FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 09 maja 2024, 11:05 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 190 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna
Autor Wiadomość
Post: 10 marca 2008, 11:03 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Temat pewnie dla wielu śmieszny, ale mam z tym problem, więc spytam.
Jakiego kurzywa używacie? I co ważniejsze - jak rozpalacie żeby nie gasło i długo się paliło? Od góry? Od dołu?
Najczęściej mam taki efekt, że co chwilę gaśnie i w najpotrzebniejszym momencie dymu brak, a rozpala się na dobre właśnie wtedy, kiedy kończę przegląd.
Jakieś rady?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 marca 2008, 11:53 - pn 
Do podkurzacza przynajmniej ja używam w znacznym stopniu próchna Wierzbowego bo jest to dostępne w każdej ilości używam też huby brzozowej nie tylko daje dym ale i niszczy warooze pisałem o tym na zagajniku do podpalania od dołu z powodzeniem możesz użyć podpałki do grila jak Ci się rozpali podpałka to na to kładę parę kawałków próchna i na to połamana hubę i się kopci raz dłużej raz krócej
Można palić też miękka płytą pilśniową (lecz nie jest to zalecane ) bo szkodzi pszczelarzowi ale pali się super tylko smoli podkurzacz (coś za coś ) Spotkałem się też że pszczelarz palił opakowaniami po jajkach i to dość tani opał i długo trzyma raz z braku laku mając pasiękę w lesie a zabrakło mi pod ręką czego kolwiek paliłem sosnowymi szyszkami zapach był cudowny czułem się jak na mszy a Kościele i pszczółki były spokojne a było już dość późno
:wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 11 marca 2008, 00:11 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Wierzby zapach jest ładny, aczkolwiek nie zawsze można wyszukać takie próchno więc najczęściej jest to brzoza, jak dobre próchno, to wkładam 2/3 i zapalam zapałkę, próchno się zapala i dokładam do pełna, bardzo rzadko używam gazety do rozpalenia, kiedyś z ciekawości próbowałem paliwa od Sułkowskiego ale totalna beznadzieja i tutaj jakaś podpałka do grila jest wskazana, ja widziałem jeden plus to taki, że jak rozpaliłem to się paliło i paliło, nic więcej.

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 marca 2008, 18:31 - pt 

Rejestracja: 25 stycznia 2008, 00:07 - pt
Posty: 18
Lokalizacja: Lublin
Co to jest huba brzozowa :?: jest to może huba rosnąca na brzozie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 marca 2008, 18:56 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
stopek pisze:
Co to jest huba brzozowa :?: jest to może huba rosnąca na brzozie


Zdaje sie 'przeprowadzasz egzamin polskiego'? :wink:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 marca 2008, 19:46 - pt 

Rejestracja: 25 stycznia 2008, 00:07 - pt
Posty: 18
Lokalizacja: Lublin
Hubką niektórzy nazywają próchno. Czy huba brzozowa to próchno czy grzyb na brzozie?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 marca 2008, 20:38 - pt 
stopek pisze:
Hubką niektórzy nazywają próchno. Czy huba brzozowa to próchno czy grzyb na brzozie?


Tak to grzyb na Brzozie :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 17 marca 2008, 22:13 - pn 

Rejestracja: 10 listopada 2007, 20:49 - sob
Posty: 189
Lokalizacja: laskowa
witam. ja do rozpalania podkurzacza używma ''smolówki'' czyli drzewa sosnowego silnie zalanego zywica. czesto w lesie znajdują sie pnie sosnowe które tleja wystarczy wyjac porabac wysuszyc i pali sie SUPER!!!! wystarczy tylko wybrac sie do lasu iglastego i popatrzec pod nogi. a atak do palenie uzywam wierzby nie jest to wsumie próchno tylko wierzba porabana na dobne kawałki i wysuszona.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 marca 2008, 22:35 - ndz 

Rejestracja: 03 grudnia 2007, 23:00 - pn
Posty: 335
Lokalizacja: grudziadz
Uzywam prochna z wierzby. Bardzo latwo zdobyc.Rozdrobnione kawalki wkladam do podkurzacza i na to polewam troche denaturatu i podpalam. Chwile czekam - zamykam podkurzacz i do roboty. pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 marca 2008, 16:57 - sob 

Rejestracja: 07 listopada 2007, 17:39 - śr
Posty: 224
Lokalizacja: Jarocin
Ja natomiast jak nie mam próchna wierzbowego bo coraz trudniej o nie bynajmniej w moi rejonie, to używam suchej kory topolowej. I ja również jak to kolega powyżej napisał leję na nią zakrętkę denaturatu i sprawa załatwiona. Denaturat jest stosunkowo tani i w ciągu sezonu zużywa go około 1l co przekłada się na wydatek z rzędu 7zł to są groszowe sprawy a bez nerwówki łatwo podpala wsad podkurzacza. Jeżeli chodzi o miękką płytę pilśniową to wcale a wcale nie polecam ! I tak jak pisze BoCianK są bardzo szkodliwe substancje wydobywające się razem dymem dla naszego organizmu, a po co się samemu podtruwać i jeszcze na dodatek niszczy podkurzacz bo tyle z niej smoły się wydobywa.

Pozdrawiam serdecznie
StanleyK


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 lipca 2008, 20:12 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 maja 2008, 18:48 - czw
Posty: 926
Lokalizacja: Kraków/Łękawica
A czy próchno z brzozy i kolby kukurydziane nadają sie jako kurzywo????


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 lipca 2008, 20:43 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 sierpnia 2007, 18:10 - czw
Posty: 944
Lokalizacja: Poznań
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Czytaj dokładniej. Bzzy napisał na początku, że używa z brzozy drewna.
Kolby naddają się ponoć idealnie, gdzieś czytałem, ale kurcze nie wiem teraz gdzie.

_________________
Pura Vida


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 lipca 2008, 21:09 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 15:03 - ndz
Posty: 664
Lokalizacja: Kraków
co do palenia płyt pilśniowych- zachęcam do lektury http://www.ciop.pl/11342.html
jednym ze składników spoiwa do płyt wiórowych jest formaldehyd a jak widać nie jest on obojętny...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 lipca 2008, 21:12 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 sierpnia 2007, 18:10 - czw
Posty: 944
Lokalizacja: Poznań
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Racja Paweł, też o tym czytałem. Za dużo w tym chemii, klejów itp.

_________________
Pura Vida


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 lipca 2008, 21:21 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
proponuje placki krowie zbierać i suszyć, pełna ekologia

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 lipca 2008, 07:32 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 maja 2008, 18:48 - czw
Posty: 926
Lokalizacja: Kraków/Łękawica
(hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha bzyku.)

Sorry ale mnie to rozbawiło przepraszam:) Nie wiedziałem o tym. Myślałem że to twoje kolejne powiedzonko bzyku. Jeszcze raz przepraszam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 lipca 2008, 09:49 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 15:03 - ndz
Posty: 664
Lokalizacja: Kraków
a ja robie identycznie jak bzyk. Zapalałem gazetami i innymi cudami i powiem tak: Trzymaj próchno w domu żeby było suche i odpala sie od 1-2 zapałek. Zapalone pruchno wsadzasz na spód dosypujesz full dmuchniesz kilka razy i kopci :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 lipca 2008, 10:10 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
d@niel_25 pisze:
hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha bzyku.


ja pisałem poważnie moja babcia opowiadała że jej ojciec przed wojną tak własnie robił, miał całe gospodarstwo więc zbierał takie placki krowie i suszył, to już było wiadomo że będzie coś działał przy swoich ula, oczywiście pogoda musiała być idealna a krowy i konie albo daleko w polu albo w oborze, psy same się schowały ale tak własnie to wyglądało kiedyś, a teraz to cóż, brzoza lub wierzba, dobrze wysuszone próchno wkładam prawie do pełna podpalam i już, trochę dosypię i gotowe, kwestia tylko dobrego próchna a nie jak niektórzy mają próchno przypominające drewno, takie to do pieca w domu

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 lipca 2008, 18:29 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 grudnia 2007, 19:53 - śr
Posty: 1078
Lokalizacja: Kielce/Chmielnik
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WP, wlkp
Heh te krowie placki to i ja jeszcze pamiętam jak z 10-11 lat temu odpalaliśmy z dziadkiem te krowie placki. Krów w gospodarstwie był dostatek a placków tez sie po łące nazbierało. Ususzonych na wiór rzecz jasna i przegryzionych przez żuki gnojowe. Paliły sie całkiem całkiem ale teraz to wole próchno niźli sie w g....e paprać. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Pozdrawiam Psepscolek :)

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć... :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 lipca 2008, 11:38 - ndz 
bzzy pisze:
proponuje placki krowie zbierać i suszyć, pełna ekologia


Tylko po kryjomu :D co ludzie pomyślą jak zobaczą na polu faceta z szufelką co zbiera krowie placki :D. Jeżeli ktoś ma dostęp do krów to tym bardziej do drzew więc po co kombinować?? Wystarczy dobrze poszukać i już ma się próchno... Oby było z drzewa liściastego. Najlepiej z miękkich gatunków tj. wierzba, lipa, brzoza. U pszczelarzy z mojej okolicy najlepiej sprawdza się próchno lipowe tzn. najczęściej używane no i bardzo łatwo dostępne.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 20 lipca 2008, 13:29 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
pszczelnik pisze:
bzzy pisze:
proponuje placki krowie zbierać i suszyć, pełna ekologia


Tylko po kryjomu :D co ludzie pomyślą jak zobaczą na polu faceta z szufelką co zbiera krowie placki


hehe no co jak mamy postęp to mamy więc bierzesz dziewczynę umalowaną w niedziele na wieś w plener, pokazujesz jej walory swojego nowego mercedesa i jak widzisz coś na polu przypominającego krowe to po hamulcach, awaryjne, kalosze i lecisz w pole jak szalony, co ta pani wymalowana powie to już inna sprawa, liczą się placki krowie!!

ps wcześniej zakupić warto zapach waniliowy bo będzie potrzebny oj będzie :lol: :lol: :lol:

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 lipca 2008, 23:13 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2007, 02:42 - czw
Posty: 830
Lokalizacja: bory dolnośląskie
pszczelnik, no jak brzoza jest miękkim drzewem to odwiedź leśniczego


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 lipca 2008, 08:22 - pn 

Rejestracja: 13 lipca 2008, 10:32 - ndz
Posty: 179
Lokalizacja: Wąsosz Górny
brzoza jeśli chodzi o twardość drewna suchego to jest po środku ani twarda ani miękka
to odpowiedz leśniczego :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 lipca 2008, 08:55 - pn 

Rejestracja: 09 czerwca 2008, 21:13 - pn
Posty: 335
Lokalizacja: wielkopolska
osarek pisze:
brzoza jeśli chodzi o twardość drewna suchego to jest po środku ani twarda ani miękka
to odpowiedz leśniczego :)

Widzę,że muszę to uściślić: jest 5 gat. drzew zaliczanych do tzw. liściastych miękkich:wierzba, lipa, kasztanowiec, topola i osika (która jest również gat. topoli). Pozostałe to tzw. liściaste twarde. Twardość brzozy nie ma tu znaczenia, bo próchno brzozowe jest miękkie, ale jako dające dużo smoły nie jest najlepsze do podkurzacza. Polecam wierzbę, buk, drzewa owocowe.
Leśniczy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 lipca 2008, 20:00 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 grudnia 2007, 15:49 - pt
Posty: 174
Lokalizacja: Jaworzynka
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Ja używam próchna bukowego kopci ile wlezie:)

_________________
Jestem młodym pszczelarzem więc z góry przepraszam za błędy i proszę o wyrozumiałość


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 lipca 2008, 17:10 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 maja 2008, 18:48 - czw
Posty: 926
Lokalizacja: Kraków/Łękawica
Widziałem że bzzy pisał że odymia brzozą ale ktoś miał do tego "wonty":) To może być ta brzoza czy nie?? Czy nie zaszkodzi pszczołom??


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 lipca 2008, 17:52 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 grudnia 2007, 19:53 - śr
Posty: 1078
Lokalizacja: Kielce/Chmielnik
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WP, wlkp
Nie jarajcie nigdy osika bo was głowy rozbolą. Już wiem czemu mi łeb trzaska po pracy przy pszczołach.

Pozdrawiam Psepscolek. :)

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć... :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 lipca 2008, 19:39 - wt 

Rejestracja: 09 czerwca 2008, 21:13 - pn
Posty: 335
Lokalizacja: wielkopolska
d@niel_25 pisze:
Widziałem że bzzy pisał że odymia brzozą ale ktoś miał do tego "wonty":) To może być ta brzoza czy nie?? Czy nie zaszkodzi pszczołom??


na pewno nie zaszkodzi, pisałem tylko że brzoza daje dużo smoły - zakleja się od tego podkurzacz, podobnie zresztą jak od każdago wilgotnego paliwa. Jak komuś to nie przeszkadza - to może być brzoza.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 lipca 2008, 20:53 - wt 
Ja osobiście używam do podkurzacza ma zmianę próchna wierzbowego i brzozowego. Wierzby mam mniej więc oszczędzam. Ale mam duży zapas próchna brzozowego które dobrze wysuszyłem na słońcu. Idealnie się sprawdza i daje dużo bardzo jasnego dymu tak jak wierzbowe. Nie zauważyłem też by smoliło mi podkurzacz bardziej niż wierzbowe... Ale tak jest w naturze że próchno próchnie nierówne. Jedne może smolić bardziej inne mniej. Ja jednak nie zauważyłem by brzoza nie nadawała się do podkurzacza a wręcz przeciwnie polecam ten gatunek drewna. Warto jednak po zebraniu je rozdrobnić i dobrze wysuszyć. Pozdrawiam:D


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 30 lipca 2008, 20:19 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 maja 2008, 18:48 - czw
Posty: 926
Lokalizacja: Kraków/Łękawica
Jednym z popularnych paliw do podkurzacza w Ameryce są te czerwone "szyszki" z sumaka octowca. Co o tym sądzicie?? Ja mam koło domu kilka drzew i u rodziny są i tego uzbierało by sie trochę :):) Ale nie słyszałem żeby w Polsce tym ktoś dymił. A jeśli już ma sie tym palić w podkurzaczu to uzywać "szyszek" młodych tegorocznych (wysuszonych) czy mogą być stare z tamtego roku które jeszcze siedzą na drzewie. Napiszcie co o tym myślicie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 lipca 2008, 22:10 - śr 

Rejestracja: 09 czerwca 2008, 21:13 - pn
Posty: 335
Lokalizacja: wielkopolska
Po prostu zrób próbę - i daj znać jak wypadło.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 lipca 2008, 22:19 - śr 

Rejestracja: 13 lipca 2008, 10:32 - ndz
Posty: 179
Lokalizacja: Wąsosz Górny
palić przekwitniętymi wysuszonymi kwiatostanami (jak TY to napisałeś "szyszkami") :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 lipca 2008, 22:37 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 maja 2008, 18:48 - czw
Posty: 926
Lokalizacja: Kraków/Łękawica
Właśnie pyatm sie czy ktoś to stosował bo mam narazie tylko 3 rodziny i zacznę na nie kurzyć sumakiem i mi ani jedna nie zostanie :):) Czy ktoś to juz stosował??


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 lipca 2008, 22:50 - śr 

Rejestracja: 13 lipca 2008, 10:32 - ndz
Posty: 179
Lokalizacja: Wąsosz Górny
jeszcze nie stosowałem ale w tym roku spróbuje :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 sierpnia 2008, 07:49 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 maja 2008, 18:48 - czw
Posty: 926
Lokalizacja: Kraków/Łękawica
Spróbowałem palić te owocostany sumaka. Rozpaliłem najpierw suche próchno brzozowe a pózniej dałem 3 owocostany. Zapach bardzo przyjemny, dym nie duszący pszczoły reagowały normalnie, a nawet wydaje mi się że lepiej bo sie uspokajały a nie zaczynały biegać po plastrze. Jak ktoś tego jeszcze spróbuje niech opisze swoje spostrzeżenia. Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 grudnia 2008, 14:08 - śr 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4574
Lokalizacja: stare polichno
Sumak octowiec jest rośliną trującą.Wysuszone owocostany sumaka wykorzystuję dlatego,ponieważ dym z niego oszałamia warozę.Sprawdż dennice po odymianiu.Ja mam osiatkowane,z nich już nie ma wyjścia.

Z pozdrowieniami-Janusz.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 grudnia 2008, 15:27 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lutego 2008, 11:45 - pn
Posty: 796
Lokalizacja: Kopcie
Ule na jakich gospodaruję: 360x200
Był sumak,wrotycz.Czy ktoś używał ziela konopi do podkurzacza .Wiem,wiem-narkotyk.Ja wychowałem się w czasach kiedy konopie były normalmośćią w polu.Z włókna konopnego kręcone były powrozy.Konopie wsadzone przy kapuśćie ,,chroniły "przed gąsiennicami motyla.Ciekawi mnie jaki by miały wpływ na pszczoły i na warozę.
A może na ramkach kłaść pakiety tegoż zielska.
Były próchna wierzbowe,brzozowe,chuba,placki.
Czy ktoś z kolegów używał próchna dębowego.Jeśli tak to czy ma jakieś spostrzeżenia .
Czy ma to wpływ na zdrotność rodziny?

Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 grudnia 2008, 21:40 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
Gdy miałem jeszcze mleko pod nosem moi rodzice uprawiali konopie na włókno oczywiście, tam gdzie kiedyś mieszkałem prawie każdy je uprawiał. Miałem wtedy już pociąg do pszczół i zauważyłem że pszczoły hucznie je oblatywały za pyłkiem, lecz nie wiem czy ktoś stosował je jako kurzywo, wiem że sucha słoma z tych konopi bardzo intensywnie się pali. Tamtejsi pszczelarze jako kurzywa używali próchna bukowego, natomiast dębowe jest za bardzo agresywne i można sobie nim wygnać pszczoły z ula :lol: .

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 grudnia 2008, 22:32 - sob 
Mi konopi byłoby szkoda dawać pszczołą ^^. W mojej wsi są aleje lipowe i pełno jest w nich dziur z próchnem. Biorę taki kawał próchna i rozdrabniam siekierą. Następnie czyszczę podkurzacz biorę kawałek gazety, robię taką kulkę, podpalam, wkładam do podkurzacza, sypie próchno i dmucham ile wlezie, aż nie zacznie lecieć gęsty dym. Według mnie najlepsze do odymiania drzewa to brzoza i lipa. Ja z drewnem problemu nie mam, ale może znacie jakieś inne alternatywy paliw[, no krowie placki już znamy^^]??


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 07 grudnia 2008, 00:28 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
SKapiko,
Cytuj:
moi rodzice uprawiali konopie na włókno oczywiście
Cytuj:
wiem że sucha słoma z tych konopi bardzo intensywnie się pali

oj pali sie pali - ale dziś to jest nielegalny preceder ścigany z urzędu- GANDZIA to narkotyk więc nie można siać konopi indyjskich bez specjalnego pozwolenia ani palić słomy w skrętach


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 grudnia 2008, 18:34 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 listopada 2007, 12:15 - ndz
Posty: 981
Lokalizacja: Niemcy
Ule na jakich gospodaruję: Lankstroth,Dadant,Zander
minikron pisze:
Temat pewnie dla wielu śmieszny, ale mam z tym problem, więc spytam.
Jakiego kurzywa używacie? I co ważniejsze - jak rozpalacie żeby nie gasło i długo się paliło? Od góry? Od dołu?
Najczęściej mam taki efekt, że co chwilę gaśnie i w najpotrzebniejszym momencie dymu brak, a rozpala się na dobre właśnie wtedy, kiedy kończę przegląd.
Jakieś rady?


Witam
Nie czytalem wszystkich postuw koleguw pszczelarzy, po pierwsze dymku prawie nie urzywam a jesli tak to biore opakowania tekturowe miekkie po jajkach, pala sie swietnie i dymu kupa, dodatkowo jak sie jusz pali wrzucam kawalki miekkiej plyty pilsniowej i dymi sie jak cholera, morzna sie udusuc.
Pozdrawiam Krzysztof K


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 grudnia 2008, 20:41 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lutego 2008, 11:45 - pn
Posty: 796
Lokalizacja: Kopcie
Ule na jakich gospodaruję: 360x200
Słoma konopna pali się bardzo dobrze.
Mnie chodzi o oddziaływanie dymu spalonej słomy w podkurzaczu na warozę .
Czy dym z próchna dębowego może mieć wpływ ujemny na warozę.
Czy ktoś z kolegów ma jakies spostrzeżenia.
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 grudnia 2008, 20:45 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 listopada 2007, 12:15 - ndz
Posty: 981
Lokalizacja: Niemcy
Ule na jakich gospodaruję: Lankstroth,Dadant,Zander
tpuzio pisze:
Słoma konopna pali się bardzo dobrze.
Mnie chodzi o oddziaływanie dymu spalonej słomy w podkurzaczu na warozę .
Czy dym z próchna dębowego może mieć wpływ ujemny na warozę.
Czy ktoś z kolegów ma jakies spostrzeżenia.
Pozdrawiam


Z jakichkolwiek dmkuw waroza sie smieje, jedynie opary kwasu szczawiowego sa skuteczne, ale to inna chistoria.
Pozdrawiam Krzysztof K


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 grudnia 2008, 11:53 - wt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4574
Lokalizacja: stare polichno
"Ten się śmieje,kto się śmieje ostatni!" A z tą maryhą,radzę ostrożnie -CBŚ czuwa.
2g kwasu szczawiowego daje taką zadymę w ulu,że żaden narkotyk go nie przebije.

Pozdrawia - Janusz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 grudnia 2008, 21:41 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lutego 2008, 11:45 - pn
Posty: 796
Lokalizacja: Kopcie
Ule na jakich gospodaruję: 360x200
Kwas szczawiowy jest znany.Używam go walki z warozą,kwas mrówkowy też.
Działanie olejków eterycznych,jest opisane obszernie tu na forum.Mnie chodzi o dotatkowy sposób na warozę w czasie słabego pożytku-bezpieczny jak przykładowy cukier puder kolegi Junga.Takim sposobem może by było ziele konopi dodane do podkurzacza i odymianie pszczół ,czy pakiet ziela konopi położony bezposrednio na ramkach.
Z powodu właśćiwości odurzających konopi to pytanie :czy możliwy jest wpływ ujemny konopi na warozę?Może ktoś czytał coś gdzieś.
Mięta pieprzowa działa dodatnio na pszczoły.Widoczne to było u pszczół produkujących ziołomiód miętowy-Dostawały jakby wigoru.Podobne dobroczynne działanie świeżych pakietów miętowych położonych bezposrednio na ramkach mogłem zaobserwować tego roku.Z pakietów mięty pozostawały tylko łodygi.
Wiem że uprawa konopi konopi zabroniona-nikogo do nich nie namawiam.
Jest tylko takie rozważanie czysto teoretyczne.
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 grudnia 2008, 21:47 - wt 

Rejestracja: 06 czerwca 2008, 23:01 - pt
Posty: 1139
Lokalizacja: Stargard Szczec.
Ule na jakich gospodaruję: wlkp/wlkp 18cm
A ciekawe co by było gdyby właściwości konopi przejął miód :D hahah Przyjemność na maksa, zdrowo i na luzie :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 grudnia 2008, 22:03 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
Te konopie które były uprawiane na włókno praktycznie nie posiadały alkaloidów

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 grudnia 2008, 22:09 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 15:03 - ndz
Posty: 664
Lokalizacja: Kraków
swiwojtek pisze:
A ciekawe co by było gdyby właściwości konopi przejął miód :D hahah Przyjemność na maksa, zdrowo i na luzie :D


nic nie szkodzi na przeszkodzie żeby sprawdzić :mrgreen: czekamy na wyniki... :wink:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 grudnia 2008, 23:08 - wt 

Rejestracja: 06 czerwca 2008, 23:01 - pt
Posty: 1139
Lokalizacja: Stargard Szczec.
Ule na jakich gospodaruję: wlkp/wlkp 18cm
Tego pierwszego składnika mi brakuje :D

Ps. Ziółka można kupić legalnie ale jest zaznaczone że nie są przeznaczone do spożycia było o tym w tv takich sklepów w Polsce jest 40 i interes kwitnie (nie dziwie się :D)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 grudnia 2008, 03:13 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2007, 02:42 - czw
Posty: 830
Lokalizacja: bory dolnośląskie
swiwojtek, te ziółka już posiadają alkaloidy w sprzedaży jest nasienie konopie dla karmienia ptactwa kiedyś kupowałem w wędkarskim bo i na ryby dobre podobno rośliny z nich wyhodowane nie posiadają alkaloidów ale hodowla jet także zabroniona przez tak zwane ulepszanie chemiczne
powiem tak policji to nie interesuje co to za odmiana dla nich to po prostu konopie i jest w rejestrze narkotyków i koniec (ciemnota niestety)
Ale można uzyskać zezwolenie na uprawę ale nie dowiadywałem się szczegółów są warunki duże do spełnienia :?:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 190 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji