FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 27 kwietnia 2024, 10:40 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 8 ] 
Autor Wiadomość
Post: 17 lipca 2016, 22:52 - ndz 

Rejestracja: 20 grudnia 2013, 14:34 - pt
Posty: 337
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: podkarpacie, małopol
Co sądzicie o takim sprzęcie:
http://allegro.pl/pilarka-pila-drewna-u ... 60658.html
lub przecinarka takiego typu:
http://allegro.pl/pila-stolowa-krajzega ... 28587.html

Do zrobienia będzie kilka, może kilkanaście uli i praktycznie tyle będzie ten sprzet miał zastosowania.
Do poważniejszego cięcia służy większa piła stołowa oraz piła motorowa.
Który sprzęt byście wybrali? Co do ukośnicy chodzi mi o ten model zaś do piły stołowej - jest to tylko przykład.

Sylwek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lipca 2016, 08:04 - pn 

Rejestracja: 23 maja 2016, 11:07 - pn
Posty: 35
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tychy
Te sprzęty Titan to sobie daruj, to są najgorsze marketówki z UK sprowadzane, znajomy kupił parę sprzętów i nawet dwóch miesięcy nie wytrzymały. Spróbuj coś używanego ale porządnego upolować na alledrogo. Ukośnica się bardzo przydaje i nawet tania jak jej raz nastawisz i zablokujesz kąt to da radę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lipca 2016, 12:38 - pn 

Rejestracja: 20 grudnia 2013, 14:34 - pt
Posty: 337
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: podkarpacie, małopol
Ten Titan to tylko przykład - chodziło mi o pokazanie dostępnych funkcji.
Ogólnie to wstępnie teściu zdecydowany był na ukośnice metabo - koszt około 1200pln.
Ale po przemyśleniu sprawy okazało się, że lepiej kupić ponad dwukrotnie tańszy sprzęt z gwarancją na 2 lata. Jeśli się zepsuje to znowu kupić tanioszke i mieć gwarancje na 4 lata a nie 2 za droższą maszynę.
Z tym, że teraz zacząłem się zastanawiać czy nie lepiej kupić cyrkularkę z wózkiem i możliwością cięcia kątów - odpada np konieczność posiadania blatu na którym trzeba postawić ukośnice, a i można dłuższe kawałki ciąć.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lipca 2016, 13:54 - pn 

Rejestracja: 23 maja 2016, 11:07 - pn
Posty: 35
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tychy
Jeszcze pytanie jakie ule będziesz robił - czy klepkowe czy jednościenne lite z deski. Bo klepkowe zrobione są dużo łatwiej i dużo więcej wybaczają. Cięcie listewek np 30x30 to da radę na najprostszej pile stołowej, docinacie klepek/boazerii/podbitki/deseczek na długość wysokości korpusu to znowu najlepiej i najszybciej na ukośnicy. Kątów to tam za bardzo nie ma - w daszku dwuspadowym ewentualnie się pare znajdzie. Takie ule to nie jest skomplikowana praca i jak się uprzesz to na wszystkim zrobisz ;) Z jakiego materiału chcesz wyjść i co chcesz uzyskać?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lipca 2016, 14:10 - pn 

Rejestracja: 20 grudnia 2013, 14:34 - pt
Posty: 337
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: podkarpacie, małopol
ule klepkowe wielkopolskie.
Już robię na zwykłej cyrkularce i daję radę. Chodzi głównie o przyśpieszenie pracy.
Daszki będą jednospadowe.
Materiał różny w zależności co będzie. Teraz mam starą boazerie oraz w przygotowane są klepki z desek - ale tym się zajmuje profesjonalista.
Coraz bardziej skłaniam się w kierunku ukośnicy, a co do cyrkularki to pewnie w tej co jest zrobimy blat od stołu na płytę PERI i będą dwie maszyny.

Sylwek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lipca 2016, 14:20 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8680
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
sylwek pisze:
Ten Titan to tylko przykład - chodziło mi o pokazanie dostępnych funkcji.
Ogólnie to wstępnie teściu zdecydowany był na ukośnice metabo - koszt około 1200pln.
Ale po przemyśleniu sprawy okazało się, że lepiej kupić ponad dwukrotnie tańszy sprzęt z gwarancją na 2 lata. Jeśli się zepsuje to znowu kupić tanioszke i mieć gwarancje na 4 lata a nie 2 za droższą maszynę.
Z tym, że teraz zacząłem się zastanawiać czy nie lepiej kupić cyrkularkę z wózkiem i możliwością cięcia kątów - odpada np konieczność posiadania blatu na którym trzeba postawić ukośnice, a i można dłuższe kawałki ciąć.



sylwek, nie bluźnij i nie porównuj metabo do jakichś titanów, kraftów&delów, einhelów i tp badziewi,
już przerabiałem tego "typu maszyny" to są jednorazówki nie trzymające kontów, mające luzy od nowości robota z tym to męczarnia a efekty mizerne
metabo na wejściu daje 24 mies gwarancji po zalogowaniu na ich stronie wydłużają do 36mies bez względu czy zakup konsumencki czy na firmę a to chyba o czymś świadczy,
mam kilka chińczyków i tak przycinarka do płytek połamała się przy pierwszej płytce, kompresor z kraft&dele ma 1m kabla i żeby napompować koło musisz albo kupić przedłużacz albo trzymać cały kompresor w powietrzu bo kabla nie starcza, pies się o niego otarł i jak się przewrócił na bok połamały się koła, osłona, filtr powietrza i pistolet z ciśnieniomierzem do zestawu, gratis był pistolet do malowania i nie pomalowałem nim nawet jednej ścianki korpusu, ostatnio do zakupu wkrętarki akumulatorowej dali mi 2 zestawy wierteł do betonu od chińczyka i głowiłem się po co dublowali te same wiertła okazało się że aby wywiercić jeden otwór po kołka trzeba użyć 2 wierteł bo rozlatywały się w oczach
jak kupiłem wyrzynarkę to na pierwszej desce urwał się brzeszczot z mocowaniem
więc jeśli zależy ci na nawiązywaniu nowych znajomości po okolicznych serwisach to śmiało kupuj chińczyki z niemiecko brzmiącymi naklejkami :mrgreen:

_________________
sprzedam korpusy wielkopolskie i dadant produkcja babik nowe i używane 724227381


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lipca 2016, 00:38 - śr 
To ja dołożę kilka przykładów.
Kolega kupił grubościówkę firmy DERDA - http://allegro.pl/dedra-strugarka-grubo ... 88446.html
był zadowolony do momentu pierwszego sęka. Coś mu pierdyknęło i jedna strona jakoś tak się podniosła. Pojechał a raczej przyjechał kurier i zabrał do reklamacji. Po 2 tygodniach przyszła odpowiedź - w związku z niezastosowaniem się do instrukcji obsługi reklamacja nie może być uwzględniona. Kolega rzucił się do instrukcji i przeczytał w niej, że grubościówka nadaje się tylko do drzewa bezsęcznego.
Uparty kupił inną, teraz firmy Bass Polska (Chiny). Z tego co wiem już ja naprawiał bo blachy nie wytrzymywały naprężeń i się wyginają a tym samym deseczki mają lekko skośny wygląd.
Licząc - wydał już 2 tyś i dalej ma złom.
Ja tak jak pisałem na forum - kupiłem DYMA-8 - Polska, prosta konstrukcja - jednak aby kupić dobrą trzeba się troszkę nalatać i poszukać sprzętu który jeszcze pochodzi 30 lat.

Fakt - od Chińczyków trzeba się trzymać daleko.


Na górę
  
 
Post: 20 lipca 2016, 10:26 - śr 
Dołożę jeszcze kilka przykładów z którymi miałem możliwość napotkania w czasie przeglądania innych forów.
Tak więc: nie dyskryminując chińskiego sprzętu warto podkreślić, że w każdej instrukcji jest napisane, że jest to sprzęt do domowego użytku. Tu powstaje zapytanie ile się używa i co to jest domowy użytek. Najprościej mówiąc "domowy użytek" to jest przecięcie sztachety w poprzek i zostawienie maszyny na dwa lata aby odpoczęła. :mrgreen:
Ja przeglądając instrukcję dostrzegłem zapis, że maszyna nie powinna pracować dłużej niż 5 minut. To prawie wszystko wyjaśnia.
Z innych forów wiem ,że użyte materiały do produkcji są niskiej jakości - szczególnie silniki które zazwyczaj są owinięte uzwojeniem aluminiowym - duża i ciężka praca skraca użytkowanie (utlenianie się aluminium). Jeden z forumowiczów opisał sytuację kiedy jego ojciec kupił maszynę jednak mu się zmarło i maszyna na kilka lat trafiła w kąt. Po jakimś czasie chciano użyć tej maszyny jednak - umarła. Z ciekawości oddał do znajomego silnikowca aby zobaczył co silnikowi dolega. Okazało się, że silnik umarł poprzez rozpad samoistny. Uzwojenie samo skorodowało i poodpadało od komutatora. Wszystko się pokruszyło - nawet farba w kolorze miedzi odpadła.
Inny przykład (z własnego życia maszyn) - dostałem silnik produkcji China - fajny, duży i silny - ale silny do pierwszego zakleszczenia piły w drewnie. Po tym silnik stracił 80% mocy - można było na nim zrobić obrotowy rożen. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ja sam mam maszynę do cieci płytek ceramicznych - kupiłem ją z 15 lat temu (made in China) - tnie do dziś i radzi sobie znakomicie - jednak przestrzegam instrukcji - 5 minut działania i pauza 10 lat. :mrgreen: :mrgreen:

Ja osobiście wybierając maszynę - zawsze patrzę na to ile na niej potrzebuję zrobić i ile mi posłuży - zazwyczaj wolę wydać więcej i mieć sprzęt na lata a przede wszystkim patrzę na prostotę wykonania , dostępność części lub możliwości ich dorobienia. Niektóre podzespoły są na tyle skomplikowane, że zwykły tokarz (nawet z małą CNC) nie jest w stanie dorobić części. Użyte części też mają znaczenie - np. plastykowe tuleje które po wyjściu ze sklepu już ulegają rozkładowi. :mrgreen: :mrgreen:
Piły które pod wpływem 6000 obrotów - częstują nas węglikiem spiekanym. Śruby które po rozpakowaniu maszyny w ciągu 24h - rdzewieją. Kondensatory rozruchowe 100uF wielkości paznokcia a które wybuchają przy uruchamianiu silnika a tym samym unicestwiając nasze klejnoty. Bklaty robocze które po położeniu ramki WZ - gną się jak papier. Liniały które nie trzymają pionów i poziomów lub w czasie pracy odkręcają się jeśli przedtem nie pękną.

Tak więc - kupując obecnie maszynę (co by to nie było) trzeba sobie zawsze odpowiedzieć do czego ma to służyć i na ile.

Ja nie dyskryminuje Chińskiej produkcji - sam kupuję na wsi wiertarki za 80 zł formy Einhell i służą mi już 8 lat (w zapasie leży jeszcze jedna), jednak jest to wiertarka jeszcze z czasów odkupienia od Bosch, licencji na te wiertarki (mają wirniki Bosch. Teraz już takich nie ma.

Kupiłem też maszynę - małego chińskiego ala Dremela - po kilku użyciach rozpadły się kołeczki blokujące wrzeciona - troszkę pokombinowałem i naprawiłem przewiercając oś i stosując wiertło do celów blokowania aby mona było odkręcić. Proste ale upierdliwe w wykonaniu oraz obsłudze bo zawsze trzeba pamiętać o użyciu wiertła. Tak tez zrobiłem w dwóch szlifierkach, bo dawno już blokad nie ma (wytarły się lub wyrobiły).

Przypomniała mi się jeszcze jedna sytuacja. Moja kobita chciała mikser - wybrała Zlemera - piękny, zielonkway, ergonomiczny. Stary mikser, też Zlemer - miał iść do kosza jednak schowałem go (przydasie :lol: ). Jedne święta, drugie święta - mikser wydaje z siebie dziwne dźwięki. Oddałem do reklamacji, w końcu 2 lata gwarancji - odpowiedź gwaranta - sprzęt wyeksploatowany !!!. Tak więc postanowiłem wymienić tulejki - znalazłem je jednak cena przewyższała zakup nowego miksera. Do łask wrócił stary mikser - oczyściłem go tylko, posmarowałem tu i ówdzie i będzie chodził następne 20 lat. Nowy mikser Zelmera został zastosowany do miodarki - małe kółko pasowe i jazda :D Regulacja obrotów - jest w zestawie miksera zagwarantowana przez producenta. W końcu Polak potrafi. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 8 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji