FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 16 kwietnia 2024, 05:22 - wt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 137 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 03 października 2010, 21:06 - ndz 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
BoCiAnK pisze:
polbart pisze:
ad. 2) - Koszt wykonania takiej podkarmiaczki, styropianowej lub drewnianej we własnym zakresie nie przekracza 15 złotych ;-)

I po ale... Boguś :-)

Drewnianej może tak ;-) ale z drewna to są dobre ule i beczki na wino
a zrobienie formy do odlewu i poliuretan to nie 15 zł ;-)
Ja tam wolę swoje wiaderka :jupi:


Styropianowej nie poliuretanowej.
Drewniana nie cieknie tylko musi być klejona klejem poliuretanowym albo polimerowym.
A zrobienie domowym sposobem dla malej produkcji formy domowym sposobem na styropianowe podkarmiaczki to parę stówek.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 października 2010, 21:22 - ndz 
polbart pisze:
Drewniana nie cieknie tylko musi być klejona klejem poliuretanowym albo polimerowym.
.

Taaa przez 2-3 lata a potem konewkę z niej zrobić można :leży_uśmiech:
Już ich miałem wagon różnego typu nawet felcowane klejone klejem ( jakim klei się taśmociągi na kopalni po paru latach co roku woskiem uszczelniałem aż mi to się znudziło poszły na meble do CO


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 03 października 2010, 22:06 - ndz 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
BoCiAnK pisze:
polbart pisze:
Drewniana nie cieknie tylko musi być klejona klejem poliuretanowym albo polimerowym.
.

Taaa przez 2-3 lata a potem konewkę z niej zrobić można :leży_uśmiech:
Już ich miałem wagon różnego typu nawet felcowane klejone klejem ( jakim klei się taśmociągi na kopalni po paru latach co roku woskiem uszczelniałem aż mi to się znudziło poszły na meble do CO


Bardzo dobre !!! :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-)


Zapomniałes Boguś, że świat idzie do przodu i poszedłeś w wiaderka :-(

http://solutions.3mpoland.pl/wps/portal ... Adhesives/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 października 2010, 22:27 - ndz 
polbart pisze:

Zapomniałes Boguś, że świat idzie do przodu i poszedłeś w wiaderka :-(

Dokładnie ma to wiele zalet
Higiena - umycie i dezynfekcja wiaderka to parę sekund -- A drewno - powąchaj podkarmiaczkę drewnianą :rolf:
Poukładane wiaderka w wiaderku to stos -zajmuje mało miejsca no 2 x po 2 m na wysokość
Jak bym miał drewniane podkarmiaczki zajęły by mi pół pracowni
po za tym przy karmieniu nosze pokarm w wiaderku zamkniętym nie ma możliwości wylania itp W podkarmiaczkach Typu gdzie się wlewa to wpierw trza pszczoły wygonić bo nie wszystkie umieją pływać poza tym nic mi kolo tyłka nie lata jeden obrót nawet nie zdążą zareagować ;-)
do reszty każdy orze jak może i jak mu wygodniej


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 03 października 2010, 23:01 - ndz 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
BoCiAnK pisze:
polbart pisze:

Zapomniałes Boguś, że świat idzie do przodu i poszedłeś w wiaderka :-(

Dokładnie ma to wiele zalet
Higiena - umycie i dezynfekcja wiaderka to parę sekund -- A drewno - powąchaj podkarmiaczkę drewnianą :rolf:
Odpowiadam od razu:
polbart-Tych z plastrami w środku wogóle nie trzeba myć.
Pachnie tak jak wewnątrz ula. Można inhalacje robić. Pszczoły same o nią dbają.

Poukładane wiaderka w wiaderku to stos -zajmuje mało miejsca no 2 x po 2 m na wysokość
Jak bym miał drewniane podkarmiaczki zajęły by mi pół pracowni
polbart-ta podkrmiaczka jest caly rok na ulu ;-)
po za tym przy karmieniu nosze pokarm w wiaderku zamkniętym nie ma możliwości wylania itp W podkarmiaczkach Typu gdzie się wlewa to wpierw trza pszczoły wygonić bo nie wszystkie umieją pływać poza tym nic mi kolo tyłka nie lata jeden obrót nawet nie zdążą zareagować ;-)
polbart-nie trzeba wyganiać, nawet jak sobie chwilkę popływaja to się im nic nie stanie, błyskawicznie wchodzą na plastry, żadna się jeszcze nie utopiła ;-)
do reszty każdy orze jak może i jak mu wygodniej

polbart- masz rację :-) Boguś
Ja też byłem wtym sezonie zmuszony zastosować 5l wiaderka w pewnym okresie dlatego mam jakie takie porównanie.
pozdro600 :-)
P.S.
Przeprazam, że Ci się wcinałem w tekst, ale tak mi sie wydaje przejrzyściej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 października 2010, 16:55 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 listopada 2009, 18:07 - pn
Posty: 1904
Lokalizacja: Srodek / Niemiec
Ule na jakich gospodaruję: weza*350/200
Hallo nie podoba mi sie ta podkarmiaczka.Pszczoly robia w niej wyzsza temperature nachleja sie syropu i wisza sobie ,nie przechodzac do gniazda.Po jakims czasie gdy zaduzo wlejesz syropu kisnieje wszystko.W mojej podobnej pasuje 18 litrow..Dosc dobre jest wiaderko .Ale sloik 5 litrowy na sztywna podstawke od kwiata lub talezyk i zapalka jest najczystrza metoda podkarmiania.Kazdy robi u siebie co chce.poz d

_________________
http://www.buckfast-zucht.de/index.php?seite=shop


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 października 2010, 21:46 - wt 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
darius4257 pisze:
Hallo nie podoba mi sie ta podkarmiaczka.Pszczoly robia w niej wyzsza temperature nachleja sie syropu i wisza sobie ,nie przechodzac do gniazda.Po jakims czasie gdy zaduzo wlejesz syropu kisnieje wszystko.W mojej podobnej pasuje 18 litrow..Dosc dobre jest wiaderko .Ale sloik 5 litrowy na sztywna podstawke od kwiata lub talezyk i zapalka jest najczystrza metoda podkarmiania.Kazdy robi u siebie co chce.poz d


Hallo Darius.

Jaka jest ta Twoja pokarmiaczka na 18 litrów ?

pozdro
polbart


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 października 2010, 20:49 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 listopada 2009, 18:07 - pn
Posty: 1904
Lokalizacja: Srodek / Niemiec
Ule na jakich gospodaruję: weza*350/200
Hallo wyzej jest.. jestesmy teraz na stronie 3 a wejdz na strone 2 i tam jest zdjecie masz prawie identyczna jak ja.Tylko w twojej beda grzybki rosly poczekasz jak sie ochlodzi lub rodzina bedzie slabsza.Te podkarmiaczki ktore widzisz wyrzucilem bo mnie wkorzaly.Takrze musze jeszcze wyprobowac poidelko dla kurczakow to byloby idealne (CHYBA) ,wyproboje bedzie dobrze to bede chwalil .Narazie sloiki dla mnie sa najlepsze.Sa takie z nakretkami 5 litrowe lub 3 litrowe.poz d

_________________
http://www.buckfast-zucht.de/index.php?seite=shop


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 października 2010, 23:32 - śr 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
darius4257 pisze:
Hallo wyzej jest.. jestesmy teraz na stronie 3 a wejdz na strone 2 i tam jest zdjecie masz prawie identyczna jak ja.Tylko w twojej beda grzybki rosly poczekasz jak sie ochlodzi lub rodzina bedzie slabsza.Te podkarmiaczki ktore widzisz wyrzucilem bo mnie wkorzaly.Takrze musze jeszcze wyprobowac poidelko dla kurczakow to byloby idealne (CHYBA) ,wyproboje bedzie dobrze to bede chwalil .Narazie sloiki dla mnie sa najlepsze.Sa takie z nakretkami 5 litrowe lub 3 litrowe.poz d


Hallo Darius

Juz Ci kiedyś pisałem:

Za szerokie masz listewki w pływaku i pszczoły nie mogą dostatecznie osuszyć syropu. Dlatego siedzą. Poza tym pływak powinien miec wbite gwoździki od góry które wystaja 3 mm od spodu.

Jest to i tak do tej pory nalepsza podkarmiaczka jaką pokazałeś na zdjęciu. Ma tylko mała wadę techniczną, po usunieciu której pszczoły wybiora syrop do końca.

Przedwczoraj podkarmiłem młodą rodzinę 7 litrami zimnego syropu 2:1 o godzinie 17 po południu w podkarmiaczce z plastrami. Po 24 godzinach śladu po syropie ne było a trochę pszczół jeszcze rzeczywiście siedziało przy otworze wejściowym do gniazda. Dzisiaj w podkarmiaczce już ich nie było. Podkarmiaczka była sucha i pachnąca. Temperatura w nocy w początkowej fazie pobierania spadła nawet do 2 stopni. Myslę, że cały widz polega na tym iż pływak został zastąpiony plastrami.
Ta podkarmiaczka ze słoikem i talerzykiem lub wiaderkiem 5l i pokrywą od wiaderka 18l plus zapałka jest ok. Dużo lepsza od wiaderka z dziurkami. Szkopuł w tym, że wymaga zastosowania dodatkowego korpusu i jest bardzo wiele czynnosci, które trzeba wykonać aby nią podkarmić pszczoły. Spraktykowałem, ją też. Dość szybko jest pobierany pokarm przez silne rodziny szczególnie "środkowo europejskie", ale nie w niskich temperaturach.

Buszując po plastrach w podarmiaczce, pszczoły czują sie podobnie jak w ulu. Nic im tego nie zastąpi. Nawet najlepszy pływak. Wszystkie inne podkarmiaczki wymagają albo dużego nakładu pracy albo syrop jest pobierany dużo wolniej co jest niewskazane ze względu na inwazję warrozy.

Jest jeszcze jeden szczegół. Buckfasty i Włoszki w przeciwieństwie do Krainek czy Kaukaskich jesienią z każdej podkarmiaczki pobierają wolniej syrop z racji intensywniejszego czerwienia. Nie chcą po prostu ograniczać matki. Taka ich natura.

pozdrawiam
polbart


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 października 2010, 18:43 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 listopada 2009, 18:07 - pn
Posty: 1904
Lokalizacja: Srodek / Niemiec
Ule na jakich gospodaruję: weza*350/200
Hallo dzieki za odpowiedz--sam jestem jeszcze w poszukiwaniu podkarmiaczki ktora byla by dla mnie idealna.Nie trafilem na taka ciagle szukam a sam wymyslic ciezko.Chodzi o ule styropianowe korpusowe ..poz d

_________________
http://www.buckfast-zucht.de/index.php?seite=shop


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 października 2010, 22:17 - czw 

Rejestracja: 21 lipca 2008, 21:38 - pn
Posty: 1114
Lokalizacja: Małopolska
Witam. Tak sobie myślę patrząc na polbarta podkarmiaczkę że gdyby tak zamiast słomy którą zdarzało mi się wrzucać do wiaderka jako pływak gdy brakowało mi nieraz podkarmiaczek wstawić tam ze 2 lub 3 kawałki suszu też by była prosta i tania podkarmiaczka. Obojętne czy wiadro miało by 5, 10 czy 15 litrów. Co o tym sądzicie?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 października 2010, 23:08 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 sierpnia 2008, 23:08 - pn
Posty: 305
Lokalizacja: lubsko
Co do suszu to w tym roku na pożytku akacji miałem trochę miodu, który przez nieuwagę wylał się przy kręceniu i nieco się zanieczyścił. Rozcieńczyłem go wodą na sytę i podałem pszczołom na plastrach. Polałem sytą plastry lekko wstrząsnołem tak aby napełniły sie komórki. Okazało się, że z braku innych podkarmiaczek taki sposób okazał się pardzo dobry. Na zimowe zakarmianie to nie ciekawy pomysł, ale w terenie wszystko można wykorzystać.

_________________
A wy , pszczółki pracowite ,
Robotniczki boże ,
Zbierajcie wy miody z kwiatów ,
Ledwo błysną zorze !A wy , pszczółki , robotniczki ,
Chciałbym ja wam sprostać ,
Rano wstawać i pracować ,
Byle miodu dostać !


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 lutego 2011, 21:22 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 stycznia 2011, 21:02 - ndz
Posty: 40
Lokalizacja: Grodzisko Dolne
Ja mam chyba wszystkie rodzaje podkarmiaczek.Są o różnych pojemnościach.Uważam,że wszystkie mają zalety i wady.Najbardziej zadowolony jestam z tych większych pojemności, bo wystarczy raz wlać syrop.Nie wyrzucam starych pływakowych czy ramkowych o pojemności 2 l ale wkładam różne aby zwiększyć pojemnośc.W wiaderkowych 5l zwiększyłem otwory do 2 mm ale przed włożeniem do ula odwracam nad pojemnikiem gdzie wyleci 100 -150ml i nie zalewa mi gniazda.Do nich też dokładam inny rodzaj jak tylko jest miejsce.Powałkowe robiłem duże i wystarczą na jednorazowe karmienie zimowe.Nie zdarzyło mi się aby syrop się skwasił, ale ja zawsze zaczynam karmić wcześnie.

_________________
leja


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 lutego 2011, 21:29 - wt 
leja pisze:
W wiaderkowych 5l zwiększyłem otwory do 2 mm ale przed włożeniem do ula odwracam nad pojemnikiem gdzie wyleci 100 -150ml i nie zalewa mi gniazda.


Stosujesz myk ściskasz wiaderko i juz połozone na powałce puszczasz wtedy zasysa sie powietrze i nie leje sie :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 07 maja 2011, 20:09 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2010, 10:32 - ndz
Posty: 213
Lokalizacja: Dąbrowa G./ Wysoka
Ule na jakich gospodaruję: 11 stojaków wielkopolskich
Witam miło.
Wykonałem podkarmiaczki podobne jak na tym filmiku.....mam w zwiazku z tym pytanko. Do czego służy otwór z przysłonką w środkowej ściance?
Link do filmu:
http://www.youtube.com/watch?v=JMnYlZSuEcY


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 maja 2011, 20:15 - sob 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
zbychu230 pisze:
Witam miło.
Wykonałem podkarmiaczki podobne jak na tym filmiku.....mam w zwiazku z tym pytanko. Do czego służy otwór z przysłonką w środkowej ściance?
Link do filmu:
http://www.youtube.com/watch?v=JMnYlZSuEcY


Żeby pszczoły po ostatnim podkarmianiu mogły same osuszyć podkarmiaczkę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 czerwca 2011, 13:21 - ndz 

Rejestracja: 03 czerwca 2011, 22:22 - pt
Posty: 1
Lokalizacja: łódź
Witam. Stosował ktoś taka podkarmiaczkę? To dobre rozwiązanie?

http://www.roseofsharonfarm.com/rosImag ... stered.JPG


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 czerwca 2011, 18:20 - ndz 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
anas120 pisze:
Witam. Stosował ktoś taka podkarmiaczkę? To dobre rozwiązanie?

http://www.roseofsharonfarm.com/rosImag ... stered.JPG


Niby sprytne rozwiazanie, tylko czy na pewno pszcoły nie bedą się topić i co z syropem, który zostaje po skośną płytą. Trzeba by wypróbować.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 czerwca 2011, 06:59 - pn 

Rejestracja: 25 marca 2009, 07:38 - śr
Posty: 949
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Ule na jakich gospodaruję: WP
polbart pisze:
anas120 pisze:
Witam. Stosował ktoś taka podkarmiaczkę? To dobre rozwiązanie?

http://www.roseofsharonfarm.com/rosImag ... stered.JPG


Niby sprytne rozwiazanie, tylko czy na pewno pszcoły nie bedą się topić i co z syropem, który zostaje po skośną płytą. Trzeba by wypróbować.

Nie będą się topić bo mają dostęp i możliwość powrotu po pochyłej płycie.
Jest to tylko jedna z wersji podkarmiaczek powałkowych.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 czerwca 2011, 07:29 - pn 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
kazik11 pisze:
polbart pisze:
anas120 pisze:
Witam. Stosował ktoś taka podkarmiaczkę? To dobre rozwiązanie?

http://www.roseofsharonfarm.com/rosImag ... stered.JPG


Niby sprytne rozwiazanie, tylko czy na pewno pszcoły nie bedą się topić i co z syropem, który zostaje po skośną płytą. Trzeba by wypróbować.

Nie będą się topić bo mają dostęp i możliwość powrotu po pochyłej płycie.
Jest to tylko jedna z wersji podkarmiaczek powałkowych.


Pytanie następne. :D Czy ktoś seryjnie je produkuje?
Pszczoły w silnych rodzinach, podczas ataku :leży_uśmiech: na syrop moim zdaniem mogą sie topić.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 czerwca 2011, 11:50 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2010, 10:32 - ndz
Posty: 213
Lokalizacja: Dąbrowa G./ Wysoka
Ule na jakich gospodaruję: 11 stojaków wielkopolskich
Mam pytanie.
Czy stosując podkarmiaczki słoikowe wyjmujecie z pierścienia pajączka czy słoik kładziecie na sitku.
I jeszcze jedno pytanko ....ile mniej więcej otworów robicie w nakrętce ze słoika?
Pozdrawiam :piwko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 czerwca 2011, 18:05 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 listopada 2009, 18:07 - pn
Posty: 1904
Lokalizacja: Srodek / Niemiec
Ule na jakich gospodaruję: weza*350/200
Hallo zbychu230 ---Kup sobie ogorki lub pomidory w sloiku 5 litrow.zjedz je ,a sloik wykorzystaj jako podkarmiaczke.Dziorki kiedys robilem ale juz nigdy nie bede robil.Klade pelny sloik syropu odwrotnie ,sloik na talezyk lub sztywna podstawke pod kwiaty ,podluz zapalke.pszczoly suchutkie piekna sprawa.poz d(tak ja karmie bo kazda pszczola jest dla mnie wazna)poz d

_________________
http://www.buckfast-zucht.de/index.php?seite=shop


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 czerwca 2011, 20:46 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
słoik kładzie się na pajączku a dziurek robisz dużo nawet i 30 fi 1.5 mm, jeśli nie masz problemu z agresywnością to możesz i wyjąć pajączek ale wówczas pszczoły mogą się rozłazić z pajączkiem takiego problemu nie ma z to może być spowolnione pobieranie syropu ponieważ część otworków zostanie zatkane przez pajączek

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 czerwca 2011, 22:22 - czw 
Ja dziś przekładałem swoje odkłady z transportówek do ula. Sprzedający odkłady powiedział ,żeby podkarmić syropem 1;1. Tak też zrobiłem i po przeniesieniu pszczółek do ula ,podałem im syrop w słoiku na z zakrętką z otworami na na podstawce zakupionej w sklepie pszczelarskim.Tylko mam pytanie ,czy na osiatkowanej dennicy ,można tak podać syrop? Bo dawałem pod wieczór ,ale może zapach rozniósł się po pasiece .Lecz nie zauważyłem ,żeby był jakiś nalot na ule ,ale też pszczółki nie brały syropu.Czy zrobiłem to prawidłowo.Chodzi mi o dennicę.,bo teraz pewnie bym zakrył siatkę przy podkarmianiu. :czatownik: Obrazek


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 24 czerwca 2011, 07:11 - pt 

Rejestracja: 14 marca 2009, 16:53 - sob
Posty: 979
Ule na jakich gospodaruję: brak
jeśli masz taką możliwość to umieść słoik na górze na ramach, wyjmując przy tym beleczki aby pszczoły miały dostęp. Jak dawałeś pod wieczór to pszczoły mogły jeszcze go nie "znaleźć" , bo siedzą u góry na ramkach i grzeją czerw.

_________________
Internetowy pszczelarz z kilkoma wirtualnymi rodzinami + kolejne cztery w pokrzywach za stodołą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 czerwca 2011, 10:31 - pt 
pewex pisze:
jeśli masz taką możliwość to umieść słoik na górze na ramach, wyjmując przy tym beleczki aby pszczoły miały dostęp. Jak dawałeś pod wieczór to pszczoły mogły jeszcze go nie "znaleźć" , bo siedzą u góry na ramkach i grzeją czerw.
A jeżeli nie mam możliwości podania na górze ,to czy pod podstawkę warto podłożyć jaką podkładkę ,żeby w razie pobierania ,nie roznosił się zapach syropu ,pod ulem ,bo pewnie coś skapnie przy pobieraniu syropu przez pszczółki.tak pomyślałem i teraz pewnie coś bym podłożył,ale może jest to zbędne. :piwko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 24 czerwca 2011, 10:37 - pt 

Rejestracja: 14 marca 2009, 16:53 - sob
Posty: 979
Ule na jakich gospodaruję: brak
nie mam pojęcia. Ale jak masz taką możliwość to lepiej dać jakąś podstawkę, aby rozlany syrop przy obracaniu słoika nie wyciekał na ziemię i nie spowodował rabunku.
A ten słoik stoi w taki sposób, ze pszczoły będą miały dostęp do dziurek aby pokarm pobierać?

_________________
Internetowy pszczelarz z kilkoma wirtualnymi rodzinami + kolejne cztery w pokrzywach za stodołą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 czerwca 2011, 10:46 - pt 
Ten słoik zakupiłem w komplecie z podstawką Nakrętka jest z otworkami i stawiasz na podstawce ,która odstaje od podłoża ,żeby pszczółki mogły pobierać syrop.
http://pszczelnictwo.com.pl/nakretka_pl ... _1307.html
Tu tylko nakrętka .


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 24 czerwca 2011, 17:50 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
komplet nakrętka +pojączek i obwódka do powałki to koszt 2zł jast to rewelacja ....
Słoik zawsze można przepłukać i jest czysty . Powałka na pięć pajączków takie jak robi Łysoń .......są dobre..... Wykorzystuję do transportu ......jako wentylacja....


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 lipca 2011, 07:20 - sob 

Rejestracja: 22 marca 2009, 18:21 - ndz
Posty: 153
Lokalizacja: Ostrołęka
Witam !
W tym roku będę podkarmiał pszczoły Apifoodem , pierwszy raz.Myślałem jak sobie tą czynność usprawnić.Kupiłem więc beczkę 80 l i pompę do oleju z dzwignią.Mam zamiar postawić tą beczkę na dwu kołowym wózku i podjeżdzając do uli wlewając bezpośrednio do podkarmiaczek poprzez wężyk , pompując inwert pompką.Podobno jedno pompnięcie to 350 ml cieczy.Myślę że jakby to się udało to bardzo by mi to usprawniło podkarmianie.Co o tym myślicie?
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 lipca 2011, 21:59 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 maja 2010, 22:59 - wt
Posty: 262
Lokalizacja: podkarpacie
Ule na jakich gospodaruję: warszawskie-poszerzane
Czy ma ktoś doświadczenie lub też stosował chociaz raz podkarmiaczkę w postaci 5L butelki pet z wody niegazowanej.
W tym roku chcę spróbować skorzystać z tych butelek, podając Apifortunę.
Mam warszawiaki posz. więc myślę zrobić tak:

zawiesic butelkę za ucho na beleczce za zatworem, wczesniej dziurkując dno butelki szpilką? pinezką? grubszą igłą? a może gwożdzikiem? jeszcze nie wiem
lub
postawię na beleczkach na dennicy zamiast wieszać

co o tym sądzicie,
próbował już ktoś?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 lipca 2011, 22:15 - pt 

Rejestracja: 21 lipca 2008, 21:38 - pn
Posty: 1114
Lokalizacja: Małopolska
nusiu pisze:
zawiesic butelkę za ucho na beleczce za zatworem, wczesniej dziurkując dno butelki szpilką? pinezką? grubszą igłą? a może gwożdzikiem? jeszcze nie wiem
lub
postawię na beleczkach na dennicy zamiast wieszać

Nie stosowałem nigdy inwertu, karmię syropem cukrowym, jeśli już miałbym tak karmić, wyciął bym w tej butelce jak największy otwór najlepiej na całą wielkość butelki do środka trochę słomy lub gałązek z liśćmi i syrop, to postawić na beleczkach lub dennicy i niech biorą.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 lipca 2011, 00:15 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
pszczoły nie pobierają inwertu tak chętnie jak syropu cukrowego, dlatego tak jak psize anzag muszą mieć do niego bardzo dobry dostęp. Podkarmiaczki typu wiaderkowego się za bardzo do tego pokarmu nie nadają. Najlepiej na Powałce umieścić taką butlę i powkładać coś żeby pszczoły się nie topiły.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lipca 2015, 14:32 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 lutego 2011, 23:40 - śr
Posty: 1088
Lokalizacja: Chełm- lubelskie
Chciałbym odświeżyć temat. Potrzebuję odbudować trochę węzy i myślałem rodzinki które będą te zadanie robić podkarmiać syropem 1:1 w wiaderkach 5l z wiekiem. pytanie brzmi ile takich dziurek 1,5-2mm wywiercić w tym wieku, żeby całego wiaderka nie wyciągnęły od razu? do pasieki mam kawałeczek i nie uśmiech mi się tam jeździć co drugi dzień. czy np. 10 otworków wystarczy, żeby takie wiaderko np. 4 dni pobierały. Niech ktoś z kolegów doradzi co taki zabieg już robił. A może lepiej pełnych wiaderek nie lać bo syrop 1:1 może sfermentować? Proszę o poradę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lipca 2015, 15:12 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Jeśli dasz dużo, zaleją gniazda i będzie źle. Kwestia podkarmiania na rozczerwienie i budowę węzy to systematyczne podawanie niewielkich dawek. Tak ja myślę. 9830207504244

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lipca 2015, 15:16 - wt 

Rejestracja: 03 listopada 2014, 11:11 - pn
Posty: 544
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: sieradzkie
Ja czytałem /bo doświadczenia nie mam/, że 300 ml co dwa trzy dni.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lipca 2015, 01:09 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
zbycho81 pisze:
Chciałbym odświeżyć temat. Potrzebuję odbudować trochę węzy i myślałem rodzinki które będą te zadanie robić podkarmiać syropem 1:1 w wiaderkach 5l z wiekiem. pytanie brzmi ile takich dziurek 1,5-2mm wywiercić w tym wieku, żeby całego wiaderka nie wyciągnęły od razu? do pasieki mam kawałeczek i nie uśmiech mi się tam jeździć co drugi dzień. czy np. 10 otworków wystarczy, żeby takie wiaderko np. 4 dni pobierały. Niech ktoś z kolegów doradzi co taki zabieg już robił. A może lepiej pełnych wiaderek nie lać bo syrop 1:1 może sfermentować? Proszę o poradę.

U mnie słoik 1,7 litra z 4 otworkami fi 1,5 mm i syropem 1:1, postawiony bezpośrednio nad gniazdem - wybierają w jedną dobę.
Taki sam słoik podany w leżaku, na dennicy za zatworem, w zależności od pogody 2-3 doby.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 137 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji