FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Przetop wosku
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=47&t=7138
Strona 1 z 6

Autor:  marek21 [ 29 kwietnia 2012, 14:20 - ndz ]
Tytuł:  Przetop wosku

witam Panowie mam taki temat zbudowalem topiarke mysle ze wykonanie jest bardzo dobre temperatura pod szyba jest dosc wysoka blacha nagrzewa sie nawet rano tak ze az parzy tylko wytapiajac Ramki jasne jest wszystko ok wosk ladnie sie przetapia a kiedy wkladam takie ciemniejsze ramki woskowina przylepia sie do blachy z lekka zrobi sie plybnna ale nic wiecej za slabo grzeje czy ciemnego wosku nie da sie przetopic bo ma za duzo smiecia? Ps to sa 3 - 4 letnie stare ramki

Autor:  artur-kw [ 29 kwietnia 2012, 22:25 - ndz ]
Tytuł:  Re: Przetop wosku

Przyłączam się do pytania, mam ten sam problem. :?:

Autor:  sali [ 29 kwietnia 2012, 23:07 - ndz ]
Tytuł:  Re: Przetop wosku

w ciemnych ramka to wosku juz prawie nie ma wiec nie licz ze cokolwiek odzyskasz zabrudzisz tylko słoneczna topiarke,

Autor:  M@riusz [ 29 kwietnia 2012, 23:10 - ndz ]
Tytuł:  Re: Przetop wosku

dokładnie, jakąkolwiek topiarką byś takich ramek nie topił to już dużo mniej wosku odzyskasz, reszta to pozostałości po pszczółkach.

Autor:  kazik11 [ 30 kwietnia 2012, 05:11 - pn ]
Tytuł:  Re: Przetop wosku

Tak jak koledzy piszą.Topiarka słoneczna jest najlepsza do topienia jasnej woszczyny, zrzyn,języczków, ścinków.
Ramki ciemne(z dużą ilością oprzędu)topić tylko w prasie.
Kiedyś wosk dla celów technicznych był ługowany(wypłukiwany) chemicznie. :thank:

Autor:  Marcinluter [ 30 kwietnia 2012, 07:20 - pn ]
Tytuł:  Re: Przetop wosku

jeżeli widzisz dłoń pod słońce przez plaster to odzyskasz wosk. Ciemne aż czarne plastry oddadzą wosk ale bardzo mało.

Autor:  marian [ 30 kwietnia 2012, 07:39 - pn ]
Tytuł:  Re: Przetop wosku

marek21 pisze:
kiedy wkladam takie ciemniejsze ramki woskowina przylepia sie do blachy z lekka zrobi sie plybnna ale nic wiecej za slabo grzeje czy ciemnego wosku nie da sie przetopic bo ma za duzo smiecia? Ps to sa 3 - 4 letnie stare ramki


Można na blachę położyć gęstą siatkę, wtedy nic się do blachy nie przyklei i bez problemu będzie można usunąć reszki wytopków, gdy jeszcze będą ciepłe.

Autor:  Marcinluter [ 30 kwietnia 2012, 08:39 - pn ]
Tytuł:  Re: Przetop wosku

W dniu wczorajszym w mojej topiarce z pojedynczej szyby wytopiłem 1kg wosku do 14 bo później miałem zebranie w Kole.

Autor:  jino2 [ 30 kwietnia 2012, 19:12 - pn ]
Tytuł:  Re: Przetop wosku

marian pisze:
marek21 pisze:
kiedy wkladam takie ciemniejsze ramki woskowina przylepia sie do blachy z lekka zrobi sie plybnna ale nic wiecej za slabo grzeje czy ciemnego wosku nie da sie przetopic bo ma za duzo smiecia? Ps to sa 3 - 4 letnie stare ramki


Można na blachę położyć gęstą siatkę, wtedy nic się do blachy nie przyklei i bez problemu będzie można usunąć reszki wytopków, gdy jeszcze będą ciepłe.

a do naczynka na wosk wlać trochę wody.

Autor:  qq [ 30 kwietnia 2012, 20:32 - pn ]
Tytuł:  Re: Przetop wosku

W starchych plastrach komórki trzymają wosk jak gąbka wodę , wylinki robia swoje . Do starych plastrów ,najlepsze są elektryczne topiarki z wyciskiem .Bo tak to większość nieda się wydostać wosku .

Autor:  marek21 [ 15 maja 2012, 17:08 - wt ]
Tytuł:  Re: Przetop wosku

nie da nie da! Fakt walcze z tym w kazdy sloneczny dzien ale przynajmniej jak ramka sie nagrzeje to lzej odchodzi stara woszczyna :) tylko nie mam pojecia co z nia zrobic z tymi resztkami chyba w ognicho tylko to wrzucac

Autor:  Marcinluter [ 15 maja 2012, 17:14 - wt ]
Tytuł:  Re: Przetop wosku

do pieca CO lub kominka przy odpalaniu ;) super się rozpala

Autor:  glazek7777 [ 16 maja 2012, 13:48 - śr ]
Tytuł:  Re: Przetop wosku

Drobną stalowa siateczkę o oczkach ok 1mm podwójnie zlożoną na prętach stalowych fi 6 (aby siatka nie dotykała blachy), od spodu woszczyny docierało gorące powietrze - wosk topi się i płynie jak złoto - ze starych ramek rzeczywiście wypływa go mniej i do złota mu daleko, ale to nie znaczy, że takie ramki można wyrzucić.

Zboiny, wytopione czarne pojedyncze komórki jak są gorące zbieram kielnią z siatki do wiadra, ugniatam - na drugi dzień otrzymujesz foremną kosteczkę i do kominka - pali się, aż miło i jesteś w zgodzie z ekologia.

Autor:  ziomek_kanzas [ 18 czerwca 2012, 21:13 - pn ]
Tytuł:  Re: Przetop wosku

a powiedzcie mi koledzy co sądzicie o topiarce parowej od łysoniahttp://www.lyson.com.pl/p3028644_urzadzenie-do-wytopu-wosku-wytwornica-pary.html
warto takie coś kupić czy lepiej słoneczną? ktoś może ma tą parową topiarke i sie pochwali jak sie sprawuje

Autor:  Baartez2006 [ 18 czerwca 2012, 21:21 - pn ]
Tytuł:  Re: Przetop wosku

Szkoda kasy.

Autor:  pleszek [ 18 czerwca 2012, 21:31 - pn ]
Tytuł:  Re: Przetop wosku

Oj warto pewnie pradu duzo a wosku troche tak jak w topiarce na gaz ktutora kupilem w zeszlym roku c hyba ze ja nie umie w niej topic.

Autor:  Baartez2006 [ 18 czerwca 2012, 21:34 - pn ]
Tytuł:  Re: Przetop wosku

Ja topie w zwykłem garnku (jakiś wielki) do środka wstawiam mniejszy. Do dużego wlewam wodę, na to firana z niebyt dużymi oczkami i topię na parze :D
A na koniec wyciskam zboiny.

Autor:  pleszek [ 18 czerwca 2012, 21:42 - pn ]
Tytuł:  Re: Przetop wosku

moim zdaniem prosty wytop i tani sprzet a o100% lepszy jak to co ja kupilem ale na bledach czlowiek sie uczy.

Autor:  Cordovan [ 18 czerwca 2012, 22:04 - pn ]
Tytuł:  Re: Przetop wosku

A ja mam taką i zimą jak nie ma co robić mogę bawić się w przetapianie wosku.

Obrazek

Autor:  ziomek_kanzas [ 18 czerwca 2012, 23:09 - pn ]
Tytuł:  Re: Przetop wosku

pleszek a to jaki sprzęt kupiłeś z którego nie jesteś zadowolony? Tak też myślałem o tych garnkach ale myślałem ze ta parowa to takie ułatwinie w pewnym stopniu

Autor:  Baartez2006 [ 18 czerwca 2012, 23:12 - pn ]
Tytuł:  Re: Przetop wosku

Mnie to praktycznie nic nie kosztowało poza gazem :)

Autor:  johny180 [ 19 czerwca 2012, 05:56 - wt ]
Tytuł:  Re: Przetop wosku

Cordovan pisze:
A ja mam taką i zimą jak nie ma co robić mogę bawić się w przetapianie wosku.

Obrazek


ja z takiej sie wyleczylem jak mi przyszedl rachunek za prad :haha:
teraz topie w topiarce parowej od lysonia z nierdzewki. dla mnie super sprawa szybko sie topi i jeszcze ramki odkarzone w parze wodnej

Autor:  Cordovan [ 19 czerwca 2012, 07:21 - wt ]
Tytuł:  Re: Przetop wosku

johny180 pisze:
ja z takiej sie wyleczylem jak mi przyszedl rachunek za prad
pewnie że w dużych pasiekach jak jest sporo woszczyny do topienia to ta topiarka wydaje się nieekonomiczna. :wink:

Autor:  sp.z.o.o [ 19 czerwca 2012, 13:41 - wt ]
Tytuł:  Re: Przetop wosku

W tamtym roku wykonałem sam topiarkę słoneczna z płyty OSB, ociepleniem z wełny i podwójną szybą. W środku umieściłem termometr z pieca CO ze skalą 120oC. Zachodzę raz sprawdzić temperaturę a na skali 0, więc się trochę wkurzyłem, ale po pewnej chwili przy otwartym wieku temperatura zaczęła spadać. Po wszystkim stwierdziłem, że temp. musiała być ok. 140oC. :D

Autor:  ziomek_kanzas [ 19 czerwca 2012, 16:25 - wt ]
Tytuł:  Re: Przetop wosku

kolego sp.z.o.o czy mógłbyś pokazać swoją topiarke bo też może bym zrobił sobie .

Autor:  johny180 [ 19 czerwca 2012, 21:05 - wt ]
Tytuł:  Re: Przetop wosku

pewnie że w dużych pasiekach jak jest sporo woszczyny do topienia to ta topiarka wydaje się nieekonomiczna. :wink:[/quote]

ja mysle ze w kazdej ,porownujac cene wosku do zuzytej energi.oczywiscie kazdy topi jak mu wygodnie :D

Autor:  ziomek_kanzas [ 19 czerwca 2012, 22:16 - wt ]
Tytuł:  Re: Przetop wosku

czyli podsumowując przy 50 ulach jaką wziąć topiarke parową czy słoneczną?

Autor:  Baartez2006 [ 19 czerwca 2012, 22:18 - wt ]
Tytuł:  Re: Przetop wosku

Taką ilość obrabiam na zwykłym garnku :haha: plus jeszcze susz od wuja

Autor:  pleszek [ 19 czerwca 2012, 22:20 - wt ]
Tytuł:  Re: Przetop wosku

ziomek_kanzas pisze:
pleszek a to jaki sprzęt kupiłeś z którego nie jesteś zadowolony? Tak też myślałem o tych garnkach ale myślałem ze ta parowa to takie ułatwinie w pewnym stopniu

To tylko ladnie wyglada jak sie na to patrzy kupilem bo mialem duzo do wytopienia i myslalem ze bedzie szybo, kupilem to najwieksza .
Topienie z ramkani moim zdaniem nie ma zadnego sesu ,wycinalem i ukladalem to w worku z drobnej siatki takiej jak jest na komary .
Zeby wytopic jeden wsad potrzeba 3 godz. tak jak topilem w sobote to 4 razy i tylko troch gazu zostalo a wosku wcale duzo nie nalecialo zato w zboinach zostlo dosc duzo jak na tak wychwalana topiarke.Dalem koledze zboiny bo chcial zobaczyc ile wosku zostalo podgrzal to w rorku i do prasy bylo prawie 3 kg .z niecalego worka na smieci 120 litrow.
pozdrawiam.

Autor:  Baartez2006 [ 19 czerwca 2012, 22:23 - wt ]
Tytuł:  Re: Przetop wosku

pleszek, dlatego właśnie zboiny prosto z topienia wyciskam ale zawsze coś zostanie :(

Autor:  sp.z.o.o [ 19 czerwca 2012, 22:28 - wt ]
Tytuł:  Re: Przetop wosku

575
576
577
Efekt końcowy wkleję później jak zmienię rozmiar. Obrazek

Autor:  lukaszmik [ 20 czerwca 2012, 09:17 - śr ]
Tytuł:  Re: Przetop wosku

pleszek pisze:
ziomek_kanzas pisze:
pleszek a to jaki sprzęt kupiłeś z którego nie jesteś zadowolony? Tak też myślałem o tych garnkach ale myślałem ze ta parowa to takie ułatwinie w pewnym stopniu

To tylko ladnie wyglada jak sie na to patrzy kupilem bo mialem duzo do wytopienia i myslalem ze bedzie szybo, kupilem to najwieksza .
Topienie z ramkani moim zdaniem nie ma zadnego sesu ,wycinalem i ukladalem to w worku z drobnej siatki takiej jak jest na komary .
Zeby wytopic jeden wsad potrzeba 3 godz. tak jak topilem w sobote to 4 razy i tylko troch gazu zostalo a wosku wcale duzo nie nalecialo zato w zboinach zostlo dosc duzo jak na tak wychwalana topiarke.Dalem koledze zboiny bo chcial zobaczyc ile wosku zostalo podgrzal to w rorku i do prasy bylo prawie 3 kg .z niecalego worka na smieci 120 litrow.
pozdrawiam.


Ja kupiłem od lysonia z taboretem gazowym ale tą mniejszą. Wchodzi tam 10 ramek wlkp. Nie wiem jak Ty to topisz, ale u mnie wytopienie jednego wsadu ramek ze skrystalizowanym pokarmem po zimie zajmuje około 20 minut, ramki puste wytapiają się jeszcze szybciej.

Autor:  johny180 [ 20 czerwca 2012, 12:23 - śr ]
Tytuł:  Re: Przetop wosku

ja mam ta sama i tak samo sie topi szybko i w zboinach nie ma wcale duzo wosku.na dodatek w ramkach zostaje drut wiec mozna je szybbko uzyc ponownie w ulu

Autor:  pleszek [ 20 czerwca 2012, 21:31 - śr ]
Tytuł:  Re: Przetop wosku

johny180 pisze:
ja mam ta sama i tak samo sie topi szybko i w zboinach nie ma wcale duzo wosku.na dodatek w ramkach zostaje drut wiec mozna je szybbko uzyc ponownie w ulu

Jaka duza bo ja musze pszynajmiej 40 min. grzac wode zeby sie zagotowala a wytop.Moze te mniejsze sa wydajniejsze.

Autor:  qq [ 20 czerwca 2012, 22:26 - śr ]
Tytuł:  Re: Przetop wosku

Dziś unas była tzw. BUTELKOWA POGODA , czyli deszcz , i zasiadłem do elektrycznej (dwuśrubowej) na 6 godz. wosku odzyskałem ok 16-17 kg , narazie się studzi ,ale po sklarowaniu napewno 16 będzie ,bo osad jest zawesz , Zresztą zrobiłem fotkę przed i po robocie ,efekt widoczny. Koszt za prąd to tylko uważam że to tylko bicie piany . Mnie zawsze się opłaca elektryczną ,chćby tomerkiem

Autor:  Asaf [ 05 lipca 2012, 23:34 - czw ]
Tytuł:  Re: Przetop wosku

Kupiłem w ubiegłym tygodniu topiarkę słoneczną z wkładem nierdzewnym za 360. Wchodzą 2 ramki i trzeba pilnować słońca , nachylać , obracać otwierać i czyścić co 2 ramki. Zawracanie głowy.
Kupiłem też profesjonalną wytwornicę pary która tak dmucha parą że utrzymać trudno.
Do okrągłego zbiornika z tworzywa 150 l pojemności, na dno sito i mała dziura w pojemniku przy samym dnie. wchodzi ok 15 ramek. po godzinie jest wytopione wszystko i wypłynięte do zbiorniczka nierdzewnego. Wytwornica z przesyłką 440 zł.
Godzina pracy to 2,4 kV czyli jakaś złotówka.
Bardzo mi się podoba.
A topiarkę słoneczną mam bo.........wypada mieć :)
Zdjęcia całości jutro.
link do wytwornicy http://allegro.pl/profesjonalna-parowni ... 36971.html
Pozdrawiam
Asaf

Autor:  Asaf [ 06 lipca 2012, 20:26 - pt ]
Tytuł:  Re: Przetop wosku

Dzisiaj sprawdzałem temperaturę i jest tak około 100 stopni.
Trzeba tak z 1,5 godziny na jeden cykl z rozgrzaniem i wystudzeniem.
Wchodzi kilkanaście ramek.
Więc ramki będę topił parą a języczki dzikiej zabudowy w słonecznej.
Wszystko i tak jest super fajne.
Pozdrawiam
Asaf

Autor:  jino2 [ 06 lipca 2012, 20:49 - pt ]
Tytuł:  Re: Przetop wosku

a ile wody wchodzi do tej wytfornicy pary i czy trzeba dawać deminarylizowaną?

Autor:  Asaf [ 06 lipca 2012, 21:06 - pt ]
Tytuł:  Re: Przetop wosku

jino2 pisze:
a ile wody wchodzi do tej wytfornicy pary i czy trzeba dawać deminarylizowaną?


Wchodzi 7 litrów. Leję z kranu.

Autor:  skorpion [ 06 lipca 2012, 23:58 - pt ]
Tytuł:  Re: Przetop wosku

Asaf pisze:
jino2 pisze:
a ile wody wchodzi do tej wytfornicy pary i czy trzeba dawać deminarylizowaną?


Wchodzi 7 litrów. Leję z kranu.

złap lepiej deszczówkę 0 kamienia bo zakamienisz i to szopko mimo ze niby w wodzie kamienia nie ma i tak się osadza sam załatwiłem taka parownice wodą z kranu teraz leje deszczowe i jest super !

Autor:  johny180 [ 08 lipca 2012, 08:21 - ndz ]
Tytuł:  Re: Przetop wosku

pleszek pisze:
johny180 pisze:
ja mam ta sama i tak samo sie topi szybko i w zboinach nie ma wcale duzo wosku.na dodatek w ramkach zostaje drut wiec mozna je szybbko uzyc ponownie w ulu

Jaka duza bo ja musze pszynajmiej 40 min. grzac wode zeby sie zagotowala a wytop.Moze te mniejsze sa wydajniejsze.

ja na rozruch potrzebuje moze z pietnascie minut a potem tylko wymieniam ramki.idzie szybko i uwazam ze nawet w duzej pasiece ta mniejsza wystarczy

Autor:  jarek123 [ 08 lipca 2012, 10:45 - ndz ]
Tytuł:  Re: Przetop wosku

Wczoraj pierwszy raz wytapiałem wosk w topiarce dużej od Łysonia z taboretem gazowym. W czasie 3 godz. wytopiłem ok. 100 ramek WP i WL. Woszczynę wycinałem z ramek i dokładałem do kosza ugniatając w miarę opadania dotychczasowego wsadu. Około 20 min czekałem na zagotowanie wody potem wytop idzie szybko. Co do ilości uzyskanego wosku trudno mi szacować czy to dużo czy mało. Było tego około 7 kg, ramki w większości stare ciemne.
Pozdrawiam Jarek


Obrazek :pl: Obrazek

Autor:  jino2 [ 08 lipca 2012, 16:25 - ndz ]
Tytuł:  Re: Przetop wosku

a dlaczego?
nie sklarowałeś go?

Autor:  Asaf [ 08 lipca 2012, 21:13 - ndz ]
Tytuł:  Re: Przetop wosku

jino2 pisze:
a dlaczego?
nie sklarowałeś go?


A jak należy poprawnie klarować ?

Autor:  marcyha [ 10 lipca 2012, 00:07 - wt ]
Tytuł:  Re: Przetop wosku

Zacytuję książkę "Jak zakładac i prowadzic pasiekę" J. Makowicza (właśnie ją przerabiam):
"Wosk po wytopieniu trzeba sklarowac. Najlepiej do tego celu używac naczynia emaliowanego. W żelaznym wosk ulega czernieniu i w punktach skupu jest zaliczany do klasy II. Wybielanie wosku jest bardzo trudne. Aby sklarowac wosk, do naczynia wlewa się trochę wody i wkładawosk z topiarki, a następnie całośc gotuje. Nie należy wkładac zbyt dużej ilości wosku do naczynia, gdyż w czasie gotowania może wykipiec. Wypływające na wierzch szumowiny zbiera się i przeznacza do ponownego przetopienia. Naczynie z zagotowanym woskiem należy schładzac bardzo powoli. W tym celu dobrze jest opakowac naczynie np. gazetami lub płachtami. Można też przygotowac skrzynkę z ociepleniem wewnętrznym i w nią wstawic zagotowany wosk. W czasie powolnego schładzania zanieczyszczenia opadają i gromadzą się na spodzie krążka wosku. Wyjmuje się go dopiero po całkowitym schłodzeniu. Wyjęty z naczynia wosk oczyszcza się, zeskrobując warstwę zanieczyszczeń ze spodu; zanieczyszczenia mogą byc ponownie przetopione w topiarce.
Wytopiony wosk powinien byc koloru jasnożółtego. Ciemny kolor świadczy, że wosk był topiony i klarowany nieprawidłowo, a szary - że zawiera dużo pyłku, czyli, że nie był dostatecznie sklarowany po zagotowaniu (proces ten odbywał się za szybko i pyłek nie opadł na spód krążka). W razie gotowania wosku w naczyniach aluminiowych wosk nabiera koloru zielonkawego."

Autor:  qq [ 10 lipca 2012, 21:07 - wt ]
Tytuł:  Re: Przetop wosku

marcyha pisze:
Zacytuję książkę "Jak zakładac i prowadzic pasiekę" J. Makowicza (właśnie ją przerabiam):
"Wosk po wytopieniu trzeba sklarowac. Najlepiej do tego celu używac naczynia emaliowanego. W żelaznym wosk ulega czernieniu i w punktach skupu jest zaliczany do klasy II. Wybielanie wosku jest bardzo trudne. Aby sklarowac wosk, do naczynia wlewa się trochę wody i wkładawosk z topiarki, a następnie całośc gotuje. Nie należy wkładac zbyt dużej ilości wosku do naczynia, gdyż w czasie gotowania może wykipiec. Wypływające na wierzch szumowiny zbiera się i przeznacza do ponownego przetopienia. Naczynie z zagotowanym woskiem należy schładzac bardzo powoli. W tym celu dobrze jest opakowac naczynie np. gazetami lub płachtami. Można też przygotowac skrzynkę z ociepleniem wewnętrznym i w nią wstawic zagotowany wosk. W czasie powolnego schładzania zanieczyszczenia opadają i gromadzą się na spodzie krążka wosku. Wyjmuje się go dopiero po całkowitym schłodzeniu. Wyjęty z naczynia wosk oczyszcza się, zeskrobując warstwę zanieczyszczeń ze spodu; zanieczyszczenia mogą byc ponownie przetopione w topiarce.
Wytopiony wosk powinien byc koloru jasnożółtego. Ciemny kolor świadczy, że wosk był topiony i klarowany nieprawidłowo, a szary - że zawiera dużo pyłku, czyli, że nie był dostatecznie sklarowany po zagotowaniu (proces ten odbywał się za szybko i pyłek nie opadł na spód krążka). W razie gotowania wosku w naczyniach aluminiowych wosk nabiera koloru zielonkawego."


Kolego,albo Ty cytować niepotrafisz, albo ten co tę książkę napisał to przepisywał po łebkach różnych ksiażek i wyszedł koszmar.
Z czsem każdy dojdzie do tego jak się prawidłowo wytapia i klaruje wosk .Ale na to tzreba czasu i praktyki ,a nie tylko czytać i przepisywać to co sie po łebkach nawinie a później to szmira wychodzi .Tak jak ten wosk co w ocynkowych naczyniach przerabiają.
Kiedyś Opisałem tu w Ambrozji się przerabia żeby miał wygląd i klasę .A Wy róbnta jak chceta. Dlamnie ten opis to szmira

Autor:  marcyha [ 10 lipca 2012, 22:32 - wt ]
Tytuł:  Re: Przetop wosku

Przepisałam słowo w słowo.

Autor:  wojtasikpawel [ 30 lipca 2012, 11:13 - pn ]
Tytuł:  Re: Przetop wosku

Witam!
Przed weekendem przetestowałem moją nową topiarkę parową. Za wzór posłużyła ta od Łysonia ale z przeróbkami.
1. Podstawa odstojnik 33l - wytrzymuje temperaturę i nie odkształca się - cena ok. 25 zł
2. Sito z ikei - cena ok 20 zł.
np. http://allegro.pl/ikea-przykrywka-sito- ... 41729.html
Sito opiera się o 3 wkręty ok. 1/3 wysokości odstojnika. Pod sitem w połowie wysokości od dnia kilka małych dziurek, tak aby para miała ujście. Na dno odstojnika leję wodę, tak aby miał gdzie skapywać wosk.
3. Wytwornica pary - urządzenie do zrywania tapet - koszt ok 60 zł używane
np. http://allegro.pl/wagner-urzadzenie-do- ... 74098.html - przewód od wytwornicy montuje do przykrywki odstojnika - centralne - trzeba dokupić w hydraulicznym złączkę, tak aby pasował gwint.
4. Topienie - od zagotowania wody w wytwornicy - max 10 minut i wosk wytopiony. Do topiarki wchodzi 7 ramek wielkopolskich(trzeba połamać). Po 5 minutach przerywam proces - trzeba wyłączyć na chwilę wytwornicę i otworzyć odstojnik (uważnie bo para może poparzyć) i zamieszać zbroiny. Dodatkowe 3-5 minut wystarczy, aby resztki się wytopiły. Uwaga: testowałem proces na ciemnych ramkach. Odsklepy - wystarczyło 5 minut.
Koszt całkowity- ok. 100 zł

Autor:  beekeeper2 [ 30 lipca 2012, 21:33 - pn ]
Tytuł:  Re: Przetop wosku

Apropo tego czy dużo czy mało ze 100ramek wielkopolskich 7 kg.Jakby policzyć np.17 arkuszy wielkopolskich na 1kg .7kg x 17 arkuszy=119 arkuszy węzy. Troczę to mało moim zdaniem.

Autor:  ziomek_kanzas [ 31 lipca 2012, 21:57 - wt ]
Tytuł:  Re: Przetop wosku

kolego "wojtasikpawel" możesz pokazać zdjęcia swojej topiarki parowej bo też chciałem zrobić i widzę że to chyba jeden z lepszych pomysłów na topiarke

Strona 1 z 6 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/