FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam
Brak mi prądu na pasiece
Oświetlenie nocne przed złodziejem
Wiatr wieje i nadszedł pomysł

Duży akumulator +alternator+ wiatr
Na przekładni 1:10 plus koło i kółeczko przy alternatorze zwiększę obroty z wiatraka 20 krotnie
Wystarczy 30 o/s na wiatraku żeby sensownie ładowało akumulator
Wystarczy dobrać długość łopat żeby uzyskać odpowiednie obroty
Koszt przybliżony : 250 pln
Alternator - od sąsiada
Rurki i łożyska : 100pln
Kółka, pasji : gratis
Przekładnia : 100 pln
Łopaty wiatraka wytnę z rury pvc

Pytanie :
Czy moment obrotowy
Tj. Prędkość wiatru która ruszy wiatrak pozwoli temu działać
Nie chce budować większych łopat niż metr średnicy
Nie wiem czy nie będzie za ciężko

Co myślicie?
W teorii to zbyt proste żeby mogło się udać

Wbrew pozorom, największym wrogiem wiatraków jest nie jego brak ale nadmiar.
Nie znam się ale miałem w okolicy gościa który robił prawie profesjonalne. Jednak co jakiś czas wiatr mu uszkadzał konstrukcje.
Pomyśl o hamulcu
.

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .

Tak dokładnie jest Samodzielna konstrukcja to droga przez mękę . Są gotowe kity lub made in China . Jeśli jednak upierasz się przy samodzielnej konstrukcji to poszukaj na forum elektroda , tam dużo takich tematów , z pewnością znajdziesz inspirację i odpowiedzi na pytania. Jest też kogo spytać bo to forum ludzi technicznie zakręconych.

jak kupować gotowca to nie wiem czy nie lepiej panel fotowoltaiczny

sama prawda , ale teraz to panel prawie nie działa bo słonka mało , a nocy dużo. Latem to dobry pomysł i koszty sensowne.
Mam kolegę co ma taką elektrownię wiatrową : problemów dużo i częściej w naprawie niż w pracy. Problemem jest za duży wiatr ( rozpad konstrukcji ) ,ale i brak odbioru prądu powoduje zniszczenie po stronie elektrycznej. To wbrew pozorom bardzo ambitne zadanie dla dobrego mechanika i zaawansowanego elektronika w jednej osobie.
Warto poczytać forum elektroda aby zrozumieć jak skomplikowane to przedsięwzięcie.

Właśnie czytałem
I wiem że skomplikowane
Prostota teorii w moim skłoniła mnie do zapytania o doświadczenia kolegów pszczelarzy
W wysokim wietrze mają problemy przy bardziej profesjonalnych bo im cewki pali w prądnicach
Przy alternatorze trzeba tylko nowe skrzydła wycinać jak odlecą
Może ktoś jakieś doświadczenia ma więc pytam
Na elektrodzie często utrudniają sobie życie zbyt profesjonalnym podejściem
Chcę stworzyć prototyp i zobaczyć do czego będzie zdolny

Oczywiście, że amatorskie konstrukcje wymagają dużo pracy pomysłu i cierpliwości.Zbudowałem sobie dwa trakery(4kwp każdy) fotowoltaiczne wszystko samodzielnie ,mechanika elektryka i działają.W trakcie uzytkowania takich wynalazków czasami trzeba coś poprawić ala tak jest przy amatorskich projektach.
Jest takie powiedzenie- jak w życiu robisz to co robiłeś to masz to co miałeś.
Jak nie robisz coś nowego to stoisz w miejscu.

Kto by się takimi detalami przejmował


Pozdrawiam w szczególe i ogóle Beeskit

Hmm
W huragany trzeba zatrzymać wiatrak to logiczne
A wycięcie łopat zajmuje godzinę z montażem
Nie jest problemem przeciąć rurę fi 100 na pół

Zrobię prototyp i podeślę jakieś zdjęcia
Ciekawe jak wysoka będzie awaryjność sprzętu
Po świętach myślę znajdę na to czas