FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Ramkowy nawlekacz drutu
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=47&t=5997
Strona 1 z 1

Autor:  adamjaku [ 14 grudnia 2011, 21:28 - śr ]
Tytuł:  Ramkowy nawlekacz drutu

Czy ktoś się spotkał z takim urządzeniem? Jak to się sprawuje?? Chyba zamówiłem u mikołaja, ale nie wiem, czy potrzebnie..

http://www.bartnik-pienko.pl/p3029087_4 ... drutu.html

Autor:  harpia [ 14 grudnia 2011, 21:58 - śr ]
Tytuł: 

ciekawi mnie jak to urządzenie przewleka drut przez dziurki

"CHYBA" ci Mikołaj przyniósł pod choinkę czy nie ?? :leży_uśmiech:
:leży_uśmiech:

Autor:  adamjaku [ 14 grudnia 2011, 22:05 - śr ]
Tytuł: 

Liczę, że przy większej krytyce zdążę odmówić.. ale jakoś nie spotkałem jeszcze nikogo, kto widział/używał.. może przyzwyczajenia wystarczają, aby się nie zastanawiać, a może jest do kitu.. a może to super uczynne urządzonko..

Autor:  stachu [ 14 grudnia 2011, 22:07 - śr ]
Tytuł: 

kolego coś bardzo podobnego zrobiłem sobie sam ,płyta kilka rolek i mocowanie szpulki ,koszt prawie żaden ,trochę pracy i kombinacji ,a ta kwota to...... :leży_uśmiech:
mi "urządzenie " jest pomocne :okok:

Autor:  MB33 [ 14 grudnia 2011, 22:07 - śr ]
Tytuł: 

Witaj

Najwyżej 249zł pójdzie się paść ,nie mam czegoś takiego w pasiece, większość rzeczy polecanych przez sklepy pszczelarskie są po prostu rzeczami zbytecznymi.
pozdrawiam Tomek

Autor:  adamjaku [ 14 grudnia 2011, 22:10 - śr ]
Tytuł: 

Wierzę, jak wszystko związane z pszczółkami.. tylko mi się już nie chce kombinować, a te 200zł znacznie szybciej zarobię siedząc na ..

Autor:  adamjaku [ 25 lutego 2012, 17:35 - sob ]
Tytuł:  Re: Ramkowy nawlekacz drutu

Kupiłem i użyłem.. efekt - mi się podoba, szczególnie w porównaniu do wcześniej zadrutowanych ręcznie.

http://www.youtube.com/watch?v=1MlocIwEag4&feature=youtu.be

Autor:  Pszczelarz od tak [ 25 lutego 2012, 17:51 - sob ]
Tytuł:  nie ten temat na żalenia.

adamjaku

male pytanko generalnie filmik OK bardzo pochwalam cos takiego jak krecenie filmikow i chwalenie sie wiedza z innymi

ale jednego nie kapuje kto cie uczyl nawlekac drut w poprzek ?
wpraw tam teraz weze pierwsza 1/3 czesc wezy bedzie ci zwisala
no chyba ze to tylko tak na pokaz dla Ambrozji :haha:

Autor:  adamjaku [ 25 lutego 2012, 18:17 - sob ]
Tytuł:  Re: Ramkowy nawlekacz drutu

Nie mam na to wpływu, takie dostałem ramki i muszę sobie poradzić.. Też się nieco zdziwiłem takim rozwiązaniem, ale mniemam, że ramki robił ktoś bardziej ode mnie doświadczony i powinno to działać..

Autor:  Pszczelarz od tak [ 25 lutego 2012, 19:00 - sob ]
Tytuł:  Re: Ramkowy nawlekacz drutu

Cytuj:
ramki robił ktoś bardziej ode mnie doświadczony
:haha: :haha: :haha:

OK daj adres tego "doswiadczonego" :haha:

nie no spoko nie chce sie z Ciebie nabijac tylko podpowiedziec ze taki uklad nie ma sensu poniewaz ten pierwszy "listek" Ci odpadnie jak tylko wtopisz weze
do drugie primo ten "doswiadczony" nie koniecznie ma pszczoly tylko chce dorobic

Autor:  Pawełek. [ 25 lutego 2012, 19:36 - sob ]
Tytuł:  Re: Ramkowy nawlekacz drutu

Pszczelarz od tak, o ile dobrze słyszałem w filmie Adam mówił że ramki robił mu PolskiPszczelarz, a on ma i pszczoły i ule robi dobre. A taki sposób wtapiania więzy jest b. popularny na całym świecie, dwa jak dobrze wtopisz węzę nic ci się nie wyłamie, a góra po kilku godzinach w ulu jest już przymocowana przez pszczoły.

Autor:  Skuter [ 25 lutego 2012, 22:42 - sob ]
Tytuł:  Re: Ramkowy nawlekacz drutu

Pewnie tak drutowanych ramek nie widział więc niema się co dziwić w końcu to Pszczelarz od tak :haha: [bez urazy]
A PolskiPszczelarz to :okok: pszczelarz

Autor:  Pszczelarz od tak [ 25 lutego 2012, 22:57 - sob ]
Tytuł:  Re: Ramkowy nawlekacz drutu

Spoko ziomki nie chcialem nikogo urazic :D
A sposub taki widzialem u siebie :D raz tak zrobilem i mi 1/3 wezy odpadla zanim trafila do ula :D
w tamtym roku wszystko przerabialem :D

Autor:  adamjaku [ 26 lutego 2012, 08:39 - ndz ]
Tytuł:  Re: Ramkowy nawlekacz drutu

Co do sposoby wtapiania węzy, jednak dobrze, ze wywiązała się taka dyskusja. Ja gdzieś na filmikach spotkałem się z sytuacją, że węza jest zaginana i dociskana radełkiem do górnej beleczki.. ostatnio również wpadło mi w oczy zdanie o zalewaniu woskiem tak wprawionej węzy.. Czy rzeczywiście trzeba stosować takie sposoby? Może przynajmniej powinno się, aby plastry były prosto odbudowywane?

Autor:  Pszczelarz od tak [ 26 lutego 2012, 10:40 - ndz ]
Tytuł:  Re: Ramkowy nawlekacz drutu

adamjaku
wszystko aby bylo szybciej wiesz ze "czas to pieniadz"
za chwilke nie bedzie wiertania i przeciegania drutu tylko ramka i weza zgieta i przybity gwodzik - przeciez pszczoly i tak odbuduja weze :D

a potem nie bedzie juz gwozdzika :haha:

Autor:  polskipszczelarz [ 26 lutego 2012, 11:24 - ndz ]
Tytuł:  Re: Ramkowy nawlekacz drutu

adamjaku pisze:
Co do sposoby wtapiania węzy, jednak dobrze, ze wywiązała się taka dyskusja.


Jeszcze niczego lepszego nie wynaleziono http://www.miodarkianna.com/sklep/?p=pr ... roduct=148

Autor:  henry650 [ 26 lutego 2012, 12:06 - ndz ]
Tytuł:  Re: Ramkowy nawlekacz drutu

Polski Pszczelaz spokojnie wynaleziono juz podobny prostownik kupiłemw londynie w sklepie Aldi tylko dużo tanszy kosztowal okolo 50 zł ,a co do drutowanoato tu w sklepach widziałem ramki drutowane w poziomie jak równiez ramki bez drutu tylko weza jest już gotowa z drutem tylko ramki sa troszke bardziej skomplikowane


henry

Autor:  mariuszm [ 26 lutego 2012, 12:12 - ndz ]
Tytuł:  Re: Ramkowy nawlekacz drutu

henry650, to jest ten sam tylko ta naklejka "Anna" z frontu kosztuje 70 zł

Autor:  polskipszczelarz [ 26 lutego 2012, 13:07 - ndz ]
Tytuł:  Re: Ramkowy nawlekacz drutu

henry650 pisze:
prostownik kupiłemw londynie


Wszystko się zgadza, chodziło mi o zasadę działania (lepszego wtapiania węzy niż prądem jeszcze nie wynaleziono) etap prostownika też przerabiałem, jednak przy zakupionej wtapiarce masz możliwość ustawiania natężenia prądu, a więc jesteś w stanie płynnie regulować w zależności od długości druta szybkość wtapiania, a to z kolei przekłada się na jakość.

Zbyt szybkie wtapianie to możliwość całkowitego przejścia druta na drugą stronę węzy a ile potem jest z taką ramką zabawy w porównaniu do ramki z prawidłowo wtopioną węzą większość z nas wie :)

Podsumowując te 120 zł za wtapiarkę jest jeszcze do przełknięcia, trzeba pamiętać że jedna dobra wtapiarka będzie służyć w przeciętnej pod względem wielkości pasiece praktycznie przez całe życie pszczelarza.

Autor:  Mariuszczs [ 26 lutego 2012, 13:49 - ndz ]
Tytuł:  Re: Ramkowy nawlekacz drutu

W sklepie prostownik z regulacją "prądu " kupi się spokojnie za 100 zł.
Ja kupiłem ten:

http://alejka.pl/polski-prostownik-12v- ... l-car.html

i chyba kosztował 97zł rok temu, były mniejsze i tańsze. Całą zimę pomagał do tego akumulatorowi w moim dieslu :)

Autor:  adamjaku [ 26 lutego 2012, 14:51 - ndz ]
Tytuł:  Re: Ramkowy nawlekacz drutu

Ja kupiłem transformator, dołożę do tego zegar ciemniowy, który załącza prąd co do 0.1 sekundy. Więc dokładność powinna być. Bardziej chodziło mi o ten kawałem nad górnym drutem i jego zamontowanie na stałe.

Autor:  henry650 [ 26 lutego 2012, 18:26 - ndz ]
Tytuł:  Re: Ramkowy nawlekacz drutu

polskipszczelarz zgadzam sie z toba ten prostownik co kupilem to w zasadzie miał służyc do doładowania akumulatora w samochodzie ,bo w Polsce mam taki robiony z regulacja i jest ok ,i masz racje ze jeszcze niewynaleziono lepszego sprzeto niz prad



henry

Autor:  mendalinho [ 26 lutego 2012, 23:57 - ndz ]
Tytuł:  Re: Ramkowy nawlekacz drutu

adamjaku,
Fajnie że nagrałes i pokazałeś co to za ustrojstwo.
Moim zdaniem kolejna zabawka.Podejrzewam że szybciej bym naciągnał bez tej zabawki.Pozdrawiam

Autor:  SKapiko [ 27 lutego 2012, 21:07 - pn ]
Tytuł:  Re: Ramkowy nawlekacz drutu

wolałbym sobie za te pieniądze kupić ramki

Autor:  adamjaku [ 27 lutego 2012, 21:22 - pn ]
Tytuł:  Re: Ramkowy nawlekacz drutu

Ty może tak, a ja sobie kupiłem i nawlekacz i ramki. I szczerze mówiąc, nie żałuję. W porównaniu do ręcznie nawlekanych - są o klasę lepsze. Tylko po co pisać takie nic nieznaczące wiadomości.

Autor:  Pawełek. [ 27 lutego 2012, 22:20 - pn ]
Tytuł:  Re: Ramkowy nawlekacz drutu

Adamie, jakbym miał tym ustrojstwem zadrutować wszystkie swoje ramki to od dzisiaj do lutego następnego roku czasu by mi brakło. Ręcznie znacznie szybciej idzie niż z jakimiś "maszynkami". Nawiasem - po co zabijasz te gwoździki do których wiążesz drut?? Jak następnym razem będziesz drutował to nowy??

Autor:  Mariuszczs [ 27 lutego 2012, 22:34 - pn ]
Tytuł:  Re: Ramkowy nawlekacz drutu

Ja tam wogóle nic nie wbijam, bo podpatrzyłem dobry sposób z zawijaniem drutu u pszczelarza od którego kupowałem rodziny.
Ale nawlekacz spoko, drut się oszczędza, dobrze się napnie i chyba jest to ułatwienie z tymi rolkami i jak to opanujesz to będzie tak samo szybko jak ktoś w ręce przewleka ( w ręce też to musiał opanować ).

Autor:  JM [ 27 lutego 2012, 23:05 - pn ]
Tytuł:  Re: Ramkowy nawlekacz drutu

adamjaku pisze:
Ty może tak, a ja sobie kupiłem i nawlekacz i ramki. I szczerze mówiąc, nie żałuję. W porównaniu do ręcznie nawlekanych - są o klasę lepsze. Tylko po co pisać takie nic nieznaczące wiadomości.


I w końcu z tych wszystkich czterech rolek wykorzystana jest w zasadzie jedna, a reszta praktycznie robi się ręcznie.
A te rolki też nie wiedzieć do czego bo i tak trzeba ręcznie drut zakładać do dziurek i dodatkowo na rolki, a potem zdejmować z rolek i przy zdejmowaniu naciąg na powrót robi się poluzowany.

I co w tym naciąganiu ma być o klasę lepsze?
Zabawka.
No i nie jest to żaden "nawlekacz", niczego on nie nawleka.

Autor:  adamjaku [ 27 lutego 2012, 23:21 - pn ]
Tytuł:  Re: Ramkowy nawlekacz drutu

Kolego, nawlekacz jest uniwersalny, ilość rolek jest zależna od stosowanej ramki - tutaj wystarcza jedna. Rolki pozwalają na swobodne wyciąganie drutu z rolki, bez nich przewleka się całkiem inaczej - blokuje na każdym "zakręcie" Naciąg jest na tyle mocny, że przy zdejmowaniu nic się nie luzuje, ale pewnie przy ręcznym naciąganiu masz z tym problemy.
Fakt, maszynka nie nawleka drutu, ale pozwala go naciągać w taki sposób, o jakim ręcznie można pomarzyć. JA mam porównanie do ramek drutowanych ręcznie i tych przy użyciu tej maszynki - efekt jest taki, ze będę wszystkie tamte poprawiał.

Są tacy, co założą lekko, później przeciągną napinaczem i wszystko jest nieco bardziej sztywne. Też można. Mi natomiast ta maszynka znacznie ułatwia pracę i nie żałuję ani złotówki na to wydanej.

Autor:  Pszczelarz od tak [ 27 lutego 2012, 23:25 - pn ]
Tytuł:  Re: Ramkowy nawlekacz drutu

dajcie spokoj chlopaki o co ta klutnia ? o jakies rolki ? :haha:
kolega kupil i jest zadowolony Ty nie musisz kupowac
pochwalic trzeba kolege ze chcialo mu sie nakrecick filmik i wrzucic na youtubka

moim zdanien te rolki pomagaja w tym ze drut sie nie kreci i nie zagina

Autor:  JM [ 27 lutego 2012, 23:43 - pn ]
Tytuł:  Re: Ramkowy nawlekacz drutu

Dobrze że adamjaku nakręcił ten filmik .
Żadna kłótnia, adamjaku wyjaśnił że naciąg maszynką jest lepszy i wygodniejszy.
Każdy może zobaczyć jak ta maszyna działą i kupić albo nie.

Autor:  SKapiko [ 29 lutego 2012, 21:18 - śr ]
Tytuł:  Re: Ramkowy nawlekacz drutu

Mariuszczs pisze:
Ja tam wogóle nic nie wbijam, bo podpatrzyłem dobry sposób z zawijaniem drutu
też zawijam drut Obrazek

Autor:  Mariuszczs [ 29 lutego 2012, 22:44 - śr ]
Tytuł:  Re: Ramkowy nawlekacz drutu

Kkapiko - ja zawijam inaczej - normalnie z drugiej strony się zawija ze 4 razy i ten zwój dociska do ramki paznokiem naciągając drut tak żeby nie odchylił się od otworu

Autor:  bzyki.com [ 16 grudnia 2012, 08:37 - ndz ]
Tytuł:  Re: Ramkowy nawlekacz drutu

witam,
ja coś takiego zrobiłem tylko Pan Tomek torchę źle użył tego urządzenia

Zmoderowano, zgodnie z regulaminem forum pkt.12

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/