FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Oto przedstawiona jest Dennica jaką skonstruował P Czesław Jung
Dennica służy do uniemożliwiania powrotu Varooa do ponownego osiedlenia się na pszczole
Myślę że jej prosta budowa zadowoli nawet najwybredniejszego pszczelarza który nie jest stolarzem

Reszte szczegułów opisze Autor pomysłu

gdzie można kupić takie siatki ? (bo chyba nie jest to moskitiera)

sam jestem ciekaw tego materiału a powiem szczerze że chyba siatka z włókna szklanego do zbrojenia ociepleń ma takie zagęszczenie również, chodzi chyba w takim razie o fakt przelatywania odpadów do poziomu "0" czyli naszej szufladeczki:).
Chyba nadawała by się no nie ?

nie wiem czy myślimy o tej samej siatce- więc zamieszczam zdjęcie:
wielkość "oczka" 4x3mm

Zgodnie z obietnicą moderatora forum pragnę umieścić kilka informacji na temat przedstawionej dennicy pułapki na warrozę. Podobnych rozwiązań dennicy z szufladką na osyp jest już wiele. Jednak żadna z nich nie zawiera elementu pułapki. Sama siatka nie zabezpiecza przed wyjściem warrozy z szufladki w wypadku kiedy wpadnie tam pasozyt zdrowy lub tylo podtruty czy oszołomiony zbyt słabo działającym lekiem lub jednym z wielu preparatów ziołowych, które nie zawsze zabijają pasożyta, a czasem tylko na pewien okres go oszałamiają. Przy stosowaniu leków na które warroza nabrała pewnej odporności pasożyty też tylko na pewien czas odpadają od pszczół a w następstwie tej odporności wracają na pszczoły i kolejne dawki tego preparatu juz na nie nie działają.
W opisywanej dennicy znajduje się szufladka uniemożliwiająca warrozie wyjście z niej . W pionowych ściankach tej szufladki wyfrezowany jest rowek. Szufladkę zbija się w ten sposób że rowek ten łączy się w narożnikach szufladki tak że stanowi jedną całość. Przed włożeniem szufladki w dennicę rowek ten wypełnia się wazeliną .Stanowi ona pierścień nie do przebycia dla każdego osobnika warrozy który się tam znajdzie. Siatka stanowi zabezpieczenie aby pszczoły chodząc po dennicy nie umożliwiały warrozie wchodzenia spowrotem na ich ciała. Nie ma więc konieczności częstego opróżniania szufladki ze spadłych pasożytów . W zdecydowany sposób zwiększa to skuteczność wszelkich stosowanych zabiegów przeciwwarrozowych.
Pewna ilość pasożytów odpada od pszczół także od dymu z podkurzacza. Jeśli pasożyt taki powróci wkrótce na pszczołę na drugi raz już taka sama dawka dymu nie zrobi mu większej szkody, a wkrótce całkowicie przestanie na niego działać. Dlatego tak ważne jest aby każde odpadnięcie pasozyta na dennicę równało się z jego wyeleminowaniem z życia.
Serdecznie pozdrawiam wszystkich użytkowników tego Forum.

_________________
www.berest.pl - Pozdrawiam Czesław J.

Gdzie można obejrzeć zdjęcia o których jest napisane w postach? JUŻ SIĘ UKAZAŁY.

Znalazłem w necie stronkę jednej z firm które produkują siatki nawet mają pokazaną mapkę na zumi.
www.netexpol.pl

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.

wieslaw48, przecież zdięcia sš na na poczštku strony szkoda że nie ma rysunku
tyechnicznego

[ Dodano: 2007-11-30, 23:47 ]
a ztymi saitkami to nie moga mieć żadnych ostrych oczek tak ja mają siatki ciągnione niestety chyba że malowane

A ile taka dennica kosztuje u Pana Junga?

_________________
Pura Vida

Zdjęcia są na początku tematu

Ja mam inne zapytanie ,czy pszczoły idace po tej siatce nie mają utrudnień i czy tą siatkę mozna zastapić siatka tynkarską do ociepleń
Gdzieś czytałem że odparowywanie kwasu szczawiowego działa na siatkę metalową nie zbyt korzystnie że rdzewieje jak to jest

Irek

Odpowiadam na pytanie dotyczące utrudnieni chodzenia pszczół po siatce. Oczywiście że pszczoły doskonale chodzą po siatce jak również utrudnieniem dla nich nie jest chodzenie po szkle. W wielu konstrukcjach uli od wielu wielu lat czasem stale czasem okresowo używa się siatek czy szkła i nie powoduje to żdnego utrudnienia w poruszaniu się pszczół. Pragnę też zauważyć że obserując pszczoły na dennicy w czasie trwającego pożytku można łatwo zauważyć że po wylądowaniu na mostku pszczoła jak najszybciej stara się dostać do którejś z najbliższych ścianek ula po której wejdzie na ramkę. Nie będzie więc daleko po tej siatce iść. Muszę powiedzieć że być może i inne siatki nadawały by się również na zastosowanie w tego typu dennicy ale ich nie próbowałem. Wykonałem kiedyś ramy wentylacyjne do przewozu pszczół na pożytek i zastosowałem siatkę ze sztucznego tworzywa. Przez czas przejazdu w kilku ulach pszczoły potrafiły w tych siatkach powygryzać otwory wielkości pięści i był poważny problem przy rozładunku gdyż wyszły na wierzch uli. Nie wiadomo też jak długo utrzymał by się klej użyty w siatkach tynkarskich w dennicy gdzie z wilgocią mamy do czynienia znacznie częściej niż w innych częściach ula.
Oczka w siatce powinne być jak największe a jedynym granicznym rozmiarem jest aby pszczoły przez nie się nie przedostawały. Pozwala to na przelatywanie dość dużych kawałków śmieci. czasem powinna też przelecieć np.kilku milimetrowa gąsienica motylicy.
Pozdrawiam

_________________
www.berest.pl - Pozdrawiam Czesław J.

a moze jakis rysunek tej dennicy mógł by Pan umiesic. bo chciałbym wykonac taka dennice sam a bez rysunku jest to utrudnione. z góry dziekuje

Nie potrafię jeszcze tak posługiwać się programem komputerowym, aby wykonywać rysunki techniczne i umieszczać je na forum. Wydaje mi się że ilość zdjęć, jakie dotyczą tej dennicy a które zostały umieszczone na początku tego wątku przez szefa forum dają doskonały wzór, aby wykonać taką dennicę samodzielnie. Wymiary zasadnicze zależne są i tak od typu ula, w jakim ma być ona użyta. Podobnie wymiary wręgów połączenia z korpusem zależeć będą od tych jakie mamy u siebie w pasiece. Dennica pokazana na załączonych zdjęciach jest dostosowana do uli jakie produkujemy w naszym warsztacie. Dostosowanie ich do innego rozwiązania ule wymagało by zmian niektórych wymiarów a więc rysunek niewiele by tu dał . Przedstawiony wzór można napewno jeszcze uprościć. Ten wzór licuje wymiarami z wymiarem zewnętrznym korpusu. Można także wykonywać dennice które mogą nie mieć wymiaru ocieplonego korpusu, wtedy wymiar zwwnętrzny dennicy może być mniejszy niż wymiar pozostałych elementów ula.
Pozdrawiam.

_________________
www.berest.pl - Pozdrawiam Czesław J.

te dennice z siatki są dobre tylko np-. u mnie jak podczas zimowli pszczoła spadnie to tak te sikorki sie nauczyły i się rozsmakowały ze nawet jak powiesze 50metry od pasieki słoninkę to
i tak wolą zjeśc pszczółkę
Po prostu pomału wymieniam na podwójną siatkę z 1cm odstępem żeby nie miały dostępu

Lepiej niewieszaj słoninki bo tylko zciagasz sobie sikorki do pasieki ja wiem cos o tym
kilka lat temu zniszczyły mi podczas zimi uliki styropianowe z zapasowymi matkami



pozdrawiam

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

Ostatnio robiłem Koledze z tego forum takie dennice
Siatki właśnie nie plecione kupował u Łysonia
są super

Dzięki Bogus za te uliki Cena naprawde przyzwoita.Zonie tez sie podobały ale najbardziej to pszczółkom.Ta dennica z ta siatką na warroze dobry pomysł.ROBALE pójdą pod siatkę czyli za krate jak w wiezieniu. .pozdrawiam

[ Dodano: 2008-03-04, 15:00 ]
Pan Jung prezentował taką dennice na wykładach w Suchej Beskidzkiej zorganizowanych przez Prezesa Bogdana . Zapraszał na forum by wziąść udział .Był tez wykład o warrozie i wirysach przez nia przenoszonych.

Mam już zrobionych 8 wysokich denic ale moje denoce maja wylotek na dole denicy a te na zdienciach mają powyżej siatki. Bende musiał troche pokobinować zeby sie nadawały do zwalczania Varozy srodkami nie zabijającymi odrazu a nie szkodzacymi niodowi. Pozdrawiam miły_marian

Też zacząłem budować ule i zastanawiam się jak zrobić taką dennice -oglądałem zdjęcia, ale rzeczywiścieto daje tylko ogóly pogląd na całe zagadnienie. Bawię się troche rysowaniem w CAD więc jeśli któryś z kolegów podrzucił by mi trochę więcej informacji nawet odręczne rysunki to z chęcią zrobię to na kompie i wrzuce na forum myślę że wielu ludzim się przydadzą. (Robiłem takie rysunki wielkopolskiego i waszawskiego jeśli kogoś intersują)
pozdrawiam adam
dunczykx@wp.pl
super zdjęcia dennicy znalazłem tutaj ale też do zaadoptowania:
http://malanowski.scano.biz/thumbnails.php?album=311

A plastykowe siatki będą nadawać się do takich dennic?? Czy raczej nie??. Może plastykowe siatki to tylko do takich wkładek (rama +siatka)??

Plastikowe to odpadają bo jak będziesz odymiał apiwarolem czy coś takiego i Ci spadnie rozżarzony kawałek tabletki np. to masz siatkę do wymiany za pierwszym użyciem a metalową można łatwo zdezynfekować i generalnie jest wygodniejsza.

Pozdrawiam Psepscółek

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć...

jak ci mysz taką siatek od dołu wygryzie?

Ja zrobiłem łapkę do ula WZ, jest to ramka obita siatką ocynkowaną , pokryłem ją lakierem bezbarwnym akrylowym , którą kupiłem w "żelaznym" sklepie ( gwoździe, zawiasy, itp.). Dno ramki wykonałem ze sklejki 4mm liściastej którą zaimpregnowałem pokostem. Dno jest wsuwane pod ramkę w wycięte w listwach ranty. Sklejke można smarować wazeliną , smalcem itd. po wyjęciu umyć .

_________________
firefighter

Zdjęcia do wcześniejszego postu.

czy według Ciebie warto robić takie wkładki jak ta Twoja do uli wz, bo przyznam, że trochę czasu trzeba poświęcić aby je zrobić, druga sprawa zdjęcie to jedno, a silna rodzina w ulu i włożenie wtedy takiej wkładki to drugie, a już pomijam, że zazwyczaj ule wz to totalna zbieranina i może się okazać, że wkładka jest przypisana tylko do danego ula

ja mam pare wz i przyznam, że jesli miałbym coś takiego zrobić to już wole wyzbyć się tych uli, (przed odymieniem papier włożyć lub totalnie nic) oczywiście pomysł jest ok, ale jak widzę ule korpusowe i całe wielofunkcyjne dennice i tą całą łatwość obsługi to już wole poświęcić ten sam czas, na zrobienie całej dennicy

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...

Mój ogród a w nim pszczoły to moje hobby. Odpoczywam od stresującej pracy właśnie majsterkując , plewiąc grządki , karmiąc rybki itd. Czy modernizacja lub majsterkowanie przy WZ ma sens? Myślę że dla kogoś kto się zajmuje pszczołami zawodowo nie, ale dla takiego jak ja zgodnie z sentencją P. bzzy "Tak sobie mieć 3 ule pod gruszą, tak sobie w nich pszczelarzyć, czasem rójka na gałęzi, heh to jest życie!!! " ma . Hobby to dla mnie zajęcie z którego nie koniecznie ma być jakaś korzyść , utrzymanie np. rybek w oczku przynosi same straty ale za to pięknie sie w nim prezentują. pozdrawiam

Oto typowy jej przykład


Jest ona niezbędna przy leczeniu warrozy czymś co nie zabija na ŚMIERĆ
z tego co można wyczytać Kwas szczawiowy uśmierca ( paraliżuje układ nerwowy ) przy odparowaniu i polewaniu miksturami powyżej 3% czyli w sprzedaży jest tylko BienenWochol zawierający 3,5 %
W dużej mierze większość mających pszczoły ma tradycyjne ule z nie odejmowanymi dennicami i dennice gdzie od ramki do dennicy jest 20 mm stosując zioła ,olejki , pudrowanie polewanie Bewitalem i inne jest to tylko syzyfowa robota jak w innym temacie napisał Klemens jest to spacer pasożyta na dennice i z powrotem na pszczołę idąca do reszty warooa sama się w drapie na ramkę
Jedynie głodna zginie z wycieńczenia nim wyjdzie i dopadnie pszczołę ale to jest 3 % ttego co spadnie
Stosowanie wkładek papierowych smarowanym luksusowym Masełkiem to jest taki po prostu .......... tłuszcz wsiąknie w papier i tyle to zrobi waroozie co nic nie liczne co spadną na plecki po wierzgają ze śmiechu nogami a to się ma przykleić Wkładki klejowe też są złe bo przechodząca pszczoła się przykleja jak mucha na lep
to musi być coś co ma siatkę po której pszczoły przejdą a pasożyt spadnie niżej i przynajmniej 10mm aby wstawić spokojnie pod ramki takie wkładki można samemu wykonać inaczej walka z waroozą to walka z wiatrakami

Piękna dennica. Gdzie takie dennice można kupić?
Pozdrawiam. and777

zdjęcie powyżej i dennicę wykonał Cz Jung

Ja wykonuję takie jak tu widać