FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Prasa do wezy
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=47&t=8406
Strona 3 z 6

Autor:  Mariuszczs [ 11 grudnia 2012, 11:22 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

Tyle na temat skomplikowaności autoklawu,
Potrzebny manometr do takiego gara i raczej przeróbka zaworu bezpieczeństwa na chciane ciśnienie.

Autor:  marcing [ 11 grudnia 2012, 11:23 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

Taki zegar można sobie przyspawać bez problemu a jak ktoś ma sprzęt to może samemu zrobić sobie autoklaw. Fajny filmik wosk chyba z odsklepin był że węza taka jaśniutka wyszła

Autor:  adamjaku [ 11 grudnia 2012, 11:53 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

Przeszukałem już allegro w tym kierunku. Manometr do szybkowaru wychodzi w granicach 15-30zł - wystarczy zamontować.

Autor:  marcyha [ 11 grudnia 2012, 12:16 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

http://www.babachan.pl/urzadzenia/1219-polimeryzartor-cisnieniowy-tm-6l.html
Tutaj podają, że 2,5 bara. Ale taką polimeryzację to się robi na zimno, w ok. 50 st. C. To ciekawe, czy taki garnek można bardziej podgrzać :roll: .

Autor:  adamjaku [ 11 grudnia 2012, 12:26 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

termo-manometr do szybkowara:
http://allegro.pl/termomanometr-radialn ... 87440.html

tutaj ten sam garnek znacznie taniej:
http://www.ardent.com.pl/garnki.htm

Autor:  marcyha [ 11 grudnia 2012, 12:30 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

Trzeba by ewentualnie zapytać producenta, czy toto można podgrzewać mocniej, bo być może mają jakieś elementy plastikowe w środku czy cóś.

Autor:  górski_pszczelarz [ 11 grudnia 2012, 12:34 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

On używa czegoś takiego. Niestety w Polsce nie znalazłem są tylko garnki bez manometrów. Ktoś musi jechać do USA ;)

http://www.allamericancanner.com/allame ... canner.htm

Autor:  marcyha [ 11 grudnia 2012, 12:49 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

W tym filmiku gościu podaje, że uzyskuje 121 st. C przy ciśnieniu 15 psi czyli kole 1 atm. A tu piszecie, że trzeba 1,5 atm.

Autor:  górski_pszczelarz [ 11 grudnia 2012, 13:00 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

bo to jest nadciśnienie 1 atmosfery (15 psi). W rzeczywistości w garnku panuje ciśnienie 2 atmosfer (nadciśnienie+ciśnienie rzeczywiste).

Autor:  qq [ 11 grudnia 2012, 13:19 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

Zamiast cudować z garkami które mogą wysadzić zobaczyć tu http://allegro.pl/listing.php/search?sg ... g=autoklaw i może coś sięznajdzie dla swoich potrzeb z pierwszej bądź drugiej ręki i spać spokojnie

Autor:  górski_pszczelarz [ 11 grudnia 2012, 13:28 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

niestety cena odstrasza qq.

Autor:  adamjaku [ 11 grudnia 2012, 13:40 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

Autoklawy na aukcjach są zazwyczaj sprzedawane do sterylizacji narzędzi. Mają półeczki.. a wlać do nich wosku nie można :(
Kiedyś widziałem jeden na płyny, to jego koszt oscylował w granicach 6000zł za używany.

Więc najlepiej garnek ciśnieniowy, manometr i do przodu. No, chyba, że ktoś planuję produkcję masową.

Autor:  marcing [ 11 grudnia 2012, 14:05 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

Jak się przypilnuje taki szybkowar to nic się stać nie może w końcu ciśnienie w kołach samochodowych jest większe a nikt nie zakłada kasku przechodząc obok. Podstawa to znać aktualne ciśnienie i temperaturę i trzeba to kontrolować a nie włączyć i zapomnieć o tym

Autor:  górski_pszczelarz [ 11 grudnia 2012, 14:07 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

i napełniać do połowy a nie do pełna. Żeby zaworu bezpieczeństwa nie zatkało.

Autor:  polbart [ 11 grudnia 2012, 14:21 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

W moim kociołku z prasą jest podwójny cykl do 145 stopni przy ciśnieniu 4,2 atmosfery. Takie są parametry aby uzyskać wosk o który nam chodzi.

Poza tym nie wosk jest tu najważniejszy ale bezpieczeństwo człowieka, dlatego uczulam wszystkich którzy będą kombinować z samoróbkami.
Przy obsłudze takiego urządzenia trzeba się ściśle trzymać instrukcji ponieważ nawet najlżejszy wypadek kończy się niestety ale już jakimś kalectwem. Nie mówiąc już o wybuchu kociołka o nieprawidłowych parametrach lub przy nieprawidłowej obsłudze.


Pozdrawiam,
polbart

Autor:  kolopik [ 11 grudnia 2012, 15:10 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

marcing pisze:
Jak się przypilnuje taki szybkowar to nic się stać nie może w końcu ciśnienie w kołach samochodowych jest większe a nikt nie zakłada kasku przechodząc obok. Podstawa to znać aktualne ciśnienie i temperaturę i trzeba to kontrolować a nie włączyć i zapomnieć o tym

Przed pracą na takim cudzie należy:
1-sprowadzić Straż Pożarną pod chaupę,
2-sprowadzić śmigłowiec LPR też pod chaupę,
3-postawić w stan gotowości siemianowicką lub łęczyńską oparzeniówkę,
4- spisać na wszeki wypadek testament,
5- wysłać wszystkich domowników do kina na długi film,
6-rozpocząć grzanie kociołka.
AMEN.

Autor:  marcinbzyk [ 11 grudnia 2012, 15:35 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

panowie a jak Żona w szybkowarze zubke albo bigos gotuje to jakie jest cisnienie i temperatura taka sama, :haha: :haha: :haha: i o Zony jakos sie nie martwicie....

Autor:  kolopik [ 11 grudnia 2012, 16:15 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

marcinbzyk pisze:
panowie a jak Żona w szybkowarze zubke albo bigos gotuje to jakie jest cisnienie i temperatura taka sama, i o Zony jakos sie nie martwicie....

Zupka to nie wosk, para wodna nie rwie się specjalnie do zapłonu.

Autor:  górski_pszczelarz [ 11 grudnia 2012, 16:17 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

Między innymi dlatego podczas gotowania wosku w szybkowarze dolewa się wodę. Większym niebezpieczeństwem niż para jest pienienie się podczas gotowania co może doprowadzić do zatkania zaworu bezpieczeństwa. A wtedy wcześniejsze napissanie testamentu jest jak najbardziej pożądane ;)

Autor:  kolopik [ 11 grudnia 2012, 16:19 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

górski_pszczelarz pisze:
Między innymi dlatego podczas gotowania wosku w szybkowarze dolewa się wodę

To jeszcze wytłumacz dlaczego autoklaw nie może być zainstalowany w pomieszczeniu w którym przebywają ludzie ?

Autor:  górski_pszczelarz [ 11 grudnia 2012, 16:20 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

bo niekontrolowany wzrost ciśnienia może spowodować wybuch. A druga sprawa każde rozszczelnienie może spowodować mocne poparzenie.

Autor:  Mariuszczs [ 11 grudnia 2012, 16:22 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

Para wodna ma odizolować wosk od tlenu. A ponieważ nie da rady podgrzać pary bez ciśnienia to tej temp jest to zbiornik ciśnieniowy.

Pracowałem na hali gdzie dwa autoklawy po kilkadzesiąt tysięcy litrów były i było kilkaset osób na 3 zmiany. Wnioskuje w takim razie że może być tam gdzie ludzie.

Autor:  kolopik [ 11 grudnia 2012, 16:37 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

Mariuszczs, autoklaw to nie balonik odpustowy i nie przypuszczam aby jakikolwiek kierownik czy dyrektor ściągał sobie prokuratora na łeb.
Zdajesz sobie sprawę co by było gdyby autoklaw wybuchł ? Z hali zostałyby fundamenty a z ludzi tam przebywających pieczeń.

Autor:  Mariuszczs [ 11 grudnia 2012, 16:43 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

No niewiem - firma posiadała wtedy 12 zakładów na całym świecie i te certyfikaty iso wszelakie. To nie były autoklawy 121 stopni C tylko ok 200 stopni C do wulkanizacji gumy , więc ciśnienie było większe. Wybuch jeśli wogóle można to nazwać wybuchem raczej jak się spotkałem wiele razy kończy się na rozpruciu zbiornika. Para oczywiście to poparzenia, tym bardziej że pracownicy tuz obok wkładali gumę na następne trzpienie.

Raz zbiornik 200 litrów jak rozerwało to zapitolił w strop i tutaj niewiem czy od odrzutu ciśnienia czy od odrzutu odkszałcenia blachy bo akurat tak zadziałało.

Autor:  marcing [ 11 grudnia 2012, 17:10 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

polbart pisze:
W moim kociołku z prasą jest podwójny cykl do 145 stopni przy ciśnieniu 4,2 atmosfery. Takie są parametry aby uzyskać wosk o który nam chodzi.

Poza tym nie wosk jest tu najważniejszy ale bezpieczeństwo człowieka, dlatego uczulam wszystkich którzy będą kombinować z samoróbkami.
Przy obsłudze takiego urządzenia trzeba się ściśle trzymać instrukcji ponieważ nawet najlżejszy wypadek kończy się niestety ale już jakimś kalectwem. Nie mówiąc już o wybuchu kociołka o nieprawidłowych parametrach lub przy nieprawidłowej obsłudze.


Pozdrawiam,
polbart


Parametry trochę przesadzone wystarczy 125C 1,5 atmosfery przez 30 minut. Prze ciesz nie mówimy o produkcji przemysłowej tylko drobnej na własne potrzeby gdzie nikomu się nie spieszy takie parametry jak podałeś mocno skracają czas potrzebny do sterylizacji wosku ale chyba nikomu aż tak się nie spieszy i pół godziny zaczeka

Autor:  polbart [ 11 grudnia 2012, 17:45 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

Parametry nie są przesadzone. Takie powinny być aby wszystko było w jak największym porządku.
To nie produkcja przemysłowa. :D
Kociołek z prasą o którym piszę to polski patent sprzed kilkudziesięciu lat.
Opatentował go nieżyjący już Pszczelarz i Konstruktor Antoni Sondej z Tarnobrzegu.
Urządzenie jest opisane w Encyklopedii Pszczelarskiej. Seryjna produkcja tego urządzenia była podjęta w Austrii. Czy trwa nadal, nie wiem.
Tutaj coś piszą:
http://translate.google.pl/translate?hl ... CDkQ7gEwAQ

Pozdrawiam,
polbart

Autor:  CYNIG [ 11 grudnia 2012, 18:12 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

I jak widać na tym forum też są rozbieżne opinie co do skuteczności sterylizacji w konkretnych temperaturach i niezbędności ciśnienia.

Autor:  robert-a [ 11 grudnia 2012, 18:34 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

CYNIG pisze:
fajne rozwiązanie tej sterylizacji wosku i stosunkowo niedrogie.
Szkoda tylko że w ofertach na takie gary ciśnieniowe (allegro) nie podają ciśnienia temperatury jakie się uzyskuje w środku.


Podał rusek ze 1,5 atm = 121 stopni Celsjusza a termometr można sobie zainstalować.

Autor:  CYNIG [ 11 grudnia 2012, 18:36 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

robert-a,
mi chodzi o konkretny dostępny w sklepie gar i jego parametry. Przecież max temperatura będzie zależała od tego jakie max ciśnienie będzie wytwarzane

Autor:  robert-a [ 11 grudnia 2012, 19:00 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

W każdym garnku bez przykrywki woda wrze w temp 100 stopni Celsjusza i w miarę podnoszenia ciśnienia masz wzrost temperatury. Facet dolał wodę i wykorzystał prawo fizyki na temat wrzenia wody. Zobacz zainstalował manometr i widzi jakie ma ciśnienie można sobie domontować termometr taki laboratoryjny lub taki od autoklaw lub wyparki. Producent musi podawać jakie są parametry garnka.

Autor:  CYNIG [ 11 grudnia 2012, 19:57 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

robert-a, chyba mnie nie rozumiesz i robisz powtórkę z fizyki z zakresu szkoły podstawowej :)

Chodzi mi konkretnie o brak informacji ciśnienie/temperatura w garnkach ciśnieniowych dostępnych u nas w handlu, w takich "kuchennych.
Bez instalowania manometru czy termomentru.

Autor:  jędruś [ 11 grudnia 2012, 20:10 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

Wszystkie zbiorniki ciśnieniowe (powyżej 0,7 atn i ojętości nie większej niż ...) podlegają urzędowi dozoru technicznego imuszą posiadać swój paszport oraz dopuszczenie do pracy.Podlegają też okresowemu badaniu w obecności inspektora udt.Badanie polega na przeprowadzeniu próby wodnej tj napelnieniu zbiornika wodą o ciśnieniu wyższym od ciśnienia znamionowego zbiornika (czyli takiego na jakie został zaprojektowany i wykonany).Można to wszystko oczywiście zlekceważyć,zrobić sobie zbiornik i powiedziec że on musi wytrzymać ciśnienie jakie potrzebuję,ale jak dojdzie do awarii to pół biedy gdy ofiarą będzie budowniczy tej bomby bo gdy on przeżyje a inni będą poszkodowani to dni jego nie będą radosne.Trzeba zdać sobie sprawę jak duża enrgia jest zgromadzona w sprężonym gazie (parze wodnej ).Pozdrawiam

Autor:  jędruś [ 11 grudnia 2012, 20:12 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

Zrobilem bląd powinno być "o objętości nie mniejszej niż".Pozdrawiam

Autor:  polbart [ 11 grudnia 2012, 20:19 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

Niedługo wszystko poza pszczołami w ulach będzie podlegać UDT :haha:
Pozdrawiam,
polbart

Autor:  jędruś [ 11 grudnia 2012, 20:24 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

Napewno klateczki i wylotki.

Autor:  robert-a [ 11 grudnia 2012, 20:43 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

CYNIG pisze:
robert-a, chyba mnie nie rozumiesz i robisz powtórkę z fizyki z zakresu szkoły podstawowej :)

Chodzi mi konkretnie o brak informacji ciśnienie/temperatura w garnkach ciśnieniowych dostępnych u nas w handlu, w takich "kuchennych.
Bez instalowania manometru czy termomentru.


Termometr i manometr lub 1 z nich musisz sobie założyć by mieć pewność że osiągnąłeś parametry tu chodzi o dezynfekcje wosku więc jak ma coś przetrwać to ......... Producent musi podać parametry pracy tj ciśnienia, jeśli nie podaje to bym takiego nie kupował. Co do szybkowaru to by trzeba sprawdzić giełdę staroci i kopić porządny solidny szybkowar nie jakieś tam chińskie coś cienkiego. Co do praski udało mi się zrobić tą z pomysłu turka :mrgreen: ale widzę ze na tym filmie ruskim też jest taka prasa. Panowie z tymi wybuchami i bombami nie przesadzajcie. Ile szybkowarów pracuje w domach i nikt tam nadzoru technicznego nie robi ? Ile kompresorów pracuje na 10 i wyżej atm ? i co mają nadzór techniczny ? Można by wymieniać Można by zagotować wosk w zwykłym garnku do 130 stopni ale niebezpieczne są opary wiec dlatego podgrzewa się w zamkniętym z wodą.

Autor:  kolopik [ 11 grudnia 2012, 21:50 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

robert-a pisze:
Panowie z tymi wybuchami i bombami nie przesadzajcie. Ile szybkowarów pracuje w domach i nikt tam nadzoru technicznego nie robi ? Ile kompresorów pracuje na 10 i wyżej atm ? i co mają nadzór techniczny ? Można by wymieniać Można by zagotować wosk w zwykłym garnku do 130 stopni ale niebezpieczne są opary wiec dlatego podgrzewa się w zamkniętym z wodą.

Kolego. W autoklawie przy temp 120^ i ciśnieniu 1,5 atm masz wosk w tej temp. płynny, pod tym woskiem masz wodę o tej temp. też w stanie płynnym, ponad woskiem masz parę wodną która wytworzyła to ciśnienie a powstała z części wody pod woskiem. Identyczne warunki chcesz osiągnąć w szybkowarze i może Ci się to udać.
Teraz odpowiedz sobie sam. Co się stanie z tym woskiem i zalegającą pod nim wodą przy nagłym spadku ciśnienia które wystąpi podczas pęknięcia Twojego szybkowaru ?

Autor:  robert-a [ 11 grudnia 2012, 22:06 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

No wiesz dlaczego mi ma pęknąć szybkowar ? czy jak tam jest indyk woda w stanie płynnym i olej wszystko 120 stopni to nie pęka ? Co do kolegów chcących przerabiać zawór bezpieczeństwa to głupota. Co do 120 stopni i ciśnienia tam panującego to tak jak w silniku latem w korkach :mrgreen: wiem że jak ludzie zaczną grzać wosk w szybkowarach i prasować sobie węzę to producenci mnie :tasak: już czuję te zawistne spojrzenia :pala: co do bezpieczeństwa to manometr tak termometr tak manipulacje przy zaworze NIE Co do indyka to nie wybucha.

Autor:  adamjaku [ 11 grudnia 2012, 22:11 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

Panowie.. i kółeczko się zamyka.. zawsze ten temat dąży do pokazania, ze nie da się wosku wysterylizować.

Co do szybkowaru - podobne efekty powstają jeśli pęknie z wodą - a nie pęka i ludzie jakoś gotują. Jeśli dodatkowo dorzucimy manometr - będzie pełna kontrola. Robert - manometr montujemy omijając zawór z daleka - dla własnej informacji o warunkach w środku.

Co do wosku - chyba bezpieczniej się czuję przerabiając swój - wszak znam swoje pszczoły i ich dolegliwości, wymieniam ramki pomiędzy ulami i cała pasiekę traktuję jako jedność.

Ja wosk wytapiam parowo - nie pamiętam ciśnienia - według danych na wyjściu jest ponad 135 stopni.. więc już początkowo jest wysterylizowane. Można jeszcze do słonecznej wrzucić - słońce również działa odkażająco na wosk.

Połączenie tych wszystkich za powoduje - że ja będę to robił samemu i ze swojego wosku.

Autor:  kolopik [ 11 grudnia 2012, 22:14 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

robert-a pisze:
No wiesz dlaczego mi ma pęknąć szybkowar ?

Bo prawo Marphiego mówi, że jeśli jakieś zdarzenie jest możliwe to napewno kiedyś się zdarzy.

Autor:  marcing [ 11 grudnia 2012, 22:17 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

Po prostu trzeba kupić autoklaw za 6 tysięcy to będzie bezpiecznie tylko kogo z pszczelarzy stać na taki wydatek lepiej kupić węzę ciekawe czy wszyscy producenci węzy posiadają takie super autoklawy.

Autor:  Mariuszczs [ 11 grudnia 2012, 22:27 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

6 tysięcy to chyba jakiś mały - nie dla producenta węzy ?

Autor:  marcing [ 11 grudnia 2012, 22:31 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

W ogłoszeniach nie wszyscy są tacy duzi :D

Autor:  Mariuszczs [ 11 grudnia 2012, 22:34 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

oby wszystko przepuścili poprawnie przez autoklaw

Autor:  Cezary256 [ 11 grudnia 2012, 22:37 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

Czy zarodniki zgnilca są naprawdę takie trudne do zniszczenia, że potrzeba aż takich ekstremalnych zabiegów?! Przecież to też są żywe organizmy zbudowane z jakichś tam białek, a jak wiadomo białko ścina się przy temp 40stC. To czy przypadkiem takie nakręcanie się ma rację bytu??

Pytam bo nie wiem, czy to jakaś kolejna podpucha nie jest, naciąganie pszczelarzy na super czystą węzę. Znając realia i relację kilku kolegów pracujących przy przerobie mięsa śmiem wątpić, że wszystko jest takie piękne i cacy i zgodne z technologią produkcji zawartą w książkach.

A z szybkowarem, jeśli wszystko jest zrobione zgodnie z zaleceniami producenta i minimalnymi zasadami bezpieczeństwa, to raczej powinniśmy być spokojni. Gdyby było inaczej nikt by nie miał szybkowarów, butli gazowych w domu, ani w samochodzie BO TO BOMBA!!!

Autor:  mendalinho [ 11 grudnia 2012, 22:39 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

Cezary256 pisze:
Czy zarodniki zgnilca są naprawdę takie trudne do zniszczenia, że potrzeba aż takich ekstremalnych zabiegów?! Przecież to też są żywe organizmy zbudowane z jakichś tam białek, a jak wiadomo białko ścina się przy temp 40stC. To czy przypadkiem takie nakręcanie się ma rację bytu??

Proponuje doczytać o paenibacillus larvae i nie lekceważyć tej groźnej choroby

Autor:  kolopik [ 11 grudnia 2012, 22:42 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

Cezary256 pisze:
Gdyby było inaczej nikt by nie miał szybkowarów, butli gazowych w domu, ani w samochodzie BO TO BOMBA!!!

To porównanie butli gazowych do gara jest wyjątkowo nie trafne.

Autor:  Cezary256 [ 11 grudnia 2012, 22:54 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

mendalinho zadałem tylko pytanie, a nie postawiłem niepodważalną tezę że tak ma być i kropka. Spoko przetrwalniki są strasznie odporne na niekorzystne warunki środowiskowe, teraz już wiem, czyli trzeba je gotować.

W butli gazowej masz o wiele większe ciśnienie, w garnku (szybkowarze) są zawory bezpieczeństwa, które jeśli nie ulegną zatkaniu powinny spełnić swoją rolę jaką jest utrzymanie ciśnienia na poziomie przewidzianym przez producenta tego sprzętu.

Każdy sprzęt obsługiwany właściwie, nie powinien stwarzać zagrożenia dla użytkujących go ludzi.

Autor:  kolopik [ 11 grudnia 2012, 23:17 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

Cezary256 pisze:
Każdy sprzęt obsługiwany właściwie, nie powinien stwarzać zagrożenia dla użytkujących go ludzi

Zapopmniałeś dodać, że równierz zgodnie z przeznaczeniem.
Czy producent szybkowarów dopuszcza gotowanie w nim materiałów łatwopalnych ?

Autor:  robert-a [ 11 grudnia 2012, 23:21 - wt ]
Tytuł:  Re: Prasa do wezy

kolopik pisze:
Cezary256 pisze:
Każdy sprzęt obsługiwany właściwie, nie powinien stwarzać zagrożenia dla użytkujących go ludzi

Zapopmniałeś dodać, że równierz zgodnie z przeznaczeniem.
Czy producent szybkowarów dopuszcza gotowanie w nim materiałów łatwopalnych ?


Tak producent dopuszcza gotowanie produktów łatwopalnych.

Strona 3 z 6 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/