d@niel_25 pisze:
Panie Typers czy te ule są na zamówienie robione czy sam ich będzie Pan sprawdzał?? i czy ta dennica jest ocieplana?? może wstawiłby Pan jej zdjęcia jeśli to nie będzie z zbyt wielkim problemem. Ja chyba będę robił nieocieplone dennice z deski 2 cm. Pozdrawiam.
Witam
Kolega d@niel 25 chcial rozwinac temat bardzo interesujacy i aktualny, ale niestety jak to czesto bywa na forach pst ten zmienil nagle sawoja tresc!!!!!!!!!...........
Ale to nic, sprubujemy wrzucic go na wlasciwy tor!!!!!!!!!!.............................
A mianowicie kolega ma racje jessli chodzi o dennice, bo i takie dennice wysokie i osiatkowane daja sie szczelnie zamykac w razie poczeby i wedluk intuicji pszczelarza.
Ja osobiscie uwarzam ze dennica osiatkowana jest urzadzeniem wrecz niezbednym!!........ i jak kolega ladnie to jusz opisal sprzetem nieodzownym w czasach walki z waroza
"Przy odymianiu wiele warozy spada i zpowrotem wchodzi na pszczołę.Budującym nowe ule radziłbym brać to pod uwagę.Powodzenia w budowaniu"
Dennice takie sa z reguly prostej konstrukcji i mozna je z powodzeniem wintegrowac we wszystkie nasze Polskie ocieplone ule, co przynosi same zyski podczas zimowli i w czasie zwalczania warozy.
Dennica taka slurzy praktycznie caly rok jako pulapka na waroze i nawet przypadkowo spadle i stracone osobniki pasozyta londuja w szufladce dennicy i po kilku godzinach gina z glodu i z zimna, siatka dennicy zawsze jest czysta waroza lezy na podkladce pod siatka i nie ma szansy powrotu do gniazda.
W ten sposub w ciagu calego roku mamy szanse conajmniej do pewnym stopniu do zredukowania ilosci pasorzytuw w gniezdzie pszczelim.
Naturalnie jak ktos uwarza ze czeba ocieplic dennice to nie widze zadnego problemu bo pod siatke mozna wlozyc kawalek materialu izolacyjnego jak styropian czy styrodur, ale miom zdanie wystarczy wsuniecie wkladki zamykajacej dennice co zapobiega ewentualnemu przeciagowi, kturego praktycznie nie ma jesli ul sam ma dobrze ocieplona powalke i ewentualnie dwie sciany ula a reszta scoesniana jest matami.
Dennica taka przyczynia sie nie tylko do wylapywania paspzytuw warozy, ale jest praktyczna dla pszczelarzy wedrujacych z pszczolami na pozytki wczesne czy tez puznojesienne.
W kilku sekundach rodzina przygotowana jest do wedtuwki, odwrucona wkladka wylotowa, wyciagnieta podkladka pod siatka, zaladunek i w droge.
Zawsze zagwarantowana jest bardzo dobra wentylacja rodziny pszczelej i mozna bes problemu wedrowac na wieksze odleglosci bes jakiegokolwiek strach ze rodziny sie osypia.
Jesli chodzi o czyszczenie dennic z osypu zimowego to dennica tak jest wrecz idealna, nie czeba podnosic ciezkiego ula, denerwowac pszczulek, szczegulnie jest to wazene dla pszczlarzy starszych, kobiet itd. no i co warzne podnosi sie niezmiernie chigiene w rodzine pszczelej i pasiece.
Pozdrowienia Krzysztof K