FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

witam co sądzicie o ładzie nivie ??? czy to dobre auto aby dojechać do lasu do pszczół przeciągnąć przyczepkę z ulami przewidywany przebieg roczny 3-5 tyś km proszę o odp

_________________
Matka natura uczy błogiej pokory ..... a mały człowiek może tylko obserwować co ona potrafi ....

ja mam coś podobnego znaczy pandę 1000 z 1990 któregoś tam roku, i tak nadaje się to żeby przewieźć coś niecoś jakieś uliki kilka korpusów, konieczny jest hak i niewielka przyczepka, jak trafisz w dobrym stanie mozesz brać, zaletą jest to że wszędzie wjedzie, a jak utknie to i wypchniesz łatwo, to auto z epoki napraw młotkiem i kawałkiem drutu więc jakby co sam naprawisz albo jakikolwiek mechanik w okolicy.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Tylko blacha musi być zdrowa, bo to konstrukcja samonośna.
Rozważałem ten samochód, ale w podobnych pieniądzach można kupić np samuraja.

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl

Witam Suzuki samuraj to bardzo dobre auto mały silnik wszędzie wjedzie polecam

emilmak , niwą jeździłem w terenie 15 lat, jeżeli za nie duże pieniądze to warto, jak napisał Pawełek, to ruskie auto i młotek i przecinak, w terenie po poligonie była super. Miałem też prywatnie przez parę lat, do pszczół dobra i przyczepkę też ciągnie, mimo że jest lekka.

Jeżeli ktoś chce to sprzedam nie drogo
Kia Sportage
jak na zdjęciu

witam ja bede szukał auta w przedziale 5-6 tys plus 2 tys na gaz lub inne cześci które trzeba wymienić częsci jak się orientowałem to sa tanie w samurai już nie są tanie

_________________
Matka natura uczy błogiej pokory ..... a mały człowiek może tylko obserwować co ona potrafi ....

Tylko jak często będziesz robić przy nivie, a jak przy samuraju.

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl

emilmag, ja mam KIA SPORTAGE Z 98R troszke pali ale jestem zadowolony wszedzie wierzdzam i niemam problemu z tym

Ja mam coś takiego i ciągnie lawetę i przewożę sprzęt i ule do tego laweta

Niva jest dobra w teren, wszędzie wyjedzie, jezdziłem nia. Posiada pewne wady- dużo pali jak na takie małe auto, jest awaryjna, karoseria koroduje.
Polecam Samuraja, Vitare, Ferroze, ewentualnie Terrano. Wadą Japończyków jest wysoka cena zakupu, nawet starych roczników, to sprawdzone marki. Posiadam Samuraja i jestem zadowolony...

tutaj znalazłem coś przyzwoitego http://allegro.pl/lada-niva-1-7-4x4-200 ... 48774.html

_________________
Matka natura uczy błogiej pokory ..... a mały człowiek może tylko obserwować co ona potrafi ....

to już wolałbym coś takiego:
http://otomoto.pl/tarpan-honker-3-0-die ... 59551.html

_________________
Pozdrawiam
Lopez

po dołożeniu tego co za naprawy wyjdzie na to samo.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Zgadza się ale zobacz ile miejsca masz z ładzie a ile w honkerze

_________________
Pozdrawiam
Lopez

3 litrowy diesel spali po wertepach 14-15 litrów to koszt 100 km 75 zł a łada niech weźmie 17 po 2,6 to 44 zł to prawie o połowe mniej ( łade po 3 latach ciochrania sprzedam jeszcze za 2 ty i kupiec szybko się znajdzie a na honkera trzeba czekać na kupującego .... latami i części do łady kupę tańsze niż honkera

_________________
Matka natura uczy błogiej pokory ..... a mały człowiek może tylko obserwować co ona potrafi ....

emilmag, ja bym nie kupił auta z gazem już, najeździłem się nimi, teraz jeżdżę diesami i jak bym miał kupować auto terenowe to szukałbym raczej Kia Sorento jak na moje możliwości finansowe i wielofunkcyjność auta np. takie coś http://otomoto.pl/kia-sorento-C31274666.html

Cordovan, tak wszystko ładnie pięknie ale zobacz części ile kosztują do diesla a benzyny ja kupił bym benzyne i znajomy gazownik powiedział mi za załozenie 1100 zł miałem okazje jeździć dieslami a ja wole benzynowe silniki do zagazowania w porównia kupując kie za 14 wolał bym jepp grand cherokee bo za te same pieniądze a to prawdziwy jeep

_________________
Matka natura uczy błogiej pokory ..... a mały człowiek może tylko obserwować co ona potrafi ....

z tego co zrozumiałem to ma być auto żeby wjechać w jakieś chaszcze do pszczół coś przewieść i zaciągnąć przyczepkę ewentualnie w teren, i na krótkie przebiegi, więc z zasady diesel odpada bo ekomonia jazdy nimi na krótkich dystansach jest żadna, poza tym cena częsci, no i kto mądry kupuje auto za naście tysi żeby jeździć nim po krzakach. A taka łada jest w sam raz, własnie do takich celów, przewieść coś małego w trudny teren, ew, wciągnąć tan przyczepkę, jak się pobrudzi i porysuje no to trudno, nawet jak się coś urwie to nic się nie stanie i po załataniu młotkiem i drutem pojedzie dalej, i jeszcze za lat kilka się kupiec znajdzie. A nowsze "bardziej wygodne" diselki, no cóż, ja nie chcę diesla więcej, miałem od zawsze auta na pb+lpg, rok temu mnie natkneło na diesla, a w tym roku już poszedł do żyda, fajnie wygodnie się jeździ ale ekonomia żadna.

ja do jeźdzenia między swoimi pasiekami używam takiego czegoś z przyczepką małą, https://www.google.pl/search?q=panda+10 ... 2&ie=UTF-8

a normalnie jeżdzę tym, https://www.google.pl/search?q=panda+10 ... t+b5+kombi i w razie w przyczepka.

a rozmyslam nad jakimś dukato albo lublinem z paką.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Dizla trzba lubić.
Ja lubie, ale teraz jeżdżę na gaz bo taniej. Przy gazie w nivie jest duży problem z brakiem miejsca w srodku, ale do pszczol i z przyczepka bedzie dobrze. Chociaż nie wiem czy bedzie miejsce żeby przywiezc odebrany miod bez przyczepki.

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl

będzie będzie, wypraktykowane, tylnią kanapę się wyciąga i zostaje sporo miejsca, trzeba tylko pomysleć o lokalizacji butli w takim miejscu żeby nie przeszkadzała przy załadunku.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Tu byś się zdziwił
Mam właśnie Kię Sorento
2500cm Diesla kolego ona ma silnik z mercedesa ten silnik mnie przeżyje
a takie detale jak klocki , tarcze nie wymienia się co roku filtry i oleje to czy masz taki czy siaki to tak co roku musisz
Miałem auto w gazie i to sekwencyjnym aby śmigało po bożemu to wiecej utrzymanie gazu kosztuje jak wymiana roczna filtrów i olei w dislu

Jeśli zależy Ci na prawdziwym samochodzie terenowym który sprawdzi się w terenie, to szukaj wśród "japończyków"

Np rav4?

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl

Nie Nadaje się w żadnym wypadku jako sam do prowadzenia pasieki
ale to jest moje zdanie
Jest to świetny samochodzik do jazdy jak również BMW X5 czy nowszy

No ale przeczytaj na co odpowiadałem
Twierdzenie że japonski jest prawdziwą terenowka jest tak samo prawdziwe jak to że kazdy pszczelarz potrzebuje prawdziwej terenowki

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl

OK - tylko że odróżnij terenówki od WDX4
Terenowe autka są produkowane na ramie są twarde bo takie mają być ... a np RAV 4 ma 4 niezależne zawieszenia " Mak- Person " jest miękkie to jest samochód szosowy a nie na wertepy
To Jest Autko na wertepy
http://otomoto.pl/nissan-navara-d21-C31250415.html

Panowie wszystko zależy ile się jeździ. Nie wiem czy ktoś z forum kręci więcej km tygodniowo jak ja i powiem Wam że tylko diesel. B+G już dawno by szlak trafił ze 2 razy. Natomiast moja żona na dojazdy do pracy i takie kręcenie się po mieście ma B+G i tutaj diesel to niewypał. A zwłaszcza te diesle z nowymi motorami. Stare klekotki jeszcze jako tako.

Najlepiej w las to takiego... wszędzie się zajedzie
http://otomoto.pl/sam-ciagnik-rolniczy-s10-A356610.html

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

Tomasz2020, oprócz lasu trzeba jeździć po drogach publicznych ....

_________________
Matka natura uczy błogiej pokory ..... a mały człowiek może tylko obserwować co ona potrafi ....

Po drogach też można... Mój teść ma jeszcze wartburga 1.3 z gazem

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

tarpan z silnikiem 3p

BoCiAnK, 4 runner fajnieszy

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl

no no fajniejszy ;-D

_________________
Matka natura uczy błogiej pokory ..... a mały człowiek może tylko obserwować co ona potrafi ....

ja mam L200 diesel.dobry na droge i w krzaki

johny180, pokaż zdjęcie tego L200, jaki kolor.

też brałem pod uwagę ale przeraża mnie cena zakupu ponad 20000 zł i diesel do tego za łada przemawiają takie filmy jak ten http://www.youtube.com/watch?v=-l3An9wAvM0

_________________
Matka natura uczy błogiej pokory ..... a mały człowiek może tylko obserwować co ona potrafi ....

http://www.youtube.com/watch?v=rOHxYV6tpqs ten chyba lepszy:D

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Takie filmy znajdziesz z dowolną terenówka no i po co spychac snieg, jak można nad nim przejeżdżać https://www.youtube.com/watch?v=tB4H3i4 ... ata_player

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl

Marian musze mu dopiero pstryknac to wstawie.kolor bialy

Przyjedź do mnie w zimie jak tak sypie dowiemy się czy podołasz wyjechać
Ci co byli wiedzą

Sprzedałem moto terenowe, a samochód mam cywilny. Tak czy siak się zdążyłem nauczyć ze w terenie 80% robi kierownik, 19% opony, 1% pojazd

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl

No ja coś wiem na ten temat i nie było jeszcze za bogato śniegu.

I tu się w 100% zgadzam. Ja tylko bym to rozszerzył na wszystkie trudne warunki jazdy.

Ja do jazdy w teren używam tego:

_________________
Pensjonat na Mazurach
Mój blog pszczelarski - Pasieka w Lipowie

Ja również używam takiego model UAZ super sprawa.
Nie zawiódł w terenie.
Pozdrawiam.

_________________
Hary

a ja w terenie jeżdżę takim co to na razie widać przód, fachowcy wiedzą co to za auto rocznik 2004, defender 110. i też jeszcze mnie nie zawiódł a kursuje po ciężkim terenie.

emilmag
Z doświadczenia powiem, że niva jest naprawdę świetna w terenie, miałem 1,6 z gazem i do dziś żałuję że ją sprzedałem. Jedyny problem to z awaryjnością, ale można naprawić wszystko bardzo łatwo przy pomocy podstawowych narzędzi w każdych warunkach. Budowa prosta bez zbędnej elektroniki, części tanie. Szukaj przede wszystkim egzemplarza z dobrą blacharką. Dość popularne są przekładki silnika od marek mniej awaryjnych i większej mocy(możesz rozważyć). U siebie miałem wyjętą tylną kanapę to coś miejsca w ten sposób też wygospodarować możesz.
Nie jest to auto dla osób co jedynie przy aucie potrafią dolać płynu do spryskiwacza bo wtedy to u mechanika zostawisz fortunę.
Co do gazu jest to wg mnie najlepsze rozwiązanie. Większość obiegowych negatywnych opini co o gazu jest spowodowane nieprawidłowym użytkowaniem auta na gazie lub partactwem gazowników. W obecnym aucie mam 250tyś km na gazie to nie tylko instalacja ale i auto z oszczędności w stosunku do benzyny zwróciło mi się już x razy. Poza tym przy obecnych cenach używanych silników to nawet przy uszkodzeniu silnika przez gaz nie opłaca się go remontować tylko wymienić i dalej śmigasz na gazie.
Owszem jest wiele lepszych terenówek ale jest to rozsądny kompromis możliwości w stosunku do gotówki jaką trzeba wydać, trzeba się też liczyć z częstymi awariami które też trochę pochłoną.
I tak jak napisał Asan auto terenowe to nie wszystko, jak byś widział jakim autem jeżdżę po poligonie z przyczepą załadowaną na max Rozważ bo może wystarczy ci osobowe auto, bus lub po prostu pokombinuj w zwykłej osobówce z prześwitem jeśli jeździsz po wertepach.

_________________
romrom

Witam obecnie posiadam Nivkę, eksploatuję ją już 3 latka bez większych usterek. Autko super w teren podpinasz przyczepkę i wszędzie się wdrapiesz. Posiadam również Opla Frontere A sport PB+LPG można podpiąć naprawdę dużą przyczepę i spokojnie daje sobie radę. Polecam jedno i drugie autko.

a kolego porównując te auta które wygrywa pod względem skutecznosci w terenie ???

_________________
Matka natura uczy błogiej pokory ..... a mały człowiek może tylko obserwować co ona potrafi ....

Jeśli chodzi o teren i trudniejszy dojazd to Łada wygrywa ma stały napęd na 4 koła. Chociaż ostatnio używałem częściej Frotę ze względu na wielkość przyczepy i szybkość pokonywanej drogi. Dodatkowym atutem opla jest ilość miejsca na pace, po złożeniu tylnej kanapy mieszczę 3 ule z nadstawką i parę gratów po, mimo że mam butle 25l LPG. Jednak wybrałbym Fotę a Ładę trzymam chyba z sentymentu i z frajdy jazdy po błocie
Pozdrawiam.