FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

W sklepach internetowych /narazie znalazłem w dwóch/ jest do zakupienia aparat do odymiania. Co sądzicie o tym urzadzeniu i jego cenie?
http://www.miodarkianna.com/sklep/?p=pr ... iProduct=8
Pozdrawiam Wieslaw48

Wiesiek
widziałem te aparaty no są dobre ale cena daje dużo do myślenia
popatrz TUUU ten aparat kosztował 25 zł + troche roboty poza tym ze jest wykonany w domowych warunkach spełnia tą samą funkcję

Cena przystępna i napewno nic podobnego nie opłaci się robić . Jlu zwolenników , tylu przeciwników jest w śród pszczelarzy co do wtłaczania dymu do ula . Sam używam siatki na drucie na ktorej tabletka się spala powoli a dym penetruje wszystko i dociera w każdy zakamarek .

Bardzo ładnie jest to widać w ulu za szkłem ale zachowanie pszczół nie jest już ciekawym widokiem . Tam jest mała masakra , tworzy się falujący wałek pszczół , które w popłochu i panice spadają na dennice oraz żażącą tabletkę .
Stosowanie takich zabiegów jak niekiedy są podawane w prasie po przymrozkach , gdy tem. będzie 10 st.C a pszczoły były i są w kłębie , to jest agresywne rozwalenie kłębu jesienią i można stracić matkę .
Widok jak w żarówce półmlecznej , napewno nie będzie tego przy wtłaczaniu dymu , gdyż część ulotni się z ula .

Ryszard B.

Ryszard a Miałeś Już dawno opisać do jakich celów obserwacyjnych i co Ci to daje obserwacja ula szklanego ????
No to Czekamy

Ryszard zarobiony jest teraz, nawet meczów nie ogląda więc trzeba poczekać do września jak będzie więcej czasu

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...

Ryszard b,
piszesz, że przy wtlaczaniu dymu część ulotni się z ula. Pewnie masz rację, ale tu właśnie leży pies pogrzebany. Otóż dawka środka czynnego w tabletce jest taka, żeby dym dostał się wszędzie w odpowiednim stężeniu i ZADZIAŁAŁ. Dlatego wydaje mi się, że najlepsze jest wolne spalanie tabletki np. w siateczce. Zresztą wygląda na to, że jest to ostatni rok stosowania Apiwarolu

Ul z szybą u Pana Ryszarda oglądaliśmy z Robertem , ale też ciekawy jest w Pszczelej Woli . Mam oszklony ale z boku , widać co się dzieje w ulu . Ale ja to robiłem z myślą o ciekawskich, są ciekawi to otwieram z boku i widzą co pszczoły robią . Kiedyś właśnie wyszperałem na forum i chyba u Pana Ryszarda . Przy następnym ulu spróbuje zrobić taki jak u Ryszarda w tylnej ściance. A aparat do dymienia zrobiłem ze słoika w którymś piśmie jest pokazane i opisane. Jeszcze nie przetestowany.
pozdrawiam
Wiesław

Ja sobie do odymiania wymajstrowałem ostatnio przy porządkach w warsztacie proste i praktycznie w kosztach zerowe urządzenie do odymiania. Opis i foto zamieszczę w najbliższym czasie w dziale budowa ula/urządzenia.



Ryszard jakie ciekawe obserwacje można jeszcze poczynić w ulu szklanym?? Rozumiem że na obserwacje jest przeznaczany czas wolny od zajęć w pasiece. Bardzo mnie to interesuje. Teraz to nie bardzo się da cokolwiek obserwować ale jest dużo czasu na pisanie.

Pozdrawiam Psepscółek

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć...

A ten aparat od łysonia jest wart swojej ceny czy nie? http://www.lyson.com.pl/promocje.php?a_ ... ff3d1cfdbb

zkupiłem ........i produkcja chyba własna (prosta i nie profesjonalna - tasma która izoluke dopływ powietzra się odkleja

Najtańszy aparat do odymiania jaki widziałem.
Trzeba tylko dołożyć około 6 zł na przeróbkę ( trójnik, sitko i kawałek rurki, - najlepiej miedziane.
http://allegro.pl/pistolet-na-baterie-d ... 36534.html

Gizbern ty jajcarzu
proponuje przerobić prostownice do włosów albo suszarke do włosów ........ jest prościej i taniej

_________________
Za każdy dzień pracy przy pszczołach Pan Bóg dodaje pszczelarzowi jeden dzień życia.

Kolego Zielony widziałem takie urządzenia . Trójnik miedziany , kawałek rurki spłaszczonej, zaślepka do rury, siteczko . Tak jak podpowiada Gizbern. W sklepach wszystko po lub od .... złotych były( są )takie wiatraczki lub inne urządzenia posiadające silniczek . Trochę wysiłku i mamy bardzo dobry odymiacz na baterie za ok .. powiedzmy 20 zł .

Witam a czy nadałaby się taka pompka jak na tym zdjęciu, widziałem u siebie podobną w hipermarkecie i zastanawiam się nad jej kupnem. Czy zainstalowany plastikowy wiatraczek w środku wytryma temperaturę?

cygan92, czy chcesz odymić pszczoły czy wydmuchać pszczoły z ula.

Po lekturze różnych pomysłów dzisiaj zamówiłem.Polecił mi jeden z użytkowników .Mam nadzieję że będzie wart. Dość zapalania i czasami gaśnięcia tabletek na siateczce.Zresztą w styropianach to kłopot.

_________________
Pozdrawiam Sławek

Marian., Przecież nie ma tam takiego ciśnienia żeby pszczoły wydmuchało
I mi się wydaj że to by był dobry pomysł ponieważ, dorobił by kawałek węża od pompki i kupić mały filter paliwa i zamontować pośrodku węża. I pomysłowo przerobić ten filter.

Cygan 92 mam zrobiony z takiej pompki odymiacz trzeba tylko założyć akumulator 6V najlepiej żelowy wyłącznik od starej wkrętarki z regulatorem obrotów. Rurka może być miedziana 1/2 cala w odległości 5 cm od brzegu wlutowana siatka za nacięciem do tabletki , spłaszczona tylko początek nie spłaszczony aby można podłączyć do pompki. Wkładasz zapaloną tabletkę do rurki zakładasz pompe i regulujesz spustem obroty. Tabletke wkładasz na koniec spłaszczonej rurki w wycięcie zabezpieczone siatką , dymisz wprost pod gniazdo. Jak dojdziesz do wprawy to następną tabletkę zapalisz od niedopałka poprzedniej. powodzenia

_________________
firefighter

Zegaj, a czy mógłbyś wrzucić zdjęcie twojego urządzenia. Co do ilości powietrza można przecież ograniczyć je poprzez zmniejszenie otworu wlotowego powietrza i ja bym tak zrobił, bo ta pompka co chce ją nabyć ma wbudowany aku

cygan92, mam taką pomkę do napełniania materaca ma w sobie akumulatorek i po takim naładowaniu spokojnie wystarczy na dwa duże materrace ale to piuoruńsko mocno dmucha, chyba że trzeba by było założyć regulacje obrotów, można sprubować, każdy dobry pomysł jest dobry, pozdrawiam.

coś takiego

_________________
firefighter

w poprzednim roku taki używałem.Dla mnie rewelka zwłaszcza za taką cene

co sądzicie o takim czymś
http://img513.imageshack.us/i/odymianie01.jpg/

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=GcvhUyslPWI

RzEpAtdi, 7







Do 20 pni można się bawić

przypuszczam, że przy mieszku jest zaworek powrotny bo inaczej dym cofałby się do mieszka

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.

SKapiko,
Oczywiście jest inaczej być nie może

Ja zrobiłem coś takiego do oddymiania. Na razie taka prowizorka, ale mam już pomysł na dopracowanie tego.
Mała skrzynka z blachy ocynkowanej, w środku wentylator zasilany zasilaczem 12V lub baterią na 9 który zasysa powietrze z żarnika na tabletkę, następnie dym wędruje przez rurkę do ula. Oto kilka zdjęć.

Ja w swojej pasiece używam odymiacz kupiony u Łysonia . KOszt ok 140zł jest rewelacyjny. Warkont się nie sprawdził do małej pasieki jest wporządku ale do dużej się nie nadaje zakleja się wirnik trzeba co kilkadziesiąt uli rozkręcać i czyścić. Łysoniowy po odymieniu czterokrotnym 236 uli działa jak nowy. Szkoda czasu na własne konstrukcje no chyba że ktoś naprawdę nie ma pieniędzy żeby kupić to rozumiem.

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/

Ja jak na razie jestem w trakcie zakładania pasieki, a w zasadzie parę uli na własne potrzeby. Więc na razie to mi wystarczy do oddymiania. Każdy produkt atestowany na pewno będzie bardziej wydajny i sprawniejszy od wszelakich prowizorek. Na start jak znalazł bo nie wiadomo jak się sprawy potoczą z pszczółkami.

No to powodzenia.

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/

Jakieś dwa lata temu też tak mówiłem .
Teraz szykuję pasieczysko (ogrodzenie, zakrzaczenie itd) na minimum 40 rodzin z możliwością rozbudowy )

Pewnie jak wiekszosc z Nas
A teraz juz pasieka powiekszona albo plany na jej zwiekszenie
A mial byc jeden max 3 ule

JA zrobiłem to w pół godziny i kosztowała mnie tylko bateria reszta to odpady -Puszka po kukurydzy rurka i wentylatorek ze starego procesora do komputera - Może nie jest to jakieś cudo techniki ale spełnia swoją rolę

idz do zwiazku na ul. Kochanowskiego to jeszcze Ci to w sklepie bedza sprzedawac jak im dasz ladnie zarobic

makak -ale po co mam to sprzedawać ? pokazałem bardzo prosty i bardzo tani sposób na to jak można samemu takie coś zrobić nie po to żeby się tym zachwycać i jeszcze tym bardziej na tym zarabiać -bo i przecież chyba widzisz że dzieło sztuki to to nie jest ale swoją rolę spełnia

A gdzie tam wkładasz tabletkę? Nie widać tego na zdjęciu.

rycho65, sorki jakos tak negatywnie jestem do tego zwiazku nastawiony. Ostatnio widzialem tam urzadzenie podobne tylko ladniej zrobione(zasada dzialania ta sama) z allegro tyle ze troche drozej. nie podoba mi sie to, ze zamiast pomagac pszczelarzom staraja sie kase robic

Cordovan - tabletkę wkładam bezpośrednio w lufę tzn. tą rurkę -zapalam nad zniczem tabletkę apiwarolu i potem pesetą wkładam na koniec rurki

Jeszcze tylko małe usprawnienie w końcówce,, lufy" [ podziurkować gwoździem aby tabletka lepiej sie mogla palić,zrobic tak żeby zapalać w ,,lufie"] i mamy najlepszy aparat do odymiania.
Wszystka amitraza z tabletki pójdzie do ula .
Pozdrawiam

Dziś i ja zrobiłem odymiacz którym będę dymił pastylkami własnej produkcji. Pospawałem z blachy nierdzewnej 2mm, góra otwierana na 3 śruby. Wentylator 8x8cm. Dzięki uszczelce gumowej 100 % szczelności - po testach . Na razie tylko liche foto:

Mariuszczs, za wykonanie, tylko powiedz i to jest rozbieralne byś mógł wyczyścić? Do kilku uli nie trzeba będzie czyścić któryś rok, ale już przy kilkudziesięciu ulach pasuje co sezon lub dwa wyczyścić.

mendalinho podobny mam ja tylko zamiast mieszka od podkurzacza mam gruszkę od aparatu do mierzenia ciśnienia. Patrze na twoje zdjęcia i moja taka podpowiedź, że ta rurka ( w słoiku) którą wtłaczasz powietrze z mieszka powinna sięgać prawie dna słoika to wtedy łatwiej "wypycha"dym ( dokładniej) a tak to on się dłużej kłębi w słoiku. Pozdrawiam.

_________________
waldek6530

Cordowan - otwierany ( te śruby ).

Nakręciłem filmik:

http://www.youtube.com/watch?v=hY6SR9Kh_Rw

Muszę przyznać że dymi ładnie, nie zwróciłem uwagi że to są śruby myślałem że na stale zmontowane. Tym bardziej należy ci się pochwała za wykonanie.

Witam.
Ja również posługuję sie odymiaczem własnej konstrukcji....zrobiłem go w jeden deszczowy wieczór.....wykonany ze starej latarki i polutowanych elementów mosiężnych. Na razie u mnie i u kolegi, któremu uzyczyłem spisuje się bardzo dobrze.
Oto fotki mojego wynalazku:

Znajomy taką obudowę sobie zażyczył :

Ehh jak to dobrze móc samemu zrobić a tu człowiek musi kupować płacić kupę kasy

Pozdr
Witamina

Witamina nic nie musisz kupować, nie święci garnki kleili,troszkę przemyślenia i chęci a aparat gotowy

zawszę mogę wykonać i sprzedać, a czy kupę kasy czy po prostu równowartość paru słoików miodu ...

dodaj do tego troszkę czasu i materiał jaki jest potrzebny by zrobić taki przyrządzik tylko czasami tych dwóch czynników jest brak

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.