FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 16 kwietnia 2024, 14:38 - wt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 137 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 04 sierpnia 2010, 23:52 - śr 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Polbart dzieki za komentarz ale to niebył mój wybór takie podkarmiaczki stosował 40 lat temu mój ojciec i nadal stosuje mój teść i tak zostało i myśle tak bedzie dalej chyba ze ktoś wymyśli coś lepszego


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 sierpnia 2010, 07:27 - czw 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
henry650 pisze:
Polbart dzieki za komentarz ale to niebył mój wybór takie podkarmiaczki stosował 40 lat temu mój ojciec i nadal stosuje mój teść i tak zostało i myśle tak bedzie dalej chyba ze ktoś wymyśli coś lepszego


henry


Henry - nikt nie wymyslił i nie wymysli nic lepszego. Jest tylko kwestia wielkości tej podkarmiaczki, żeby za duzo razy nie latać do uli i podkarmiać. Najlepiej raz :-)
Takie podkarmiaczki sa w najwiekszych pasiekach na swiecie tyle że wchodzi w nie po 20 litrow syropu.
Mój Ojciec tez takie stosował a teraz testuje chyba z dziesięc róznych podkarmiaczek ze swiata bo juz sie tylko bawi w pszczoły, a teśc miał takie 6-cio litrowe całe zycie. ;-)

Pozdrawiam
polbart


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 sierpnia 2010, 09:01 - czw 

Rejestracja: 14 maja 2010, 20:21 - pt
Posty: 194
Lokalizacja: wielkopolska
Zrobiłem dokładnie tak jak Bociank wiaderka 5 l i po wywierceniu wiertłem 1,5 mm wszystko idzie sprawnie. Nie mam niestety powałek i tu pytanie. Mam wyjete ze 3 beleczki ale pszczoly łaża mi po całej półnadstawce w niektórych to oblepione jest i wtedy problem z dolaniem syropu. Jak zaczely znowu nosic pyłek to znaczy ze matka czerwi ????( musze zajrzec ale agresory sa ostatnio bez powodu w odleglosci 10 m od pasieki uzadlila mnie wczoraj w szyje)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 sierpnia 2010, 12:06 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
Cytuj:
musze zajrzec ale agresory sa ostatnio bez powodu w odleglosci 10 m od pasieki uzadlila mnie wczoraj w szyje)

Powód jak najbardziej jest.Zabrałeś im cały zapas miodu który gromadziły na zime i nie ma w polu pozytku. :oczko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 sierpnia 2010, 18:21 - czw 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Moje własnie sa na 6 litrów kiedyś teść miał pasiekę daleko w lesie czasmi był problem dojechać do pasieki wiec dlatego takie duże ale teraj pasieki są w innych miejscach ale tak jak piszesz zakarmic raz i spokuj ja karmie dwa razy po 6 l i spoko plus to co zostaje miodu bo zawsze zostaje nad czerwiem sporo do wiosny wystarcza



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 sierpnia 2010, 22:20 - czw 

Rejestracja: 07 maja 2009, 00:27 - czw
Posty: 680
Lokalizacja: Małopolska, powiat nowotarski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Ja stosuje stary sposób ze słoikiem 1 litrowym. Co prawda sporo jest gonienia bo po 1 litrze się dolewa ale jakoś daję rady. W tym sezonie mam zamiar prze testować podkarmiaczkę powałkową.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 sierpnia 2010, 22:58 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
Ted07, a jak masz 100 rodzin.Jak sobie wyobrażasz podkarmianie ze słoika 1l :oczko: Ale potwierdzam do pasiek do 10 rodzin jak znalazł


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 sierpnia 2010, 15:32 - pt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Anglicy używają takich podkarmiaczek jak pisał polbart 18 litrowe na jeden raz wielkość podkarmiaczki to wymiar zewnętrzny ula stawia się na korpus a na górę reszte ula https://secure.thorne.co.uk/popup/budget.htm
https://secure.thorne.co.uk/popup/health23.htm


henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 sierpnia 2010, 15:52 - pt 
inaczej nasze powałkowe , ciut inna konstrukcja


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 06 sierpnia 2010, 16:27 - pt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Tak masz racje tu inny kraj nawet jeżdza druga strona drogi



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 sierpnia 2010, 18:12 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
henry650 pisze:
Anglicy używają takich podkarmiaczek jak pisał polbart 18 litrowe na jeden raz wielkość podkarmiaczki to wymiar zewnętrzny ula stawia się na korpus a na górę reszte ula https://secure.thorne.co.uk/popup/budget.htm
https://secure.thorne.co.uk/popup/health23.htm


henry


To nie 18 litrow, to 18 1/2" (cala), a pojemnosc 2 galony, czyli:

2 x 3,78 l = 7,56 l


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 sierpnia 2010, 19:24 - pt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Tak masz racje Jerzy ale galon ma 4.54 a nie 3,78 tam jest w anglii



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 sierpnia 2010, 20:46 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
henry650 pisze:
Tak masz racje Jerzy ale galon ma 4.54 a nie 3,78 tam jest w anglii



henry


Podzielmy sie ta "racja", a pewnie ani mi ani Tobie wcale o racje nie chodzi, tylko o scislosc informacji.
Czlowiek czasem cos za 'szybko' przeczyta i powstana przeklamania.

Tak:

Galon angielski = 4 kwarty angielskie = 4546 litra.
Galon amerykański = 4 kwarty amerykańskie = 3785 litra.

Teraz pewnie jest dokladnie.

Dla jednych jest wazne ile to jest wodki, a dla mnie wazne jest ile przejade mil z jednego galona, a dla pszczelarza ile wiader syropu wejdzie do podkarmiaczki.
Ale osobiscie nie jestem zwolennikiem pojenia wiadrami, mam na to swoje uzasadnienie, bo robie to troche inaczej nie tylko pod tym wzgledem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 sierpnia 2010, 21:18 - pt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Ok zgadzam się z tobą całkowicie ale widzisz niby tym samym jezykiem mówią a jednak róznią sie hehehe niby galon a różnica



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 sierpnia 2010, 17:39 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 czerwca 2008, 11:35 - pn
Posty: 1851
Lokalizacja: Opolskie
Sp. Robert Kolasiński pokazywał worek z grubej folii. W środku był gesty syrop. Nie pamietam pojemności worka, ale moze z 8 litrów (zapytam znajomego który to nabył i napisze).
W worku robiło się szydłem kilka otworów i na ramki.

Nie stosowałem, nie próbowałem ale warte wypróbowania.
Jakby spełniło oczekiwania. To bardzo higieniczne rozwiązanie.

W planach miał również sprzedaż takich worków wypełnionych paszą dla pszczół.

_________________
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 sierpnia 2010, 22:41 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 października 2007, 21:05 - wt
Posty: 208
Lokalizacja: Wambierzyce
ja tak karmie odkłady 5 ramkowe w skrzynkach i tam jest taka przestrzeń że nie ma jak włożyć innej podkarmiaczki.tyle że mam worki(woreczki) strunowe(takie zaciskowe) i tam wchodzi może ok.2 litrów.Niby wszystko ok.ale jednak zostaje trochę syropu(inwertu) w woreczku bo robią się fałdki pomiędzy ramkami.Lepiej już do butelek pet 1,5 lub 2l i nakłuć i pomiedzy dwie ramki,butelka trzyma fason i pszczoły wybiora przy odpowiednim ustawieniu wszystko.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 sierpnia 2010, 19:41 - sob 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
mendalinho pisze:
polbart,
Cytuj:
Są jeszcze podkarmiaczki jednorazowego użytku, które spełniają powyższe warunki i zakarmienie na zime jest jednorazowe ( koszt około 5 groszy), ale nie bedę o nich pisał bo się będziecie ze mnie śmiali :-)

Pociągnij temat


Czasami, sytuacja zmusza pszczelarza do szukania awaryjnych rozwiązań (np. gdy zwiększa istotnie ilość pni w pasiece i jeszcze nie dorobił się podkarmiaczek), które niekiedy nie muszą być tylko awaryjne.
Na korpus gniazdowy stawiamy korpus z woszczyną. Na nim pusty korpus lub półkorpus jak kto woli. Do niego wkładamy grubą folię tak aby utworzyła miskę. Do niej wrzucamy wypełniacz paczek, grube wióry z heblarki lub po prosu zwinietą w okrąg słomę. Umożliwiamy wejście pszczołom do środka poprzez włożenie w narożu korpusu listewki. Wlewamy syrop. W zależności od wielkości korpusu z woszczyną i upodobań pszczelarza co do ilości podawanego jednorazowo pokarmu, zakarmienie rodziny pszczelej na zimę może być jednorazowe lub kilkukrotne. Po zakarmieniu "podkarmiaczka" na śmietnik. :-)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 sierpnia 2010, 21:53 - sob 
mendalinho pisze:
Ted07, a jak masz 100 rodzin.Jak sobie wyobrażasz podkarmianie ze słoika 1l :oczko: Ale potwierdzam do pasiek do 10 rodzin jak znalazł


Stosuje w dalszym ciagu słoiki 1 l. w pasiece, a mam sporo rodzin pszczelich bo aktualnie ponad sto z tym ,ze pasieka jest na miejscu pod nosem , mój ojciec ponad 30 lat stosuje słoiki bo się podkarmiaczek jeszcze nie dorobił cholernie drogie są sprzęty pszczelarskie :)
Od przyszłego roku trzeba bedzie zainwestować w wiaderka 3 lub 5 l bo to jednak róznica jest :)

a czym koledzy mieszacie syrop?


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 14 sierpnia 2010, 22:54 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Tomislaw, garnek 50 litrów, w tym 25 litrów wody, do tego cukier i mieszasz chochlą :brawo:

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 sierpnia 2010, 00:27 - ndz 
Ojciec jak miał 20 rodzin to mieszał w garkach jak ich miał 60 to w kotle , a później wpadł na genialny pomysł aby zatrudnić starą "franię " jechał po nia chyba z 30 km bo na wsi juz automaty były hehhe i tak juz kilka lat troche juz przyrdzewiała bo ma chyba z 20 ponad lat ,ale jeszcze sie trzyma no ,ale co jak sie wysłuzy? Betoniarka ?


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 15 sierpnia 2010, 09:56 - ndz 

Rejestracja: 22 marca 2009, 18:21 - ndz
Posty: 153
Lokalizacja: Ostrołęka
Witam!
Podkarmianie rodzin rozwiązałem tak , że kupiłem dwie beczki plastikowe po 220 l. W jednej zamontowałem pompę , taką jak do szamba , która zasysa cukier wraz z wodą z dna beczki , prowadzi wężem do góry ponownie wlewa do zbiornika.Na zasadzie przelewania cukier rozpuszcza się w wodzie.Przygotowuję tak dawkę dla stu rodzin po dwa litry , bo takimi dawkami podkarmiam.Cała operacja mieszania trwa ok 15 min. , oczywiście w gorącej wodzie.Po wymieszaniu podjeżdzam przyczepką na której znajduje się pochylona , druga beczka , obsadzona w odpowiednim stojaku.Wyjmuję wąż z beczki w której mieszałem i wkładam do beczki na przyczepce.Wypompowuję syrop do beczki i jadę do pasieki.
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 sierpnia 2010, 16:43 - ndz 
adidar pisze:
Tomislaw, garnek 50 litrów, w tym 25 litrów wody, do tego cukier i mieszasz chochlą :brawo:


A po co chochlom :nonono:
Praleczka Adasiu Praleczka Stara Frania :jupi: Nie mylić z Nianią Franią :leży_uśmiech:
w sam raz mieści 25l wody + 50 kg cukru ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 18 sierpnia 2010, 09:43 - śr 

Rejestracja: 30 grudnia 2009, 15:14 - śr
Posty: 43
Lokalizacja: dolnośląskie
Ule na jakich gospodaruję: dadant
A może takie dokarmianie :-)

http://www.youtube.com/watch?v=mT2aKs2q ... r_embedded


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 sierpnia 2010, 12:45 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
marim71, ale to glupi sposob. Predzej sie pszczoly zetna albo zmecza niz ta kropelke przeniosa do ula

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 sierpnia 2010, 13:48 - śr 

Rejestracja: 30 grudnia 2009, 15:14 - śr
Posty: 43
Lokalizacja: dolnośląskie
Ule na jakich gospodaruję: dadant
adidar, Też tak uważam.
Ten filmik zamieściłem jako humoreskę, z cyklu "co też ludzie nie wymyślą"?
A pytanie czy jest to mądre i czemuś pozytywnemu służy ??? :-(


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 sierpnia 2010, 14:11 - śr 

Rejestracja: 10 lipca 2010, 19:30 - sob
Posty: 109
Lokalizacja: Kolo
Ule na jakich gospodaruję: wielkpolski
To na pewno jakiś hobbista lubi popatrzeć jak pszczółki walczą, no i filmik na YouTube wydaje mu się efektowny.
Inny film tego użytkownika
http://www.youtube.com/watch?v=oQBy-_7hXtE&feature=channel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 sierpnia 2010, 18:23 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8668
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
ja postanowiłem że w tym roku będe lał do uli z 5l wiaderka :leży_uśmiech: bo mam kilkanascie takich i kompletnie nic mnie nie kosztowały (po kechupie), problem tylko w tym że przykrywek mam tylko 5... zastanawiam się czy by nie można było użyc jako "wieczek" zapasowych foli izolacyjnej (jest bardzo gruba) w której bym gwożdzikiem zrobił dziurki i przywiązał do wiaderka np drutem pod wiadreko kilka beleczek żeby miały dostęp i niech siorbią :rolf: drugie pytanie dotyczy średnicy otworów w wieczkach zrobiłem dziurki w przykrywkach wiertłem 1mm ale wg mnie dziurki są zdeczka za małe, czy poprawic wiertłem 2mm??? dodam ze nie chce dawac wiaderka "normalnie", w grę wchodzi tylko odwrócenie wiadra; w tamtym roku karmiłem (wstyd się przyznac) albo sloikami 0,9l albo w wiadereczkach 2l ułożonych normalnie mimo że miałem plywaki potopiło mi się sporo pszczół i chce tego uniknąc a 2 sprawa nie chce mi się czyścic podkarmiaczek z martwych pszczół,
za rok zrobie sobie takie podkarmiaczki jak pokazał henry650 bo to super sprawa i dzięki siatce 0 kontaktu z rozchodzącymi sie po całym ulu pszczołami (daje syrop po zmroku i wtedy to spory problem :bosie: )

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 sierpnia 2010, 21:52 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
to że ci się pszczoły topiły to tylko twoja wina, miałeś marne pływaki i tyle

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 sierpnia 2010, 22:11 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
kudlaty, to weź normalnie te wiaderka postaw i od góry nawrzucaj słomy. JA tak będe karmił z butelek 5 Litrów odcinając na poziomie 4 litrów górę.

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 sierpnia 2010, 17:55 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
adidar pisze:
kudlaty, to weź normalnie te wiaderka postaw i od góry nawrzucaj słomy. JA tak będe karmił z butelek 5 Litrów odcinając na poziomie 4 litrów górę.


ja też tak karmię i nic mi się nie topi, nawet jedna pszczoła się nie utopiła, tylko tej słomy nie za dużo tak żeby spokojnie mogły dojść do dna butelki.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 sierpnia 2010, 20:37 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 listopada 2009, 18:07 - pn
Posty: 1904
Lokalizacja: Srodek / Niemiec
Ule na jakich gospodaruję: weza*350/200
Hallo wykorzystac mozna sloik 5 litrowy napelnic syropem ,podstawka do kwiatow tylko zeby byla sztywna, lub talerzyk.Odwrocic sloik razem z podstawka i miedzy wstawic patyczek 1mm wystarczy.Lub podstawki do kwiatow maja juz podwyzszenie 1 mm na wode.W wiadrze jest kijowo nie pobieraja za dobrze i szybko bedzie capic w ulu winem.A ta na zdjeciu co mam tez do dupy capi bo palety wilgotne siedza na siatce nie chca spowrotem wchodzic do ula bo im na siatce cieplo.Slabo pobieraja.Ale zadna sie nie utopi w syropie paleta plywa na syropie.Nie ma jak sloik 5 litrowy na podstawce.poz darius4257


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 sierpnia 2010, 21:01 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8668
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
wiem ze moja wina ze pszczoły się topiły bo pływaki nie powinny dotykac dna podkarmiaczki a u mnie tak było (nie miałem kiedy zrobic porządnych) dam chyba wiadra normalnie z tą słomą (mimo że mieszkam na wsi ciężko bedzie słome załatwic :leży_uśmiech: bo w około same odłogi) najwyżej zastąpie trzciną bo wiem gdzie dużo jej rośnie, jak uda mi się załatwic podstawki szersze niż wiaderko to zrobie takie poidło jak się kupuje dla drobiu (podstawka a na niej odwrócone wiaderko) dzięki darius4257 za natchnienie :rolf:, ze słoikami nie chce mi sie bawic bo dużo czasu z tym schodzi (trzeba dziurkowac zakrętki, każdy słoik odkręcac nalewac nie mówiąc że do niektórych powałek np łysoniowych zwykłe nakrętki na słoiki nie pasują i trzeba płacic po zł za "specjalne" z plastiku) chce uniknąc dawania wiaderka normalnie bo nie chce badac szczelności daszków w niektórych bo pszczółki zawsze znajdą jakąś szczeline i póżniej jest burdel (mimo ze daje na noc papu)

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 sierpnia 2010, 21:59 - sob 
jak ci sie zmiesci wiadero to kup sobie słoje 3 litrowe na zakretke kilka dziurek w zakretce odwrocic i bez kombinowania


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 28 sierpnia 2010, 22:49 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 listopada 2009, 18:07 - pn
Posty: 1904
Lokalizacja: Srodek / Niemiec
Ule na jakich gospodaruję: weza*350/200
Hallo sloiki z dziurkami jak poczuja ze maja dosc zaklejom dziurki i bede z cerowka latal .
wiaderko z siateczka tez zakleja.Dla drobiu poidlo nie probowalem ,ale ma z boku dziorke beda sie topic.A ten moj sposob ze sloikiem to bez nakretki na talezyk ,przy odwracaniu nic sie nie wylewa.poz

_________________
http://www.buckfast-zucht.de/index.php?seite=shop


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 sierpnia 2010, 23:16 - sob 
darek ten twoj to zalezny od cisnienia powietrza spadek cisnienia i sie wylewa , ja w słoikach karmie juz 15 lat jak nie wiecej i nie zakleiły mi a jak zakleja to znaczy ze maja dosc , ale widze ze pokutuje powiedzenie Jerzego rob tak bo jak tak robie


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 28 sierpnia 2010, 23:25 - sob 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
darius4257 pisze:
Hallo wykorzystac mozna sloik 5 litrowy napelnic syropem ,podstawka do kwiatow tylko zeby byla sztywna, lub talerzyk.Odwrocic sloik razem z podstawka i miedzy wstawic patyczek 1mm wystarczy.Lub podstawki do kwiatow maja juz podwyzszenie 1 mm na wode.W wiadrze jest kijowo nie pobieraja za dobrze i szybko bedzie capic w ulu winem.A ta na zdjeciu co mam tez do dupy capi bo palety wilgotne siedza na siatce nie chca spowrotem wchodzic do ula bo im na siatce cieplo.Slabo pobieraja.Ale zadna sie nie utopi w syropie paleta plywa na syropie.Nie ma jak sloik 5 litrowy na podstawce.poz darius4257


Za szerokie masz listewki w pływaku i pszczoły nie mogą dostatecznie osuszyć syropu. Dlatego siedzą. Poza tym pływak powinien miec wbite gwoździki od góry które wystaja 3 mm od spodu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 sierpnia 2010, 12:25 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8668
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
darius4257 pisze:
Hallo sloiki z dziurkami jak poczuja ze maja dosc zaklejom dziurki i bede z cerowka latal .
Dla drobiu poidlo nie probowalem ,ale ma z boku dziorke beda sie topic.A ten moj sposob ze sloikiem to bez nakretki na talezyk ,przy odwracaniu nic sie nie wylewa.poz

mi nie chodzi tyle o poidło dla drobiu co o zasade działania (bo jest taka sama), piszesz że stosujesz tacke i słoik a ja bym dał wiadro 5l i szerszą podstawke, odstęp na zapałkę między podstawką a wiadrem powinien wystarczyc (mysle ze to nie jest głupi pomysł, jest to szczelne, nie trzeba bawic sie z żadną słomą ani robieniem dziurek, no i powietrze nie ma dostępu do syropu i jakby któraś rodzinka wolniej pobierała nic sie nie stanie) daje linka o co tak naprawde mi chodzi :P tylko ten pojemnik co tam jest zastąpie wiadrem 5l
http://www.poidla.pl/poidla/drob/0163.jpg

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 sierpnia 2010, 20:50 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 listopada 2009, 18:07 - pn
Posty: 1904
Lokalizacja: Srodek / Niemiec
Ule na jakich gospodaruję: weza*350/200
Hallo to jest to najlepsza podkarmiaczka na swiecie .Tylko u mnie nie moze przekroczyc pewnej wysokosci bo nie domkne nadstawki ramki wysokie 22 cm i daszek ma jeszcze3 cm .W przyszlym roku kupie takie poidelka dla kur-Poniewaz bardzo dobrze jest jak podkarmia sie syropem 3 :2 i porcjami 5 litrowymi.
Dziekuje za pomoc na ten pomysl sam bym nie wpadl, choc nie jestem glupi-tylko tak wygladam.POZ d


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 września 2010, 15:55 - pn 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Wymysliłem tak.
Podkarmiaczka powalkowa.
Pszczoly wchodzą do syropu nie na pływak, tylko po po uprzednio raz na zawsze odbudowanych uprzednio przez siebie plastrach.

Pszczoły same dbają o czystość. Nie trzeba myć i dezynfekować. Żadna pszczoła się nie utopi. Bezobsługowa dla pszczelarza. Szybkość pobierania syropu średnio 3 razy większa niż w podkarmiaczkach typu Millera.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 września 2010, 16:25 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 czerwca 2008, 11:35 - pn
Posty: 1851
Lokalizacja: Opolskie
polbart pisze:
mendalinho pisze:
polbart,
Cytuj:
Są jeszcze podkarmiaczki jednorazowego użytku, które spełniają powyższe warunki i zakarmienie na zime jest jednorazowe ( koszt około 5 groszy), ale nie bedę o nich pisał bo się będziecie ze mnie śmiali :-)

Pociągnij temat


Czasami, sytuacja zmusza pszczelarza do szukania awaryjnych rozwiązań (np. gdy zwiększa istotnie ilość pni w pasiece i jeszcze nie dorobił się podkarmiaczek), które niekiedy nie muszą być tylko awaryjne.
Na korpus gniazdowy stawiamy korpus z woszczyną. Na nim pusty korpus lub półkorpus jak kto woli. Do niego wkładamy grubą folię tak aby utworzyła miskę. Do niej wrzucamy wypełniacz paczek, grube wióry z heblarki lub po prosu zwinietą w okrąg słomę. Umożliwiamy wejście pszczołom do środka poprzez włożenie w narożu korpusu listewki. Wlewamy syrop. W zależności od wielkości korpusu z woszczyną i upodobań pszczelarza co do ilości podawanego jednorazowo pokarmu, zakarmienie rodziny pszczelej na zimę może być jednorazowe lub kilkukrotne. Po zakarmieniu "podkarmiaczka" na śmietnik. :-)


Tę folię to przymocowuje się czymś do tego pustego korpusa ?

_________________
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 września 2010, 17:42 - pn 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
krzysglo pisze:
polbart pisze:
mendalinho pisze:
polbart,
Cytuj:
Są jeszcze podkarmiaczki jednorazowego użytku, które spełniają powyższe warunki i zakarmienie na zime jest jednorazowe ( koszt około 5 groszy), ale nie bedę o nich pisał bo się będziecie ze mnie śmiali :-)

Pociągnij temat


Czasami, sytuacja zmusza pszczelarza do szukania awaryjnych rozwiązań (np. gdy zwiększa istotnie ilość pni w pasiece i jeszcze nie dorobił się podkarmiaczek), które niekiedy nie muszą być tylko awaryjne.
Na korpus gniazdowy stawiamy korpus z woszczyną. Na nim pusty korpus lub półkorpus jak kto woli. Do niego wkładamy grubą folię tak aby utworzyła miskę. Do niej wrzucamy wypełniacz paczek, grube wióry z heblarki lub po prosu zwinietą w okrąg słomę. Umożliwiamy wejście pszczołom do środka poprzez włożenie w narożu korpusu listewki. Wlewamy syrop. W zależności od wielkości korpusu z woszczyną i upodobań pszczelarza co do ilości podawanego jednorazowo pokarmu, zakarmienie rodziny pszczelej na zimę może być jednorazowe lub kilkukrotne. Po zakarmieniu "podkarmiaczka" na śmietnik. :-)


Tę folię to przymocowuje się czymś do tego pustego korpusa ?



Możesz przypiąć pinezkami. Jesli na raz sztuka to nie ma potrzeby. Jesli wielokrotnego uzytku to zszyj zszywaczem biurowym. Ja tak zrobiłem podkarmiaczki gniazdowe do których sie wkłada dwie ramki z węzą lub woszczyną i wlewa syrop.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 września 2010, 21:02 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lutego 2008, 11:45 - pn
Posty: 796
Lokalizacja: Kopcie
Ule na jakich gospodaruję: 360x200
polbart pisze:
Wymysliłem tak.
Podkarmiaczka powalkowa.
Pszczoly wchodzą do syropu nie na pływak, tylko po po uprzednio raz na zawsze odbudowanych uprzednio przez siebie plastrach.

Pszczoły same dbają o czystość. Nie trzeba myć i dezynfekować. Żadna pszczoła się nie utopi. Bezobsługowa dla pszczelarza. Szybkość pobierania syropu średnio 3 razy większa niż w podkarmiaczkach typu Millera.


Jeśli by można było parę fotek wstawić tej podkarmiaczki powałkowej razem z tymi plastrami ,wstawionej już w korpusie to byłbym wdzięczny.

Pozdrawiam serdecznie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 września 2010, 18:45 - śr 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
tpuzio pisze:
polbart pisze:
Wymysliłem tak.
Podkarmiaczka powalkowa.
Pszczoly wchodzą do syropu nie na pływak, tylko po po uprzednio raz na zawsze odbudowanych uprzednio przez siebie plastrach.

Pszczoły same dbają o czystość. Nie trzeba myć i dezynfekować. Żadna pszczoła się nie utopi. Bezobsługowa dla pszczelarza. Szybkość pobierania syropu średnio 3 razy większa niż w podkarmiaczkach typu Millera.


Jeśli by można było parę fotek wstawić tej podkarmiaczki powałkowej razem z tymi plastrami ,wstawionej już w korpusie to byłbym wdzięczny.

Pozdrawiam serdecznie


Proszę bardzo. Zrobiłem dziś zdjęcie. Wstawiłem 2 tygodnie temu gotowe plastry do podkarmiaczki.
Zdążyły już je dokładnie przytwierdzić do dna i boków podkarmiaczki.
Na wiosnę pszczoły wykonają je same. Będą dziewicze.

Pozdrawiam
polbart

Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 września 2010, 19:36 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 lutego 2008, 18:49 - śr
Posty: 94
Lokalizacja: Kraków
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
oryginalne rozwiązanie :brawo:. Mam nadzieję, że opłata licencyjna na stosowanie we własnej hobbystycznej pasiece jeszcze obowiązuje :oczko: .Tymczasem za pomysł :piwko:

_________________
Multi multa sciunt, nemo omnia.
(łac. Wielu wie dużo, wszystkiego nie wie nikt)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 września 2010, 21:16 - śr 
Super sprawa nie przecieknie ani kropla nie utopi się pszczoła aleeee
maja dwa ale
1) podczas karmienia jak przyjdzie chłód - mogą pszczółki nie pobierać tak syropku jak z podkarmiaczek położonych na gniazdach od których ogrzewa się syrop a kropelki wiszące neca nawet przy przymrozkach ;-)
2) Cena takie cudo to koszt 50- 60 zł na ul :???:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 29 września 2010, 21:35 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lutego 2008, 11:45 - pn
Posty: 796
Lokalizacja: Kopcie
Ule na jakich gospodaruję: 360x200
Cytuj:
Proszę bardzo. Zrobiłem dziś zdjęcie. Wstawiłem 2 tygodnie temu gotowe plastry do podkarmiaczki.
Zdążyły już je dokładnie przytwierdzić do dna i boków podkarmiaczki.
Na wiosnę pszczoły wykonają je same. Będą dziewicze.

Pozdrawiam
polbart

zdjęcie zmoderowałem jest wyżej

Dziękuję za fotkę-teraz wiem że jest to podkarmiaczka górna ale korpusowa.
To prawda pszczoły wezmą bardzo szybko syrop-ale pszczoły.
Pozdrawiam serdecznie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 października 2010, 15:20 - ndz 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
BoCiAnK pisze:
Super sprawa nie przecieknie ani kropla nie utopi się pszczoła aleeee
maja dwa ale
1) podczas karmienia jak przyjdzie chłód - mogą pszczółki nie pobierać tak syropku jak z podkarmiaczek położonych na gniazdach od których ogrzewa się syrop a kropelki wiszące neca nawet przy przymrozkach ;-)
2) Cena takie cudo to koszt 50- 60 zł na ul :???:



ad. 1) - Z tej podkarmiaczki, jednocześnie pobiera syrop tak duża ilość pszczół i jest tak duży ruch na plastrach, że trzeba karmić tylko wtedy, kiedy są przymrozki bo inaczej to istnieje mozliwość, że syrop się może zagotować ;)

ad. 2) - Koszt wykonania takiej podkarmiaczki, styropianowej lub drewnianej we własnym zakresie nie przekracza 15 złotych ;-)

I po ale... Boguś :-)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 października 2010, 15:22 - ndz 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
tpuzio pisze:
Cytuj:
Proszę bardzo. Zrobiłem dziś zdjęcie. Wstawiłem 2 tygodnie temu gotowe plastry do podkarmiaczki.
Zdążyły już je dokładnie przytwierdzić do dna i boków podkarmiaczki.
Na wiosnę pszczoły wykonają je same. Będą dziewicze.

Pozdrawiam
polbart

zdjęcie zmoderowałem jest wyżej

Dziękuję za fotkę-teraz wiem że jest to podkarmiaczka górna ale korpusowa.
To prawda pszczoły wezmą bardzo szybko syrop-ale pszczoły.
Pozdrawiam serdecznie


Mam wrażenie jakby to właśnie plastry w podkarmiaczce były dodatkowym magnesem dla pszczół.

Pozdrawiam
polbart


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 października 2010, 15:28 - ndz 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
jopa pisze:
oryginalne rozwiązanie :brawo:. Mam nadzieję, że opłata licencyjna na stosowanie we własnej hobbystycznej pasiece jeszcze obowiązuje :oczko: .Tymczasem za pomysł :piwko:


Termin opłat licencyjnych wygasł wczoraj

:piwko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 października 2010, 20:48 - ndz 
polbart pisze:
ad. 2) - Koszt wykonania takiej podkarmiaczki, styropianowej lub drewnianej we własnym zakresie nie przekracza 15 złotych ;-)

I po ale... Boguś :-)

Drewnianej może tak ;-) ale z drewna to są dobre ule i beczki na wino
a zrobienie formy do odlewu i poliuretan to nie 15 zł ;-)
Ja tam wolę swoje wiaderka :jupi:


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 137 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji