FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
pojazd pasieczny http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=47&t=1117 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | qtomek [ 14 listopada 2008, 19:52 - pt ] |
Tytuł: | pojazd pasieczny |
Jaki koledzy polecaja samochod do pasieki. Taki ekonomiczny maly i dobry. Planuje kupic nie wiem czy peugot partner czy jakis citroen czy co polecacie? (najlepiej w bezynie) |
Autor: | _barti_ [ 14 listopada 2008, 20:06 - pt ] |
Tytuł: | |
Hammera ![]() |
Autor: | Psepscolek [ 14 listopada 2008, 20:07 - pt ] |
Tytuł: | |
No to zależy ile kolega zamierza przeznaczyć na ta inwestycje. ![]() ![]() Pozdrawiam Psepscółek. ![]() |
Autor: | SKapiko [ 14 listopada 2008, 21:42 - pt ] |
Tytuł: | |
a może nissan navara ![]() |
Autor: | apaczpk [ 14 listopada 2008, 21:48 - pt ] |
Tytuł: | |
Ja kilka razy wywoziłem nissanem pick-up a to poprzednik mniej luksusowy navarry i nie polecam bo strasznie trzęsie na pace.Lepiej już znosiły transport przczoły na przyczepce za tym autem.Z najtańszej opcji to polonez truck najlepiej z silnikiem 1.9D,co do partnera lub kangoo to całkiem niezła opcja choć nie wszędzie wjedziesz a to czasem się przydaje.choć ja sam wybierałbym cos z terenówek ale nie pickapów,np.patrol long,pajero.Można tez tradycyjnie niezniszczalnego transita. |
Autor: | kancukiewicz [ 14 listopada 2008, 22:54 - pt ] |
Tytuł: | |
Ja zdecydowanie polecam jednak Nissana pickupa. Mam i stosuję. Wszedzie wjedzie, dużo może pociągnąć a przy miodobraniu wystarczy spłukać pakę. |
Autor: | Pawel_T [ 14 listopada 2008, 23:02 - pt ] |
Tytuł: | Re: pojazd pasieczny |
qtomek pisze: Jaki koledzy polecaja samochod do pasieki. Taki ekonomiczny maly i dobry. Planuje kupic nie wiem czy peugot partner czy jakis citroen czy co polecacie? (najlepiej w bezynie)
z tego co wiem większość dostawczych i terenowych maja silnik diesla. co do samochodu- każdy się nadaje, żeby tylko był hak ![]() |
Autor: | apaczpk [ 15 listopada 2008, 10:52 - sob ] |
Tytuł: | |
qtomek:a czemu benzyna?Ja odkąd zacząłem jeździć dieslami raczej przy nich pozostanę,mało palą,nie psują się a te nowsze całkiem niezłego kopa mają.Fakt przy zakupie więcej trzeba wydać ale jak planujesz auto na 5 lat to się zwróci.Jak chcesz w miare małe i pakowne to znajomy pszczelarz ma berlingo 2.0HDI i sobie chwali przydatność do pasieki. |
Autor: | bzzy [ 15 listopada 2008, 13:31 - sob ] |
Tytuł: | |
wszystko zależy ile masz kaski na zakup auta, jak już coś zdecydujesz to też zależy co trafisz, bo jak kupisz hdi z dużym przebiegiem to też będziesz miał ciągle jakieś problemy, aczkolwiek wiadomo auto jakie Ty napisałeś czy to partner czy berlingo ma swoje plusy, ja mam berlingo i jestem zadowolony, auto służy do wszystkiego i do pracy i do pasieki jeśli muszę coś przetransportować, a jak jest potrzeba to i na wakacje nim mogę wyskoczyć, oczywiście to też nie jest tak, że kupiłem auto pod pasieke, bo mam dwie pasieki ale stacjonarne, do tego kupić nowiutkie berlingo i ganiać po lasach i polach takim autem to też pomyłka bo szkoda, jeśli mogę dać radę wynikającą z moich obserwacji, to jesli masz plan na dużą pasiekę i ciągle podróże to bym stawiał na coś większego, może vito lub transporter, bo czasem może być sytuacja, że chcesz odebrać korpusy z miodem, to wtedy masz możliwość ładowania tego do zamkniętego auta, bez obawy na rabunek, do berlingo coś włożysz, aczkolwiek wiadomo, są jakieś ograniczenia |
Autor: | henry650 [ 15 listopada 2008, 20:37 - sob ] |
Tytuł: | |
No niezły pomysł ale moze jednak terenowy w dislu ale z hakiem przecierz przyczepka i skrzynki transportowki i mozna przewiezc spokojnie , a na prztczepce wszystko mozna przewiezc a duzy samochud juz problem chcac jechac do miasta juz problem z parkowaniem a terenowy nieduzy to tak jak osobowy tez do wszystkiego henry |
Autor: | BoCiAnK [ 16 listopada 2008, 20:49 - ndz ] |
Tytuł: | |
Samochód ??? to zależy co nim chcesz przewozić czy miód ,odkłady czy ule powinien być mocny aby podpiąć odpowiednio dużą przyczepę z ulami lub kilkoma beczkami miodu Do terenowego co stawisz ?? chyba że to Pikapa ale i ten ma mała pakę lepiej mieć dobry osobowy haka i odpowiednią przyczepę na którą nakładziesz co chcesz i wio poza tym co dzień uli się nie wozi |
Autor: | qtomek [ 17 listopada 2008, 10:04 - pn ] |
Tytuł: | |
bzzy Chce kupic uzywany samochód w benzynie. Jaki polecasz ten citroen berlingo tz lepszy w benzynie tz te koncowki nazwy hdi itd ktory lepszy? ![]() |
Autor: | bzzy [ 17 listopada 2008, 13:09 - pn ] |
Tytuł: | |
qtomek pisze: bzzy
Chce kupic uzywany samochód w benzynie. Jaki polecasz ten citroen berlingo tz lepszy w benzynie tz te koncowki nazwy hdi itd ktory lepszy? ![]() powiem tak, ja kupiłem nowego multispace 1.4 benzyna auto ma niewielki przebieg, minusy to to, że po jakimś czasie trochę trzeszczą suwane drzwi i w drzwiach są zamki które też stukają, uważam że za auto powyżej 40 tyś takich rzeczy nie powinno być, co jeszcze jest według mnie wkurzającego to abs, w zimę jest tak jakby miało się coś urwać, w drugim aucie zupełnie inaczej to działa, do tego muszę doliczyć że spalanie to około 10 litrów przy szybszej jeździe po centrum wawy, oczywiście kupując to auto rozważałem też hdi 2.0 aczkolwiek dopłata była około 13tyś, są jeszcze silniki 1.6 hdi ale to już od niedawna, nie wiem czy to istotne, aczkolwiek zwróć gdzieś uwagę na partnera, mój znajomy ma blaszaka i według mnie blachy są masywniejsze. Oczywiście do auta można ule spokojnie wstawiać, płaska podłoga, tak samo pojemniki z miodem, miodarka 3 ramkowa uniwersalna wchodzi w poprzek co też daje możliwość dobrego wykorzystania przestrzeni, jak auto będziesz sporo używał to czasem warto zwrócić uwagę na tylko klape, u mnie już pare razy służyła za daszek, oczywiście bez obawy, że ciągle głowe będziesz obijał. Powiem tak, jeśli auto jakieś ma pewny przebieg i ten przebieg będzie rozsądny to bym kupował hdi, jednak zużycie paliwa to istotna sprawa w dzisiejszych czasach, a zapewne jak kupisz auto to na kilka lat, nie wnikając jak dużo będziesz nim się poruszał. Jak szukasz dodatkowych i istotnych informacji to jest forum dyskusyjne citroena i tam możesz wiele sobie poczytać o tych autach i silnikach |
Autor: | mateusz [ 17 listopada 2008, 20:45 - pn ] |
Tytuł: | |
Ja Polecam Forda Transita!! Sam mam Takiego staruszka(1989 rok produkcji) auto idealne dla pszczół. Do wożenia i wogole. Sam woziłem w nim juz po 20 uli(oczywiście bez nadstawek). Spalanie 7 litów ropy niezależnie czyw mieście czy na trasie. Silnik 2,5 disel bez turba. Silniki z opcją turba strasznie szybko się psują! Auto bardzo mocne przewiozło juz niejedną lawetę pszczół. Jedyny minus to napęd na tył jeżeli wywozicie cos w nocy i na trawie siądzie rosa nie ma szans ruszyć pod delikatną górkę. Z cięzarem na tyle wszędzie zajedziesz:) A i przedewszystkim koszt zakupu bardzo niski za taki rocznik jak moj około 4-5 tyś zł ![]() ![]() |
Autor: | entrion [ 19 listopada 2008, 02:53 - śr ] |
Tytuł: | |
wszystko zależy co to ma wozić i ile kosztować ja akurat używam nie tylko do ulu i zainwestowałem więcej i mam skrzyniowe ducato nie narzekam z hakiem 6 osób z możliwości zdjęcia siedzenia tylnego i super miejsce na miodarkę wchodzi sporo ulików a z dodatkowym osprzętem można stawiać piętrowo wysoko i ma fajna możliwość można zakupić podwójne koła lub dorobić specjalną flansze do tego celu i na piachu się nie zapada jak po poligonie jadę |
Autor: | Krzysztof K.. [ 20 grudnia 2008, 20:27 - sob ] |
Tytuł: | |
apaczpk pisze: Ja kilka razy wywoziłem nissanem pick-up a to poprzednik mniej luksusowy navarry i nie polecam bo strasznie trzęsie na pace.Lepiej już znosiły transport przczoły na przyczepce za tym autem.Z najtańszej opcji to polonez truck najlepiej z silnikiem 1.9D,co do partnera lub kangoo to całkiem niezła opcja choć nie wszędzie wjedziesz a to czasem się przydaje.choć ja sam wybierałbym cos z terenówek ale nie pickapów,np.patrol long,pajero.Można tez tradycyjnie niezniszczalnego transita.
Witam Ja od lat kupuje Chryslera minivena, turbo dizelek z 2,5 litrowym motorkiem, 7 osub albo jak wyzuce siedzenia 12 dadantuw naturalnie bes nadstawek, a raszta towarzystwa do przyczepki i w droge, zawsze kupuje urzywany 8-10 lat nie kosztujea durzo a zasuwaja jak sie patrzy, jest to z kolei muj 6 Chrysler i dla ciekawosci ceny sa ruzne od 3 do maksymalnie 5 tysiecy euro, ten ostatni kosztowal 4500 bylem jusz w polsce i na urlopie we Wloszech, przy goracym silniku przecietne zurzycie 7litruw, mysle ze to nie durzo jak na tki cierzki samochud, bo wazy niezle 2100kg. Pozdrawiam Krzysztof K |
Autor: | Marko [ 05 lutego 2009, 00:36 - czw ] |
Tytuł: | |
Wszystko zależy jak dużą masz pasiekę i jak dużo jezdzisz z pszczołami,ja mieszkam w centralnej Polsce i 100 rodzin przewożę na mazury na grykę , 50 na wrzos zielonogórskie, i 50 na spadz nad Solinę rzepak akacja lipa w promieniu 50 km, w sezonie pszczelarskim 25 tys km .kupiłem Reno mastera 3 latka 2,2 oszczędny silnik 8/100 z przyczepą 10-12l .w samochód zabieram 29 uli wielkopolskich piętrowo na przyczepę 30 po drogach nawet polnych daje radę ale w terenie piaszczystym bądż podmokłym kapota. zainwestowałem dużo ale i dużo jestem w dalekich wyjazdach więc muszę mieć pewny samochód.Mam go 3lata i zarobił na siebie w pierwszym sezonie. |
Autor: | BoCiAnK [ 09 marca 2012, 13:46 - pt ] |
Tytuł: | Re: pojazd pasieczny |
Samochód powinien sam na siebie zarobić Na tej przyczepce przewożę co chcę większej mi nie potrzeba wiosła już odkłady ,ule miód i wszystko co mi potrzebne do pasieki auto mi pali 8l ropy i nie ma grapy bym się nie wypindrzył tym autem nawet z zawaloną na ful przyczepką |
Autor: | emilmag [ 02 października 2012, 18:10 - wt ] |
Tytuł: | Re: pojazd pasieczny |
bociank czy to kia dokładnie co to za auto ?? |
Autor: | judym12 [ 03 października 2012, 10:51 - śr ] |
Tytuł: | Re: pojazd pasieczny |
Też postawiłem na przyczepkę. W przyszłym roku w ramach refundacji zdecydowałem się na zakup przyczepki dwuosiowej (tzw. oś zespolona). Podobno mniej trzęsie niż na jednej osi. Teraz użytkuję czasem jednoosiową przyczepkę brata i rzeczywiście muszę uważać, jadąc z ulami. Na wiosnę będę wiedział jaka jest różnica. ![]() Pozdrawiam |
Autor: | Odnowiciel [ 03 października 2012, 14:28 - śr ] |
Tytuł: | Re: pojazd pasieczny |
A na jakie pożytki jezdzisz. Pozdrawiam. |
Autor: | judym12 [ 03 października 2012, 19:27 - śr ] |
Tytuł: | Re: pojazd pasieczny |
Odnowiciel pisze: A na jakie pożytki jezdzisz. Jeżdżę na spadź. U siebie mam głównie wielokwiat. |
Autor: | emilmag [ 14 stycznia 2013, 17:52 - pn ] |
Tytuł: | Re: pojazd pasieczny |
witam ![]() Ja używam w pasiece carisme 1,6 gaz 2001 rok i przyczepke 150x250 ale mysle o zmianie na jakiegos starego busa i przyczepke 220x270 na 2 osiach i zeby koła były pod przyczepka ... |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |