Pamiętaj o AC które jest obowiązkowe i tylko w PZU.

Z tego co się dowiedziałem Kowr ma zrezygnować z wymaganego pięcioletniego AC na przyczepy.

zastanawiam się dlaczego jest w użyciu tak mało takich platform, teoretycznie są dużo wygodniejsze niż dźwiganie uli

a jaka cena?
STIM robi solidne przyczepy. mam jednoosiową to woziłem na niej prawie 1,5t i nic się nie dzieje

że przeważnie nie ma gdzie nakręcić i trzeba lawetę odpiąć i ręcznie nawrócić a to na drodze polnej czy leśnej , makabra.

od tego jest kierownica żeby nią kręcić a jak sie nie potrafi to się szarpie ręcznie albo sobie cofnąć te 100 czy 200m do drogi z przyczepą,

Tylko tak ci się wydaje kolego i lepiej nie przeciążać przyczepy bo posłuży ci 2 lata a nie 10.
Stalowe elementy maja swoja wytrzymałość pod DMC przyczepy i możesz się zdziwić jak pęknie w całkowicie przez ciebie nieoczekiwanym miejscy.
Mimo iż tego nie widać spójrz przy wahaczach osi wystają tam 4 małe gumki i przy przeciążaniu przyczepy mogą one się "przekręcić" co będzie skutkowało nierównomiernym rozłożeniem ładunku, ścieraniem się opon i różnica w wysokości na obu wahaczach. kolejna ważną sprawa jest fakt czy przyczepa jest nitowana czy skręcana w obu przypadkach wszystko może sie poluzować z biegiem czasu przy przeciążaniu i dotyczy to również najsilniejszych na rynku nitów hemloków.

dokładam pare tys i mam dobrego busa a przyczepę zwłaszcza ciężką to trzeba mieć czym ciągnąć a i uprawnienia też by się przydały żeby nie być zdziwionym podczas kontroli albo jak sie coś stanie na drodze, bo jak wcześniej sie udawało tak wtedy na pewno sprawdzą

Do busa nie dostaniesz dotacji
Przyczepa waży ok 500kg to nie jest ciezka do tago ma 2 osie osobówka da rade
Zestaw do 3500kg można obsłużyć mając kategorie B uwzględniając parametry haka

Z tego co kolega pisał , to w jego okolicach jest masa nieużytków , na których można nawracać jak na placu manewrowym , u nas każdy centymetr jest wykorzystywany , drogi polne są tak przyorane , że tylko jest przejazd a po bokach najczęściej dość głębokie bruzdy. Drogi polne nie mają długości 100 czy 200 m ale i kilometr . Dla sprzętu rolniczego to nie problem , ale już do busa , duży.

prawda ale jakbyś miał hektar w 10 kawałkach rozrzucony po całej wiosce to też byś olał wiec sie nie dziwie nikomu, tam gdzie rzepaki są większe areały ale też ciężko trafić więcej niż 20ha w jednym kawałku takie uroki zaboru austriackiego