FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 27 lipca 2024, 14:58 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 70 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2
Autor Wiadomość
Post: 18 listopada 2022, 10:35 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 stycznia 2013, 19:18 - ndz
Posty: 673
Lokalizacja: Mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Nie chodzi o materiał, z którego została wykonana, wymiary, itp. Chodzi o zastosowanie tego typu matrycy.
Link miał charakter poglądowy, miał ukazać wizualizację takiej matrycy (zalinkowałem pierwsze znalezione zdjęcie w google), a nie jej parametry.

_________________
"Pszczoły mają w sobie coś mistycznego. Rzucają urok na każdego, kto się nimi bliżej zajmie."


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 listopada 2022, 21:32 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 września 2016, 23:04 - sob
Posty: 310
Ule na jakich gospodaruję: warszawski poszerzany, dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Białystok
bialywoj pisze:
będę robił tak jak jest
"Uruchomiłem" w tym tyg. te walce. Póki co nie walcowałem jeszcze na walcach gładkich, tylko tak na próbę, robiłem plastry metodą zanurzania formatki sklejkowej w wosku. Potem do walców grawerowanych i jest! :D I powiem Wam, że całkiem nieźle to wychodzi. Fajna, żółciutka, pachnąca węza z własnego wosku. Do tej pory dawałem wosk do przerobu, niby do zaufanego i polecanego producenta, ale nigdy nie otrzymywałem takiej żółtej węzy jak ta zrobiona przeze mnie. A wosk porównywalnej jakości. No mniejsza o to.
Mam jeszcze pytanie... po przejściu przez walce, w wyniku "smarowania" mydłem jednak te plastry są mokre. Jakie macie sposoby na ich osuszanie? Pozostawienie takich mokrych, to wydaje mi się, że ta wilgoć tam "zaśmiardnie" i będzie po węzie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 listopada 2022, 21:51 - śr 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1290
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
bialywoj pisze:
bialywoj pisze:
będę robił tak jak jest
"Uruchomiłem" w tym tyg. te walce. Póki co nie walcowałem jeszcze na walcach gładkich, tylko tak na próbę, robiłem plastry metodą zanurzania formatki sklejkowej w wosku. Potem do walców grawerowanych i jest! :D I powiem Wam, że całkiem nieźle to wychodzi. Fajna, żółciutka, pachnąca węza z własnego wosku. Do tej pory dawałem wosk do przerobu, niby do zaufanego i polecanego producenta, ale nigdy nie otrzymywałem takiej żółtej węzy jak ta zrobiona przeze mnie. A wosk porównywalnej jakości. No mniejsza o to.
Mam jeszcze pytanie... po przejściu przez walce, w wyniku "smarowania" mydłem jednak te plastry są mokre. Jakie macie sposoby na ich osuszanie? Pozostawienie takich mokrych, to wydaje mi się, że ta wilgoć tam "zaśmiardnie" i będzie po węzie.

Nic się nie stanie jak zostawisz je mokre od mydlin.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 listopada 2022, 21:58 - śr 

Rejestracja: 08 listopada 2011, 15:23 - wt
Posty: 279
Lokalizacja: wielkopolska
Polać walce czystą wodą dla spokoju


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 grudnia 2022, 00:08 - czw 

Rejestracja: 11 marca 2020, 02:47 - śr
Posty: 438
Lokalizacja: Hamilton, Kanada
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth
Miejscowość z jakiej piszesz: HAMILTON
Ja rozkladam na czysty frotowy recznik. Nie potrzeba odwracac podczas suszenia bo frotowy recznik daje sporo wentylacji od spodu. Jak wyschnie to przekladam co 10-15szt. kartonową wkladką, co po pewnym czasie daje plaską weze. ps. ja nie uzywam mydla.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 grudnia 2022, 21:35 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 września 2016, 23:04 - sob
Posty: 310
Ule na jakich gospodaruję: warszawski poszerzany, dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Białystok
Beeman pisze:
ps. ja nie uzywam mydla
sama woda czy jakiś inny specyfik?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 listopada 2023, 10:59 - sob 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 24 maja 2021, 23:10 - pn
Posty: 11
Ule na jakich gospodaruję: wp, wlkp, dadant, dadant 1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: Bełchatów
Panowie, z jakiego materiału walce są najlepsze? Bo widzę, że są aluminiowe, z cyny, z brązu, stali nierdzewnej. Ma to jakieś praktyczne znaczenie?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 listopada 2023, 12:06 - sob 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6542
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Cynowe langhoffa, mam stare jeszcze sprawne, aluminium twardsze, komórka bardziej wyrazista , te też mam więc mam porównanie.
Na pewno nie polecam z tworzywa sztucznego, kolega wyfrezował, ale przylega ie wosku do nich dużo większe.

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 listopada 2023, 18:21 - sob 

Rejestracja: 28 grudnia 2012, 18:48 - pt
Posty: 2450
Lokalizacja: Kraków/Jura
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Przylega do PTFE czy chciał przyoszczędzić i użył czegoś innego?

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 listopada 2023, 18:26 - sob 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6542
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
asan pisze:
Przylega do PTFE czy chciał przyoszczędzić i użył czegoś innego?

Musiał bym dopytać , wiem że było odporne jak fix, bo można było walić młotkiem i zero uszkodzeń.
Dopytałem, Poliamid (PA)

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 listopada 2023, 21:18 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2019, 17:37 - ndz
Posty: 266
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Mikołów
Czesi sprzedają takie walce, podejrzewam że to chińczyk lub coś rosyjsko języcznego. Czy ktoś tego używa? Jeśli tak to jaka jakość węzy i z czego zrobione są walce? Na zdjęciach wygląda że to ten sam produkt ale cena sporo się różni.
https://www.ipszczelnictwo.pl/walce-do-wezy
https://goodgoods.cz/pl/77-walce-wezy-pszczelej-?page=1


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 listopada 2023, 02:44 - wt 

Rejestracja: 11 marca 2020, 02:47 - śr
Posty: 438
Lokalizacja: Hamilton, Kanada
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth
Miejscowość z jakiej piszesz: HAMILTON
Walce sa chinskie. Mam takie 4-5 lat. Frezowane w aluminum. Weza ze swojego wosku jak marzenie. Jak kupowac to koniecznie komplet, czyli glatkie i grawerowane. Dobrze jest dorobic naped elektryczny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 listopada 2023, 08:59 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2019, 17:37 - ndz
Posty: 266
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Mikołów
Beeman pisze:
Walce sa chinskie. Mam takie 4-5 lat. Frezowane w aluminum. Weza ze swojego wosku jak marzenie. Jak kupowac to koniecznie komplet, czyli glatkie i grawerowane. Dobrze jest dorobic naped elektryczny.

Piszesz o tych z goodgoods czy ipszczelnictwa


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 listopada 2023, 21:22 - wt 

Rejestracja: 11 marca 2020, 02:47 - śr
Posty: 438
Lokalizacja: Hamilton, Kanada
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth
Miejscowość z jakiej piszesz: HAMILTON
hudzina pisze:
Piszesz o tych z goodgoods czy ipszczelnictwa
Wszystko chinszczyzna, wykonanie jak od siekiery ale robote robi.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 listopada 2023, 21:25 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2019, 17:37 - ndz
Posty: 266
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Mikołów
OK. Dzięki za info.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 czerwca 2024, 22:54 - śr 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 24 maja 2021, 23:10 - pn
Posty: 11
Ule na jakich gospodaruję: wp, wlkp, dadant, dadant 1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: Bełchatów
Beeman pisze:
Walce sa chinskie. Mam takie 4-5 lat. Frezowane w aluminum. Weza ze swojego wosku jak marzenie. Jak kupowac to koniecznie komplet, czyli glatkie i grawerowane. Dobrze jest dorobic naped elektryczny.


Czy mógłbyś podzielić się wskazówkami, jak walcować wosk? jak to u Ciebie wygląda, na co zwrócić uwagę? jaka powinna być grubość wylanych sztabek, temperatura itp? Kolejny dzień walczę z walcowaniem, ale póki co wszystko tylko się klei i rwie :evil:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 czerwca 2024, 23:46 - śr 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6542
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Ja tak robię.
Wylewki 1cm około, walcuje od razu na grawerowanych,temp, wylewki około 47st,
walce nie mogą być za ciepłe, jak masz zafałszowany wosk to będę jaja wychodzić .
Smarowanie "biały jeleń" płyn musi być śliski,obydwa walce cały czas smarowane.

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 czerwca 2024, 07:13 - pt 

Rejestracja: 09 czerwca 2014, 20:50 - pn
Posty: 152
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolske
Miejscowość z jakiej piszesz: Inowrocław
mam podobny zestaw jak Beeman czeskie walce z chin, albo chińskie z czech.
Wylewki powinny być równe. Grubość trzeba dobrać eksperymentalnie.
Idą na walce gładkie z kąpieli wodnej (48/50C)ale muszą być przegrzane przez cała grubość.
I to co napisał przedmówca smarowidło musi być śliskie. Także stosuję szare mydło. Piana jest fajna i jest oznaką dobrego roztworu.
Na górnym walcu wałek malarski na który leci płyn. Dolny wałek zamoczony.
Każda wylewka dodatkowo smarowana.
Co kilka wylewek przetarcie walców gąbką.
Wstęga po walcowaniu musi być gładka taka "świecąca".
Jeżeli jest inaczej to coś jest nie tak, albo za zimny placek albo zasyfiony wosk.
Walce grawerowane także smarowane górnym wałkiem.
Temperatura identyczna.
Płyn śliski.
I co najważniejsze nie za cienkie arkusze bo się zrywają. Grubość dostosowujesz próbami robiąc coraz cieńszą.
Ja osobiście wstęgi po walcach gładkich tnę na pół. Węzę robię sam i brakuje rąk przy długich wstęgach. Na początek wstęgi folijka która ułatwia oderwanie, łapie listewkami i dodatkowo pomagam oderwać się węzie nie ręką tylko listewką. Wstęga węzy musi odrywać się z jednego walca.
Węzę robiłem wszystkimi sposobami: moczenie sklejki w wosku, wałkowanie na formach silikonowych, odlewanie w formie silikonowej.
Najlepsza węza jest ta walcowana, pięknie kształtna, elastyczna, odpowiednio gruba. Pszczoły ją kochają.
Nic nie zjeżdża z ramek.
No i od lat zamknięty obieg wosku.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 czerwca 2024, 13:27 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 czerwca 2015, 17:35 - pt
Posty: 456
Lokalizacja: Świętokrzyskie - k. Jędrzejowa
Ule na jakich gospodaruję: WLP18
Miejscowość z jakiej piszesz: Siemianowice Śląskie
tryhuma pisze:
Beeman pisze:
Walce sa chinskie. Mam takie 4-5 lat. Frezowane w aluminum. Weza ze swojego wosku jak marzenie. Jak kupowac to koniecznie komplet, czyli glatkie i grawerowane. Dobrze jest dorobic naped elektryczny.


Czy mógłbyś podzielić się wskazówkami, jak walcować wosk? jak to u Ciebie wygląda, na co zwrócić uwagę? jaka powinna być grubość wylanych sztabek, temperatura itp? Kolejny dzień walczę z walcowaniem, ale póki co wszystko tylko się klei i rwie :evil:

Wyżej koledzy już napisali jak....
Natomiast ja napisze jak opanować nowe walce bo nigdy nie zaczniesz...:)
1. Walce po tych przyklejeniach teraz musisz oczyści bardzo dokładnie: jak bardzo zaszły komórki to gorąca woda a jak tylko kilka zaklejonych to wykałaczki, szczoteczka i woda z mydłem....
2. Walce są już czyste od wosku.... ! to teraz szczoteczka do rąk włosie plastik i z wygodnym uchwytem koniecznie :) i ze względu na to że te Chińskie walce są grawerowane to wosk się z nich nie chce odklejać .. jak by były kute jak te dawniejsze z wschodu to by było szybko...
Wracamy do szczoteczki: Robisz wodę z mydłem jak do walcowania i szorujesz walce (aluminiowe ) kolistymi ruchami ale małe kółka i mocno przyciskasz... Wszystko po to by trochę stępić krawędzie komórek .... Ja szlifowałem wielokrotnie to razem pewnie będzie ze 6 godzin :) ale jak się zaczęły krawędzie wewnątrz komórek odrobinę świecić pod światło a były matowe po obróbce frezem to dopiero coś mogłem walcować...
3. Temperatura walcy i płynu chłodząco - rozdzielającego jak wzrośnie do 30 stopni (nie pamiętam dokładnie ) to wosk się klei do walcy i znowu kicha... latem jak było gorąco, a chciałem coś walcować to lodu sypałem by chłodzić walce... poroniona robota i takie zabawy to w nocy lub zimą...
4. Płytki gładkie do walcy grawerowanych na początek to z 6 milimetrów grubości, ale szerokość musi być mniejsza niż szerokość robocza walca oraz musisz mieć prowadnicę tej płytki bo pomimo w miarę równej płytki to walce i tak Ci ją wywiną na lewo lub prawo i wszystko zacznie się wkręcać w obudowę i same problemy....
5. Jak masz jeszcze walce na korbę (ja takie kupiłem) to warto pomyśleć na reduktorem silnikiem i napędem bo te moje walce na korbie słabo się sprawdzały i tylko paski cieniutkiego wosku byłem wstanie ukręcić :)
6. Wanna z kąpielom wodną na płytki woskowe... no niestety podgrzewanie i sterowanie dokładne temperaturą moim zdaniem jest wymagane.. walce brały poprawnie płytki woskowe w przedziale 2 - 3 st C...a grzane musiały być w zależności od grubości ale tak z godzinę. Jak się tego trzymałem to robota szła, a jak zaczynałem coś poprawiać to tylko miałem więcej bałaganu... Ten etap u siebie sam musisz testować bo to wszystko zależy od jakości wosku/ mieszaniny wosku z dodatkami :) ale jak będziesz miał czysty wosk to łatwo poleci :)
7. Cięcie pasów węzy na formatki robiłem zaraz tj. w przerwach na chłodzenie walcy (klika płytek wosku i jak tylko zauważysz, walce ciepłe i zaczyna się kleić to przerwa na cięcie ) bo jak zostawiłem do następnego dnia to węza się utwardziła/wystygła i trudniej było ciąć... :)
8. Ścinki węzy po cięciu... zauważyłem, że warto je przed kolejnym przetopienie dobrze wypłukać z mydła!
9. Grubość węzy.... Moje walce lubią średnią lub grubą węzę ... wtedy wszystko idzie pięknie, ale jak chcę zrobić cienką to są przebicia w komórkach i węza się wyciąga przy odklejaniu z walca.... Sam znajdziesz to minimalne ustawienia... Na chińskich grawerowanych węza jak widać musi być grubsza.... :)
Powodzenia... bo warto mieć własny wosk we własnej węzie :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 czerwca 2024, 23:10 - ndz 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 24 maja 2021, 23:10 - pn
Posty: 11
Ule na jakich gospodaruję: wp, wlkp, dadant, dadant 1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: Bełchatów
Dzięki serdeczne za podpowiedzi. Obejrzałem na youtubach i przeczytałem co się da, ale o takich detalach, które decydują mało kto wspomina.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 70 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji