FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Przymierzam się do zakupu i prosiłbym o radę doświadczonych. Czy wystarczy bluza czy cały kombinezon, na co zwracać uwagę przy zakupie. Jak się to sprawdza w gorące dni, gdzie zakupie coś takiego w dobrej jakości i za rozsądną cenę.
Z góry dzięki za rady.

_________________
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie, o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat najmniej się spodziewasz.

Kup sobie bluzę z kapeluszem, tylko bluza koniecznie rozpinana, nie kupuj wkładanej przez głowę, jest niepraktyczna. W każdym sklepie pszczelarskim powinieneś nabyć, cena ok 65-75 zł. Można też zamówić sobie wysyłkowo np. tutaj dobierz sobie tylko rozmiar dla siebie, przykładowo podałem XL.

Dołączam się do tematu i mam swoje pytanie do osób, które używają taką odzież. Czy ta bawełna i drelich zapewnia 100% ochronę przed pożądleniem, czy raczej trzeba dodatkowo ubierać coś pod tą bluzę?

Chyba żeby zagotować się i płocic bardziej wystarczy sam podkoszulek na ramiączkach albo zwykły.



http://adamek.net.pl/shop/index.php?mai ... ex&cPath=1

Wystarczy ci bluza obydwie wersje są praktyczne, a jeśli chcesz to sobie możesz nawet kombinezon kupić.

wlasnie najlepsze sa wkladane przez glowe bez suwaka !!! wez sobie np jak masz rozmiar l to wez sobie xl zeby byla luzniejsza i podkreslam bez suwaka, tansza i najlepsza

Jesteś w stanie napisać na czym ta "najlepszość" polega??

Ja używam bluzy z zamkiem i jakoś trudno mi się doszukać w niej wad w stosunku do takiej bez zamka, wręcz przeciwnie, zakładanie i zdejmowanie, zwłaszcza po dłuższej pracy w upale gdy jestem spocony, jest wygodniejsze.

ja mam kombinezon pszczelarski. Zwykły nie podwójny. Ochrony 100% nie daje, ale użądlenia zdarzają się rzadko. Także jeśli boisz się użądleń to kup kombinezon a nie bluzę. Bo będziesz kombinował za chwilę ze spodniami:) A i oczywiście najlepiej kupić o rozmiar za duży, ja przynajmniej tak zrobiłem i jestem zadowolony. Bo jest luźny i dzięki temu w upalne dni nie jest aż tak gorąco. A pod kombinezon tylko majtki:D, a nie jakieś dodatkowe ubrania. Chyba że chcesz żeby pszczoły do twojego potu latały po wodę:D. Jeśli będziesz umiejętnie postępował z pszczołami to zminimalizujesz możliwość użądlenia praktycznie do minimum. Ja jeszcze nadal podziwiam pszczelarzy pracujących w krótkim rękawku, bez rękawic jedynie z maską na twarzy. Niestety jak na razie ja się nie odważę:).

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

Ja swego czasu miałem bluzę ,ale ,żeby nie bać się pszczółek całkowicie i być bezpiecznym kupiłem kombinezon. Super sprawa,ale ja słoneczko przygrzeje to pot na jajach. Coś za coś.J a zakładam podkoszulek tylko ,żeby w razie pocenia ,a z pewnością tak będzie ,po nałożeniu takiego stroju ,koszulka wyłapywała pot ,a nie kombinezon.Przy odbieraniu miodu zdecydowanie kombinezon,,wysokie buty i PEWNIAK NA 100%.Natomiast przy przeglądach krótkich polecam bluzę . Zawsze to lepiej sprawniej.Mam zakładaną przez głowę i jest ok.Moim zdaniem dobrze mieć takie stroje. Dziś myślałem nabyć jeszcze fartuch ,ale były małe rozmiarki. Do tego rękawiczki skórzane i można iść na No chyba ,że będzie ze strony pszczółek zmasowana obrona
Bluza czy na suwak ,czy tez nie ,jest moim zdaniem bez znaczenia.Kwestia zdjęcia stroju,po robocie ,lub czasowego ochłodzenia się,ale po to jest zimny LECH

Jestem takiego samego zdania i dlatego również uważam że z zamkiem jest lepsza.

Witam kolegów, ja używam takiego kombinezonu, wujek mi go dał w prezencie, jest super, bo powietrze przepuszcza (w dni upalne by się nie dało pracować) i do tego kapelusz, i rękawiczki, i praca przy pszczółkach jest bardzo przyjemna...

Mówie ci kombinezon a bluza wiele się nie różnie moim zdaniem lepiej kup sobie bluze z kapeluszem

Kombinezon czy bluza?
Ja używam bluzy bez zamka ale koniecznie z odpinanym kapeluszem (na zamek). W pasiece mam do połowy odpięty suwak i kapelusz sobie wisi na plecach, kiedy pszczółki zrobią sie nerwowe jednym ruchem ręki wkładam kapelusz na głowę i gotowe.

A tak w ogóle to większość na forum pisze i opowiada jakie ma łagodne pszczółki w ulach a teraz się okaże że połowa pracuje przy pszczolach w kombinezonach

_________________
Pozdrawiam Jacek:)
http://www.youtube.com/user/Jacek83zz?f ... oi4FztyQ3g

szymolas, po pierwsze zamów łagodne pszczółki po drugie kup kapelusz zwykły a dlaczego?? Po co komu kombinezon z łagodnymi pszczółkami najgorsze są letnie miesiące w kombinezonie - pocąc się jeszcze bardziej drażnisz pszczółki...

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura

W swojej pasiece używamy i kombinezon i bluzę rozpinaną. Kombinezon daje spory komfort pracy, zwłaszcza gdy ma się pewne obawy co do kontaktu z pszczółkami…. Natomiast wiosną przy łagodnych rodzinkach, nie chce się wdziewac stroju…. A na koniec lata i tak się oberwie żądełkami
Bluza jest praktyczniejsza, zwłaszcza z suwakiem. Problem pojawia się gdy pszczółeczki lubią żądlic, wówczas pszczelarz może zamarzyc o lepszych spodniach.
A latem i w jednym i drugim da się pracowac – ma się wiekszą motywację i niezłe tempo pracy.
Kup strój przynajmniej o rozmiar wyższy. Najlepiej go przynajmniej w wodzie zamoczyc i zobaczyc czy się nie wstąpił. Nam po deszczu bluza zmalała min. o 2 rozmiary…

Nie mógłbym chodzić ani w jednym ani w drugim , kapelusz jak zakładam przy przeglądach to max. przy miodobraniu rekawiczki bo 10 zadeł zawsze jest fajnie tak dostać jak wejdzie pod koszule czy pod kapelusz czy do skarpetki po to sie ma te pszczoły ,zeby z tego jadu korzystać . Jeszcze 20 lat temu to wiadomo chodziłbym opuchniety ,ale teraz tylko pierońsko szczypie ale puchnać nie puchnie to jezeli chodzi o tą kwestie . Inna kwestia to komfort pracy czy tez estetyka ubioru i wygląd pszczelarza . Oczywiście mam rózne w szafie wynalzaki od bluz po przez kombinezony dla lekarzy weterynarii itd. których nie uzywam do codziennych prac tylko na specjalne okazje.

Ja dla odmiany jak idę do pszczół to i tak się przebierałem z ciuchów roboczych/ogrodowych na jakieś inne, no to wygodniej mi było mieć jedną "pszczelą" bluzę z kapeluszem. Zwłaszcza że zwykle chodzę i pracuję w polarach albo flaneli które trochę się mechacą i dodatkowo wkurzają pszczoły.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

Ok. Wybór padł na kombinezon podajcie proszę namiary na jakąś rzetelną firmę gdzie można takowy zakupić. Pisałem do Firmy ADAMEK na pierwszego maila odpisali i podali atrakcyjną cenę ale teraz nie mogę się tam dodzwonić i na maila nie odpowiadają.
Z góry dzięki za odpowiedź.

_________________
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie, o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat najmniej się spodziewasz.

Nie no masz rację jedno ma spodnie, a drugie nie

szymolas zamów sobie u Łysonia albo u Łukasiewicza.

_________________
Pensjonat na Mazurach
Mój blog pszczelarski - Pasieka w Lipowie

Najlepiej to zamówiłbym u jakiegoś producenta bo jak poczytałem komentarze na temat Łukasiewicza sklepik to .... to jemu dziękuje ale nie chce wisieć na telefonie i błagać o przesyłkę.

_________________
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie, o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat najmniej się spodziewasz.

zakupy robiłem u Łukasiewicza już nie raz i zawsze przesyłka była na czas

Tez myslałem ze po co kombinezon po 1 roku chodziłem w samych gatkach a w tym niestety okazalo sie ze w jednym pniu matka zeszloroczna chyba jedzie na jakis koksach bo przeglad zrobic to jest strach dzisiaj np. mialem ze 200 pszczol przy glowie i bez kombinezonu lezalbym martwy. Matka do odstrzalu czekam do wtorku na nowa do wymiany. Wiec wg mnie kombinezon moze sie przydac...

Socha na Allegro, mają bluzy i kombinezony. Kupilem bluzę rozpinaną i jestem zadowolony

Ja w piątek też kupiłem sobie bluzę rozpinaną z kapeluszem również odpinanym od bluzy, wcześniej miałem bluzę zakładaną przez głowę i ta rozpinana jest dla mnie wygodniejsza, kombinezon moim zdaniem to zbędna rzecz, ja bluzę zakładam na koszulkę na ramiączkach a na dole jakiekolwiek długie spodnie a nawet mogą być krótkie jak będą łagodne pszczoły w pasiece.

Ostatnio również zakupiłem bluzę od Łukasiewicza, ogólnie wykonanie solidne, kapelusz odpinany. Niby wszystko fajnie ale za jakimś piątym razem jak zakładałem rozpadł się suwak. Więc muszę wymienić bo swojej funkcji nie spełnia absolutnie. Ale to może tylko odosobniony problem. Ogólnie zamówienie przyszło szybko, i to co zamawiałem dostałem bez żadnych problemów w 3 dni.

Na swoje potrzeby zakupiłem bluzę z dopinanym kapeluszem na ekspres. Wydaje mi się, że rozpinana bluza to jednak ryzyko uszkodzenia suwaka, a więc jest on zbędny. Nie potrzeba też być zbytnio wysportowanym, aby sobie taką bluzę przez głowę wciągnąć. Z pewnością kombinezon to jeszcze lepsza opcja, ale zwykłe dzińsy też dobrze chronią przed pożądleniem, a można zaoszczędzić te kilkadziesiąt złotych.

Też suwak od bluzy kupionej u Łukasiewicza mi się popsuł zaraz w pierwszym sezonie używania.

_________________
firefighter

Ja kupywałem w Sądeckim Bartniku na miejscu przym bluze odpinaną z zamkiem i kapelusz do niej na zamek , wygoda i lajcik

Apis Lublin bardzo dobry sklep

Zakupiłem w firmie ADAMEK i jestem bardzo zadowolony zarówno z całej transakcji jak i kombinezonu.

_________________
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie, o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat najmniej się spodziewasz.

są lepsze a w Apisie to ja na pewno nic nie kupię i nic nie sprzedam

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.

Jeżeli zachodzi potrzeba to w kieszeni w pasiece noszę siateczkę pszczelarską jak nie mają humoru to zakładam a jak są spokojne to nie ma potrzeby nic zakładać.Ale na pożytek gryczany to mam w zapasie bluze.

ja tam pszczół się nie boje krutki rękawek, spodenki i kapelusz kiedy chce to idę do pszczułek bez zbędnego przebierania się. Jak mnie pszczoła ugryzie to tylko taka mała plamka zostaje, ostatnio ugryzł mnie szerszeń i tylko lekko mi ręka spuchłe. Tak że nie ma co się bać.

Przyjedź w moje strony zabiorę cię do pseudo-pszczelarza co ma 30 pni a we nich kaukaskie pszczółki może z F25 albo i F30, jak siądzie na tobie z 400 szt i dostaniesz tyle żądełek zmienisz zdanie a odwaga spadnie ci po nogawkach.

no jak bym dostał 400 żądeł to bym chyba jednak zmienił zdanie ale jak narazie moje pszczółki są spokojne i milutkie jak baranki tylko kleją gdzie się da dziś przy przeglądzie chciałem ściągnąć krate odgrodową a one tak ją przykitowały że musiałem nożem odcinać

jeśli pszczelarze w okolicy pseudo-pszczelarza wymieniają matki to i u tego pseudo już nie będą takie znowu agresywne nawet i F35 a jeśli u tegoż pszczelarza są aż takie agresywne to znaczy że i w pobliżu tegoż pseudo-pszczelarza też są same pseudo-pszczelarze

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.

Pszczoła żądli Pozdrawiam

mendalinho,



przecież, to nie ja napisałem tylko dominik, czemu mnie cytujesz?

Sorki Cordovan nie wiem jak mi się to zrobiło


dominik napisał


Pszczoła żądli .Pozdrawiam

jak juz jestesmy przy temacie okrycia ochronnego, napiszcie prosze jakie rekawice stosujecie.
Wiem ze wiele osob nie stosuje wogole, albo olejki (ktore jak juz pisalem nie dzialaja na moje pszczolk w kazdym razie ) . ja stosuje jakies rekawiczki od lysonia, ale pszczolki zadla przez nie bez wiekszego problemu. tak wiec po przegladzie uli zawsze mam z 6 zadelek.

_________________
www.pasiekadabrowno.pl

Trajanus,
używam wyłącznie cieniutkich rękawiczek lateksowych, nie trzeba później szorować rąk z propolisu . Przed żądłem nie chronią ale ułatwiają jego wyciągnięcie, co Ty masz za pszczoły, że zbierasz po 6 strzałów na przegląd ??

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

No mam takie rodziny co do mnie przylecialy same rok temu. Pisalem juz na forum ze nie moge matek w nich znalezc ale z uporem ich szukam i w koncu je wymienie.

ale na razie , przeglady sa nieco swedzacym problemem , w sobote i niedziele dostalem 20 zadelek, (moje dzieci liczyly slady) pszczolki wala przez kombinezon, rekawice bez problemy i z lenistwa mialem adidasy a nie gumofilce wiec kilka jeszcze po kostkach przylozylo.
stad moje pytanie dotyczace rekawic.

_________________
www.pasiekadabrowno.pl

Mi tata funduje takie grube rękawice robocze(zimowe) z dłuższym rękawkiem ostatnio jak pszczoły zaczęły się wściekać to i tak nie dostały się do moich dłoni xD

Rękawice wpuszczam w mojego "pszczelarskiego" polara
Co ciekawe pszczoły nie potrafią zostawić żądła w takim materiale bo jest po prostu za miękki

Trajanus, co też miałeś za kombinezon i rękawice, że pszczoły przez nie żądlą? A może te jakieś radzieckie pszczoły z długimi żądłami?
Klasyczna kurtka i kapelusz wystarczą, lekkie buty, a na pewno nie gumofilce. Może jesteś za grubo ubrany i pszczoły to czują?

kombinezon kupiony na allegro od jakiegos producenta , rekawice od lysonia albo lukasiewicza (nie pamietam)
pod kombinezonem koszulka na krotki rekaw,na tylku dresy.

nie za grubo , a ubranie typowo pszczelarskie a nie tworzone przeze mnie.

problemem nie jest kombinezon ale kilka rodzin ktore mam. Mam tez rodziny (primy i sklenary) ktore olewaja mnie z gory jak otwieram gniazdo , prawie nie wzbijajac sie do lotu.
ale mam tez cholery co to mnie "odprowadzaja" z dobre 500 m walac ze wszystkich stron zanim powroca do ula.

Towarzyskie

Kiedyś wymieniałem matki co dwa lata a teraz wiecej czasu spedzam za granicą .wiec wiekszośc pszczołek to f16 jak jest pozytek to nawet niezwracaja uwagi ale jak jest tak jak dziś było to niektóre agresory potrafia dopiec nawet 20 razy lub więcej ale mam tylko bluze z kapeluszem od łysonia i spodnie które używam tylko do pasieki są grubsze ale i tak jak pszczółki wpadna w szał to wyglądam jak jeżyk rekawice to moja własna skóra buty to skórzane z wysoka cholewka albo gumowce i tez tylko do pasieli a w anglii moge uzywac tylko kapelusza profilaktycznie i krótkie spodenki i jest ok


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

Co do rękawiczek to używam gumowe żółte do zmywaka i jak na razie to im sie chyba podobają bo chodzą sobie po dłoniach i wracają na ramki

_________________
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie, o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat najmniej się spodziewasz.

ja używam kombinezon od łysonia taki biały z kapeluszem, bo ma też i zielony. pod kombinezon koszula lekka. Rękawiczki od łysonia chyba skórzane w kolorze żółtym z nadrukiem ce to ważne , bo ma w ofercie tżz inne przez które pszczoły żądlą

_________________
wilczek

[quote="Slawomir Matz"]ja używam kombinezon od łysonia taki biały z kapeluszem, bo ma też i zielony. pod kombinezon koszula lekka. Rękawiczki od łysonia chyba skórzane w kolorze żółtym z nadrukiem ce to ważne , bo ma w ofercie tżz inne przez które pszczoły żądlą[/quote Jesteś pewien że przez te rękawice pszczoła żądła nie przebije.]

A kombinezon posiada ce , bo to ważne