Powoli woda zamienia się w lód, więc przychodzi czas zbiorów trzciny. Wczoraj pozwoliłem sobie zrobić około 40 zatworów trzcinowych. Robiłem je według własnego o nich wyobrażenia. Oceńcie, zanim zrobię kolejne. Może coś poprawić?? Deseczka górne 32mm (z desek podłogowych jakich resztki jeszcze mi zostały) Dolna podobnie. Boczne deseczki mają 40mm szerokości i 5 mm grubości. Zbijane zszywkami, bez klejenia. Trzcina.. jeszcze nie tegoroczna.. z trzcinowych mat ocieplających. Do korpusu wchodzi 8 sztuk, pozostaje jeszcze 2cm wolnej przestrzeni.
Wygląda to mniej więcej tak:

Trzcina w poziomie na pewno lepiej się układa(był kiedyś o tym temat poruszony). Cięta na 375mm, tak że idealnie wchodzi w korpus, bez luzu czy wolnych przestrzeni. Boczne deseczki przesunięte nieco ku środkowi, pozwalają pracować końcówkom trzciny i dokładnie dopasowywać się do korpusu.
Czekam na Waszą ocenę i ewentualne poprawki przy kolejnej porcji.