Czy lepiej korzystać z takich Uli odkładowych nie dzielonych. Zastanawiam się nad takimi ulami od Burnata

Używam dwa sezony od Burnata dennic z wylotem na cztery strony świata. Matki unasieniają sie tak samo jak w ulikach weselnych czy odkładach. Z odkładówką na dwie rodziny myślę, że też nie będzie problemu.

Panowie, odbiegamy od tematu. W tytule chodziło mi o praktyczne wykorzystanie ula odkladowego wielkopolskiego(dwu lub cztero komorowego) do wychowu matek (unnasienniania) i sprawdzalność takich Uli. Interesuje mnie opinia ludzi którzy korzystają z takich Uli.

Oczywiście wylotki będą po przeciwnych stronach, bardziej ciekawiło mnie czy ta przegroda nie ma wpływu na mieszanie się zapachów, co może wiązać się z przeżywalnością matek.

Kiedyś używałem takich uli i na przeżywalność matki nie miało to najmniejszego wpływu , co więcej , po zabraniu jednej matki , wystarczy do połączenia wyjąc przegrodę . Gdzieś tu na forum jest opisana gospodarka dwurodzinna , gdzie gniazda są osobne a miodnia wspólna i jakoś matek nie wymieniają.Większym problemem jest błądzenie matek i w tym taka gospodarka nie pomaga.