FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 26 kwietnia 2024, 17:01 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 5 ] 
Autor Wiadomość
Post: 10 maja 2010, 22:48 - pn 

Rejestracja: 24 września 2009, 20:27 - czw
Posty: 39
Lokalizacja: mazowieckie
Witam wszystkich.
5 maja założyłem kratę odgrodową i wstawiłem nadstawkę do ula. Rzepak już pięknie kwitł. Dziś zaglądam po pięciu dniach, a tam pszczoły w ogóle nie weszły do nadstawki. W ulu dużo pszczół i pięknie je widać przez tą kratę, a do nadstawki nie wchodzą. Ruch na wylotku bardzo duży, pracują, że aż miło. Czyżby nie potrafiły przejść przez kratę? A może jednak przejdą tylko później? Krata jest z tworzywa sztucznego. Proszę o radę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 maja 2010, 23:17 - pn 
rzepak kwitnie to fakt tylko jeszcze musi nektarować i byc go duzo aby tam musiały go przenosic , to tak na marginesie dac nadstawke to znaczy miec bardzo mocną rodzine a jak tak mocna była to trzeba było przeniesc ze dwie ramki z czerwiem na góre a do gniazda woszczyne lub węzę


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 11 maja 2010, 07:39 - wt 

Rejestracja: 17 stycznia 2009, 09:59 - sob
Posty: 493
Lokalizacja: Mazańcowice
Tak jak Birkut pisze, chyba źle oceniłeś siłę rodziny.Jeżeli chcesz dodać następny korpus, to z ostatniego pszczołt muszą się dosłownie wylewać. :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 maja 2010, 11:19 - wt 

Rejestracja: 24 września 2009, 20:27 - czw
Posty: 39
Lokalizacja: mazowieckie
Nie podałem jaki to typ ula. Dadant na który nie stawia się dodatkowego półkorpusu tylko wstawia nadstawkę na gniazdo pod dotychczasowy daszek. Możliwe, że źle oceniłem siłę rodziny. Gniazdo już poszerzałem 2 razy suszem i węzą. Obecnie mają w gnieździe 11 ramek. Na wszystkich są pszczoły, choć nie na czarno i z ula się nie wylewają. Trochę się bałem żeby miały nie za ciasno bo pszczelarz od którego kupiłem te dwa ule mówił, żebym uważał bo mi się wyroją, stąd wysnułem wniosek, ze łatwo wpadają w nastrój rojowy. Ponieważ do uli dojeżdżam bo są na działce w pewnej odległości od mego miejsca zamieszkania wolałbym uniknąć rójek. Zresztą dzwoniłem do tego pszczelarza i u niego budują już mateczniki a u mnie spokój. On nie daje kraty odgrodowej i mówi, że matka jak jest pożytek to rzadko przechodzi do nadstawki.
Co w takim razie mi poradzicie? Zdjąć nadstawkę i czekać, aż będą się wylewać, czy zostawić razem z kratą i czekać aż przejdą? Wybaczcie proszę mój brak doświadczenia i błędy które popełniam i pewnie będę popełniał. Mam nadzieję, że moje pszczółki poradzą sobie nawet ze mną. Ule mam dopiero od początku kwietnia.
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 maja 2010, 15:30 - wt 
trudno ci doradzic nie widząc co masz w ulunie na czarno to jak? gdyby sciesnic to na ilu się zmieszczą ?a pólnadstawki na miód dobrze jest robic na ramce poszeżonej nie martwisz sie potem kratą najwyzej pierwszy raz zaczerwi matka na odbudowanej wezie co nawet ma dobre skutki gdyż w komórkach jest oprzed który woszczyzne wzmacnia, zdejm krate i zobaczysz czy przejdą do nadstawki nawet gdyby zaczerwiła tam a pozytek bedzie dobry to dadza do gniazda na duze ramki


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 5 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji