FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam, pytanie do użytkowników. Przymierzam się do zakupu Uli odkładowych do unnasienniania matek zapasowych. Czy ktoś z kolegów może doradzić jak to się sprawdza w ulu odkładowym 6 ramkowym dzielonym? Czy nie będzie w takim uliku problemu z unasiennianiem matek ze względu na mieszanie się zapachów. Czy lepiej korzystać z takich Uli odkładowych nie dzielonych. Zastanawiam się nad takimi ulami od Burnata bądź BRCtech. Z góry dziękuję za odpowiedź.

_________________
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie, o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat najmniej się spodziewasz.

Używam dwa sezony od Burnata dennic z wylotem na cztery strony świata. Matki unasieniają sie tak samo jak w ulikach weselnych czy odkładach. Z odkładówką na dwie rodziny myślę, że też nie będzie problemu.

Jeżeli będą miały wylotki po przeciwny stronach to na pewno ok.
Ale te moje 6 ramkowe maj wylotki jeden przy drugim, i dawałem pionowa deseczka odgradzającą.
W mini plusach mam po przeciwnych stronach.

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .

Oczywiście wylotki będą po przeciwnych stronach, bardziej ciekawiło mnie czy ta przegroda nie ma wpływu na mieszanie się zapachów, co może wiązać się z przeżywalnością matek.

_________________
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie, o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat najmniej się spodziewasz.

Panowie, odbiegamy od tematu. W tytule chodziło mi o praktyczne wykorzystanie ula odkladowego wielkopolskiego(dwu lub cztero komorowego) do wychowu matek (unnasienniania) i sprawdzalność takich Uli. Interesuje mnie opinia ludzi którzy korzystają z takich Uli.

_________________
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie, o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat najmniej się spodziewasz.

Ja takie stosuję, mam 3 ramkowe ze steroduru dwu rodzinne wylotki po przeciwnej stronie przedzielone szczelną przegrodą, po wyjęciu przegrody jest ulik 6 ramkowy i w nim zimuję po połączeniu jedną matkę. Na wiosnę matka jest sprawdzona po zimie i jeżeli dobrze przezimowała idzie na wymianę do rodzin produkcyjnych.Następnie wklejam nowy matecznik na wygryzaniu i nie muszę zasiedlać na nowo ulik.
4 ramkowe też są OK ale wygodniejsze dla mnie są 3 ram.

Kiedyś używałem takich uli i na przeżywalność matki nie miało to najmniejszego wpływu , co więcej , po zabraniu jednej matki , wystarczy do połączenia wyjąc przegrodę . Gdzieś tu na forum jest opisana gospodarka dwurodzinna , gdzie gniazda są osobne a miodnia wspólna i jakoś matek nie wymieniają.Większym problemem jest błądzenie matek i w tym taka gospodarka nie pomaga.

Ja używam ul 4 komorowy od Burnat. Mogę polecić, mnie on bardzo pasuje.
Po zabraniu matki możesz śmiało usunąć przegrodę i powiększać rodzinkę. Nie ma problemu z błądzeniem, bo każdy wylot jest w innym kierunku. Likwidacja kolejnych przegród przed zimą powiększa rodzinę i mam normalną silną rodzinę. Jedynie wymieniam dennicę na zwykłą.

_________________
Jestem pszczelarzem i kolekcjonerem kapsli. Jeśli masz jakieś kapsle napisz do mnie na PW, lub maila. Moja kolekcja: http://www.janko-kapsle.prv.pl

Mogę tylko potwierdzić, z błądzeniem u mnie nie jest to problem ,jeżeli wylotki są po przeciwnych stronach.

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .