FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Renowacja miodarki http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=47&t=25122 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | rodzyn18 [ 02 października 2022, 22:34 - ndz ] |
Tytuł: | Renowacja miodarki |
Hej witam wszystkich ![]() Zbliża się zima, zatem więcej czasu. Chciałbym odnowić miodarkę, problem mam z doborem farby ![]() Z zewnątrz to nie problem ale w środku znacie może jakąś farbę spożywczą która jest sprzedawana w małych puszeczkach znalazłem tylko lakier spożywczy. Ewentualnie pomyślałem ze pomaluje białą farbą do metalu i na to dwa razy lakier spożywczy w spray, ale nie wiem czy tak może być jak to wygląda w praktyce i czy ewentualnie przedzie mi takie coś w sanepidzie podczas kontroli na razie nie opłaca mi się kupować nowej mam kilka uli może z czasem ![]() |
Autor: | stach56 [ 03 października 2022, 16:43 - pn ] |
Tytuł: | Re: Renowacja miodarki |
Kit pszczeli na spirytusie. |
Autor: | asan [ 04 października 2022, 18:58 - wt ] |
Tytuł: | Re: Renowacja miodarki |
Jeśli mnie pamięć nie myli to ktoś pisał że klej polimerowy miał taki sam skład jak te lakiery spożywcze, trzeba go oczywiście rozcieńczyć denaturatem do malowania. Powinno być w archiwum -> poszukaj. |
Autor: | ldawid [ 12 października 2022, 11:27 - śr ] |
Tytuł: | Re: Renowacja miodarki |
rodzyn18 pisze: Chciałbym odnowić miodarkę, problem mam z doborem farby W moim przypadku, zastosowałem na miodarkę ocynk - podkład i farbę taką oto... W subforum Nasze pasieki wstawiłem minirelację z renowacji mojej miodarki lecz, parę fotek "wcięło" ![]() Przy okazji postaram się ten mankament usunąć(jak odnajdę lub zrobię nowe fotki) ![]() Powłoka malarska jaką położyłem w dalszym ciągu, nie przejawia żadnych niedomagań. |
Autor: | lisu84 [ 15 października 2022, 20:28 - sob ] |
Tytuł: | Re: Renowacja miodarki |
rodzyn18 pisze: w sanepidzie podczas kontroli Co ma sanepid do miodarki? Bardziej obawiałbym się powiatowego lekarza weterynarii bo z tego co mi wiadomo musi być miodarka ze stali kwasoodpornej nierdzewnej... ja bym jej nie malował w środku tylko wymienił na odpowiednią.. nie chciałbym żreć farby w miodzie a tym bardziej sprzedawać miodu nie mając pewności czy składniki farby nie migrują do niego. |
Autor: | ldawid [ 16 października 2022, 06:10 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Renowacja miodarki |
lisu84 pisze: ...nie chciałbym żreć farby w miodzie... Nikt Ci nie każe, nie proponuje też nikt nikomu malowania narzędzi mających kontakt z żywnością, farbami fasadowymi czy olejnymi. Ja zaproponowałem dedykowaną do takich zastosowań farbę. Farbę posiadającą stosowne certyfikaty. Nie powiesz Kolego, że wszystkie np. kadzie do mleka, muszą być wykonane z kwasówki. Bo jeśli tak, to farba którą zaprezentowałem to ... ściema ![]() W związku z powyższym, proszę nie wprowadzać innych w błąd. Narzędzia do kontaktu z żywnością, muszą spełniać określone przepisami normy. Przede wszystkim muszą być czyste. Nie uratuje tego kwasówka, kiedy w przysłowiowej miodarce zimą myszy rajcują ... ![]() |
Autor: | Hucuł [ 17 października 2022, 07:16 - pn ] |
Tytuł: | Re: Renowacja miodarki |
Tak. Farba ma atesty. Co nie znaczy, że w kodzie nie znajdą się chociażby odpryski farby powstałe na skutek uszkodzeń mechanicznych, nieumiejętnego malowania, etc. |
Autor: | emka24 [ 17 października 2022, 09:04 - pn ] |
Tytuł: | Re: Renowacja miodarki |
Każda złotówka wydana na renowację miodarki z ocynku oddala nas od miodarki z kwasiaka, którą prędzej czy później każdy kupi. |
Autor: | ldawid [ 17 października 2022, 12:13 - pn ] |
Tytuł: | Re: Renowacja miodarki |
Hucuł pisze: ... znajdą się chociażby odpryski farby powstałe na skutek uszkodzeń mechanicznych, nieumiejętnego malowania, etc. Widać, że teoretyzujesz nie mając wogóle do czynienia z produktem ![]() emka24 pisze: Każda złotówka wydana na renowację miodarki z ocynku oddala nas... Może w efekcie końcowym tak, lecz dla początkującego - jest to jakieś wyjście. Dla np. 5 uli nie widzę sensu inwestowania niemałego grosza, w ekstra miodarkę. Tym bardziej, kiedy w perspektywie nie ma się gwałtownej rozbudowy pasieki. No ale ... kto bogatemu zabroni ![]() |
Autor: | emka24 [ 17 października 2022, 12:45 - pn ] |
Tytuł: | Re: Renowacja miodarki |
ldawid pisze: No ale ... kto bogatemu zabroni Przysłowie mówi , że biednego nie stać na półśrodki i rozwiązania tymczasowe. Poza tym nie wiem dlaczego 5-ulowy pasjonat nie może pracować na nowoczesnym sprzęcie. Dzisiaj chyba żaden wędkarz nie zaczyna od leszczyny itd. Hobby, pasja =wydatki. Przerabiałem takie zakupy używanych kosiarek i pilarek-skończyło się na nowym sthilu, tylko kilkaset zł. później. |
Autor: | ldawid [ 17 października 2022, 13:32 - pn ] |
Tytuł: | Re: Renowacja miodarki |
No nie będę się z Tobą droczył o podejście do tego, co może lub nie pasjonat. Przysłowiowa miodarka powystawowa w nierdzewce(ręczna)...ok. 870zł. "Nófka" ... dwa razy tyle. Można powiedzieć, że jak cię stać na pszczoły to ... i na narzędzia. Każdy z nas bardziej doświadczonych wie, ile taki start kosztuje. Oczywiście, jeśli kogoś stać może na starcie "wybecylować" paczkę lub więcej przysłowiowych Koperników i się cieszyć... do czasu, kiedy inwestycja się zwróci. Wielu z nas jest jednak takich, co to małymi kroczkami, popełniając mniej lub więcej błędów po drodze, doszła do obecnego stanu posiadania. Tak, że jestem daleki od narzucania jedynej słusznej drogi. Ja zacząłem w moim stylu i mam satysfakcję, że doszedłem swoją drogą osiągając(przy wsparciu doświadczonych użytkowników Forum) to, co osiągnąłem. I na przekór jednemu wybitnemu stąd panu, który w prywatnej dyskusji kiedyś mi napisał ..." jesteś dla mnie nikim, bo na niczym się nie znasz..." ![]() Dlatego, kto jaką drogę wybierze - jest sprawą indywidualną. A my tylko doradzić możemy ![]() |
Autor: | emka24 [ 17 października 2022, 13:46 - pn ] |
Tytuł: | Re: Renowacja miodarki |
ldawid pisze: Przysłowiowa miodarka powystawowa w nierdzewce(ręczna)...ok. 870zł. Przecież ten ocynk też nie był za darmo , ale ile te specjalistyczne farby kosztowały ty wiesz najlepiej. No i jeszcze piaskowanie .Może gdyby to dodał to by przekroczyło te 870 zł. Piszę z własnego doświadczenia , bo też zaczynałem od ocynku, tyle że to było 20 lat temu - dzisiaj to w/g mnie jest nieracjonalne. |
Autor: | ldawid [ 17 października 2022, 13:54 - pn ] |
Tytuł: | Re: Renowacja miodarki |
Kolego, to mamy różne w tej mierze doświadczenia ![]() U mnie miodarka za free(po nieżyjącym chrzestnym). Piaskowanie? ... Wiertarka elektryczna + szczotka mosiężna. Do tego "halbka" ekstrakcyjnej. Na to dedykowany na ocynk podkład i farba. Te ostatnie dwie pozycje u mnie wygenerowały koszt. ![]() |
Autor: | manio [ 17 października 2022, 21:01 - pn ] |
Tytuł: | Re: Renowacja miodarki |
emka24 pisze: bo też zaczynałem od ocynku, tyle że to było 20 lat temu - dzisiaj to w/g mnie jest nieracjonalne. bo każdy tak zaczynał , ja mam do dziś ocynk z lat 60-tych ubiegłego wieku , ale jako sentymentalną pamiątkę po moim Przodku. Gdybym zaczynał z taka miodarką to raczej bym poszedł w wymianę bębna na nierdzewkę i podobnie kosz . Robiłem to kiedyś znajomemu po koszcie materiału . Trochę pomógł znajomy dekarz. Wszelkie inne działania to nie oszczędność tylko marnowanie kasy i czasu , ale czasem i taka nauka jest bezcenna ... Koszt wyjdzie podobny , a efekt żaden. To takie działanie przedśmietnikowe. Oszczędzają bogaci i nam się opłaci , ale to nie oszczędność tylko próba reanimacji trupa. Mam 22 letniego jeepa cherokee i mimo posiadanie rocznego suva , który ciągle do mnie gada , prawdziwy spacer samochodem to tylko jeepem. Zajeżdżę go na śmierć bo lubię i umiem w nim wszystko naprawić. Współczesne auta nie maja duszy. |
Autor: | lisu84 [ 26 października 2022, 20:20 - śr ] |
Tytuł: | Re: Renowacja miodarki |
ldawid pisze: Nie powiesz Kolego, że wszystkie np. kadzie do mleka, muszą być wykonane z kwasówki. Nie rozmawiamy o mleku bo ja nie jestem producentem mleka. Padło pytanie czy sanepid się nie doczepi wiec odpowiedziałem. Mimo, że ilość kwasów organicznych w miodzie uznawana jest za śladową to jednak one tam występują. Jak chcesz wiruj sobie miód nawet w bębnie wykonanym z beczki po przepracowanym oleju silnikowym. Są jednak pewne wymagania jakie musi spełniać pracownia pasieczna oraz sprzęt do pozyskiwania miodu aby uzyskać pozwolenie na sprzedaż bezpośrednią. Przypominam, że posiadając takie zezwolenie jesteśmy pod stałym nadzorem Powiatowego Lekarza Weterynarii i to on może mieć zatrzeżenia do miodarki innej niż wykonanej ze stali kwasoodpornej nierdzewnej. Swoje teorie na temat farb do kontaktu z żywnością zachowaj dla siebie. Ja się trzymam przepisów aby się nie narażać PLW. Nawiązując do ceny, jeśli miodarka kosztuje 850 zł to jest to w niektórych rejonach 15 słoików miodu. Z 5 rodzin napewno się uzbiera 15 słoików. Nie trzeba kupować nowej, można kupić odpowiednią używaną. Ja mając 3 rodziny zaczynałem na pożyczanej w ocynku. Później kupiłem 3-ramkową z kwasówki używaną. Dalsze dzieje moich miodarek już nie są istotne. Pamiętajmy, że jakby na to nie patrzeć jesteśmy producentami żywności i tak naprawdę w porównaniu z innymi nie mamy, aż tak ciężkich wymagań narzuconych abyśmy nie mogli im sprostać. Jeśli sam jesz swój miód to Twoja sprawa w czym go pozyskujesz. Sprzedając miód innym zachowajmy jakieś normy sanitarne. |
Autor: | ldawid [ 27 października 2022, 07:18 - czw ] |
Tytuł: | Re: Renowacja miodarki |
Że przytoczę: lisu84 pisze: nie chciałbym żreć farby w miodzie a tym bardziej sprzedawać miodu nie mając pewności czy składniki farby nie migrują do niego. a że lisu84 pisze: Nie rozmawiamy o mleku to fakt być może i taki, że lisu84 pisze: bo ja nie jestem producentem mleka nie mniej oby dwa produkty są produktami spożywczymi podlegającymi takiej samej ochronie Sanepidu. Skoro dla jednego z wymienionych produktów spożywczych wskazana przeze mnie farba posiada certyfikat dopuszczający do kontaktu z żywnością, to w czym Widzisz problem? lisu84 pisze: Swoje teorie na temat farb do kontaktu z żywnością zachowaj dla siebie. ... tylko że ja tu teorii takich(swoich) nieforsuję ![]() Trzymając się "merituma" ![]() rodzyn18 pisze: Chciałbym odnowić miodarkę, problem mam z doborem farby na które odpowiedziałem zgodnie z moją wiedzą i praktyką. A Twoje odpowiedzi jak z pierwszego cytatu czy ta lisu84 pisze: wiruj sobie miód nawet w bębnie wykonanym z beczki po przepracowanym oleju silnikowym. nie należą do koncyliacyjnych że nie powiem ostrzej - są niegrzeczne co do zasady, i nie na miejscu. Czy autor w pierwszym poście wspominał cokolwiek o "sprzedaży bezpośredniej"? Czy autor coś wspomniał o materiale, z jakiego wykonana Jego miodarka? Od siebie ... nie może być nagannym rewitalizacja, modernizacja, naprawa czy budowanie narzędzi kiedy, zachowane zostają wszelkie środki umożliwiające(w naszym przypadku), dopuszczenie takiego sprzętu do kontaktu z żywnością. Prawo jest prawem ale równie ważny jest i jego duch oraz ... rozsądek. I na koniec: lisu84 pisze: Ja mając 3 rodziny zaczynałem na pożyczanej w ocynku Wielu z nas tak zaczynało, wielu z nas taki sprzęt posiada. Jak można/jak się to skalkuluje - to się go przystosowuje. W innym przypadku ... no cóż, pozostaje zakup świerzynki ![]() |
Autor: | lisu84 [ 28 października 2022, 20:49 - pt ] |
Tytuł: | Re: Renowacja miodarki |
Autor pytał o sanepid więc odpowiedziałem że sanepid nie ma nic do tego tylko PLW i tyle. Atesty farby atestami a wymagania co do sprzętu pasiecznego są inne i tyle. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |