FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Dziś poświęciłem 3 godziny na wykonanie owego wózka
Jest prosty lekki i tani koszt to jedynie kółko od Taczek -30 zł
Z powodzeniem wytrzyma 100kg
posłuży do przewozu uli, korpusów pustych przy dodawaniu jak i przy miodobraniu

fajny

_________________
Jestem młodym pszczelarzem więc z góry przepraszam za błędy i proszę o wyrozumiałość

O Bogus ty chyba sie nudzisz w domu
tyle czasu poswiecasz pszczułkom ze głowa boli zeby zona cie niepogoniła z domu ale wuzek fajny

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

Ojj Bociek fajny wuzek

_________________
Pura Vida

Ale wiem z pewnych źródeł, że Bogdan siedzi w piwnicy, oczywiście z własnej woli, a nie wygoniony przez żone i dzieci, za ten zwierzyniec latający w ogrodzie i robi nowy wózek!!!
Tak tak teraz będzie coś nowego a mianowicie będzie sam jeździł, to jest bardzo istotne przy jeździe pod górke, a druga funkcja to będzie sam nastawiał nowe korpusy. Muszę przyznać że już czekam na zdjęcia tego nowego wóżka który Bogdan zrobi, źródła donoszą, że już drugą noc nie spał. a siedział i coś montował. Very Happy Very Happy Very Happy

_________________
Pozdrawiam serdecznie wszystkich pszczelarzy!bzzy-Warszawa

Wózek jak wózek ,, ten robot mi coś nie wyszedł kurde zamiast nakładać nadstawki i zbierać pełne z miodem pieron ule mi do góry nogami obraca nie moge mu przetłumaczyć że źle robi

Bogus moze trzeba mu zmienic program hehehe a moze odymic przeciw warrozie hehehe a moze jakis wirus



henry

To znaczy że roboty dobiegają ku końcowi, a pozostało odpowiednio program ustawić, jak widać funkcji jest wiele, również jak Bogdan wspomniał, stawianie na dennicy nowego korpusu, a na niego reszta, cóż pozostaje pozazdrościć, takiego robota w pasiece. Very Happy

_________________
Pozdrawiam serdecznie wszystkich pszczelarzy!bzzy-Warszawa

Tak program jest nowy a nawet naj nowszy o górnych wylotkach nie czytałeś na innych forach tylko że robotowi się po pierdzielilo bo ja nie mam odkładanych dennic wszędzie i jak do ula popatrze

tak to jest, robot najnowszej generacji, pszczelarz może sobie siedzieć w domu i wydawać polecenia tylko ule w pasiece jakieś przestarzałe, bez odejmowanych dennic, mówiłem Ci Boguś abyś w nowoczesne ule inwestował, a nie jakieś antyki do skansenu kupujesz, bo mówisz, że to w modzie, Very Happy Very Happy Very Happy

_________________
Pozdrawiam serdecznie wszystkich pszczelarzy!bzzy-Warszawa

Bzzyku jak moje do skansenu , to Twoje do muzeum

Boguś temu robotowi procesor do góry nogami włożyłeś przestaw mu a sam ci ule nawet do ula nektar przyniesie.

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.

Boguś, moja pasieka stara to wiadomo nie od dziś, aczkolwiek rozmawiamy o nowoczesnych pasiekach, nowoczesnych wózkach i robotach i niestety jeśli ma to wszystko funkcjonować w Twojej pasiece to musisz znów siedzieć całą zime w piwnicy i robić nowe ule, tak aby były nowoczesne z odejmowaną dennicą!!! Jednak na początku zrobiłeś źle i teraz wszystko trza przerabiać

_________________
Pozdrawiam serdecznie wszystkich pszczelarzy!bzzy-Warsza

Nie wiem czy to już ktoś nie pokazał ale
Cobyśmy w Nowym Roku 2009 co targać mieli, to totukej je takoł fajnoł kara *tołcka* ale do zrobienioł
http://www.lwg.bayern.de/bienen/info/ha ... kurl_6.pdf

A co sadzicie o takim Owszem trochę stary jak do nowocześnie prowadzonej Pasieki ale wzór i kolo od taczek tez dobry pomysł drewno zastąpić profilami z dur aluminium lekkie a wytrzymałe

W tamtym roku na wiosnę żona mi kupiła za 30 zł taki oto wózek. Na tych kołach to niezbyt się to nadaje do jeżdżenia po pasiece. Kupiłem duże koła do taczki i w tym sezonie to wypróbuje czy to nada do pasieki. Do tego czasu o wózek nie zabiegałem no bo jak pszczelarzyłem na śląsku to pasieczysko miałem bardzo małe a teraz na wsi to terenu mam 360m na długości. Zawsze też twierdziłem że korpus pełen miodu to bardzo przyjemny ciężar i chętnie się go dźwiga. Korpusy mam 13 ramkowe wielkopolskie. W tym roku będą pełne miodu to i wózek też na pewno będzie potrzebny.

wie ktos moze jaką wrętarke zastosowac do podnosnika przy wózku. moze jakas alternatywa (jakies silniczki samochodowe + akumulator ?)

A może siłowniki elektryczne śrubowe zamiast wkrętarki.

siłowniki srubowe dobre wydaje mi sie se to niebyłaby tania rzecz. a dobrze byłoby taki wózek miał udzwig przynajmniej 120\150kg (dwa ule +pozytek) a te wozki mają przekładnie bloczkowe tak ze udzwig mozna regulowac (dokładając lub ujmując bloczki) a pozatym wkretarka w zimie przydaje sie do składania uli

no i zacząłem budowę wózka:
http://www.pszczolyimiod.pl/2011/04/woz ... lift-cz-1/

_________________
www.pszczolyimiod.pl

Adidar być może się mylę ale wydaje mi się że koła są za blisko siebie i przy wożeniu na nierównym terenie czy jakimś wyboju , uskoku może Ci się wywracać na bok.

_________________
PRAWDZIWY MĘŻCZYZNA NIE JE MIODU , PRAWDZIWY MĘŻCZYZNA ŻUJE PSZCZOŁY

Myślę że konstrukcja wózka powinna pozwalać przewozić cały ul(z pszczołami) w pionie, bo jak za mocno pochylimy albo położymy to nam może pszczółki wydusić.
Ciekawe czy któryś z kolegów majsterkowiczów nie wymyślił małego widlaka np na silniczek z motoroweru?

cezarwedkarz, na zdjęciu to tylko złudzenie. W rzeczywistości wchodzi tam cała szeroka stopa i but numer 44 wielu budowało ule na jednym kole zeby jezdzic po nierownym terenie - a ja zrobilem kompromis miedzy stabilnoscia 2 kol i zwrotnoscia jednego.
kazik11, wystarczy delikatnie przechylić wózek do siebie i jedziesz, ul prawie w pionie ( odchylenie od pionu o 5 % i mozna jechac), tylko ze jeszcze beda widelki ktore dzis domontowalem ale jeszcze fotek nie zrobilem

_________________
www.pszczolyimiod.pl

zarombisty pomysł super sprawa !!!!!

a no i bardzo pomocna. Nawet bez funkcji podnośnika i tak mocno wyręcza kręgosłup

_________________
www.pszczolyimiod.pl

Tak jak wstawiłem fotki, tak nic sie nie zmienilo. Wózek natomiast bardzo sie przydał przy wożeniu korpusów z miodem jak i z pszczołami. NIestety nie zadzaiał mi ten motyw podnośnika. Przy zawieszonym na widełkach korpusie prowizoryczny posuw nie zadziałał, wszystko się sklinowało.
Pytałem kolegi Knieja o zdradzenie szczegółów, ale niestety nie może udzielić informacji. Czy ktoś wie jak to działa? Czy tam u niego na fimiku wózek ma posuw na łańcuchach, czy są jakieś łożyska?
Być może ktoś to juz przerobił u siebie i mógłby podpowiedzieć.

_________________
www.pszczolyimiod.pl

adidar, Ja bym zastosował rolki do bram łożyskowe po dwie w jednym ceowniku z odstępami 10-15cm w tedy nie opadną ci widły tylko pojadą w pionie w dół. Lepiej jak by ceownik był do zewnątrz mniej spawania ale to nie ma różnicy wielkiej.




Trzeba było towotem posmarować może by się tak nie klinowało

Tazon, wrzuciłem fotkę z siłami jakie tu działąją i z tymi łożyskami nie jest tak prosto. Suwnicą jest ceownik, gdzie wewnątrz jest tylko 3 cm miejsca na rolkę.
Siła S1 dziła w dół ciągnąc za sobą ramię górne siłą S2. Przy ttym powstaje też czasem kołysanie na boki i się klinuje wtedy, gdy siły S3 i S4 działają na w górę lub w dół.

_________________
www.pszczolyimiod.pl

adidar,
tak na szybko - a jakbyś zmienił w tych dwóch poprzecznych kształtownikach zakończenia tak żeby miały wspawane wałki na których byś osadził łożysko/czy kółko toczne??
Stabilności nie stracisz a na 100% nie będzie się klinowało

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

CYNIG, ogolnie jest to mozliwe, tylko wymgaloby juz bardzo duzej precyzji tokarza.
Mysle natomiast jeszcze ewentualnie o innym rozwiazaniu na podnosnik, bo suwnica niestety juz musi zostac.
tylko ja to ma Knieja rozwiazane?

<iframe width="480" height="360" src="http://www.youtube.com/embed/0-fkisPl7SM" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>

_________________
www.pszczolyimiod.pl

8 ( albo 12 ) łożysk to będzie ideał, najprościej przymocować teflonowe ślizgi jeśli powierzchnia ceownika jest w miarę gładka.

Mogę ci wykonać gotowe elementy z łożyskami które sobie tylko przyspawasz, ale nawet jak samodzielnie przyspawasz pręty na które założysz łożyska to i tak będzie działać obojętnie czy krzywo czy prosto to zrobisz bo łożysko drastycznie obniży tarcie.

Tutaj pomocne zdjęcie mocowania łożysk z regulacją :

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... d551a.html

Adam a mi się wydaje że w wózku który zrobiłeś górna beleczka ta na którą działa siła S2 jest stanowczo za nisko i dlatego to się klinuje ---- właśnie przy podnoszeniu uli , korpusów z miodem za duża siła działa na to , natomiast na tym filmie jest jakieś zupełnie inne rozwiązanie , może tak jak piszą koledzy na łożyskach

_________________
PRAWDZIWY MĘŻCZYZNA NIE JE MIODU , PRAWDZIWY MĘŻCZYZNA ŻUJE PSZCZOŁY

A ja wykonałem do przewozu uli lub korpusów taki wózeczek. Żona śmieje się, że to wózek dla lalki "barbi". Niezbyt nadaje się on do przewozu uli po ugorach /choć i po nich przewoziłem nim ule/ Osie specjalnie są skierowane do wewnątrz gdyż łatwiej jest przewożony ciężar przerzucić na jedną lub drugą oś. Kółka zastosowałem od wózków golfowych. Zdał bardzo dobrze egzamin podczas przewozu uli na zimowisko, odległość do pokonania od miejsca zaparkowania przyczepy z ulami do miejsca za zimowania uli to około 50 metrów. Zacząłem kombinować z wykonaniem wózka takiego jak przedstawia "adidar" ale zima przed nami /może się uda/. Kiedyś widziałem na You tubie wózek na jednym kole rowerowym składany do transportu na trzy części /złożony zajmował miejsce tylko 28 calowego koła/ lecz nie udało mi się znalezć go ponownie, z początku takowy chciałem wykonać. Prośba. Może komuś rzucił się w oczy takowy wózek /interesuje mnie tylko ten składany na trzy części/ byłbym wdzięczny.

adidar,
zerknij na tę stronkę: http://www.laguna.pl/pl/content/index/r ... ndard.html
kup szyny górne do zestawu typu standard K-075 (aluminiowa), lub jeżeli chciałbyś spawać K-076 (stalowa), do tego 4szt. wózków (działają podobnie jak wózki do bram przesuwnych)
jeżeli będziesz miał pytania jak to skonfigurować daj znać rozrysuję mój pomysł.

kalor, ale jaka jest wytrzymalosc tych kółek, co łożyska to łożyska w profilach. Trzeba pamiętać, że taki ul z pszczołami może ważyć nawet 100 kg, więc nacisk rozłoży się na poszczególne miejsca w 4 punktach, tj. okolo 25 kg na punkt. Ale to tylko zalozenia i gdybanie.
Jesli mozesz rozrysuj pomysl i wstaw na tutaj. BEdziemy napewno bogatsi o kolejny pomysl na rozwiazanie tego posuwu.

_________________
www.pszczolyimiod.pl

Mi to się wydaje że Knieja ma ceownik i w tym ceowniku profil !!! mniejszy z luzami po bokach i zastosowane tam ma rolki tak jak ci pokazywał Mariuszczs to zdjęcie http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... d551a.html

Tutaj szkic mój
http://www.bankfotek.pl/view/1103041

I tak zastosować w 4 poziomach z 30cm profilu żeby luzy miał

Nawet z 6 rolek można zastosować w poziomie będzie jeszcze lepiej trzymało

Wózek musi być praktyczny i dostosowany do każdej pasieki z osobna i terenu na jakim stoi pasieka .pawel

adidar, wytrzymałość kółek jest podana na stronie Laguny tzn. 100kg na 2 wózki ( w uproszczeniu ) stosując moje rozwiązanie masz jeszcze duży zapas bo wózki są 4.
Siły w wózku inaczej trochę działają ( niekoniecznie będą bardziej obciążone ). Załączam rysunki w pdf .
Zaznaczam że to tylko koncepcja którą zrobiłem dzisiaj " na kolanie "

jeszcze przekroje

jeszcze jeden

kalor, rysunki są extra, rozwiązanie zakłada dospawanie nowych 2 ceownikow na przod wozka jako suwnica. JEst tylko jeden problem, jesli jedno ramie wozka bedzie bardziej obciazone suwnica zaklinuje sie, bo ta jak proponujesz dziala na sily ciagnace tylko do przodu i tylu, ale nie na boki.

_________________
www.pszczolyimiod.pl

adidar, też miałem wątpliwości, ale kilka miesięcy temu zastosowałem takie rozwiązanie w przesuwnym biurku (rys. w załączeniu). Niestety nie miałem możliwości sprawdzić jak to działa u klienta ale koledzy stwierdzili że działa ok.
jak zerkniesz na rys. to zobaczysz że siła jest całkowicie w innej płaszczyźnie przesuniętej około 1,5m. Wydaje mi się że wózki są na tyle długie i odpowiednio zakończone że nie będą się klinować.
Jeżeli chodzi o spawanie prowadnic to jest co najmniej trudne, ponieważ mogą się powyginać co może spowodować blokowanie wózków, dlatego po zastanowieniu proponowałbym zamocować prowadnice za pomocą uchwytów systemowych Laguny.

To nie tylko że ciężar będzie nierówny, ale przechylenie od pionu całego wózka będzie powodowało tarcie na boku. A przechylenie na trawie 100% przypadków.

Zrobię prowadnice do tego wózka chyba w przyszłym tygodniu to będą zdjęcia.

Tak to wygląda - gotowe do pospawania na odpowiednią szerokość i potem wsunięcia w ceowniki:

Panowie nie ma śmiechu już przetestowałem samochód Wnuka jedyna wada to że trawa na pasiece musi być wygolona bo się pusty ślizga pod górkę ale po prostym zasówa jak trza 40 kg to wcale nie tak mało >>>>> jeep <<<<<

Przyczepke sobie dokup przynajmniej na 4 korpusy

A moze taki, jesli juz mowa o wozku pasiecznym:

dobry wózek tylko ta siatka po bokach zbyt wysoka i ciężko będzie wyciągać korpusy leżące bezpośrednio na blacie wózka. Lepiej jak siateczka jest niska albo, jak z przodu jej nie ma w ogóle. Bo można sobie przesunąć korpus i bezproblemowo wyciągnąć. Chyba że z tyłu masz odpinaną klapę
Ja w następnym roku muszę się właśnie w coś podobnego zaopatrzyć bo to tej pory woziłem na zwykłych taczkach po 2 korpusy, ale miałem tylko 10 rodzin. Teraz już liczba się podwoiła i za dużo razy musiał bym jeździć tam i spowrotem, a czasu nie mam zbyt wiele.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/