FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 27 kwietnia 2024, 23:09 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 104 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
Post: 10 stycznia 2014, 18:47 - pt 

Rejestracja: 08 sierpnia 2012, 13:28 - śr
Posty: 126
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Co sądzicie o urządzeniach co służą do odymiania pszczół ? warto zakupić taki przyrząd czy raczej szkoda kasy jakie są plusy i minusy

Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 stycznia 2014, 18:49 - pt 

Rejestracja: 22 marca 2010, 22:34 - pn
Posty: 340
Lokalizacja: dolnośląskie
Warto kolego zrobić samemu takie urządzenie. Myślę, że więcej jest + ów. :wink:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 stycznia 2014, 18:57 - pt 
Jimmy12 pisze:
Co sądzicie o urządzeniach co służą do odymiania pszczół ? warto zakupić taki przyrząd czy raczej szkoda kasy jakie są plusy i minusy

Pozdrawiam


Najlepiej tradycyjnie spalić tabletkę na drucie,wieczku.
Opinie są podzielone niektórzy mówią że odymiacze są wydajne a jeszcze inni że gorsze.
spróbuj sam zrobić.
Proszę proste i dobre.
Po co płacić grubą kasę jak samemu można.

viewtopic.php?t=3235


Na górę
  
 
Post: 10 stycznia 2014, 21:07 - pt 

Rejestracja: 07 stycznia 2014, 16:53 - wt
Posty: 6
Lokalizacja: Pęckowo
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Pęckowo
Posiadam obdymiacz, i sprawuje się świetnie. Kosztował 130 zł :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 stycznia 2014, 21:29 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 stycznia 2013, 00:40 - czw
Posty: 127
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie/Dadanta
Myślę że dużo zależy od wielkości pasieki, jeśli masz parę uli to spalisz tabletkę i na łyżeczce, jeśli naście to na pewno skraca czas operacji.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 stycznia 2014, 21:42 - pt 
Jimmy12 pisze:
Co sądzicie o urządzeniach co służą do odymiania pszczół ? warto zakupić taki przyrząd czy raczej szkoda kasy jakie są plusy i minusy
Pozdrawiam

Dostałeś kilka odpowiedzi i pewnie dalej nie wiesz :?: . Ja mogę powiedzieć tak. Kupiłem odymiacz ,spaliłem 6 tabletek i w przyszłym pewnie roku na allegro. Mam wysokie dennice osiatkowane i podsuwam tabletkę pod gniazdo,zatkany wylotek .Więc ja mogę powiedzieć ,że mi jest zbędny.Ale skoro inni używają i jest ok,więc tez mają rację.


Na górę
  
 
Post: 10 stycznia 2014, 21:43 - pt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Podobny temat tu juz był omawiany więc poco wszystko powtarzać od początku


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 stycznia 2014, 22:42 - pt 

Rejestracja: 05 czerwca 2008, 20:23 - czw
Posty: 451
Lokalizacja: podhale
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
ja uzywam pieciu blaszek podziurawionych zeby byl przeplyw powietrza i przekladam po kolei do nastepnych uli.zanim odymiaczem odymisz jeden ul u mnie odymia sie conajmniej trzy.nie zawsze nowoczesne sprzety sa lepsze od starych prostych sprzetow.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 stycznia 2014, 22:48 - pt 

Rejestracja: 23 października 2011, 09:10 - ndz
Posty: 472
Lokalizacja: Czeladź
Ule na jakich gospodaruję: wlk
to zalezy jaka masz pasieke wydaje mi sie że jak posiada sie 3 ule to niewarto inwestować. Na osiatkowane dennice można położyć podpalona tabletkę i nie trzeba odymiacza. Ja u siebie mam 2 odymiacze jeden sam zrobiłem a drugi kupiłem
http://www.wakont.pl/
Z wakontem jest problem bo po dymieniu musze go rozkręcać i czyścić ze smoły z apiwarolu bo jak zastygnie to wentylator nie ruszy.
Używam dwóch bo pasieka liczna wiec czasu przy tym mi schodzi sporo.

_________________
www.pasiekazarki.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 stycznia 2014, 23:34 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 października 2009, 18:37 - pn
Posty: 291
Lokalizacja: Karmanowice
Ule na jakich gospodaruję: Dadant+2x1/2
Ja zrobiłem sam
Koszt to 10 zł :)
Fajnie sie pracuje nie musisz uwazacz czy zgasła czy nie nie pchasz nic do ula wtykasz przysłaniasz gąbką wylotek i masz spokoj :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 stycznia 2014, 07:36 - sob 

Rejestracja: 05 czerwca 2008, 20:23 - czw
Posty: 451
Lokalizacja: podhale
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
paweln pisze:
to zalezy jaka masz pasieke wydaje mi sie że jak posiada sie 3 ule to niewarto inwestować. Na osiatkowane dennice można położyć podpalona tabletkę i nie trzeba odymiacza. Ja u siebie mam 2 odymiacze jeden sam zrobiłem a drugi kupiłem
http://www.wakont.pl/
Z wakontem jest problem bo po dymieniu musze go rozkręcać i czyścić ze smoły z apiwarolu bo jak zastygnie to wentylator nie ruszy.
Używam dwóch bo pasieka liczna wiec czasu przy tym mi schodzi sporo.


ja tez mam niemalą pasiekę i probowalem roznych wynalazków.za dlugo schodzilo,więc wróciłem do najprostszej wersji


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 stycznia 2014, 11:01 - sob 

Rejestracja: 16 marca 2011, 00:12 - śr
Posty: 94
Lokalizacja: ŁOSICE
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Ja stosuje odymiacz elektryczny. Zatykam wszystkie wylotki zostawiając mały otwór, odymiam całą pasiekę odpalając tylko raz tabletkę, a potem następne od tej poprzedniej. Całocs zajmuje mi znacznie mniej czasu niz kiedys. :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 stycznia 2014, 22:04 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 października 2008, 13:46 - czw
Posty: 155
Lokalizacja: Bochnia-Grobla
download/file.php?id=8671&mode=view
download/file.php?id=8672&mode=view

Zrobiony na poczekaniu, działa niezawodnie. Dmuchawka do rozpalania grila 11zł, a reszta z odpadków w garażu. Czyszczenie, to tylko od czasu do czasu przetrzeć rurkę z zasuwką.

_________________
http://kedziorasklep.pl/artykuly-pszczelarskie-c-3.html


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 stycznia 2014, 22:51 - ndz 

Rejestracja: 29 maja 2013, 16:51 - śr
Posty: 55
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
ja natomiast czytałem w książce nt. zwalczania warrozy że odymiacze są niekorzystne, ponieważ wtłaczają do ula za dużo powietrza, a przez to część amitrazy ucieka przez nieszczelności ula, przez co zabieg jest mniej skuteczny... najlepiej spalać tabletke na druciku, a co do szybkości, to 4-5 drucików, i zanim włozymy piąty drucik z tabletką, to pierwsza sie wypali więc nie rozumiem czemu odymiacze są szybsze...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 stycznia 2014, 22:55 - ndz 

Rejestracja: 07 marca 2013, 17:54 - czw
Posty: 627
Lokalizacja: Baćkowice
Ule na jakich gospodaruję: WP=> Wlkp
A odymiacze może lepiej rozprzestrzeniają po plastrach substancję czynną z tabletki, dzięki zwiększonej ilości wtłaczanego powietrza co powoduje że są skuteczniejsze?

_________________
Nie mów że coś jest niemożliwe
jeśli tego nie próbowałeś


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 stycznia 2014, 23:00 - ndz 

Rejestracja: 29 maja 2013, 16:51 - śr
Posty: 55
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
hmmm... ja sie nie znam, ale logicznym sie wydaje, że pszczoły zaniepokojone obecnością dymu, zaczynają buczeć - tj. intensywnie wentylować powietrze z dymem w ulu i same poprzez to mieszają i rozprowadzają substancje aktywną... ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2014, 13:55 - pn 

Rejestracja: 17 grudnia 2013, 15:03 - wt
Posty: 136
Lokalizacja: lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WLKP
Miejscowość z jakiej piszesz: Parczew
Według mnie (też posiadam odymiacz - samoróbkę) urządzenie lepiej rozprowadza amitrazę po ulu, wcześniej należy go uszczelnić, jak dla mnie to sprawuje się bardzo dobrze.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2014, 15:12 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 stycznia 2009, 14:21 - pt
Posty: 309
Lokalizacja: Łęczna
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Zrobiłem sam.
Koszt 9,99 dmuchawka do grila + zuzyta bateria R20( bo jak nowa to za mocno dmucha)
Trójnik miedziany fi 18
30cm rurki miedzianej spłaszczonej na jednym końcu
Korek do zamykania komory spalania w trójniku
ok 15 cm drutu z miedzi na 2 spirale które wchodzą w trójnik i zapobiegają wydmuchiwaniu tabletki. Dym nie przechodzi przez wirnik, tabletki zawsze sie spalaja do końca.
Mogę umieścić zdjęcie jak ktoś chce, bo to proste jak budowa cepa, a koszt ponad 50 zł to zwykłe złodziejstwo

_________________
diem perdidi


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2014, 17:32 - pn 
Dmuchawki, pompki wentylatorki, wszystkie Wasze myślenie o kant potłuc.
Myślcie:
Korpus Wpol-42 l pojemności a w nim:
10 ramem z plastrami, miodem, pierzgą i pokarmem zimowym-23 l
Min 50 000 pszczół-5 l.
Czyli zostaje circa 28, no niech będzie 30 l powietrza i w tej ilości powietrza ulowego odpalasz 1-ną tabletkę Apivarolu. Czy warto szarpać się i mieszać ten dym ?
A teraz dla zrozumienia problemu i przekonania się na własnej skórze:
Wychodek typu ZS (za stodołą) -1 m x 1 m x 2 m = 2000 l, czyli jego pojemność powietrzna jest 140 razy większa niż pojemność powietrzna korpusa ula. Zamykasz się tam i odpalasz jednocześnie 140 tabletek Apivarolu aby mieć takie samo nasycenie dymem jak w ulu.
I odpowiedz. Czy wymuszanie tam mieszania powietrza zmieni Twoje samopoczucie ?


Na górę
  
 
Post: 13 stycznia 2014, 17:48 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 stycznia 2009, 14:21 - pt
Posty: 309
Lokalizacja: Łęczna
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Nie interesuje mnie mieszanie dymu tylko spalanie. Nie zawsze wszystkie tabletki spalaja sie do końca, niektóre gasną. O zwęglonych dziurkach w dennicy nie wspomnę

_________________
diem perdidi


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2014, 18:51 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Drucik jako odymiacz lepszy bo koszt mniejszy i obsługa krótsza. Wyginam 50 drucików, lub mam już wygięte po ostatnim. Wkładam drucik z tabletka odpalam zamykam ul. i tak kolejne. Przy następnym przeglądzie zbieram druciki tam gdzie nie spalone daję nowe. Koszt żaden nie muszę czekać za spaleniem tabletki, nie muszę niczego czyścić. Alternatywą wydaje się dyfuzor ale to do innych leków.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2014, 22:01 - pn 

Rejestracja: 16 listopada 2007, 16:38 - pt
Posty: 900
Lokalizacja: bieszczady
Ule na jakich gospodaruję: WP
robert-a pisze:
Drucik jako odymiacz lepszy bo koszt mniejszy i obsługa krótsza.

I w kręgosłupie nie łupie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2014, 22:13 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
marian, Masz racje włożona do ula odpalona i następna bez wracania. Te odymiacze fajne urządzonka ale za dużo przy nich pracy a jak bym baterii nie zabrał do pasieki to bym ...... :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 stycznia 2014, 07:34 - wt 

Rejestracja: 29 maja 2013, 16:51 - śr
Posty: 55
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
jak tabletki nie będą zawilgocone, a drucik bardzo gruby, to naprawdę rzadko sie zdarza żeby tabletka zgasła...
hehe... kolego kolopik, z tym wychodkiem to jest ekstra przykład! :haha: i jak trafia do wyobraźni, sądzę ze jesteś dobrym nauczycielem :wink:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 stycznia 2014, 08:04 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2011, 09:09 - pn
Posty: 1276
Lokalizacja: Busko-Zdrój woj.świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: 40 uli 360x300 plus 3x 1/2 WLP
kolopik pisze:
Dmuchawki, pompki wentylatorki, wszystkie Wasze myślenie o kant potłuc.


Ja ostatnio odymiałem na kapslu mimo, że posiadam odymiacz na baterię.
Zauważyłem bowiem, że przy"wciskaniu" dymu do ula powstaje nadciśnienie (niewielkie), które powodowało. że dym uciekał szczelinami i było go pełno na pasieczysku.
Teraz to zjawisko nie występuje ale ok. 10 % tabletek niestety musiałem ponownie zapalić gdyż zgasły.

pozdrawiam

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 stycznia 2014, 08:22 - wt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
kolopik, w zaden sposób mi nie pasuje 30lx140 nie chce wyjść 2000l i nie porównijmy pszczół do ludzi


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 stycznia 2014, 09:41 - wt 

Rejestracja: 07 marca 2013, 17:54 - czw
Posty: 627
Lokalizacja: Baćkowice
Ule na jakich gospodaruję: WP=> Wlkp
Ja to może się mylę ale np po coś ludzie wymyślili np opryskiwacze sadownicze z wentylatorami żeby lepiej rozprowadzić oprysk, czym lepiej pomalujesz nierówną powierzchnię, pędzlem czy pistoletem, do zwilżenia pszczół w rojnicy używasz spryskiwacza czy polewasz je wodą z kubka?

A w leżakach WP które mają wylotek przy jednej ze ścian bocznych i do tego 20 ramek w długość też samoczynne spalenie tabletki będzie miało taki efekt jak przy odymiaczu?

A co do wychodka to co bardziej czuć: kupkę czy bączka puszczonego w powietrze?

_________________
Nie mów że coś jest niemożliwe
jeśli tego nie próbowałeś


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 stycznia 2014, 09:46 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Co innego w sadzie jak preparat trzeba wdmuchać pomiędzy gałęzie z liśćmi. porównywanie pszczół do ludzi a ula do wychodka to raczej nie tego. Ale jak do ula odymiacz wtłacza powietrze to chyba gdzieś musi wyjść bo ono tam nie zostaje to nie jest szczelny układ. Pszczółki jak zaczynają wentylować to następuje mieszanie. a dym idzie do góry więc tabletka powinna być pod ramkami.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 stycznia 2014, 11:14 - wt 

Rejestracja: 29 maja 2013, 16:51 - śr
Posty: 55
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
ciecz zostaje cieczą i inaczej sie zachowuje, a gaz jest gazem i zjawisko dyfuzji zachodzi zawsze... a pszczoły wentylując potengują to mieszanie sie gazów... co tu mówić... jak ktoś puści bąka w pomieszczeniu, to w krótkim czasie śmierdzi cały pokój... bez wntylatorków i dmuchawek... skutecznie i intensywnie śmierdzi cały pokój... a wstawcie w otworze w drzwiach suszarke do włosów... to szybko wydmucha pierda przez wentylacje... to samo z dymem.... a oprysk i różne sposoby atomizacji cieczy rządzą sie swoimi (innymi) prawami... mi sie temat wydaje prosty... a duchawki są po to, by wyciągać dużą kase od ludzi... a w zamian... drugi raz wyciągają kase, bo efekt słabszy... wiec trzeba dać dwie tabletki zamiast jednej... mam racje? kasa rządzi światem... "mądry szuka głupiego i chce wziąć pieniądze od niego" :wink: (oczywiście bez urazy - nikogo za głupiego tutaj nie uważam :wink: ) przysłowie tylko przytoczyłem :wink:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 stycznia 2014, 11:23 - wt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
nerdi Bardzo dobże powiedziane. Nic ujuc i nic dodac, swiatem żądzi kasa. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 stycznia 2014, 11:31 - wt 

Rejestracja: 29 maja 2013, 16:51 - śr
Posty: 55
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
a kto lobbuje dmuchawki do tabletek? oczywiście, że producenci tabletek... bo nie dość ze wezmą drakońskie pieniądze za dmuchawkę, to jeszcze dzięki temu sprzedaż tabsów wzrosnie... bo skuteczność słabsza... może i warroza troche sie uodparnia na tą chemię, ale przede wszystkim to MY jesteśmy dojeni... nie wpomne już ile jest naprawde jest amitrazy, a ile było kiedyś w jednej tabletce... ale znając świat to jest jej mniej... a pszczołami to oni wcale sie nie przejmują...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 stycznia 2014, 11:33 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Teoria tak stworzona. W praktyce rok temu na jedno dmuchnięcie dmuchawką padało mi w ulach do ponad 3 tysiące warrozy. Ile teoretycznie zostawało ominięte ? :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 stycznia 2014, 11:49 - wt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Marjuszczs To zalezy ile rodzin odymiałeś. Jak 10 to bardzo duzo było tej warozy ale jak sto to mało. Pzdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 stycznia 2014, 14:01 - wt 

Rejestracja: 07 marca 2013, 17:54 - czw
Posty: 627
Lokalizacja: Baćkowice
Ule na jakich gospodaruję: WP=> Wlkp
Można tak bez końca sie spierać i podawać przyklady. Ja jestem zdania ze z odymiacza jest większa skutecznosc. Bo nie odymia sie tylko pszczół a również komórki z niezasklepionym czerwiem. W instrukcji apivarolu jest napisane ze jedna tabletka to jedna dawka, a następnie ze gdy tabletka zgaśnie to zabieg trzeba powtórzyć (domyślam sie ze nową tabletka) czyli robi się z tego np 1,5 dawki wiec cos tu nie gra. Nikt nikomu nie kaze wydawac 100-150zl na odymiacz, bo samemu można zrobić z tego co mamy w domu. Tabletka w odymiaczu spala sie kilka sekund a na druciku dłużej wiec rozrzedzenie substancji pewnie jest takie same

_________________
Nie mów że coś jest niemożliwe
jeśli tego nie próbowałeś


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 stycznia 2014, 14:26 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Nie wchodząc w dywagacje o obiegu dymu w ulu, stosowanie odymiaczy jest po prostu zbyt czasochłonne. Może nie ma to znaczenia przy kilku ulach, jednak ze wzrostem ilości rodzin do odymienia problem staje się widoczny. Zanim odymię swoim odymiaczem jeden ul to w tym samym czasie zaaplikuję tabletki do dennic osiatkowanych w 8 ulach.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 stycznia 2014, 14:29 - wt 

Rejestracja: 29 maja 2013, 16:51 - śr
Posty: 55
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Czyli podsumowując, z odymiaczem czy też bez, (każdy zrobi jak uważa za stosowne), jeśli warroza ginie i rodziny są zdrowe, to cel zostaje osiągnięty :) a o to przecież chodzi... :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 stycznia 2014, 14:31 - wt 

Rejestracja: 07 marca 2013, 17:54 - czw
Posty: 627
Lokalizacja: Baćkowice
Ule na jakich gospodaruję: WP=> Wlkp
A jeszcze przypomniało mi sie, bo na pierwsza myśl przychodzi dokładne opryskanie zakamarków drzewa wodą, a słyszeliście o insektycydach o dzialaniu gazowym? I o bardzo trudnej technice wykonania zabiegu w sadzie aby wyszla wysoka skuteczność?

_________________
Nie mów że coś jest niemożliwe
jeśli tego nie próbowałeś


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 stycznia 2014, 14:34 - wt 

Rejestracja: 29 maja 2013, 16:51 - śr
Posty: 55
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
nie nie słyszałem, a rozpylając muchozol na podwórku (substancja czynna to też gaz) osiągniesz wysoką skuteczność? nie będziesz miał much i komarów? gazy są skuteczne w zamkniętych pomieszczeniach... np. gazowanie ziarna przeciw wołkowi zborzowemu jest b.skuteczne... ale w silosie...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 stycznia 2014, 14:50 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Koledzy zdanie się nie liczy. Liczy się jak się policzy i porówna oba sposoby. Bo ja jestem zdania że jedynie skutecznie jest jak się przepuści przez bongo. :haha: Wtedy warroza nie wdycha niepotrzebnie substancji smolistych tylko samą amitraze. Odymiacz oczywiście wykonujemy sami ale z rozumem - mało wydajny wentylator. O ja takie robiłem : http://www.youtube.com/watch?v=hY6SR9Kh_Rw


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 stycznia 2014, 15:59 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Mariuszczs pisze:
rozpylając muchozol na podwórku (substancja czynna to też gaz)
To jest oprysk a dysza wylotowa to atomizor ale to nie gazowanie.
nerdy pisze:
np. gazowanie ziarna przeciw wołkowi zbożowemu jest b.skuteczne... ale w silosie...
Tak to jest gazowanie obecnie fosforowodór kiedyś też bromek metylu.

nawet jak oprysk od razu odparuje to jest to dalej oprysk sadów się nie gazuje . To jest oprysk z przystawką wentylatorową ale dalej oprysk. Komary w terenach otwartych tak ale zamgławiaczem jeszcze inna metoda.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 stycznia 2014, 16:18 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Forum nadal źle cytuje bo nie moje słowa przypisane są mnie w poście wyżej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 stycznia 2014, 17:10 - wt 

Rejestracja: 29 maja 2013, 16:51 - śr
Posty: 55
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
oj tam, sady zostawmy sadownikom, my mamy pszczoły... jakkolwiek spalimy tabletki, jak warroza spadnie, to efekt osiągnięty, nie ma co komukolwiek na siłe wpychać danej metody, poglądy wymienione, a czytający wnioski wyciągnie swoje i sam zadecyduje. jak coś sknoci, to się na pewno zemści...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 stycznia 2014, 17:20 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Mariuszczs, Mariusz sory masz racje wkradł się chochlik.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 stycznia 2014, 20:56 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Nie rozpisując się w temacie .Skuteczność zabiegu przy użyciu odymiacza zależy od jego konstrukcji .A konkretnie od tego z której strony wetylatora jest umieszczona tabletka .Tego problemu nie ma przy użyciu drucika :D

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 stycznia 2014, 22:26 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
Temat niesłychanie fascynujący wszystkich pszczelarzy, bo o bakach, pierdach, wentylowaniu wychodka za stodola.
Radośnie się czyta, a ja proponuje teraz wytypowanie potencjalnego zlotoustego dyskutanta w temacie do nadania mu przez gremium forowiczow tytułu:

Doctor Honoris Causa

Natomiast co do trucia komarow na wolnej przestrzeni mam zasadnicze uwagi i proponuje zapytać Amerykanów jak oni to robią bez zamykania komarow do ula, a nawet do wychodka, ze potrafią je likwidować skutecznie i na takim obszarze akurat, na jakim chcą to osiągnąć. Czy maja muchozol? - akurat nie pytalem.
Nie pomniejszając ich - tzn. tych Amerykanów - autorytetu jako fachowców w tej dziedzinie, bardzo spragnionym tej wiedzy, mogę cos rzec na ten temat, lecz tylko prywatnie, czyli poza ta dyskusja.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 stycznia 2014, 12:17 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Jerzy pisze:
Amerykanów jak oni to robią bez zamykania komarow do ula, a nawet do wychodka, ze potrafią je likwidować skutecznie i na takim obszarze akurat, na jakim chcą to osiągnąć. Czy maja muchozol? - akurat nie pytalem.
Proste :D Używają do tego dyfuzora z którym biegają po krzakach i zaroślach dokładnie takiego jaki jest u Łysonia tylko o połowę tańszego. :D Generalnie to się z szanownym kolegą zgadzam.Prawie każdy czuje się anonimowy i uważa że jest śmieszny :haha:

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 stycznia 2014, 13:58 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
olemiodek pisze:
Prawie każdy czuje się anonimowy i uważa że jest śmieszny


Ja przynajmniej tak nie uwazam, a wywody na temat dymienia do ula uwazam :haha: za zabawne w calej postaci, zwlaszcza te ..."naukowe". :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 stycznia 2014, 14:13 - czw 

Rejestracja: 29 maja 2013, 16:51 - śr
Posty: 55
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
hehe... macie racje "uczył Marcin Marcina, a sam... '' :wink:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 stycznia 2014, 16:42 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Z tanich sprzętów to widziałem w LM za 14 zł dmuchawki do grilla tylko trzeba by jeszcze kawałek rurki dołożyć. cena chyba dobra do wyrobu a jak 5 szt to nie powali na ziemie a można by robić rotacyjnie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 stycznia 2014, 17:05 - śr 

Rejestracja: 08 listopada 2009, 13:09 - ndz
Posty: 26
Lokalizacja: Bosowice
Olemiodek napisał:Nie rozpisując się w temacie .Skuteczność zabiegu przy użyciu odymiacza zależy od jego konstrukcji .A konkretnie od tego z której strony wetylatora jest umieszczona tabletka
Popieram to stwierdzenie, u siebie w pasiece stosuję odymiacz z taką końcówką : Obrazek
Obrazek, rurka jest połączona z wentylatorkiem z kompa, a obroty regulowane są z pomocą potencjometru.
Umożliwia to regulację obrotów praktycznie od zera do maxymalnej wydajności wentylatorka . Zasilanie bateryjne 9 lub 18V


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 104 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji