziwic ze mlode krolowe i niemal odrazu cicha wymiana czy trutowki po bardzo krotkim okresie dobrego startu.(jeden z badan Jerzego Woyke mowi ze minimum 1000 opiekunek potrzeba na dobry rozwoj matek. (jesli zajdzie potrzeba to dysponuje cala lista tych prac).
4. Mala dygresja do innych podobnych tematow typu - nowe linie matek, zamawianie matek z Celle, - w latach 80-90 Polska byla potega jesli chodzi o hodowle i zapladnianie pszczol. Co sie wiec stalo ze obecnie polscy pszczelarze nie maja wiedzy czy umiejetnosci hodowli wlasnych pszczol? Narobilo sie linii, podgatunkow, oceniania i cmokania i sprowadzania z innych rejonow, a moze czas powrocic i zaczac hodowac wlasne rodzime przystosowane do lokalnych warunkow pszczoly. Sam tez sie tym zajmuje - ale nie ma dla mnie znaczenia czy to pszczola linii np. saharensis, czy Elgon czy Hinderhofer ( i dodatkowo z atestem nie wiadomo przez kogo wystawionym) znaczenie ma tylko czy zdajea one egzamin w moich warunkach - i z takich matek biore nastepne pokolenie i znow do oceny. I znow tylko najlepsze sa dalej ciagniete. Nie jest do pomyslenia handlowanie nieunasiennymi matkami (z wyjatkiem wielkich commercial pasiek). Nie ma znaczenia czy mniej zolte, czy bardziej brazowe, maja miec inne cechy ktore sa dla mnie wazne. I naprawde bardzo sie ciesze gdy na ramce z ula widze pszczoly roznej "masci" - dla mnie to cecha roznorodnosci genetycznej w tym ulu a to znow znaczy ze jest to lepszy, odporniejszy ul na rozne choroby i czynniki zewnetrzne.


Mamy w Polsce dofinansowanie do matek i odkładów, kilka czy kilkanaście jednostek zajmuje się dostarczaniem materiału dla całego kraju. Mają więcej zamówień niż możliwości technicznych przez co od lat zamiast starać się o jakość i klienta skupiają się nad tym żeby sztuki się zgadzały. Im krócej pożyje matka tym lepiej dla hodowcy bo trzeba kupić następne
W Polsce matka reprodukcyjna kosztuje ok 350pln za sztukę, bóg jeden wie co to jest za linia a ok 30 procent z nich dożyje roku bo są uszkodzone podczas niedbale wykonanej inseminacji, trudno je poddać, pszczoły je wymieniają albo giną od tak.
Kupując matki na zachodzie mam matkę taniej niż w kraju albo w zbliżonej cenie, z materiału wyjściowego która pożyje sobie 3-4 lata. Mam szanse ocenić zarówno nią sama jak i córki

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mini plus
Post: 07 listopada 2022, 19:05 - pn 

Rejestracja: 11 marca 2020, 02:47 - śr
Posty: 421
Lokalizacja: Hamilton, Kanada
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth
Miejscowość z jakiej piszesz: HAMILTON
W tym sezonie potrzebowalem 150 matek, jak bym to musial kupic to poszedl bym z torbami. 80kg z rodziny mi wystarczy, a jak bedzie potrzeba wiecej to dostawie dwa ule.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: mini plus
Post: 07 listopada 2022, 19:09 - pn 

Rejestracja: 11 marca 2020, 02:47 - śr
Posty: 421
Lokalizacja: Hamilton, Kanada
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth
Miejscowość z jakiej piszesz: HAMILTON
Beeman pisze:
Prosze o zweryfikowanie wiedzy i opinii na ten temat.
1. Do 1877 roku Japonczycy mieli tylko pszczole wschodnia (Apis cerana japonica) i ich tysiac-letnia tradycja jest zwiazana z ta pszczola (a to zupelnie inna biologia i behaviors).
No i masz racje dlatego japonczycy jezdza tojotami bo sa mali, niemcy mercedesami bo lubia solidnosc a amerykanie pickapami bo maja wielkie du..y. No i nie ma co zmieniac na sile.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 12 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji