FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 27 lipca 2025, 07:23 - ndz

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 28 ] 
Autor Wiadomość
Post: 13 maja 2011, 16:36 - pt 

Rejestracja: 15 września 2009, 11:54 - wt
Posty: 1305
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp i Dadant
Witam.
Mam do wtopienia 200 węz i chcę zrobić wtapiarkę z transformatora z odtwarzacza wideo.
Czy taki transformator wystarczy? Czy drut podłączać bezpośrednio do transformatora czy potrzebne jest jakieś zabezpieczenie aby się nie spalił?
Na forum widziałem kilka tematów ale w gruncie rzeczy nie ma tam wielu konkretów.
Ramki mam 1/2 dadana, jeżeli moc transformatora nie byłaby wystarczająca to może wystarczyłoby żeby po kolei podgrzewać odcinki drutów od górnej ramki do dolnej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 maja 2011, 16:51 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Jarek,
trudno udzielić konkretnej odpowiedzi nie mając konkretnych danych technicznych.
Przewody musisz mieć podłączone do uzwojenia wtórnego transformatora. Nie znamy napięcia jakie on tam ma, możemy jedynie przypuszczać, że około 12V czyli bezpieczne.
Czyli dopiero próby pokażą jak się będzie zachowywał w praktyce.

Przestrzegam jednak, 230V potrafi zabić i opowieści elektryków jak to 220 ich trzepało i nic, można sobie w buty wsadzić.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 maja 2011, 16:54 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 listopada 2008, 21:00 - ndz
Posty: 276
Lokalizacja: Mrągowo i okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie 1x1+3x1/2
Ja wtapiam zwykłym prostownikiem do ładowania akumulatorów samochodowych. Idzie bardzo dobrze i szybko dotykam plusem i minusem po dwóch stronach drutu na ramce. Drut błyskawicznie się rozgrzewa.

_________________
Pensjonat na Mazurach
Mój blog pszczelarski - Pasieka w Lipowie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 maja 2011, 17:01 - pt 

Rejestracja: 02 marca 2011, 15:58 - śr
Posty: 35
Lokalizacja: Białystok
też stosuję prostownik i jestem z niego zadowolony :czatownik:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 maja 2011, 17:15 - pt 

Rejestracja: 15 września 2009, 11:54 - wt
Posty: 1305
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp i Dadant
Nie mam prostownika dlatego też chciałbym wykorzystać jakoś ten transformator. Mam podłączyć drut bezpośrednio do wyjść w transformatorze? nie spali się? W końcu druciki w transformatorze są cieńsze niż te w ramce.

_________________
Pozdrowienia z Warmii


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 maja 2011, 18:59 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Jarek, nie obraź się, ale czytając te pytanie weź odżałuj parę złotych i kup gotowe urządzenie. Licho nie śpi.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 maja 2011, 20:46 - pt 

Rejestracja: 09 marca 2010, 21:31 - wt
Posty: 198
Lokalizacja: Siedlce
Cynig ma rację. W współczesnym sprzęcie elektronicznym, często są budowane zasilacze bez klasycznego transformatora.Jeśli można użyć takich słów jest to "transformator elektroniczny" nie zagłębiając się w zasadę działania i opis budowy.Po pierwsze primo, jak mawiał mój niedościgniony idol Ferdynand Kiepski, w zależności od budowy zasilacza może nie dawać napięcia na wyjściu, po drugie primo, izolacja napięcia 230V od około 12V jest mówiąc delikatnie niepewna, zależy od wytrzymałości na przebicie kilku elementów elektronicznych. Przykładem może być wytrzymałość tanich świetlówek energooszczędnych kupowanych w Biedronce. Ich konstrukcja jest podobna do świetlówek droższych ale te pierwsze wytrzymują tylko kilka miesięcy. Te kilka to raczej niższa wartość. Po trzecie primo, nie ma to jak zwykły, pewny transformator, uzwojenie pierwotne i wtórne są zazwyczaj porządnie odizolowane. Taki transformator jest bardziej odporny na niewielkie przeciążenia.Polecam więc transformator z lampki halogenowej lub transformator od żarówek halogenowych ( nie elektroniczny), wystarczy moc 30-40 W.

Jerzy K.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 maja 2011, 07:14 - sob 

Rejestracja: 10 lutego 2011, 12:34 - czw
Posty: 266
Lokalizacja: G Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowski
Tu jest opisana lampka transformatorowa jest dosyć tania i podobno działa bez zarzutu

http://www.pasiekaambrozja.pl/forum/vie ... cebc#74883


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 maja 2011, 09:59 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 stycznia 2011, 12:37 - ndz
Posty: 475
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korpusowe jednościenne
Nom 220 to ja miałem na live :leży_uśmiech: złapałem za przewód niezarobiony i dłoń mi zacisnęło uuuu You Can Dance to małe piwo jaki taniec odwaliłem z przewodem w ręku nie mogąc otworzyć pięści i wyrwać wtyczki :nonono: Nie polecam :oczko: Co do napięcia to do 100 jest znośnie czyli lekkie pieszczoty jeśli ktoś lubi jak mu niektóre części drętwieją :D Siłę też kiedyś liznąłem ale nie zdążyła mnie dobrze chwycić tylko rzuciło mną na ścianę :D ta to ma moc bransoletka od zegarka na ręku wystrzeliła, szczypce się przypaliły.

Do prądu zawsze z respektem i czujnością. Jak coś nie wiesz jak jest zrobione nie bierz się za to bo 10 wafli wtopisz a 11 zrobi z ciebie wafla :bosie:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 maja 2011, 21:23 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Co do tego trafa to po prostu zobacz czy na uzwojeniu wtórnym ma sporo grubsze przewody niż drut w ramce - jeśli są stosunkowo cienkawe to sobie odpuśc większą ilośc ramek naraz. Ja dziś pierwszy raz w życiu wtapiałem węze i zrobiłem to prostownikiem.
Na krutsze docinki potrzebujesz tak naprawdę większej mocy trafa bo jest większe zwarcie ( mimo że czas grzania będzie poniżej sekundy ).

Dla uchronienia się porażenia to trzeba zrobic tak żeby to co w ręce było z izolatora a najprostszym sposobem jest wykorzystanie długopisu plastikowego, takiego co ma na końcu przy wkładzie metalową nakrętkę. Przewód prowadzimy do tej końcówki przez cały długopis i mamy już dośc bezpieczne doprowadzenie prądu i mocny docisk.

Można użyc akumulatora samochodowego zamiast prostownika lub trafa.

Witamina co do kopnięcia siłą - jeśli złapałeś tylko za przewód fazowy to i tak popłynęło 230V do ziemi, żeby było 400V musisz złapac dwa przewody fazowe i wtedy popłynie od przewodu do przewodu 400V i dwa razy po 230v do ziemi.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 maja 2011, 22:13 - sob 

Rejestracja: 27 listopada 2010, 00:02 - sob
Posty: 1912
Lokalizacja: Szprotawa
Ule na jakich gospodaruję: WP leżak i WP korpus
Przy międzyfazie, nie wiem czy zdąży. :nonono:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 maja 2011, 22:31 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 stycznia 2011, 12:37 - ndz
Posty: 475
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korpusowe jednościenne
Mariuszczs nie wiem dokładnie ile tam było ale elektrycy rutyniarze coś spartolili z instalacją spotkanie generalnie zaliczam do mało przyjemnych :tasak: ale zdecydowanie więcej niż 220 bo po tym to mam blizny do dziś na wewnętrznej stronie dłoni no i elektrotaniec zaliczony :oczko: a siła rzuciła mnie na ścianę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 maja 2011, 21:11 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
do wtapiania węzy można użyć akumulatora, prąd jest idealny, ma tylko jedną wadę, ciężar

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 maja 2011, 17:04 - pn 
ja to zrobiłem akumolatorem z ciągnika i wyszło to dośc fajnie :uśmiech:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 16 maja 2011, 20:53 - pn 

Rejestracja: 20 sierpnia 2009, 21:39 - czw
Posty: 110
Lokalizacja: kraków
Akumulator nie do końca jest bezpieczny bardziej zaufał bym transformatorowi widziałem na własne oczy jak rozrywa taki akumulator po zwarciu elektrod wybucha jak mała bomba dobrze że nie był dużej mocy . transformator najlepiej na karkasie do tego zestaw do zasilacza kupisz w sklepie dla młodych elektroników do samodzielnego montażu AVT , NORD ELEKTRONIC LUB JABEL TEN OSTATNI JEST NAJTAŃSZY ale nie najlepszy ja polecam te z norda a ile frajdy jak sobie sam polutujesz mają też zmontowane i sobie regulujesz prąd masz zabezpieczenia przeciw zwarciowe w niektórych jest wyświetlacz taki sprzęt z wyższej pułki na allegro też sprzedają


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 maja 2011, 22:05 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Zabezpieczenia przeciwzwarciowe obniży napiecie do 0 i nie nagrzeje drutu. Bo taki krutki drut stanowi zwarcie dla takiego zasialacza ( "duże" zasilacze są drogie jak pamiętam ). Dla akumulatora natomiast taki drut to pikuś - aku więcej musi dac prądu przy zwykłym kręceniu rozrusznikiem w aucie. Gorzej jeśli zastosujemy drut wiązałkowy, jak to w sobotę chwalił mi się pszczelarz z okolicy.

Wystarczy zwykłe trafo, a jedyne zabezpieczenie potrzebne mu to termostat (chociarz konretne trafo tego nie potrzebuje ).

Ten transformator z video ma na 99% zabezpieczenie przed przegrzaniem, ale oczywiście ono nie zabezpieczy przed spaleniem w wyniku zbyt dużego poboru prądu - nie zdąży ciepło dojśc do tego termostatu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 maja 2011, 08:24 - wt 

Rejestracja: 10 lutego 2011, 12:34 - czw
Posty: 266
Lokalizacja: G Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowski
Nie lepiej zakupić za parę złotych lampkę na 12V tam jest transformator wyżej dałem link do opisu tej lampki. Koledzy już pszetestowali podobno wtapia bez problemu. Mam taka lampkę to dzisiaj przetestuję i napisze jak idzie wtapianie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 maja 2011, 21:47 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 listopada 2010, 16:55 - sob
Posty: 343
Lokalizacja: Rozterk
Ule na jakich gospodaruję: WP i WLP
Ja wtapiam za pomocą prostownika tylko nie cały drut na raz tylko odcinkami np 1 wysokość ramki ;-)

_________________
„Paście się pszczółki po rozkosznej łące póki wam służą dni lata gorące. Wasz brzęk rozkoszny nikogo nie nudzi. Lepiej być z wami, niźli pośród ludzi.”


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 lipca 2011, 10:00 - ndz 

Rejestracja: 08 lutego 2011, 00:35 - wt
Posty: 113
Lokalizacja: myślenickie
lutownicą i po problemie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 lipca 2011, 10:59 - ndz 

Rejestracja: 24 maja 2011, 18:51 - wt
Posty: 754
Lokalizacja: Niemcy
Ule na jakich gospodaruję: Dadant i WLKP
Ja też to wtapiam przy pomocy lampki. Muszę tylko pomyśleć o innych żabkach, bo dla tych drut jest za cienki.


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 lipca 2011, 14:03 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 stycznia 2010, 23:00 - pn
Posty: 354
Lokalizacja: Podlasie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
A czy nie macie problemu że dwa skrajne druty się nagrzewają a środkowe w ogóle a przy większym napięciu na prostowniku środkowe się nagrzewają a skrajne od razu przetapiają węzę :załamka:

_________________
PRAWDZIWY MĘŻCZYZNA NIE JE MIODU , PRAWDZIWY MĘŻCZYZNA ŻUJE PSZCZOŁY


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 lipca 2011, 14:11 - ndz 

Rejestracja: 24 maja 2011, 18:51 - wt
Posty: 754
Lokalizacja: Niemcy
Ule na jakich gospodaruję: Dadant i WLKP
U mnie jest wszystko w porządku, węza równo się wtapia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 lipca 2011, 14:15 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 stycznia 2010, 23:00 - pn
Posty: 354
Lokalizacja: Podlasie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Być może drut 0,4 z nierdzewki jaki stosuje ma gorszą przewodność od zwykłego czy galwanizowanego.

_________________
PRAWDZIWY MĘŻCZYZNA NIE JE MIODU , PRAWDZIWY MĘŻCZYZNA ŻUJE PSZCZOŁY


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 lipca 2011, 14:26 - ndz 

Rejestracja: 24 maja 2011, 18:51 - wt
Posty: 754
Lokalizacja: Niemcy
Ule na jakich gospodaruję: Dadant i WLKP
Powiedz, czym wtapiasz ten drut?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 lipca 2011, 15:56 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 stycznia 2010, 23:00 - pn
Posty: 354
Lokalizacja: Podlasie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Prostownikiem samochodowym

_________________
PRAWDZIWY MĘŻCZYZNA NIE JE MIODU , PRAWDZIWY MĘŻCZYZNA ŻUJE PSZCZOŁY


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 lipca 2011, 23:53 - ndz 

Rejestracja: 24 maja 2011, 18:51 - wt
Posty: 754
Lokalizacja: Niemcy
Ule na jakich gospodaruję: Dadant i WLKP
Nie wiem, jakie to ma znaczenie, ale taka lampka to 2A, a prostownik 5A. Może masz dużą moc prądu, a podobno opór w przewodnikach rośnie wraz z temperaturą.

Ja bym obstawiał dwie rzeczy:
1) albo masz węzę nierówną, jakoś powyginaną środkiem do góry.
2) albo masz za dużą moc transformatora i jakieś zjawisko występuje związane z przewodzeniem prądu w przewodnikach pod wyższą temperaturą (jakiś nie douczony jestem z fizyki ;-) :bosie:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 lipca 2011, 00:33 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 stycznia 2010, 23:00 - pn
Posty: 354
Lokalizacja: Podlasie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Pierwsze odpada , węza równa i jest wtapiana przy użyciu szyby , natomiast druga - być morze.

_________________
PRAWDZIWY MĘŻCZYZNA NIE JE MIODU , PRAWDZIWY MĘŻCZYZNA ŻUJE PSZCZOŁY


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 lipca 2011, 21:09 - pn 

Rejestracja: 26 października 2009, 19:26 - pn
Posty: 53
Lokalizacja: Siedlce
Też miałem problem z wtapianiem węzy za pomocą prostownika. Prostownik miał już "trochę" lat i żadnych oznakowań. Dopiero po użyciu prostownika, który ma możność przełączania 12V i 24V i po przełączeniu na 24V wszystko idzie sprawnie. Trzeba uważać bo wtapia węzę momentalnie. Drut 3 i 4, ramka WZ i wielkopolska bez różnicy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 28 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji