FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
praktyczna przydatność tego wózka http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=47&t=23082 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Andrzej33 [ 19 lutego 2020, 12:14 - śr ] |
Tytuł: | praktyczna przydatność tego wózka |
Koledzy, jeśli użytkujecie tego typu wózki: https://www.olx.pl/oferta/wozek-pasiecz ... zMD8W.html podzielcie się proszę uwagami na temat tego konkretnego egzemplarza w kontekście przydatności/sprawności w pracy przy pasiece wędrownej.Czy warto dopłacić do opcji z wyższym podnoszenie.Czy na trudniejszym (nierównym) terenie da się tym jeździć? A może w sprzedaży widzieliście lepsze rozwiązania? |
Autor: | Krzyżak [ 19 lutego 2020, 12:27 - śr ] |
Tytuł: | Re: praktyczna przydatność tego wózka |
Wózków pasiecznych przerobiłem u siebie chyba z 4 rodzaje. Żaden się w terenie nie sprawdził. Wszystkie ładnie działają jak masz lekki ulik styropianowy 2 korpusowy, z felcami, spięty pasem, jedziesz po asfalcie w biały dzień. Rzeczywistość pasieczna szczególnie w gospodarce wędrownej jest zgoła inna. Przeważnie jest ciemna noc, teren nierówny wyboisty lub jakieś redliny, ul ciężki nierzadko na 4 lub więcej korpusach. Wszystko to powoduje, że wózki są mało użyteczne lub ich użycie jest niemożliwe. Poza tym ul na wózku zawsze jedzie pochylony, na nierównościach go podbija i się rozszczelnia, wymusza to spinanie każdego ula pasami. To zajmuje czas. Jak masz do przewiezienia 5 uli pewnie bez znaczenia ale jak masz w dwie noce przewieść 150 rodzin to spinanie i rozpinanie uli trwa godzinami i zadanie robi się niewykonalne. Najszybszą metodą jest załadunek we dwie osoby. Idzie szybko i sprawnie ale niestety trzeba mieć pomocnika. Umawiać się z nim, w jakiś sposób się z nim rozliczyć, zawsze jesteśmy od niego uzależnieni. Poza tym majtki mokre od potu. Drugim rozwiązaniem dającym nam pełną niezależność jest dźwig na pace samochodu. Moim zdaniem to optymalne rozwiązanie choć i ono ma kilka minusów. |
Autor: | Andrzej33 [ 19 lutego 2020, 13:22 - śr ] |
Tytuł: | Re: praktyczna przydatność tego wózka |
jak masz w dwie noce przewieść 150 rodzin no u mnie ilość zbliżona niestety/stety u mnie właśnie człowiek (pomocnicy) są najbardziej zawodnym elementem zamieszania.Często kończy się szukaniem zaginionego pomocnika i samotnym wyjazdem z wiadomymi konsekwencjami... ule poliuretan,co nie znaczy,że nic nie ważą... |
Autor: | Bartek.pl [ 19 lutego 2020, 13:30 - śr ] |
Tytuł: | Re: praktyczna przydatność tego wózka |
Z pomocnikami tak, bywa ![]() przeważnie jak się chce za ![]() ![]() Na szczęście minęły te czasy, że pod sklepem 10 stało, a za wódkę cały dzień obornik wyrzucali. ![]() |
Autor: | Andrzej33 [ 19 lutego 2020, 13:35 - śr ] |
Tytuł: | Re: praktyczna przydatność tego wózka |
Bartek.pl pisze: przeważnie jak się chce za nieeeeeeeeeee, o tej formie rozliczeń mowy nie ma po prostu w mojej wsi popegeerowskiej nikomu nic, co związane z wysiłkiem się nie opłaca. |
Autor: | kudlaty [ 19 lutego 2020, 15:28 - śr ] |
Tytuł: | Re: praktyczna przydatność tego wózka |
Andrzej33 pisze: Bartek.pl pisze: przeważnie jak się chce za nieeeeeeeeeee, o tej formie rozliczeń mowy nie ma po prostu w mojej wsi popegeerowskiej nikomu nic, co związane z wysiłkiem się nie opłaca. zawsze się opłaca jeśli można dobrze zarobić, nie znam człowieka który by odmówił, a za pare złotych nikt normalny nie będzie narażał się na pożądlenie czy błąkał się gdzieś po dziurach nocą, do tego być zwartym i gotowym na czyjeś skinienie, zastanów się czy sam byś poszedł do kogoś do takiej pracy na twoich warunkach i sobie odpowiedz czy by ci się to opłacało czy nie ![]() co do wózków wszelakich to wszystko co widze w sprzedaży jest albo zbyt skomplikowane, ciężkie albo są za małe koła a często jedno i drugie, u mnie sytuacja jest prosta i klarowna ale w innym terenie już dawno bym dorobił sobie jakiś prosty podnośnik |
Autor: | Pajej [ 19 lutego 2020, 18:48 - śr ] |
Tytuł: | Re: praktyczna przydatność tego wózka |
https://www.youtube.com/watch?v=v6emGhA3WlE a nie najporściej kilka takich platform, lub nawet przyczepek? nie sciagac z tego uli przez cały sezon tylko wozic |
Autor: | zegaj [ 19 lutego 2020, 19:17 - śr ] |
Tytuł: | Re: praktyczna przydatność tego wózka |
Mam taki wózek raczej podobny zrobiony samodzielnie. Różnica w kołach mam od przegrabiarki gwiazdzistej są większe i szersze i pompuje tak aby aby. Jeździ się i po nierównościach i po polu, lesie. I podnoszenie jest na 3 krotnych krążkach idzie lekko choć trzeba więcej kręcić. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |