FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 27 kwietnia 2024, 17:44 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 17 ] 
Autor Wiadomość
Post: 02 października 2022, 22:34 - ndz 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 10 września 2022, 00:13 - sob
Posty: 9
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Miejscowość z jakiej piszesz: Poznan
Hej witam wszystkich :D
Zbliża się zima, zatem więcej czasu.
Chciałbym odnowić miodarkę, problem mam z doborem farby :cry:
Z zewnątrz to nie problem ale w środku znacie może jakąś farbę spożywczą która jest sprzedawana w małych puszeczkach znalazłem tylko lakier spożywczy.
Ewentualnie pomyślałem ze pomaluje białą farbą do metalu i na to dwa razy lakier spożywczy w spray, ale nie wiem czy tak może być jak to wygląda w praktyce i czy ewentualnie przedzie mi takie coś w sanepidzie podczas kontroli na razie nie opłaca mi się kupować nowej mam kilka uli może z czasem :roll:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 października 2022, 16:43 - pn 

Rejestracja: 26 grudnia 2021, 20:12 - ndz
Posty: 323
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzeszów
Kit pszczeli na spirytusie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 października 2022, 18:58 - wt 

Rejestracja: 28 grudnia 2012, 18:48 - pt
Posty: 2450
Lokalizacja: Kraków/Jura
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Jeśli mnie pamięć nie myli to ktoś pisał że klej polimerowy miał taki sam skład jak te lakiery spożywcze, trzeba go oczywiście rozcieńczyć denaturatem do malowania. Powinno być w archiwum -> poszukaj.

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 października 2022, 11:27 - śr 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 grudnia 2019, 11:03 - ndz
Posty: 517
Lokalizacja: Równe k.Kościerzyny
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: TrzyMiasto
rodzyn18 pisze:
Chciałbym odnowić miodarkę, problem mam z doborem farby

W moim przypadku, zastosowałem na miodarkę ocynk - podkład i farbę taką oto...
W subforum Nasze pasieki
wstawiłem minirelację z renowacji mojej miodarki lecz, parę fotek "wcięło" :P
Przy okazji postaram się ten mankament usunąć(jak odnajdę lub zrobię nowe fotki) :oczko:
Powłoka malarska jaką położyłem w dalszym ciągu, nie przejawia żadnych niedomagań.


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

_________________
"... Egzaminy napełniają lękiem każdego, nawet dobrze przygotowanego, ponieważ najgłupszy może zapytać o więcej, niż najmądrzejszy jest w stanie odpowiedzieć..." Charles Caleb Colton.


Ostatnio zmieniony 12 października 2022, 19:41 - śr przez ldawid, łącznie zmieniany 1 raz
Uzupełniono treść


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 października 2022, 20:28 - sob 

Rejestracja: 12 kwietnia 2011, 20:28 - wt
Posty: 313
Lokalizacja: Szydłowiec
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
rodzyn18 pisze:
w sanepidzie podczas kontroli

Co ma sanepid do miodarki?
Bardziej obawiałbym się powiatowego lekarza weterynarii bo z tego co mi wiadomo musi być miodarka ze stali kwasoodpornej nierdzewnej...
ja bym jej nie malował w środku tylko wymienił na odpowiednią.. nie chciałbym żreć farby w miodzie a tym bardziej sprzedawać miodu nie mając pewności czy składniki farby nie migrują do niego.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 października 2022, 06:10 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 grudnia 2019, 11:03 - ndz
Posty: 517
Lokalizacja: Równe k.Kościerzyny
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: TrzyMiasto
lisu84 pisze:
...nie chciałbym żreć farby w miodzie...

Nikt Ci nie każe, nie proponuje też nikt nikomu malowania narzędzi mających kontakt z żywnością, farbami fasadowymi czy olejnymi. Ja zaproponowałem dedykowaną do takich zastosowań farbę. Farbę posiadającą stosowne certyfikaty. Nie powiesz Kolego, że wszystkie np. kadzie do mleka, muszą być wykonane z kwasówki. Bo jeśli tak, to farba którą zaprezentowałem to ... ściema :uśmiech:
W związku z powyższym, proszę nie wprowadzać innych w błąd. Narzędzia do kontaktu z żywnością, muszą spełniać określone przepisami normy. Przede wszystkim muszą być czyste. Nie uratuje tego kwasówka, kiedy w przysłowiowej miodarce zimą myszy rajcują ... :śmieję się z ciebie:

_________________
"... Egzaminy napełniają lękiem każdego, nawet dobrze przygotowanego, ponieważ najgłupszy może zapytać o więcej, niż najmądrzejszy jest w stanie odpowiedzieć..." Charles Caleb Colton.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 października 2022, 07:16 - pn 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 11 października 2022, 07:45 - wt
Posty: 25
Ule na jakich gospodaruję: Warszawskie poszerzane
Miejscowość z jakiej piszesz: Podkarpackie
Tak. Farba ma atesty. Co nie znaczy, że w kodzie nie znajdą się chociażby odpryski farby powstałe na skutek uszkodzeń mechanicznych, nieumiejętnego malowania, etc.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 października 2022, 09:04 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
Każda złotówka wydana na renowację miodarki z ocynku oddala nas od miodarki z kwasiaka, którą prędzej czy później każdy kupi.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 października 2022, 12:13 - pn 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 grudnia 2019, 11:03 - ndz
Posty: 517
Lokalizacja: Równe k.Kościerzyny
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: TrzyMiasto
Hucuł pisze:
... znajdą się chociażby odpryski farby powstałe na skutek uszkodzeń mechanicznych, nieumiejętnego malowania, etc.

Widać, że teoretyzujesz nie mając wogóle do czynienia z produktem :oczko:
emka24 pisze:
Każda złotówka wydana na renowację miodarki z ocynku oddala nas...

Może w efekcie końcowym tak, lecz dla początkującego - jest to jakieś wyjście. Dla np. 5 uli nie widzę sensu inwestowania niemałego grosza, w ekstra miodarkę. Tym bardziej, kiedy w perspektywie nie ma się gwałtownej rozbudowy pasieki.
No ale ... kto bogatemu zabroni :chytry:

_________________
"... Egzaminy napełniają lękiem każdego, nawet dobrze przygotowanego, ponieważ najgłupszy może zapytać o więcej, niż najmądrzejszy jest w stanie odpowiedzieć..." Charles Caleb Colton.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 października 2022, 12:45 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
ldawid pisze:
No ale ... kto bogatemu zabroni


Przysłowie mówi , że biednego nie stać na półśrodki i rozwiązania tymczasowe.
Poza tym nie wiem dlaczego 5-ulowy pasjonat nie może pracować na nowoczesnym sprzęcie.
Dzisiaj chyba żaden wędkarz nie zaczyna od leszczyny itd.
Hobby, pasja =wydatki.
Przerabiałem takie zakupy używanych kosiarek i pilarek-skończyło się na nowym sthilu, tylko kilkaset zł. później.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 października 2022, 13:32 - pn 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 grudnia 2019, 11:03 - ndz
Posty: 517
Lokalizacja: Równe k.Kościerzyny
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: TrzyMiasto
No nie będę się z Tobą droczył o podejście do tego, co może lub nie pasjonat.
Przysłowiowa miodarka powystawowa w nierdzewce(ręczna)...ok. 870zł. "Nófka" ... dwa razy tyle. Można powiedzieć, że jak cię stać na pszczoły to ... i na narzędzia. Każdy z nas bardziej doświadczonych wie, ile taki start kosztuje. Oczywiście, jeśli kogoś stać może na starcie "wybecylować" paczkę lub więcej przysłowiowych Koperników i się cieszyć... do czasu, kiedy inwestycja się zwróci.
Wielu z nas jest jednak takich, co to małymi kroczkami, popełniając mniej lub więcej błędów po drodze, doszła do obecnego stanu posiadania.
Tak, że jestem daleki od narzucania jedynej słusznej drogi.
Ja zacząłem w moim stylu i mam satysfakcję, że doszedłem swoją drogą osiągając(przy wsparciu doświadczonych użytkowników Forum) to, co osiągnąłem. I na przekór jednemu wybitnemu stąd panu, który w prywatnej dyskusji kiedyś mi napisał ..." jesteś dla mnie nikim, bo na niczym się nie znasz..." :język:
Dlatego, kto jaką drogę wybierze - jest sprawą indywidualną. A my tylko doradzić możemy :pijemy:

_________________
"... Egzaminy napełniają lękiem każdego, nawet dobrze przygotowanego, ponieważ najgłupszy może zapytać o więcej, niż najmądrzejszy jest w stanie odpowiedzieć..." Charles Caleb Colton.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 października 2022, 13:46 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
ldawid pisze:
Przysłowiowa miodarka powystawowa w nierdzewce(ręczna)...ok. 870zł.

Przecież ten ocynk też nie był za darmo , ale ile te specjalistyczne farby kosztowały ty wiesz najlepiej. No i jeszcze piaskowanie .Może gdyby to dodał to by przekroczyło te 870 zł.
Piszę z własnego doświadczenia , bo też zaczynałem od ocynku, tyle że to było 20 lat temu - dzisiaj to w/g mnie jest nieracjonalne.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 października 2022, 13:54 - pn 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 grudnia 2019, 11:03 - ndz
Posty: 517
Lokalizacja: Równe k.Kościerzyny
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: TrzyMiasto
Kolego, to mamy różne w tej mierze doświadczenia :chytry:
U mnie miodarka za free(po nieżyjącym chrzestnym). Piaskowanie? ... Wiertarka elektryczna + szczotka mosiężna. Do tego "halbka" ekstrakcyjnej. Na to dedykowany na ocynk podkład i farba. Te ostatnie dwie pozycje u mnie wygenerowały koszt. :jupi:

_________________
"... Egzaminy napełniają lękiem każdego, nawet dobrze przygotowanego, ponieważ najgłupszy może zapytać o więcej, niż najmądrzejszy jest w stanie odpowiedzieć..." Charles Caleb Colton.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 października 2022, 21:01 - pn 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
emka24 pisze:
bo też zaczynałem od ocynku, tyle że to było 20 lat temu - dzisiaj to w/g mnie jest nieracjonalne.

bo każdy tak zaczynał , ja mam do dziś ocynk z lat 60-tych ubiegłego wieku , ale jako sentymentalną pamiątkę po moim Przodku. Gdybym zaczynał z taka miodarką to raczej bym poszedł w wymianę bębna na nierdzewkę i podobnie kosz . Robiłem to kiedyś znajomemu po koszcie materiału . Trochę pomógł znajomy dekarz. Wszelkie inne działania to nie oszczędność tylko marnowanie kasy i czasu , ale czasem i taka nauka jest bezcenna ... Koszt wyjdzie podobny , a efekt żaden. To takie działanie przedśmietnikowe. Oszczędzają bogaci i nam się opłaci , ale to nie oszczędność tylko próba reanimacji trupa.
Mam 22 letniego jeepa cherokee i mimo posiadanie rocznego suva , który ciągle do mnie gada , prawdziwy spacer samochodem to tylko jeepem. Zajeżdżę go na śmierć bo lubię i umiem w nim wszystko naprawić. Współczesne auta nie maja duszy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 października 2022, 20:20 - śr 

Rejestracja: 12 kwietnia 2011, 20:28 - wt
Posty: 313
Lokalizacja: Szydłowiec
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
ldawid pisze:
Nie powiesz Kolego, że wszystkie np. kadzie do mleka, muszą być wykonane z kwasówki.


Nie rozmawiamy o mleku bo ja nie jestem producentem mleka. Padło pytanie czy sanepid się nie doczepi wiec odpowiedziałem. Mimo, że ilość kwasów organicznych w miodzie uznawana jest za śladową to jednak one tam występują. Jak chcesz wiruj sobie miód nawet w bębnie wykonanym z beczki po przepracowanym oleju silnikowym. Są jednak pewne wymagania jakie musi spełniać pracownia pasieczna oraz sprzęt do pozyskiwania miodu aby uzyskać pozwolenie na sprzedaż bezpośrednią. Przypominam, że posiadając takie zezwolenie jesteśmy pod stałym nadzorem Powiatowego Lekarza Weterynarii i to on może mieć zatrzeżenia do miodarki innej niż wykonanej ze stali kwasoodpornej nierdzewnej. Swoje teorie na temat farb do kontaktu z żywnością zachowaj dla siebie. Ja się trzymam przepisów aby się nie narażać PLW.
Nawiązując do ceny, jeśli miodarka kosztuje 850 zł to jest to w niektórych rejonach 15 słoików miodu. Z 5 rodzin napewno się uzbiera 15 słoików. Nie trzeba kupować nowej, można kupić odpowiednią używaną.
Ja mając 3 rodziny zaczynałem na pożyczanej w ocynku. Później kupiłem 3-ramkową z kwasówki używaną. Dalsze dzieje moich miodarek już nie są istotne.
Pamiętajmy, że jakby na to nie patrzeć jesteśmy producentami żywności i tak naprawdę w porównaniu z innymi nie mamy, aż tak ciężkich wymagań narzuconych abyśmy nie mogli im sprostać.
Jeśli sam jesz swój miód to Twoja sprawa w czym go pozyskujesz. Sprzedając miód innym zachowajmy jakieś normy sanitarne.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 października 2022, 07:18 - czw 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 grudnia 2019, 11:03 - ndz
Posty: 517
Lokalizacja: Równe k.Kościerzyny
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: TrzyMiasto
Że przytoczę:
lisu84 pisze:
nie chciałbym żreć farby w miodzie a tym bardziej sprzedawać miodu nie mając pewności czy składniki farby nie migrują do niego.

a że
lisu84 pisze:
Nie rozmawiamy o mleku

to fakt być może i taki, że
lisu84 pisze:
bo ja nie jestem producentem mleka

nie mniej oby dwa produkty są produktami spożywczymi podlegającymi takiej samej ochronie Sanepidu. Skoro dla jednego z wymienionych produktów spożywczych wskazana przeze mnie farba posiada certyfikat dopuszczający do kontaktu z żywnością, to w czym Widzisz problem?
lisu84 pisze:
Swoje teorie na temat farb do kontaktu z żywnością zachowaj dla siebie.

... tylko że ja tu teorii takich(swoich) nieforsuję :oczko:
Trzymając się "merituma" :-P autor tematu zadał jasne dla mnie i klarowne pytanie:
rodzyn18 pisze:
Chciałbym odnowić miodarkę, problem mam z doborem farby

na które odpowiedziałem zgodnie z moją wiedzą i praktyką. A Twoje odpowiedzi jak z pierwszego cytatu czy ta
lisu84 pisze:
wiruj sobie miód nawet w bębnie wykonanym z beczki po przepracowanym oleju silnikowym.

nie należą do koncyliacyjnych że nie powiem ostrzej - są niegrzeczne co do zasady, i nie na miejscu.
Czy autor w pierwszym poście wspominał cokolwiek o "sprzedaży bezpośredniej"? Czy autor coś wspomniał o materiale, z jakiego wykonana Jego miodarka?
Od siebie ... nie może być nagannym rewitalizacja, modernizacja, naprawa czy budowanie narzędzi kiedy, zachowane zostają wszelkie środki umożliwiające(w naszym przypadku), dopuszczenie takiego sprzętu do kontaktu z żywnością. Prawo jest prawem ale równie ważny jest i jego duch oraz ... rozsądek.
I na koniec:
lisu84 pisze:
Ja mając 3 rodziny zaczynałem na pożyczanej w ocynku

Wielu z nas tak zaczynało, wielu z nas taki sprzęt posiada. Jak można/jak się to skalkuluje - to się go przystosowuje. W innym przypadku ... no cóż, pozostaje zakup świerzynki :chytry:

_________________
"... Egzaminy napełniają lękiem każdego, nawet dobrze przygotowanego, ponieważ najgłupszy może zapytać o więcej, niż najmądrzejszy jest w stanie odpowiedzieć..." Charles Caleb Colton.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 października 2022, 20:49 - pt 

Rejestracja: 12 kwietnia 2011, 20:28 - wt
Posty: 313
Lokalizacja: Szydłowiec
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Autor pytał o sanepid więc odpowiedziałem że sanepid nie ma nic do tego tylko PLW i tyle. Atesty farby atestami a wymagania co do sprzętu pasiecznego są inne i tyle.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 17 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji