FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Żuraw pasieczny do wędrówek.
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=47&t=14606
Strona 2 z 4

Autor:  Rummel [ 13 lutego 2015, 01:53 - pt ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

jino2 pisze:
Marko pisze:
Rummel w zeszłym roku coś kombinował z żurawiem do załadunku uli. Miał pokazać efekt swojej pracy na forum.

tak prezentował w Pszelej Woli, zapewne za moment wrzuci takowy filmik, bo wczoraj pokazywał na konferencji.


Dzięki uprzejmości zachodniopomorskich pszczelarzy wersja 4.0 mojego urządzenia załadunkowego do uli będzie do obejrzenia także w trakcie szkolenia, które odbędzie się w Drawsku Pomorskim w dniu 14.02.2015 r.
Co do konstrukcji to założenia były następujące:
Montaż na przyczepce (laweta) do przewozu uli;
Obsługa przez 1 osobę;
Szybkie przygotowanie do użycia;
Szybkie składanie;
Sterowanie bez kabli;
Zasilanie elektryczne z niezależnego akumulatora;
Brak hydrauliki siłowej;
Zabezpieczenie przed zsunięciem się ula z uchwytu;
Udźwig roboczy około 100 kg;
Zasięg wystarczający do swobodnego ustawienia uli na skraju plantacji;
Możliwość łatwego zdemontowania poza okresem wędrówek i miodobrań.

Na razie mógłbym wrzucić jedynie zdjęcie bo mój sprzęt do filmowania okazuje się za słaby przy obecnych warunkach oświetlenia, ale wkrótce postaram się skręcić filmik, który będzie można pokazać na forum. Obrazek Obrazek

Autor:  Pasieka Michalski [ 13 lutego 2015, 19:09 - pt ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

Rozwiązanie to wydaje się być bardzo udane. Gratuluje.
Chciałbym ten żuraw zobaczyć w rzeczywistości, czy będzie go można obejrzeć na Dniach Pszczelarskich w Przysieku 14 III (okolice Torunia).
Jaka jest sugerowana cena tego urządzenia?

Autor:  kodai [ 13 lutego 2015, 20:01 - pt ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

Wielce interesujący jest ten żuraw. I jego dane użytkowe. Gdyby go jeszcze tak zamontować na dyszlu przyczepki aby jaka najwydajniej wykorzystać powierzchnię ładunkową platformy to... :mniam miodek:
Podaj jeszcze proszę jaka jest max. długość ramienia żurawia przy jego pełnym wychyleniu, oraz jaka masa całkowita.
Wiem ze gentelmani o pieniądzach nie rozmawiają ale jak tu bez nich żyć? A więc i słowo na ten temat pleaseeee...

Autor:  Rummel [ 14 lutego 2015, 03:21 - sob ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

Cena będzie pochodną równania: koszt produkcji + koszty pośrednie ( dokumentacja+badania związane z uzyskaniem certyfiklatu CE) + zysk/ spodziewana skala sprzedaży.

Co do parametrów technicznych to podam je jak tylko uzyskamy wyniki badań prowadzonych w ramach procedury związanej z nadanie certyfikatu CE. Myślę, że nastąpi to jeszcze przed rozpoczęciem tegoropcznego sezonu wędrówek.
Filmik z pokazu działania zamieszczę jak tylko załaduje się na youtube.

Autor:  KNIEJA [ 14 lutego 2015, 20:08 - sob ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

https://www.youtube.com/watch?v=nX7tX6VJVWE

Rummel zagraniczny

Autor:  kudlaty [ 14 lutego 2015, 20:12 - sob ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

KNIEJA,
piękna sprawa, zgrabna lekka maszyna a nie klonkier który zajmuje polowe przyczepy

Autor:  Ostoja [ 14 lutego 2015, 20:21 - sob ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

Nie złe ustrojstwo, żeby jeszcze mogło paletę dźwignąć i było tańsze od używanego HDS-a to wchodzę w to.

Pozdrawiam

Autor:  kudlaty [ 14 lutego 2015, 20:27 - sob ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

Imienniku mój ten hds jest potrzebny Ci jak dzwi do lasu, takie rozwiązane w uzpełnosci wystarczy w innych tematach też są ciekawe propozycje, ma byc prosta konstrukcja i lekka

Autor:  KNIEJA [ 14 lutego 2015, 20:31 - sob ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

Ostoja pisze:
Nie złe ustrojstwo, żeby jeszcze mogło paletę dźwignąć i było tańsze od używanego HDS-a to wchodzę w to.

Pozdrawiam


Do palet to tylko to , lecz jest droższe nawet od nowego hds .

https://www.youtube.com/watch?v=HbmffJd20l0

Autor:  Ostoja [ 14 lutego 2015, 20:32 - sob ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

Przecież pisałem że jak spełni te dwa warunki to wchodzę w to.
Cześć Staszku , pozdrowienia z Rotterdamu .

Autor:  Ostoja [ 14 lutego 2015, 20:53 - sob ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

KNIEJA pisze:
Ostoja pisze:
Nie złe ustrojstwo, żeby jeszcze mogło paletę dźwignąć i było tańsze od używanego HDS-a to wchodzę w to.

Pozdrawiam


Do palet to tylko to , lecz jest droższe nawet od nowego hds .

https://www.youtube.com/watch?v=HbmffJd20l0


Jak dla mnie to przerost formy nad treścią.
1. Koszt utrzymania.
2. Koszt transportu.
Chociaż nie zaprzeczę ze przy pasiece powyżej 2000 rodzin
ta sztapla może zdać egzamin .

Pozdrawiam

Autor:  KNIEJA [ 14 lutego 2015, 22:31 - sob ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

Ostoja
Właściwie to o co ci chodzi , wywołałeś sam temat ?
Poradziłem ci na podstawie własnego doświadczenia że , omawiany żuraw z paletą odpada za duży ciężar

Autor:  Ostoja [ 14 lutego 2015, 22:42 - sob ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

A ja Ci odpowiedziałem że sztaplarka nie spełnia moich oczekiwań,
zadowolił by mnie taki żuraw o udźwigu 250kg z uchwytem przystosowanym do podnoszenia palet.

Zapewniam Cię że technicznie jest to do wykonania.

Pozdrawiam

Autor:  KNIEJA [ 14 lutego 2015, 22:50 - sob ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

Ostoja pisze:
A ja Ci odpowiedziałem że sztaplarka nie spełnia moich oczekiwań,
zadowolił by mnie taki żuraw o udźwigu 250kg z uchwytem przystosowanym do podnoszenia palet.

Zapewniam Cię że technicznie jest to do wykonania.

Pozdrawiam


Zgoda jest , odwołuję się wobec tego do twojego punktu
1 ...
2 ...

Autor:  Ostoja [ 14 lutego 2015, 23:04 - sob ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

1 . Ogólnie rozumiane koszta amortyzacji :serwis mechaniki , serwis
hydrauliki plus koszt ogumienia , koszt paliwa .
2. Koszta przewozu sztaplarki na odległe pasieczyska.

Pozdrawiam

Autor:  KNIEJA [ 14 lutego 2015, 23:23 - sob ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

Ostoja pisze:
1 . Ogólnie rozumiane koszta amortyzacji :serwis mechaniki , serwis
hydrauliki plus koszt ogumienia , koszt paliwa .
2. Koszta przewozu sztaplarki na odległe pasieczyska.

Pozdrawiam


Perpetuum mobile jeszcze nikt nie zrobił .
Osobiście chętnie zobaczę twoją koncepcję w realu i wrócimy do tematu .
Gadając teoretycznie o temacie i na SUCHO , mogą nam się żurawie zatrzeć .
Pozdrawiam

Autor:  Mittelwand [ 15 lutego 2015, 00:15 - ndz ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

I właśnie dlatego czasami nie chce się już dalej pisać...A dlaczego akurat 250 kg? Taka masa na ramieniu o długości 4 m. wywóci każdą przyczepę zaczepioną do samochodu dostawczego. Niech ktoś to przeliczy.

Autor:  kudlaty [ 15 lutego 2015, 00:44 - ndz ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

Mittelwand,
równo tona

Autor:  Ostoja [ 15 lutego 2015, 07:57 - ndz ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

Przepraszam , faktycznie , większość Kolegów posiada cugle kategorii "B" ,
a to zmienia postać rzeczy, a dlaczego 0,25t żeby można było ładować na pakę palety z czterema ulami i od czasu do czasu pełne beczki , macie racje zagalopowałem się ,to nie te gabaryty i nie ten temat .

Pozdrawiam.

Autor:  KNIEJA [ 15 lutego 2015, 10:01 - ndz ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

Ostoja pisze:
Przepraszam , faktycznie , większość Kolegów posiada cugle kategorii "B" ,
a to zmienia postać rzeczy, a dlaczego 0,25t żeby można było ładować na pakę palety z czterema ulami i od czasu do czasu pełne beczki , macie racje zagalopowałem się ,to nie te gabaryty i nie ten temat .

Pozdrawiam.


Ja mam akurat C E to nie ma znaczenia , ważne jest jak ułatwić sobie sensownie pracę optymalnym kosztem w zależność od wielkości pasieki , lub finezji prowadzenia gospodarstwa . :pl:

Autor:  Mittelwand [ 15 lutego 2015, 10:39 - ndz ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

Ja też mam A B C E T, nie chodzi o kategorie "lejc". Chodzi chyba w tej skali o ładowanie 1-2 uli. Beczka miodu waży zazwyczaj pow. 300 kg (przynajmniej u mnie :-) ) także 250 kg to za mało, zreszta w moim przypadku beczki są na paletach i ładuje się na utwardzonej nawierzchni pod firmą. Obrazek
Rozwiązanie Rummela jest na razie wg mnie zbyt skomplikowane technicznie i zbyt ciężkie. Zresztą jak zauważył Kudłaty zajmuje powierzcnie ładunkową na przyczepie. Ten cwytak do uli mnie też nie przekonujem, rozwiązanie które widzicie na dzwigu zaprezentowanym przezemnie jest praktyczniejsze. Niebawem pokaże zdjęcia wersji 3.0 z napędem elektrycznym (już nie wkrętarka tylko silnik z przekładnią ślimakową), jak wosna da.
Wczoraj pszczoły latały i nosiły nektar z wrzośców-niesamowite...

Autor:  Ostoja [ 15 lutego 2015, 10:53 - ndz ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

Dla tego na razie przemawia do mnie HDS 6m na końcu paki, tak żeby obsłużył busa z paka 4,5m i przyczepę 5m za jednym zamachem . Ten żuraw wydaje się być dobra alternatywą ,ale musiał by mieć inne parametr , jak dla mnie .


Pozdrawiam

Autor:  Mittelwand [ 15 lutego 2015, 11:07 - ndz ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

Zabraknie Ci DMC na HDS na końcu paki busa. Taki HDS sam waży tonę więc na busa już nic nie załadujesz (mówię o Mercedes Sprinter, Fiat Ducato itd) zresztą HDS-a a ramieniu 6 m. nie zamontuje Ci nikt na takim samochodzie bo i tak UDT-u nie dostaniesz. Ja też bym tak chciał ale się nie da. HDS-y to problem, uprawnienia, udety, i strasznie drogi serwis.

Autor:  Ostoja [ 15 lutego 2015, 11:18 - ndz ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

:lol: No i dla tego żuraw wydaje się być niezłą alternatywa , ale musiał by mieć nieco inne parametry. Poczekam na Twoją nową wersje tego ustrojstwa.

Pozdrawiam

Autor:  KNIEJA [ 15 lutego 2015, 11:40 - ndz ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

https://www.youtube.com/watch?v=haE3_d_nMRc

Ostoja , czy coś takiego cię interesuje ?

Autor:  Ostoja [ 15 lutego 2015, 11:59 - ndz ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

Nie zła zabawka, jak by ktoś w kraju zrobił podobny o większym udźwigu i w cenie adekwatnej do zarobków w Polsce, to można by się zastanowić .


Pozdrawiam

Autor:  Mittelwand [ 15 lutego 2015, 12:05 - ndz ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

Zerknij na cennik EZYLOADERA to ci przejdzie :D

Autor:  KNIEJA [ 15 lutego 2015, 12:08 - ndz ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

Ostoja pisze:
Nie zła zabawka, jak by ktoś w kraju zrobił podobny o większym udźwigu i w cenie adekwatnej do zarobków w Polsce, to można by się zastanowić .

Pozdrawiam

Raczej tego się nikt nie podejmie , a z resztą nikt nie wyda ci dopuszczenia tego na drogi , chyba że będziesz poruszał się polami

Autor:  Ostoja [ 15 lutego 2015, 12:16 - ndz ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

"Ot za grzęźli my a czort karty rozdaje "
Zostaje "Atego" 7,5t z HDS-em tyko on niema 4x4. :pala:

Pozdrawiam

Autor:  Słowian [ 15 lutego 2015, 12:39 - ndz ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

a takie coś chyba na sprinterze zamocowane

https://www.youtube.com/watch?v=Grb8FAzOSjU

Autor:  KNIEJA [ 15 lutego 2015, 12:58 - ndz ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

Jak ma być 4x4 to może Star 266 , wytrzyma i dmc i błoto :haha:

Autor:  Ostoja [ 15 lutego 2015, 13:26 - ndz ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

Nasi sąsiedzi z zachodu odkupili licencje , fabrykę zamknęli ,ludzi rozgonili do domu , a teraz u faszystów śmiga po polach MAN na zawieszeniu naszego Stara .

Pozdrawiam

Autor:  Mittelwand [ 15 lutego 2015, 13:50 - ndz ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

Faszystów !!!!!????

Autor:  Ostoja [ 15 lutego 2015, 14:01 - ndz ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

No , a co, Kolega się utożsamia ?

Pozdrawiam

Autor:  Mariuszczs [ 15 lutego 2015, 14:36 - ndz ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

Duże konkurencyjne produkcje się wykupuje i zamyka ew produkuje się ale pieniądze wypływają . Trudno powiedzieć według jakiej ideologi się to odbywa - może po prostu w zdroworozsądkowej .

W kwestii wagi żurawia to trzeba pospawać z aluminium a w kwestii wywracania się przyczepki to po prostu musi być noga podporowa

Autor:  Mittelwand [ 15 lutego 2015, 14:52 - ndz ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

No, nie nie utorzsamiam się. MAN-y widuję w Niemczech, faszystów aktualnie nie. Poprostu dziwię się, że można tak myśleć: Niemiec-faszysta, Polak-złodziej, pijak, itd. Wróćmy do niezwykle interesującego wątku o żurawiach pasiecznych. Noga podporowa to dodatkowy element który trzeba rozkładać i składać. Mój dźwiga ul bez nogi. Im prościej tym lepiej, lepsze jest wrogiem dobrego.

Autor:  Ostoja [ 15 lutego 2015, 15:05 - ndz ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

Mittelwand pisze:
No, nie nie utorzsamiam się.


No to się niezmiernie się cieszę , bo znam takich co już po pół roku
zapominają języka Polskiego i gdzie się urodzili. Szacunek.

Pozdrawiam

Autor:  Mariuszczs [ 15 lutego 2015, 15:11 - ndz ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

Mittelwand pisze:
No, nie nie utorzsamiam się. MAN-y widuję w Niemczech, faszystów aktualnie nie. Poprostu dziwię się, że można tak myśleć: Niemiec-faszysta, Polak-złodziej, pijak, itd. Wróćmy do niezwykle interesującego wątku o żurawiach pasiecznych. Noga podporowa to dodatkowy element który trzeba rozkładać i składać. Mój dźwiga ul bez nogi. Im prościej tym lepiej, lepsze jest wrogiem dobrego.


Tu nie chodzi że ty nie musisz nogi rozkładać bo to nie ten temat, tylko rozpatrując dla żurawia i dużego wysięgu noga nie będzie kłopotem i czas to minuta obsługi .

Autor:  Mittelwand [ 15 lutego 2015, 23:53 - ndz ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

:D Sprytnie, no raczej nie zwykłem nóg rozkładać. To jak zwykle kwestia skali. Ładując pasiekę dźwigiem musisz podjeżdżać, nie sięgniesz ramieniem do wszystkich uli. Za każdym razem składać i rozkładać tę nogę 10 nocy po kolei 5 razy podczas załadunku i 5 razy podczas rozładunku...Już się kiedyś spieraliśmy o to czy miodarka ma być przytwierdzona do podłoża czy nie...Skala, skala, skala...A potem znów za 3 tygodnie 10 nocy 5 x + 5 x itd, itd, etc...

Autor:  Rummel [ 16 lutego 2015, 01:32 - pn ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

No tia... najlepiej jak by było lekkie malutkie, ale żeby małego słonia podnosiło na specjalnej palecie.

Mittelwand, masz trację ze wszystko jest kwestą skali.
Czego innego potrzebuje pszczelarz, który ma do przewiezienia np 60 rodzin, a czego innego ten który musi przewieźć 100 a jeszcze czego innego gdy na ich 300 czy 400...

Ja założyłem sobie, że zrobię urządzenie, które będzie odpowiednie dla mojego użytku. Tzn. pozwoli mi jednoosobowo bez wielkiego wysiłku załadować 30 rodzin przy wywózce na rzepak, kiedy pszczoły mam w jednym korpusie. Tyle mieści się na mojej przyczepce, którą pokazałem na zdjęciach. Bez urządzania załadunkowego weszłoby dodatkowo 6 rodzin w pojedynczych korpusach.
Tak wiec to nie „klonkier” i nie zajmuje połowy przyczepy.

W ciągu jednej nocy mogę zrobić 2 kursy więc wywiozę 60 rodzin. Wg mnie to całkiem dobra opcja. Dotychczas przewoziłem tyle samo, ale miałem do tego 2 lub 3 dobrze obeznanych z wędrówkami pomocników, którym tak jak i mnie pot ciekł po plecach.

Obecnie przewiozę pszczoły sam, a co ważniejsze wrócę do domu niewyspany, ale nie wypompowany tak jak to miało miejsce dotychczas.

Przy późniejszych transportach, gdy rodziny zajmują co najmniej po 2 korpusy jednorazowo przewiozę 15 rodzin. A w ciągu nocy co najmniej 30 lub więcej, gdy transport odbywa się na niewielkie kilkunastokilometrowe odległości.


A że moje urządzenie jest masywne to wada lub zaleta - zależy od punktu widzenia.

Zgodnie z przysłowiem: „póty dzban wodę nosi póki się ucho nie urwie” wolę dmuchać na zimnie i mieć mocne ponad miarę niż za słabe i w efekcie niezdatne do użytku.

Autor:  Rummel [ 17 lutego 2015, 13:18 - wt ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

Nagrałem mały filmik prezezntujący możliwości mojego "ulochwytu samonośnego" :D



Jeszcze pracuję nad kolejnymi wersjami uchwytu, tak żeby można było ładować ule niezależnie od typu i rodzaju uchwytów na ulach czy denniach. Widzę kilka fajnych rozwiązań na filmikach, które można obejrzeć choćby w tym temacie. Sugestie mile widziane.

Autor:  Słowian [ 17 lutego 2015, 13:39 - wt ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

Rummel, podałbyś cenę tego ustrojstwa ;)

Autor:  adidar [ 18 lutego 2015, 01:12 - śr ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

Rummel,
wielkie dzięki za wprowadzanie coraz to nowego sprzętu w realia pszczelarstwa w Polsce.
Mam jednak uwagę co do wagi tego żurawia -nie dałoby rady wywalić tych ciężkich profili i zastapić ich lekkimi i mocnymi kratownicami, jak to przedstawili przedmówcy.
Jeśli tylko 1 ul ma to nosić to konstrukcja może być zdecydowanie lżejsza i mocowana gdzieś na dyszlu lub z przodu przyczepy.
Gratuluję pomysłowości!
Jeden z najciekawszych tematów na forum.

Autor:  Rummel [ 18 lutego 2015, 09:54 - śr ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

adidar, pewnie że by się dało. To co widać na filmiku to wersja 4.0. były też i delikatniejsze np to:

wersja 3.0
LObrazek

lekka konstrukcja = mniejsze możliwości. Można oczywiście zrobić delikatną konstrukcję z cienkich materiałów, czy też w formie kratownic (też to ćwiczyłem), ale jak chce się być odpowiedzialnym za produkt to musi on być , że tak nikogo nie obrażając nieładnie powiem "idiotoodporny"

Cóż ci po urządzeniu, które jest leciutkie zwiewne, ale po pierwszym przeciążeniu będziesz musiał je zdemontować i wstawić do lamusa.
Przekonałem się, że w pszczelarstwie sprzęt musi być trochę taki "ruski" tzn. trudny do ...rozpieprzenia.

a co do montowania na zaczepie czy na przodzie przyczepki to te wersje również przećwiczyłem ( co widać na załączonym zdjęciu wersji 3.0 . Jak ktoś będzie chciał to może na własną odpowiedzialność tak właśnie montować.

Zalety takiego rozwiązania każdy zauważy, wady wychodzą dopiero w praniu. Ja przećwiczyłem i wiem, że podstawową wadą jest zbyt duże obciążenie przodu przyczepy, przez to zbyt duży, a raczej niedopuszczalny nacisk na zaczep przyczepy. Poza tym trudno tak obciążoną przyczepę podłączyć do auta lub ją odłączyć. Oczywiście i na to znajdzie się rada tzn. solidne koło podporowe lub dodatkowa podpora przyczepy. Jednak ze względu na wyważenie całości ładunku zdecydowałem się zamontować urządzenie tak aby jego masa nie wpływała na właściwości trakcyjne przyczepy. Oczywiście moje doświadczenia dotyczą przyczepki lekkiej z jedną osią. Inaczej to wygląda przy przyczepie dwuosiowej czy też mocnej lawecie o dużej ładowności.
Próby terenowe wykazują, że montaż na środku przyczepy podobnie jak na przedzie czy tyle przyczepy w takim samym stopniu zmniejsza powierzchnię załadunku. W moim przypadku dokładnie o 3 ule zamiast 18 mogę z ładować 15 uli na 2 lub 3 korpusach.


A co do ciężkich profili to kratownica wcale nie musi być lekka ona tylko lżej wygląda. Moje profile ramienia mają duży przekrój 120x60 mm dla uzyskania wysokiej wytrzymałości na zginanie ale jest to rura o grubości zaledwie 3 mm. Więc choć ciężko wygląda wcale tak wiele nie waży.
Obrazek

Autor:  KNIEJA [ 18 lutego 2015, 10:14 - śr ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

Rummel podaj wagę żurawia w całości , to będzie lepszy ogląd tematu

Autor:  kudlaty [ 18 lutego 2015, 10:21 - śr ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

Rummel pisze:
lekka konstrukcja = mniejsze możliwości.


tak nam się tylko wydaje nawet duże ugięcie nie znaczy że konstrukcja się rozwali, na codzień mam bezposredni kontakt z żurawiami wieżowymi jak i kołowymi i tam ugięcia są naprawde spore i w niektórych chwilach operatorzy mają naprawde moc wrażeń tam na górze kilkadziesiąt metrów nad ziemią bo zwykle bujanie w samej kabinie to ok 50cm od pionu w każdą strone a końcówka ramienia ugina się już w metrach przy podnoszeniu dużych ładunków i jest to zupełnie naturalne

Autor:  adamjaku [ 18 lutego 2015, 10:28 - śr ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

Ja "moją" konstrukcje opracowuje dla żurawia o zasięgu 4 metrów i udźwigu 150kg. Konstrukcja według planów ma ważyć 86kg i być całkowicie rozkładalna - to na razie.

Jednak mocno myślę (choć to nie moja głowa tu pracuje) nad poziomowaniem - to sugestia nie tylko Jurka. Myślę, że ten temat dużo już wniósł informacji potrzebnych do zaprojektowania właściwej konstrukcji.

Piszcie koledzy, piszcie...

Autor:  Mariuszczs [ 18 lutego 2015, 10:42 - śr ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

A jaki gatunek stali ?

Autor:  Rummel [ 18 lutego 2015, 11:49 - śr ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

KNIEJA pisze:
Rummel podaj wagę żurawia w całości , to będzie lepszy ogląd tematu



masa żurawia 108 kg

gatunek stali S355 - dawniej 18G2A

Autor:  Ostoja [ 18 lutego 2015, 21:26 - śr ]
Tytuł:  Re: Żuraw pasieczny do wędrówek.

Na pierwszy rzut oka widać że uchwyt jest źle skonstruowany od strony
operatora , osoba która pracuje przy załadunku jest cały czas zgarbiona,
miejsce łapania uchwytu powinno być na zupełnie innej wysokości .
Co do rodzajów uchwytów nie możesz zapominać że wielu kolegów
ma ule z odejmowanymi dennicami ,w ofercie musiał byś mieć taki
typ który by temu podołał . Gdy byś bardziej wyśrubował parametry
można by się pokusi o uchwyt do ponoszenia pół-palety czyli dwa ule za jednym zamachem ( ale to tak na marginesie ) .

Pozdrawiam i gratuluję pomysłu.

Strona 2 z 4 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/