FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

miodarka
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=47&t=6216
Strona 1 z 2

Autor:  gssg [ 08 stycznia 2012, 10:23 - ndz ]
Tytuł:  miodarka

Witam
http://www.betterbee.com/Products/Extra ... -Extractor

Czy taka miodarkę można kupić w Polsce ? lub są podobne w sprzedaży.

Autor:  Tazon [ 08 stycznia 2012, 11:49 - ndz ]
Tytuł:  Re: miodarka

Może coś takiego
http://www.lyson.com.pl/p3028840_miodar ... i-350.html

Autor:  gssg [ 08 stycznia 2012, 13:53 - ndz ]
Tytuł:  Re: miodarka

Droga ta jest od łysonia 1200

a z USA 400 zł

Autor:  Szczupak [ 08 stycznia 2012, 15:19 - ndz ]
Tytuł:  Re: miodarka

gssg,
gssg pisze:
a z USA 400 zł


A mnie sie wydawało że w USA to w dolcach sie płaci
to niby 88 dolarów by kosztowała taka miodarka ?
Czy raczej 1800zł
Jesli kurs dolara był by :roll: w granicach 4,5 zł

Autor:  makak [ 08 stycznia 2012, 15:46 - ndz ]
Tytuł:  Re: miodarka

115 dolarow czyli jakies 400zł
Gdzie Ty masz dolara za 4,5? bo chetnie sprzedam :mrgreen:

Autor:  Szczupak [ 08 stycznia 2012, 15:55 - ndz ]
Tytuł:  Re: miodarka

makak pisze:
Gdzie Ty masz dolara za 4,5? bo chetnie sprzedam

Sorki - strzelałem :mrgreen: w ciemno - kedys po tyle był :bezradny:

Autor:  Tazon [ 08 stycznia 2012, 15:56 - ndz ]
Tytuł:  Re: miodarka

gssg pisze:
a ta jest od łysonia 1200

a z USA 400 zł


Tylko ta z USA jest plastikowa a od łysonia z kwasówki :D nie opłaca się kupować tak małej miodarki ,chyba że masz 1 ula.

Autor:  Marcinluter [ 08 stycznia 2012, 16:04 - ndz ]
Tytuł:  Re: miodarka

Ja myślę o takiej jak niżej, na następny sezon :roll:
http://www.lyson.com.pl/p3028823_miodar ... gorny.html
Obrazek

Autor:  Tazon [ 08 stycznia 2012, 18:17 - ndz ]
Tytuł:  Re: miodarka

Marcinluter pisze:
Ja myślę o takiej jak niżej, na następny sezon :roll


No pewnie :D jeszcze dołóż 300zł i weź 900fi lepiej ramki będą ci się wirować.

Autor:  pewex [ 08 stycznia 2012, 21:03 - ndz ]
Tytuł:  Re: miodarka

Ze swojej strony doradził bym z napędem dolnym - nic nie wystaje u góry i nie przeszkadza - można swobodnie otwierać pokrywy z obu stron wedle potrzeby.

Autor:  Marcinluter [ 08 stycznia 2012, 22:17 - ndz ]
Tytuł:  Re: miodarka

pewex pisze:
Ze swojej strony doradził bym z napędem dolnym - nic nie wystaje u góry i nie przeszkadza - można swobodnie otwierać pokrywy z obu stron wedle potrzeby.


Pawle myślałem i sądzę ,że silnik u góry lepszy, choć może przeszkadzać, to jednak ciepło unosi się do góry. Ale każde wskazówki i opinie mile widziane - mam sporo czasu do przemyśleń. Maksymalna kwota to 5tyś jaką mogę przeznaczyć na miodarkę .

Autor:  BartekOpole [ 08 stycznia 2012, 22:44 - ndz ]
Tytuł:  Re: miodarka

Niektórzy się dziwią że miody z zagranicy są tańsze niż nasze rodzime i nie są w stanie pojąć dlaczego ludzie kupują ten badziew w supermarkecie tylko dlatego że jest tańszy. A tu widzę takie samo myślenie u niektórych co do sprzętu pszczelarskiego :shock: Taka miodarka będzie służyć latami, uważajmy na dziadostwo i tandetę. Pewne rzeczy maja swoją cenę.

Autor:  mendalinho [ 08 stycznia 2012, 23:36 - ndz ]
Tytuł:  Re: miodarka

Marcinluter,
Zastanów sie z tym, napędem lepszy będzie dolny. Tak samo warto zastanowić się nad rodzajem. U łysonia jest napęd ślimakowy którego ewentualna naprawa raz że potrwa dwa wyniesie kilka stówek aleternatywa to napęd z paskiem jak na przykład z firmy Anna.Koszt naprawy takiego napędu to koszt paska i ewentualnie łożysk(kilkadziesiąt złotych).Zwróć uwagę że ta miodarka od łysonia ma tylko jedną obejmę u góry i nogi równolegle do bębna co będzie powodowało taniec i wibracje miodarki.Ta z firmy Anna ma 2 obejmy(góra , dół) i nogi pod pewnym kątem co stabilizuje miodarkę. Ten programator czy półautomat w miodarce łysoniowskiej to kolejny bajer do psucia.Przecież pszczelarzowi wystarczy potencjometr którym można zwiększać i zmniejszać obroty.To wszystko.W tym roku mam zamiar kupic radialną fi800 Mi bardziej podoba sie miodarka z firmy Anna i jest 500zł tańsza.Jedyny minus to kontakt z tą firmą.Pozdrawiam

Autor:  Tazon [ 09 stycznia 2012, 18:00 - pn ]
Tytuł:  Re: miodarka

mendalinho pisze:
Zwróć uwagę że ta miodarka od łysonia ma tylko jedną obejmę u góry i nogi równolegle do bębna co będzie powodowało taniec i wibracje miodarki.


A wiesz do czego są te otwory w nagach przy podłożu ? i powiem ci że pan bogdan ma miodarkę na Wilkowisku od łysonia starszą ale taki sam kształt niczym nie telepie.

Autor:  Marcinluter [ 09 stycznia 2012, 18:14 - pn ]
Tytuł:  Re: miodarka

mendalinho, wiem ,że miodarki firmy Anna są dobre ale problemy są z kontaktem, realizacją zamówienia etc. Wujek który zresztą zaczyna przygodę z pszczółkami złożył zamówienie na sprzęt i NIC ,cisza - brak kontaktu etc. Ale mam czasu jeszcze więc każde sugestie są na wagę złota - miodarka to inwestycja na lata ;)

Autor:  CYNIG [ 09 stycznia 2012, 18:19 - pn ]
Tytuł:  Re: miodarka

sam jestem na zakupie miodarki, chciałem brać od f-my Anna, ale niestety nie udało się nawiązać kontaktu. Trudno skoro nie chcą mojej kasy to nie będę się napraszał.
Wybrałem miodarkę od Łysonia ale zdecydowałem się na tą fi 900 z półautomatem, cena prawie taka jak za tą fi 800 z automatem. Dla mnie średnica bębna była zdecydowania ważniejsza.

Autor:  mendalinho [ 09 stycznia 2012, 18:31 - pn ]
Tytuł:  Re: miodarka

Tazon pisze:
A wiesz do czego są te otwory w nagach przy podłożu ? i powiem ci że pan bogdan ma miodarkę na Wilkowisku od łysonia starszą ale taki sam kształt niczym nie telepie.


Nogi pod pewnym katem do bębna stabilizują miodarkę i to jest fakt.

CYNIG pisze:
Wybrałem miodarkę od Łysonia ale zdecydowałem się na tą fi 900 z półautomatem, cena prawie taka jak za tą fi 800 z automatem. Dla mnie średnica bębna była zdecydowania ważniejsza.


Też się zastanawiałem nad większą ale później zadałem sobie pytanie.Po cholerę mi miodarka na 30 ramek.Pół godziny odsklepiania 5 minut wirowania. Nie nie mi wystarczy fi800 na 20 rameczek to aż nad to. Spokojnie obsłużysz nią pasiekę kilkusetpniową

Co to za facet z tej firmy Anna.Przecież sprzęt ma dobry podobno pszczelarz czyli zna się na rzeczy a nie chce zarobić :shock:

Autor:  Tazon [ 09 stycznia 2012, 18:39 - pn ]
Tytuł:  Re: miodarka

mendalinho pisze:
A wiesz do czego są te otwory w nagach przy podłożu ? i powiem ci że pan bogdan ma miodarkę na Wilkowisku od łysonia starszą ale taki sam kształt niczym nie telepie.


Nogi pod pewnym katem do bębna stabilizują miodarkę i to jest fakt.


No masz racje lepsza stabilizacja jest ale pisałem o otworach w nogach przy podłożu :D

Autor:  Zdzisław. [ 09 stycznia 2012, 18:48 - pn ]
Tytuł:  Re: miodarka

Fakt można przykręcić do podłoża ale nie radze ,siły które powodują skakanie miodarki nie znikną efekt ich działania zobaczysz na obudowje i konstrukcj nóg.

Autor:  Alpejczyk [ 09 stycznia 2012, 18:50 - pn ]
Tytuł:  Re: miodarka

Witam! a co sądzicie o miodarkach firmy - Logar?

Autor:  Lenin [ 09 stycznia 2012, 19:53 - pn ]
Tytuł:  Re: miodarka

Prezentują się nieźle tylko chyba cena troszkę wyższa.

Autor:  jino2 [ 09 stycznia 2012, 21:58 - pn ]
Tytuł:  Re: miodarka

Marcinluter pisze:
Ja myślę o takiej jak niżej, na następny sezon :roll:
http://www.lyson.com.pl/p3028823_miodar ... gorny.html
Obrazek

a co z poprzednią?

Autor:  BartekOpole [ 10 stycznia 2012, 20:34 - wt ]
Tytuł:  Re: miodarka

Też nie polecam firmy Anna. Kontakt z nimi tragiczny. Też sie pochwalę zamówiłem u łysonia to cudeńko:
Obrazek

Autor:  mar-kos157 [ 10 stycznia 2012, 20:47 - wt ]
Tytuł:  Re: miodarka

Też myślę nad taką do września muszę zamówić to za rok będę miał, tylko jaką polecacie radialną czy kasetową? ramki mam wielkopolskie a pół nadstawkę zrobiłem wyższą niż standard 13cm tylko na 18 tak jak w leżakach miałem.

Autor:  Marcinluter [ 10 stycznia 2012, 21:37 - wt ]
Tytuł:  Re: miodarka

jino2 pisze:
Marcinluter pisze:
Ja myślę o takiej jak niżej, na następny sezon :roll:
http://www.lyson.com.pl/p3028823_miodar ... gorny.html
Obrazek

a co z poprzednią?


Będzie stała, może się przyda zwłaszcza ,że czasami może prądu zabraknąć a jest na "korbę" ;). :pl:

Autor:  anZag [ 11 stycznia 2012, 00:45 - śr ]
Tytuł:  Re: miodarka

mendalinho, Witam, dobrze się zastanów nad średnicą bębna, masz ramki wielkopolskie , jeśli wirujesz po każdym pożytku , ramki są nie pełne, może być w porządku, ale jeśli włożysz takie w których będzie 2 kilo miodu, będą problemy z wirowaniem i nie chodzi o ilość ramek ale średnice 800 raczej do wielkopolskich się nie nadaje, skoro widziałem na własne oczy z 900 setka od łysonia były problemy, niektóre ramki dosłownie zjeżdżały po drutach. Pozdrawiam.

Autor:  PawełS. [ 11 stycznia 2012, 01:23 - śr ]
Tytuł:  Re: miodarka

Ale mam mętlik w głowie, czytam o miodarkach już od jakiegoś czasu i dalej niewiem co kupić :(

Autor:  CYNIG [ 11 stycznia 2012, 01:26 - śr ]
Tytuł:  Re: miodarka

Paweł, najpierw musisz sobie odpowiedzieć na dwa pytania:
1. Ile kasy chcesz wydać
2. Ile uli masz zamiar nią obsługiwać

Potem to już jest proste :)

P.S będziesz 22.01 na spotkaniu??

Autor:  Szczupak [ 11 stycznia 2012, 01:33 - śr ]
Tytuł:  Re: miodarka

BartekOpole,
Dał byś jakiegoś linka do tego cudeńka
to parametry i cena były by do wglądu :chytry:

Autor:  BartekOpole [ 11 stycznia 2012, 18:56 - śr ]
Tytuł:  Re: miodarka

Szczupak pisze:
BartekOpole,
Dał byś jakiegoś linka do tego cudeńka
to parametry i cena były by do wglądu :chytry:


Mówisz i masz dane WSZYSTKO ROBIĄCEJ MIODARKI 8) 8) 8)
http://www.lyson.com.pl/p3028682_miodar ... lskie.html
A jaka przyjemna obsługa Pań z działu sprzedaży :wink:

Autor:  Szczupak [ 11 stycznia 2012, 19:21 - śr ]
Tytuł:  Re: miodarka

BartekOpole,
dzieki :okok:
bardzo podoba mi sie rozwiazanie z silnikiem pod spodem
ale wielkość która mi pasuje ma silnik u góry :bezradny:

Autor:  Jacek Makowski [ 11 stycznia 2012, 22:00 - śr ]
Tytuł:  Re: miodarka

W ubiegłym sezonie postanowiłem kupić nową miodarkę. Po zapoznaniu się z ofertami producentów wybrałem miodarkę radialną o średnicy 800 mm na 20 ramek wielkopolskich firmy Anna. Taką jak ta.Obrazek
Po TRZECH TYGODNIACH od złożenia zamówienia odebrałem gotową miodarkę.
I to było :D . Napęd dolny - nic nie sterczy, silnik 24 V, falownik od 0 obrotów do max bez żadnych elektronicznych bajerów.
Ponieważ oprócz uli wielkopolskich mam 14 dadantów, próbowałem też wirować ramki dadanowskie. Nadstawkowe dadanta bez problemu 20 szt. jednorazowo. Również, pomimo że niby nie da rady, wirowałem normalne ramki gniazdowe dadanta. Oczywiście nie 20 lecz co trzecią podziałkę kosza i trzeba je było odwracać. Ponieważ falownik pozwala na ręczną regulację prędkości wirowania praktycznie od zera nie zepsułem ani jednej ramki przez wyłamanie czy obsunięcie się po drutach woszczyny. Ponieważ zakup był z refundacją to całkowity koszt wyniósł 1780 zł. Teraz miodobranie z pasieki prawie 50 rodzin to sama przyjemność.

Autor:  mendalinho [ 11 stycznia 2012, 22:58 - śr ]
Tytuł:  Re: miodarka

Jacek Makowski,
O takiej własnie myslałem ale z tym facetem ma żadnego kontaktu.Próbuke od miesiąca i nic.Chyba czeka mnie wycieczka do Łodzi,
Cordovan nadchodzę :haha:

Autor:  Tazon [ 11 stycznia 2012, 23:22 - śr ]
Tytuł:  Re: miodarka

Jacek Makowski pisze:
falownik od 0 obrotów do max bez żadnych elektronicznych bajerów.


Elektryczny bajer też ma 0 obrotów i prawie na tej samej zasadzie tylko sterowane komputerowo.

Autor:  Mariuszczs [ 11 stycznia 2012, 23:40 - śr ]
Tytuł:  Re: miodarka

Zrób nam zdjęcie od spodu tej miodarki od Anny. Ciekawy jestem czy to ten sam silnik co ja wybrałem do napędzania swojej.

Autor:  Artur [ 12 stycznia 2012, 06:54 - czw ]
Tytuł:  Re: miodarka

Mam wrażenie, że z Anną jest jak z Babikiem-dobre produkty, ale zero obsługi, marketingu itp., może mają sprzedaż i już, ale pytanie jak długo z takim podejściem do klienta....

Autor:  Mariuszczs [ 12 stycznia 2012, 09:49 - czw ]
Tytuł:  Re: miodarka

Jeśli po prostu mają więcej chętnych niż możliwości to nic nie będzie. Trwa to już rok czy ileś i tak chętni są i będą. Co innego gdyby produkowali 1000 sztuk miesięcznie to wtedy marketing byłby potrzebny żeby to sprzedać.

Autor:  Jacek Makowski [ 12 stycznia 2012, 10:35 - czw ]
Tytuł:  Re: miodarka

Tazon pisze:
Jacek Makowski pisze:
falownik od 0 obrotów do max bez żadnych elektronicznych bajerów.


Elektryczny bajer też ma 0 obrotów i prawie na tej samej zasadzie tylko sterowane komputerowo.

No właśnie sterowanie komputerowo. A tutaj mogę ręcznie sterować w zależności od ciężaru ramek oraz rodzaju wirowanego miodu i na bieżąco zwiększać lub zmniejszać obroty. Ma to również znaczenie gdy ramki nie są jednakowo wypełnione miodem. Mam możliwość natychmiastowej reakcji na wibracje miodarki z uwagi na nierównomierne wyważenie.

Mariuszczs pisze:
Zrób nam zdjęcie od spodu tej miodarki od Anny. Ciekawy jestem czy to ten sam silnik co ja wybrałem do napędzania swojej.

Jak będę na dzałce gdzie mam pasiekę i pracownię to zrobię zdjęcie napędu. Może to teraz poza sezonem trochę potrwać.

Autor:  Jerzy [ 12 stycznia 2012, 10:49 - czw ]
Tytuł:  Re: miodarka

Tazon pisze:
Jacek Makowski pisze:
falownik od 0 obrotów do max bez żadnych elektronicznych bajerów.


Elektryczny bajer też ma 0 obrotów i prawie na tej samej zasadzie tylko sterowane komputerowo.


Czy ktos moglby objasnic co w tym konkretnym przypadku nalezy rozumiec przez okreslenie "sterowane komputerowo"?

A moze to tylko taki 'chwyt marketingowy'?

Autor:  Jacek Makowski [ 12 stycznia 2012, 11:49 - czw ]
Tytuł:  Re: miodarka

Jerzy pisze:
Tazon pisze:
Jacek Makowski pisze:
falownik od 0 obrotów do max bez żadnych elektronicznych bajerów.


Elektryczny bajer też ma 0 obrotów i prawie na tej samej zasadzie tylko sterowane komputerowo.


Czy ktos moglby objasnic co w tym konkretnym przypadku nalezy rozumiec przez okreslenie "sterowane komputerowo"?

A moze to tylko taki 'chwyt marketingowy'?

Po prostu fabrycznie jest ustawionych kilka programów zmiany obrotów w trakcie wirowania. Obsługujący wybiera program który według jego przewidywań jest najbardziej odpowiedni do odwirowania ramek umieszczonych w miodarce. W trakcie wirowania nie ma możliwości ręcznej zmiany szybkości obrotowej, chyba że wyłączy się wirowanie i zacznie od nowa.

Autor:  Zygmunt S. [ 12 stycznia 2012, 12:35 - czw ]
Tytuł:  Re: miodarka

Właściwie nie bardzo rozumiem. Pan Jacek pisze, że sterowanie ma falownikiem ręczne bez żadnych bajerów. Więc albo Pan się myli i ma po prostu zwykły regulator obrotów na co mógłby wskazywać silnik 24V, przypuszczam, że prądu stałego, albo ja nie wiem o czym Panowie piszecie. Twierdzę tak ponieważ falownik to jest właśnie ten elektroniczny bajer, najczęściej stosowany do sterowania silników trójfazowych i to urządzenie posiada kilka ułożonych programów. Z drugiej strony to ani Łysoń ani też Anna to nie jedyni producenci miodarek o czym może zaświadczyć np. Pan Jerzy. Sprawa jest bardziej skomplikowana jeżeli ktoś chce korzystać z refundacji ponieważ tu faktycznie musi się ograniczyć chyba tylko do tych dwóch plus Logan z Sądeckiego Bartnika.

Autor:  zegaj [ 12 stycznia 2012, 15:36 - czw ]
Tytuł:  Re: miodarka

A co sądzicie o takiej jak na allegro http://allegro.pl/miodarka-wirowka-4-pl ... 24138.html firma SONDAR.

Autor:  Mariuszczs [ 12 stycznia 2012, 15:40 - czw ]
Tytuł:  Re: miodarka

Falownik nie posiada programów raczej, a jedynie można nim sterować odpowiednim sterownikiem.

Idealnie by było żeby każdy rozróżniał co to jest falownik, regulator obrotów,albo jeszcze regulator napięcia bo raczej takie cudo stosują. Ale każdy ma swoje zajęcia i nie musi tego wiedzieć. Producenci nie powinni podawać fałszywej nazwy falownik. Trzeba ich upominać w mailach.

Silniki są na 24 V ( albo 12 V )teraz bardzo popularne i do tego transformator z mostkiem prostowniczym, a regulacja napięcia jest realizowana na pierwotnym uzwojeniu trafa tyrystorem.
Regulacja tych silników jest prosta, wystarczy obniżyć napięcie i obroty spadają. W przypadku silników indukcyjnych potrzeba falownika który to zmienia częstotliwość i do tego jeszcze ma funkcje podbicia momentu obrotowego bo taki silnik słabnie czasem drastycznie jak mu się obroty zmienia.

Jeszcze można regulować napięcie dopiero po wyprostowaniu, ale to ciut droższe rozwiązanie, ma też to zaletę że w przypadku silnika na 12 v można podłączyć regulator pod akumulator.

Mi jeśli się uda czasowo wyrobić to zrobię kilka sztuk miodarek na sprzedaż. Drugi warunek jaki musi zaistnieć to cena musi mi wyjść niska, tak żeby bez proszenia się o refundację miodarkę mieć.

Autor:  Zygmunt S. [ 12 stycznia 2012, 15:45 - czw ]
Tytuł:  Re: miodarka

To jest właśnie wyrób producenta, o którym wcześniej wspomniałem. Wejdź na Pasieka Brzozów i tam zobaczysz wszystko co Dariusz Bąk oferuje. Uważam, ze bardzo dobry wyrób rzemieślniczy niczym nie ustępujący Łysoniowi czy Annie, a może nawet lepszy.

Autor:  Mariuszczs [ 12 stycznia 2012, 15:45 - czw ]
Tytuł:  Re: miodarka

Zegaj - widać że gość materiału nie żałował. Cenę negocjuj, dokup zapasowy silnik ( ok 70 zł ) i ciesz się miodarką. Regulacja obrotów trochę bycza, ale gość poszedł na łatwiznę i kupił po prostu prostownik. Taki prostownik jest niezawodny.

Autor:  BartekOpole [ 12 stycznia 2012, 17:58 - czw ]
Tytuł:  Re: miodarka

zegaj pisze:
A co sądzicie o takiej jak na allegro http://allegro.pl/miodarka-wirowka-4-pl ... 24138.html firma SONDAR.

To nie lepiej kupić u Łysonia? No chyba że ta ma bajer którego nie maja inne?

Autor:  Tazon [ 12 stycznia 2012, 18:58 - czw ]
Tytuł:  Re: miodarka

Jacek Makowski pisze:
Po prostu fabrycznie jest ustawionych kilka programów zmiany obrotów w trakcie wirowania. Obsługujący wybiera program który według jego przewidywań jest najbardziej odpowiedni do odwirowania ramek umieszczonych w miodarce. W trakcie wirowania nie ma możliwości ręcznej zmiany szybkości obrotowej, chyba że wyłączy się wirowanie i zacznie od nowa.


Sterowanie automatyczne
Automat daje możliwość wyboru 1 z 8 programów, dwa pierwsze programy są przeznaczone do pracy w trybie ręcznym.
Program 3 jest ustawiony fabrycznie.
Programy od 4 do 8 umożliwiają wprowadzenie własnych cykli wirowania.
Każdy wprowadzony cykl składa się z 7 kroków, ostatni - siódmy krok definiuje czas zatrzymania ruchu kosza miodarki.
Każdy krok definiowany jest za pomocą trzech parametrów - czas rozpoczęcia kroku, zadanej prędkości oraz wirowania kosza miodarki.

Autor:  Jacek Makowski [ 12 stycznia 2012, 19:28 - czw ]
Tytuł:  Re: miodarka

Zygmunt S. pisze:
Właściwie nie bardzo rozumiem. Pan Jacek pisze, że sterowanie ma falownikiem ręczne bez żadnych bajerów. Więc albo Pan się myli i ma po prostu zwykły regulator obrotów na co mógłby wskazywać silnik 24V, przypuszczam, że prądu stałego, albo ja nie wiem o czym Panowie piszecie. Twierdzę tak ponieważ falownik to jest właśnie ten elektroniczny bajer, najczęściej stosowany do sterowania silników trójfazowych i to urządzenie posiada kilka ułożonych programów. Z drugiej strony to ani Łysoń ani też Anna to nie jedyni producenci miodarek o czym może zaświadczyć np. Pan Jerzy. Sprawa jest bardziej skomplikowana jeżeli ktoś chce korzystać z refundacji ponieważ tu faktycznie musi się ograniczyć chyba tylko do tych dwóch plus Logan z Sądeckiego Bartnika.

Rzeczywiście prawidłowa nazwa urządzenia sterującego obrotami w miodarkach firmy Anna to regulator obrotów. Użyłem nazewnictwa jakiego używają producenci- Anna - falownik, Łysoń- falownik lub falownik z automatem dla napędu z programami pracy

Autor:  and777 [ 12 stycznia 2012, 19:35 - czw ]
Tytuł:  Re: miodarka

Chciałem zapytać pszczelarzy-elektryków czy jest możliwe aby miodarkę z silnikiem na 24V dostosować do zasilania z akumulatora? Czy lepiej kupić mały agregat i bez przeróbek? Mam miodarkę od Bąka o której pisze Zegaj. Podoba mi się ta regulacja obrotów prostownikiem i tak myślę czy takie rozwiązanie zdało by egzamin do napędu małej wialni do czyszczenia nasion, teraz ręcznie nie chce się kręcić i wialnia kilka lat stoi nieużywana.
Pozdrawiam
and777

Autor:  Jerzy [ 12 stycznia 2012, 19:55 - czw ]
Tytuł:  Re: miodarka

Zygmunt S. pisze:
To jest właśnie wyrób producenta, o którym wcześniej wspomniałem. Wejdź na Pasieka Brzozów i tam zobaczysz wszystko co Dariusz Bąk oferuje. Uważam, ze bardzo dobry wyrób rzemieślniczy niczym nie ustępujący Łysoniowi czy Annie, a może nawet lepszy.


Smiem twierdzic, ze ...lepszy.
Mam od niego miodarke wykonana na moje zamowienie - taka, jak chcialem, z falownikiem i takim silnikiem, jakim chcialem.
To kwestia dogadania sie z facetem, bo to my mamy wiedziec czego potrzebujemy.
Nie jestem zainteresowny robieniem mu reklamy, bo gosc nie jest slowny, niestety. Ale 'kij bejsbolowy' trzeba zabierac ze soba i wyjac z bagaznika na czas rozmowy - to oczywiscie gruby zart.
W kazdym badz razie ta miodareczka, to cacko, a odstojnik 120 litrowy, to drugie. Pozatem mozna sobie tez zamowic swietny stol do odsklepiania.
Ale ...jesli chcemy miec to w tym roku, to trzeba samemu sie postarac.
Ja zlozylem zamowienie z duzym wyprzedzeniem, a wszystkie szczegoly swoich wymagan okreslilem konkretnie i na pismie - mam, co chcialem i "mam to, za co zaplacilem" - tak mawiaja Amerykanie, ale i w Polsce sie da.
Z samej dyskusji nic jeszcze nie wynika.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/