FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam ,mam pytanie czy ktoś posiada miodarkę tej firmy .
http://konigin.pl/index.php/miodarki-radialne
Jeżeli tak proszę o opinię lub kontakt na pw .
Pozdrawiam

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

Firma Konigin wchodzi dopiero na polski rynek tak, że trudno będzie o opinie użytkowników, którzy już przetestowali sprzęt w swoich pracowniach. Widziałem te miodrki na wystawie w czasie ogólnopolskich dni pszczelarzy w Wałczu. Powiem tak: wg. mnie jakość raczej nieosiągalna przez duże polskie firmy handlujące podobnym asortymentem. kiedy będę kupował następną miodrkę to będzie to miodarka z tej firmy.

Firma ta prezentowała sie tez w tym roku w Stróżach u Bartnika. Na moje oko solidny sprzęt, ale to tylko stwierdzam po wyglądzie. Cieszę się osobiście ze producentów przybywa bo moze to wpłynie na poprąwe jakości i trwałości.

Ks. Tomasz, Właśnie ulotkę mam z wizyty u Bartnika ,żałuje teraz że nie przypatrzyłem się dokładnie tym miodarkom .Ale jak Rummel, taki fachowiec ,wystawił taką cenzurkę to można spokojnie brać .Dzięki .

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

też właśnie będziemy brać z kolegą kasetówki widać że dość masywne te miodareczki blacha bok 0.8mm dół 1mm gwarancja na elektonię 4 lata sprzedawca od razu zaznaczył ze są od tych naszych o parę kilo cięższe ponoć po nowym roku mają sie zmienić ceny na pewno nie na niższe ale i tak chyba konkurencyjne ceny mają z naszymi

baru0, zadzwoń sobie do nich bo początkiem grudnia gdzieś będą z miodarkami w okolicach Tarnowa co do ceny od nowego roku pójdą o 10 % do góry powód szukają przedstawiciela co by ich towarem handlował

Witam ja tez oglądałem te miodarki u Bartnika szkoda ze nie można jej kupić na refundacje wyglądają na dużo solidniejsze od tych co są oferowane na naszym rynku.
Zamierzam kupić cos w przyszłym roku i nie wiem czy czekać aż zaczną u nas sprzedawać i będzie można dostać fakturę .

Jeśli Polskie droższe to dołóż z nadzieją że ktoś kupi od ciebie miód - bo od pszczelarza polskiego .

Mariuszczs,
Polak ,Węgier dwa bratanki .
Gdybyś Ty nie miał kłopotów pewnie by poszło zamówienie do Ciebie .

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

Miodarki firmy Konigin będzie można zobaczyć podczas spotkania Polanki w Puławach. Bedą w Polsce z dostawą dla pszczelarzy, którzy zamówili u nich sprzęt. Wczoraj ustaliłem z przedstawicielem firmy na Polskę, że przywiozą również trochę sprzętu do zaprezentowania w piątek i sobotę 4-5 grudnia. Jak dobrze pójdzie wkrótce w Polsce powstanie sieć dystrybucji i serwis. Firma Konigin daje 4 letnią gwarancję na elektronikę i w przypadku awarii wymieniają na nową. Oprócz samego sprzętu pewnie będzie trochę katalogów, więc jak ktoś będzie na spotkaniu Polanki będzie mógł uzyskać również aktualne dane kontaktowe.

Dziś przekonałem się że to co pisaliście to prawda ,miodarka stabilna ,mocna estetycznie wykonana ,z dostawą na miejsce .
Ja na kontakt nie narzekam ,młodzi konkretni ,po polsku płynnie rozmawiają.
Kontaktujcie się z Damianem Buckim .
Polecam

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

Potwierdzam.
Skontaktowałem się z Damianem Buckim.
Zna się na rzeczy, bardzo przyjemnie i konkretnie się z nim rozmawia.
Kontakt: [email protected] , tel 735939380.
Ja już zbieram kasę na radialkę
Jak dotrze do mnie, napiszę więcej.

_________________
Pozdrawiam Gabriel

Popieram te słowa bo też ją widziałem w wałczu, ponadto cena różnego sprzętu jest w miarę dobra w porównianiu do łysonia

_________________
Pozdrawiam Krzysiek

Dzień dobry zwracam się z prośbą o napisaniu jakieś opini o miodarkach Konigin jeżeli ktoś posiada i użytkuje. Interesuje mnie miodarka 12- kasetowa, ale mało jest informacji o pszczelarzach, którzy użytkują miodarkę Konigin. Proszę o jakieś cenne i rzetelne opinie. Dziękuję i pozdrawiam.

Coś jeszcze ? trzeci sezon bez zarzutu ,(16 plastrów wielkopolskich )sterowanie ok -pół automat czyli pokrętło ,stabilność -nie przykręcona zachowuje się spokojnie

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

Kolego masz miodareczkę radialną czy kasetową. Jak się sprawuje jeśli chodzi o jakość, czyli czy odwirowuje cały miód z plastrów. Jakieś mankamenty. Dziękuję za odpowiedź. Cały czas się zastanawiam czy brać radialna czy kasetowa.
Pasieka Ok. 80 rodzin.

Radialną jak największą,mam 900mm do odsklepiarki jest za mała.

_________________
Pszczelarz od 1984, aktualnie gospodaruję na 50 ulach

Polecam.
Mam dokładnie taką. 12 kaset, przystosowana do wirowania ramek wielkopolskich i dadanowskich. Miodarka masywna i wykonana profesjonalnie. Podczas wirowania stabilna - nie trzeba za bardzo zwracać uwagi na rozmieszczenie ramek / miodarka waży około 100 kg.
Podczas całego sezonu nie wyłamała mi się żadna ramka.
Szczerze polecam.

_________________
Pasieka Fiłkowscy - Matki i odkłady Buckfast

Czy porównywał ktoś te miodarke z tymi od Łysonia?

Filluś, łysoniowa wyglada jak zabawka przy tej z konigin

_________________
xyz

Filluś, Blachę bym porównał. Polonez a Tico.Chyba że dołożyli co na grubości
Kolega ma na 22 ramki to widziałem.
Po za tym że się kiwie to reszta czyli automatyka mu działa ok.

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

mam diagonalną alektryczną na 4 ramki od Łysonia i jest ok chciałem kupić 8 kasetową lub 42 radialną. Konigin wychodzi cenowo lepiej i 5 lata gwaranci na alektronike łysoń tylko 2 lata

A jak się to ma według was porównując miodarkę konigin z miodarką łysoń klasy premium?

Dla potomnych po 5 latach .
Dwie rzeczy do dopracowania ,być może w nowszych modelach już to jest dopieszczone.
Osłona łożyska dolnego to kawałek prostej blachy bez "okapu" ,woda czy też miód dostaje się do łożyska i trzeba wymieniać ,wystarczy naciąć blachę, zrobić "parasol " i zespawać.
Kosz na ramki jest z profili i te nie są po całym obwodzie dospawane,co może skutkować zanieczyszczeniem miodarki. Mimo że to jest spasowane jednak nie zaspawane ,trzeba po prostu pociągnąć spaw dookoła.
Pasek po pięciu latach został podcięty(nie urwany) bo na szajbie był rant, skasowałem i myślę że będzie ok.
Tyle, reszta ok . Stabilna a to ważne .

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

Koledzy . Jaka miodarka będzie dla mnie dobra . Pasieka
mała , na razie trzy rodziny , pod koniec maja będzie nie więcej jak 10 . Ramki warszawskie poszerzane i wpołowie tych warszawiaków są ramki nadstawkowe małe. Coś solidnego , może być ręczna . To będzie moja pierwsza miodarka i niewiem z czym to się je , a czas goni. Jak będzie taka pogoda to w tym tygodniu daję nadstawki bo nadole niedługo braknie miejsca

dla 10 uli to diagonalna no chyba że masz więcej kasy to kasetowa.

Elektryczna to spoko, ale ręczna diagonalna jest do bani. Trzeba się pieścić żeby na początku nie wyłamać dziewiczego plastra, później obrót i kręcenie, a później jeszcze raz. Mam taką trzyramkową, jak miód ostygnie to wywirowanie tych 100 ramek z 10 uli jest upierdliwe. Niektóre się wyłamały bo się zapomniałem i pokręciłem mocniej gdy z drugiej strony była pełna.
Kasetowa, albo radialna. Ja się do tej drugiej powoli przymierzam.

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl

Odnośne tych miodarek. Teraz o firmę pytam , a nie o rodzaj. Mam na oku BRCTECH. Taki sam rodzaj miodarek, pojemność itp. , tylko innych firm potrafi kosztować 700 do 1000 zł taniej. Chodzi mi o jakoś wykonania. W tematach nie związane z pszczelarstwem w których mam pojęcie, to kilka lat temu za nie które firmy produkujące sprzęt , to bym dał sobie rękę uciąć. "Kupuj tej firmy w ciemno, na bank będzie dobrze". Teraz to już tak nie jest, nie które firmy zeszły tak z jakości, że lepiej kupić oryginalnego chińczyka. Nie wiem czy wyłożyć 700 zł więcej, czy kupić tańsze.

Korzystając z tego, że mamy teraz trochę więcej czasu mam pytanie do użytkowników miodarek radialnych firmy Konigin. Jako, że przymierzam się do zakupu takowej chciałbym usłyszeć więcej opinii o tym sprzęcie. Oprócz kolegi "baru0" niewiele więcej konkretnych spostrzeżeń można znaleźć(pomijam reklamowe filmy).
Jakie niedomagania, mocne strony czy spostrzeżenia po przynajmniej sezonie użytkowania? Czy uwagi opisane w poście kolegi powyżej w nowszych modelach są nadal aktualne?
Każda wskazówka i uwaga będzie cenna.
Pozdrawiam

Używam miodarki radialnej od konigin na 66 ramek i mogę szczerze powiedzieć że miodarki łysonia się przy tej chowają nawet jeżeli chodzi o serię premium. Ciekawym atutem według mnie jest to że napęd jest na pasku a nie tak jak u Łysonia na przekładni . Pasek kosztuje 20 zł a przekładnia 400 więc... . jeżeli chodzi o budowę jest dużo solidniejsza . Jedyny minus u konigin to sterownik który nie ma możliwości zaprogramowania własnego programu tak jak to jest u łysonia tylko fabrycznie wgrane lub ręczny .

Polecam, solidnie wykonana ,stabilna, grubość użytej blachy właściwa, spawy nie czernieją jak u innych wykonawców,sterownik mógłby mieć więcej ,,bajerów" , ale z dedykowanym da się żyć , a tryb w którym prędkość obrotowa wzrasta coś 60% w czasie wirowania wystarcza , przynajmniej w moim przypadku . W porównaniu do innych co miałem i mam jest najsolidniejsza.

Mam dopiero pierwszy sezon. Dwie małe wady: sterownik trochę piszczy i czasami spada koło pasowe. Poza tym same zalety. Nie zamieniłbym na inną.

Tak , sterownik piszczy , to już o tymbaru0, pisał , widocznie tak jest przy tych sterownikach, a spadające koło? Nigdy mi się nie zdarzyło , może trzeba mocniej dokręcić lub masz faktycznie coś wadliwego.

Koledzy dziękuję za wszystkie informacje, już wiem co w trawie i nie tylko piszczy;).
Pozdrawiam

Witam. A ja mam Lysonia 6 kaset ,pełen automat 4 lata i nie mam żadnych uwag.Co koledzy na to? Kazgy chwali to co ma.Pozdrawiam.

Mam i miałem innych producentów i nie chwalę , nie twierdzę też , że nie spełniają swojej roli.Miodarka jest prostym urządzeniem do wykonania i nabywanym na wiele wiele lat.To nie jednorazówka jak zaczynają wdrażać producenci.Głównie chodzi o staranność wykonania i stabilność urządzenia wynikającą z skąpstwa producentów a także materiały jakie producent używa.

Mała przepustowość , wąskie gardło w sezonie

Miodarka kasetowa to jest istna katorga jeżeli chodzi o wirowanie . Chyba że weźmiesz miodarkę tak jak u łysonia 20 kaset to jeszcze jeszcze . Ale jeżeli ktoś nie wiróje gęstych miodów a zwłaszcza wrzosów to według mnie kasetowa to strata pieniędzy i czasu dużo lepsza radialna według mnie.

paziu, W kasetowej fi 120cm długość programu to 5minut. Wchodzi 12 ramek połowkowych lub 6 pełnych. Ile wynosi długość programu i ilość ramek w radialnej fi 120cm?

_________________
--
Najlepszy czas na zasadzenie drzewa był 20 lat temu. Następny najlepszy czas jest teraz.

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/2uXs/

W mojej Konigina 40-ramkowej fi 89 - 4 minuty.
Oczywiście, jeżeli chcę, mogę zwiększyć czas i obroty.

Zwięźle i dosadnie !
Dla bogatego hobbysty , który lubi się bawić może być 4-6 kasetowa.
20 kasetowa kosztuje coś 25 tysięcy i to porównując z przedstawioną przez janek_sz miodarką, ma wydajność 2 krotnie mniejszą , cenę coś ponad 2 razy większą i tak samo wiruje.

w mojej 66 ramek nadstawkowych lub 54 gniazdowe . Czas wirowania 10 do 15 minut w zależności od miodu