FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW :: Wyświetl temat

Ostatnio tato mi kupował w szczecinie kraty i dostał 2 winidurowe i takie przeźroczyste plastikowe które są lepsze??

a na kraty metaloiwe które są dużo grubsze już musi być specjalny frezik:mrgreen: ( Zielony nie w jednym temacie)

No cóż 4 złote nie cena i nie krata :| ale 100 krat razy cztery tooo...

szkoda kasy :evil:

Metalowe wkładam do topiarki słonecznej, winidurowe do zamrażarki i później wystarczy wytrzepać.

minikron pisze:

Metalowe wkładam do topiarki słonecznej, winidurowe do zamrażarki i później wystarczy wytrzepać.

Chodzi mi o winidurowe ,w ubiegłym roku mroziłem ale tam gdzie jest cienka warstwa propolisu to nie odpadło i musiałem skrobać ,chyba że zostawiasz te resztki propolisu i się tym nie przejmujesz .

Autor:	BoCiAnK [ 12 maja 2009, 22:45 - wt ]
Tytuł:	Kraty Odgrodowe
Powinienem napisać Buble odgrodowe bo to co zakupiłem nie przypomina krat Na imprezie pszczelarskiej gdzie handlował jeden z potentatów sprzętu poprosiłem o 100 krat Dadanta mając na uwadze że mam też ule Wielkopolskie 12 ramkowe nie chciałem już wybrzydzać bo cena była 4 zł za szt Sprzedawczyni zwinęła Duży rulon i podała zakładając owe kraty byłem zdziwiony ich wyglądem do Wielkopolskich uli przyciąłem ale cyrk zaczął się przy Dadancie z szerokości ula jeszcze OK -- tak trzeba obciąć boki na moje 40cm ale z długości (ramki ) pasek bez przejścia w nie których sięgał 8 cm po jednej stronie a po drugiej 6 cm i co z takiej kraty co zasłania prawie 14 cm poza tym przez środek były paski gdzie przecisnęła by się krowa a nie pszczoła Ani ją dać w z dłuż uliczek ni w poprzek

Autor:	Szczupak [ 12 maja 2009, 22:55 - wt ]
Tytuł:
No cóż 4 złote nie cena i nie krata :\| ale 100 krat razy cztery tooo... szkoda kasy Nie kupuje sie kota w worku - a już najgorsze pod tym wzgledem sa okazje lub promocje . Jeszcze jedna nauka i przestroga dla wszystkich dokładnie oglądajmy to co kupujemy to nasze prawo i nasze pieniadze

Autor:	swiwojtek [ 12 maja 2009, 22:56 - wt ]
Tytuł:
Witam a czym ciąć taką kratę nożyce do metalu ??

Autor:	Szczupak [ 12 maja 2009, 22:58 - wt ]
Tytuł:
swiwojtek, jak zwiniete w rulon to- winidurowe - wiec ostry nóż lub nożyczki i pociete

Autor:	swiwojtek [ 12 maja 2009, 23:02 - wt ]
Tytuł:
no wiem że winidurowe dzięki za szybką odpowiedź Ostatnio tato mi kupował w szczecinie kraty i dostał 2 winidurowe i takie przeźroczyste plastikowe które są lepsze?? Pomijając fakt że za 3 sztuki dał 29 zł to są spoko.

FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Kraty Odgrodowe http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=47&t=1632	Strona 1 z 1

Autor:	kriss [ 12 maja 2009, 23:31 - wt ]
Tytuł:
swiwojtek pisze: Ostatnio tato mi kupował w szczecinie kraty i dostał 2 winidurowe i takie przeźroczyste plastikowe które są lepsze?? O ile dobrze rozumiem to ten sam materiał. Osobiście preferuję kraty metalowe- mają mniejszą powierzchnię. Pzdr

Autor:	misza30 [ 14 maja 2009, 10:47 - czw ]
Tytuł:
u nas jak zwykle szmelc. te kraty winidurowe to iste dziadostwo, z jednej chciałem wytopić wosk, bo tak była zarobiona, to po włożeniu do topiarki już nic z niej nie było. W niemczech mają super kraty. sa grube, plastykowe, wprost idealne, ale i cena jest wyższa, bo taka krata kosztuje 3-4 euro. jednak sa trwałe i funkcjonalne. Pszczoły sobie chodzą, aż miło, matka nie przejdzie i trutnie też nie. tu jest strona tego sprzedawcy: http://www.holtermann-shop.de/

Autor:	Szczupak [ 14 maja 2009, 16:11 - czw ]
Tytuł:
To jaką krate stosujemy zależy w dużym stopniu od ula jakim dysponujemy- kraty metalowe i metalowo plastikowe najczęściej są znormalizowane i pasuja do uli które trzymają wymiar , natomiast krata winidurowa służy do uli które wtmiar mają niestandardowy czyli - oprawiamy taką kratę w ramę z płyty lub sklejki i dopasowujemy do konkretnego ula . Bardzo często stosuje sie kratę winidurową w całości na stojaki do oddzielenia miodni od rodni ( bez oprawiania) poniewarz jest cieńka i ul nie musi mieć specjalnego frezu, a na kraty metaloiwe które są dużo grubsze już musi być specjalny frezik który w czasie kiedy kraty tam nie ma pszczoły bezlitośnie kitują i jest to mała niedogodność ale to mało istotna sprawa. Pozdrawiam Szczupak ( Zielony nie w jednym temacie)

Autor:	kriss [ 15 maja 2009, 01:37 - pt ]
Tytuł:
Szczupak pisze: a na kraty metaloiwe które są dużo grubsze już musi być specjalny frezik:mrgreen: ( Zielony nie w jednym temacie) A co to za tajemniczy frezik;) Bo pierwszą kratę metalową miałem dadanowską, skróciłem i włożyłem bez problemu do wielkopolskiego. Pasowała, teraz mam wlkp od Łysonia i też pasują do zwykłego wlkp korpusu. O plastikach mam nienajlepszą opinię a za największą wadę uważam ich większą powierzchnię. Pzdr Kriss

Autor:	paraglider [ 15 maja 2009, 10:05 - pt ]
Tytuł:
Tak jak Szczupak nadmienił, na naszym terenie sprzedaje się kraty winidurowe i metalowe , znormalizowane i niema z nimi żadnego problemu / może być tylko problem w nietypowych ulach. Osobiście preferuję kraty metalowe, ponieważ są mniejszym problemem dla pszczół. Obudowuję jednak tą kratę w drewnianą ramę w której posiadam otwierany wylotek, co jest przydatne przy hodowli lub unasiennianiu młodych matek w obecności starej. Ostatnio pojawiły się w sklepie pszczelarskim kraty winidurowe sztywne o grubości 3mm /produkcji francuskiej /- mają bardzo dobrą opinię. Pozdrawiam - Janusz.

Autor:	Szczupak [ 15 maja 2009, 22:13 - pt ]
Tytuł:
kriss, To żadna tajemnica jeśli kratujesz w poziomie to w niektórych ulach musi być miejsce na krate metalową inaczej korpusy odstają od siebie o grubość kraty i w czasie deszczu może coś podciekać i drewniane ule zaczynaja niekożystnie pracować .

Autor:	BoCiAnK [ 14 lipca 2009, 20:27 - wt ]
Tytuł:
Szczupak pisze: No cóż 4 złote nie cena i nie krata :\| ale 100 krat razy cztery tooo... szkoda kasy Dziś zaś mnie diabli wzięli i na szczęście że poszedłem w 3 ulach matki w miodni i po 10-15 rameczek 1/2D Czerwiu cała lipę wzięły na wykarmienie dobrze że coś do gniazda przywlokły bo teraz służy za miodnie a matula siedzi na dupci w pół nad stawce na dennicy

Autor:	Dutz [ 15 lipca 2009, 12:51 - śr ]
Tytuł:
u mnie to samo :/ mam 2 ule produkcyjne a w tym lepszym matka jakoś przedostała się do miodni i teraz to miodu za dużo nie będzie :/

Autor:	paraglider [ 16 lipca 2009, 14:53 - czw ]
Tytuł:
Za to pyłku w gnieżdzie że ho,ho.

Autor:	jurek25 [ 19 lipca 2009, 22:43 - ndz ]
Tytuł:
a jak wstawiac te kraty? ja mam te plastikowe czy jakos tak to postawic w pionie czy w poziomie? i czy pszczoly nie beda wolniej pracowaly przez te kraty?

Autor:	mariuszm [ 20 lipca 2009, 08:43 - pn ]
Tytuł:
Wszystko zależy jaki posiadasz ul jeżeli to stojak to w poziomie chodzi o to aby ograniczyć czerwienie matki np na jednym korpusie ,w leżakach kraty stosuje się pionowo a kombinowanych czasami pionowo i poziomo .powierzchnię jaką zostawiasz matce do czerwienia zależy od wielu czynników między innymi od gospodarki jaką prowadzisz. Pozdrawiam Mariusz

Autor:	jerzy9666 [ 20 października 2013, 12:24 - ndz ]
Tytuł:	Re: Kraty Odgrodowe
Koledzy pochwalcie się jakimi sposobami czyścicie kraty odgrodowe z wosku i propolisu ,w ubiegłym roku miałem mniej uli to skrobałem ale w tym roku pasieka większa i krat więcej do czyszczenia ,może ktoś podsunie jakiś praktyczny sposób .

Strona 1 z 1	Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/

Autor:	minikron [ 20 października 2013, 12:25 - ndz ]
Tytuł:	Re: Kraty Odgrodowe
Metalowe wkładam do topiarki słonecznej, winidurowe do zamrażarki i później wystarczy wytrzepać.

Autor:	Pawełek. [ 20 października 2013, 12:50 - ndz ]
Tytuł:	Re: Kraty Odgrodowe
jerzy9666 pisze: minikron pisze: Metalowe wkładam do topiarki słonecznej, winidurowe do zamrażarki i później wystarczy wytrzepać. Chodzi mi o winidurowe ,w ubiegłym roku mroziłem ale tam gdzie jest cienka warstwa propolisu to nie odpadło i musiałem skrobać ,chyba że zostawiasz te resztki propolisu i się tym nie przejmujesz . a kto by się tym przejmował, pszczołom to nie przeszkadza więc i nam też nie. Ja swoje zimą trzymam w nieogrzewanym pomieszczeniu i jak mam czas to wytrzepuje co z grubsza.