FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

W tym roku kopiłem nowa miodarkę radialna. i teraz mam zagwozdkę, ramki moje które są powiązane drutem od górnej do dolnej beleczki czy zdadzą egzamin trapi mnie czy nie powinienem je przedrutować wiążąc boczne beleczki to rozwiązanie wydaje mi się bardziej przydatne w wirowaniu radialnym. Nie chce żeby mi sie odrywał wosk w czasie wirowania Proszę o rade od doświadczonych kolegów.

Tomekmiodek, Nie ma to zasadniczego żadnego znaczenia po to masz w wirówce falownik z pokrętłem do zmiany obrotów ze jak wstawisz pełne ramko miodu to sobie regulujesz obroty zaczynając od mniejszych przy których zacznie miód wylatywać po coraz to większe aż do suchego plastra
Jeżeli masz obawy aby plastry Ci nie zjeżdżały (zsuwały się ) to do naciągania drutu używaj Karbownika co zaś wiąże się z elektrycznym wtapianiem ( ale pewnych rzeczy nie przeskoczysz i musisz się do nich dostosować ) najbardziej na zsuwanie narażone są plastry roczne Jasne - i po prostu na to musisz uważać czasami lepiej dłużej powirować na mniejszych obrotach jak wyciągać pozsuwane ramki

Masz racje, w tym roku sobie poobserwuje jak ta miodarka hula. Ale nowe ramki zacznę wiercić po bokach. Pozdrawiam