FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Podkarmiaczki do podkarmiania rozwojowego.
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=47&t=23614
Strona 1 z 1

Autor:  buckfast12 [ 24 sierpnia 2020, 22:06 - pn ]
Tytuł:  Podkarmiaczki do podkarmiania rozwojowego.

Cześć wszystkim.
Nasunęło mi się takie pytanie. Jaka podkarmiaczka jest lepsza do podkarmiania rozwojowego? Wiem że już po sezonie ale póki pamiętam zapytam.
1. Słoik 700 ml z kilkoma dziurkami przez które rodzina będzie pobierała syrop non stop przez 2 dni.
2. Podkarmiarczka np w stylu powałkowej gdzie wlejemy 700 litr syropu i w ciągu kilku godzin pszczoły go przerobią.
Zakładam podkarmianie rozwojowe co 2 dni po około 700 ml lub np co 3 dni po 1 litrze
Wydaje się że słoik powinien bardziej pobudzić rodzinę do wychowu czerwiu z racji wrażenia ciągłego przypływu pożytku ( co prawda słabego),
a nie w cyklach co dwa dni w przypadku podkarmiaczki powałkowej (co i tak jest bardzo często).
Co sądzicie na ten temat? Mogą być jakiekolwiek różnice?

Autor:  baru0 [ 24 sierpnia 2020, 23:19 - pn ]
Tytuł:  Re: Podkarmiaczki do podkarmiania rozwojowego.

Słoik teoretycznie tak ,w praktyce kitowanie otworów utrudnia życie .

Autor:  Hieronim [ 25 sierpnia 2020, 05:28 - wt ]
Tytuł:  Re: Podkarmiaczki do podkarmiania rozwojowego.

buckfast12 pisze:
Cześć wszystkim.
Nasunęło mi się takie pytanie. Jaka podkarmiaczka jest lepsza do podkarmiania rozwojowego? Wiem że już po sezonie ale póki pamiętam zapytam.
1. Słoik 700 ml z kilkoma dziurkami przez które rodzina będzie pobierała syrop non stop przez 2 dni.
2. Podkarmiarczka np w stylu powałkowej gdzie wlejemy 700 litr syropu i w ciągu kilku godzin pszczoły go przerobią.
Zakładam podkarmianie rozwojowe co 2 dni po około 700 ml lub np co 3 dni po 1 litrze
Wydaje się że słoik powinien bardziej pobudzić rodzinę do wychowu czerwiu z racji wrażenia ciągłego przypływu pożytku ( co prawda słabego),
a nie w cyklach co dwa dni w przypadku podkarmiaczki powałkowej (co i tak jest bardzo często).
Co sądzicie na ten temat? Mogą być jakiekolwiek różnice?

U mnie , przy odkładach , najlepiej sprawdza się słoik 0,9 , z jedną dziurką , zalany inwertem , albo dawać ciasto , w tym wypadku pracy jest mniej.
Najlepszą metodą rozwojową jest poddanie młodej matki , o ile te majowe ograniczają czerwienie , to sierpniowe nic nie zatrzyma. :haha:

Autor:  buckfast12 [ 25 sierpnia 2020, 08:38 - wt ]
Tytuł:  Re: Podkarmiaczki do podkarmiania rozwojowego.

Fakt, zauważyłem że matki poddawane końcem lipca do odkładów lepiej czerwią od rodzin produkcyjnych lub od majowych.
A jak jest z pokarmem który podajemy? który jest lepszy?
1. Rzadki syrop 1:1 z racji że pszczoły muszą się trochę narobić i tym samym mają wrażenie pożytku.
2. Inwert ponieważ oszczędzamy pszczoły przy przerabianiu.
3. Ciasto które nie jest nawet konsystencji nektaru?

Autor:  lalux5 [ 25 sierpnia 2020, 08:50 - wt ]
Tytuł:  Re: Podkarmiaczki do podkarmiania rozwojowego.

Najlepszy pokarm rozwojowy jest ten występujący w terenie, tylko należy uważać aby miały gdzie go składować i matka miała gdzie czerwić.Tego nie zastąpią wymienione przez Ciebie zamienniki :oczko:Ekonomicznie też najlepiej wychodzi. Poddając syrop należy uważać , gdyż łatwo sprowokować rabunek.Pod tym względem inwert i ciasto mają przewagę.Przegrywają ekonomicznie , ale to szczegół i mało kto to bierze pod uwagę .

Autor:  Wiech [ 25 sierpnia 2020, 09:24 - wt ]
Tytuł:  Re: Podkarmiaczki do podkarmiania rozwojowego.

lalux5 pisze:
Najlepszy pokarm rozwojowy jest ten występujący w terenie, tylko należy uważać aby miały gdzie go składować i matka miała gdzie czerwić.Tego nie zastąpią wymienione przez Ciebie zamienniki :oczko:Ekonomicznie też najlepiej wychodzi. Poddając syrop należy uważać , gdyż łatwo sprowokować rabunek.Pod tym względem inwert i ciasto mają przewagę.Przegrywają ekonomicznie , ale to szczegół i mało kto to bierze pod uwagę .

Gdzie są te naturalne pożytki rozwojowe w końcu lipca? Syrop podawany powoli bardzo dobrze wpływa na rozwój. Wiaderko lub słoik z jedną dziurką dla pszczół i efekt murowany. Jeżeli jest duży problem z rabunkami to trzeba dać po 5 l syropu i będzie dużo spokojniej. Rabunki są oznaką głodu lub obawy przed głodem.
Każdy może zrobić proste doświadczenie. Podać syrop w sposób jak powyżej w jednej rodzinie a w drugiej nie i następnego dnia policzyć ile pszczół w ciągu minuty lub pięciu, z pyłkiem wraca do uli.

Autor:  Maxik [ 25 sierpnia 2020, 09:34 - wt ]
Tytuł:  Re: Podkarmiaczki do podkarmiania rozwojowego.

W gwoli przypomnienia, do rozwoju potrzeba:
- białka - dużo - nie 10dkg jak to jest w ciastach premium. Pyłek, ramka z pierzga, zamiennik w postaci odtłuszczonej mąki sojowej
- węglowodanów - pożytek, syrop, ciasto
- wody - syrop, woda, deszczówka, gnojowica w razie braku czystej
- ciepła - brak wentylacji górnej.

W przypadku futrowania ciastem rodziny na dorobku, każdy jest wstanie sobie odpowiedzieć czego będzie deficyt.

Autor:  manio [ 25 sierpnia 2020, 11:21 - wt ]
Tytuł:  Re: Podkarmiaczki do podkarmiania rozwojowego.

Maxik pisze:
czego będzie deficyt.

Żadnego deficytu nie będzie , podany pokarm stwarza złudzenie bogatego pożytku co napędza pszczoły do intensywnej pracy w terenie. Na głodnego pszczoły słabo pracują. Ja wolę syrop dać 1:1 bo i wody nie muszą wtedy nosić. Choć w zasadzie obojętne co pszczoły napędzi.

Autor:  pawel. [ 25 sierpnia 2020, 15:52 - wt ]
Tytuł:  Re: Podkarmiaczki do podkarmiania rozwojowego.

Hieronim pisze:
buckfast12 pisze:
Cześć wszystkim.
Nasunęło mi się takie pytanie. Jaka podkarmiaczka jest lepsza do podkarmiania rozwojowego? Wiem że już po sezonie ale póki pamiętam zapytam.
1. Słoik 700 ml z kilkoma dziurkami przez które rodzina będzie pobierała syrop non stop przez 2 dni.
2. Podkarmiarczka np w stylu powałkowej gdzie wlejemy 700 litr syropu i w ciągu kilku godzin pszczoły go przerobią.
Zakładam podkarmianie rozwojowe co 2 dni po około 700 ml lub np co 3 dni po 1 litrze
Wydaje się że słoik powinien bardziej pobudzić rodzinę do wychowu czerwiu z racji wrażenia ciągłego przypływu pożytku ( co prawda słabego),
a nie w cyklach co dwa dni w przypadku podkarmiaczki powałkowej (co i tak jest bardzo często).
Co sądzicie na ten temat? Mogą być jakiekolwiek różnice?

U mnie , przy odkładach , najlepiej sprawdza się słoik 0,9 , z jedną dziurką , zalany inwertem , albo dawać ciasto , w tym wypadku pracy jest mniej.
Najlepszą metodą rozwojową jest poddanie młodej matki , o ile te majowe ograniczają czerwienie , to sierpniowe nic nie zatrzyma. :haha:
A jeśli będzie brak pożytku to co zrobią te sierpniowe zatrzyma je czy nie zatrzyma czerwienie ?

Autor:  Maxik [ 25 sierpnia 2020, 16:42 - wt ]
Tytuł:  Re: Podkarmiaczki do podkarmiania rozwojowego.

manio pisze:
Choć w zasadzie obojętne co pszczoły napędzi.
pozostaje kwestia co bardziej, pewnie dojdą zmienne tj. zbyt duża dawka, zbyt mała. Pszczółka musi wybrać kierunek woda, lub pyłek lub nektar. Badania naukowe by się przydały, "Najefektywniejsze dokarmiania na rozkręcenie rodziny". Podejrzewam, wynik byłby pod sponsora. Cukrownia cukier sprzeda na syrop lub ciasto. Z powyższego wynika - najlepsze, uwaga nie zgadnięcie --> ciasto. Inne badanie wykaże - dopamina w formie dojrzałego banana. Znowu od rosyjskich naukowcow - kobalt.

Autor:  lalux5 [ 25 sierpnia 2020, 21:59 - wt ]
Tytuł:  Re: Podkarmiaczki do podkarmiania rozwojowego.

Wiech pisze:
Gdzie są te naturalne pożytki rozwojowe w końcu lipca? Syrop podawany powoli bardzo dobrze wpływa na rozwój. Wiaderko lub słoik z jedną dziurką dla pszczół i efekt murowany. Jeżeli jest duży problem z rabunkami to trzeba dać po 5 l syropu i będzie dużo spokojniej. Rabunki są oznaką głodu lub obawy przed głodem.

Czy napisałem żeby nie dokarmiać ?A końcem lipca to można miód brać , no może nie tego roku

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/