FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
podkarmiaczki http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=47&t=868 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Pawel_T [ 13 sierpnia 2008, 09:36 - śr ] |
Tytuł: | podkarmiaczki |
czy stosował ktoś kiedyś zwykłe miski jako podkarmiaczki (takie jak np. => http://md.all-biz.info/img/md/catalog/small/13739.jpeg ) i na to z drewienek jakiś podesty żeby sie nie topiły ? |
Autor: | osarek [ 13 sierpnia 2008, 09:43 - śr ] |
Tytuł: | |
mój tata tak podkarmia od trzech lat tylko że on daje na to pływak ze styropianu. rzadko się jakaś utopi |
Autor: | Psepscolek [ 13 sierpnia 2008, 11:03 - śr ] |
Tytuł: | |
U mnie dziadek tak podkarmia. Tyle ze zamiast misek plastykowych daje z porcelany i na to kilkanascie słomek. Sam tez niedawno podawałem w ten sposób a zaraz będę w pasiece to wieczorkiem opisze jak im sie tam pobrało ten syrop ![]() ![]() Pozdrawiam Psepscolek. ![]() |
Autor: | bzzy [ 13 sierpnia 2008, 12:05 - śr ] |
Tytuł: | |
teraz na rynku jest wiele plastikowych pojemników, które można za niewielkie pieniądze kupić, jedynie należy zwrócić uwagę aby odpowiednio pasowały do naszego typu ula i najlepiej kupić jednakowe aby po nakarmieniu wszystkie złożyć je razem co ułatwi przechowywanie ich w pracowni, do wewnątrz możesz słome włozyć i możesz dać więcej nic się nie stanie, one po niej będą się poruszały, ja często daje całe gałęzie melisy bo mam jej sporo po wybraniu przez pszczoły syropu ona sama ładnie się zasusza i służy podobnie jak słoma, |
Autor: | Pawel_T [ 13 sierpnia 2008, 13:10 - śr ] |
Tytuł: | |
Psepscolek pisze: U mnie dziadek tak podkarmia. Tyle ze zamiast misek plastykowych daje z porcelany i na to kilkanascie słomek. Sam tez niedawno podawałem w ten sposób a zaraz będę w pasiece to wieczorkiem opisze jak im sie tam pobrało ten syrop
![]() ![]() Pozdrawiam Psepscolek. ![]() foty z wyprawy do pasieki mile widziane ![]() |
Autor: | krzysglo [ 13 sierpnia 2008, 14:36 - śr ] |
Tytuł: | |
A nie lepiej ? zastosować podkarmiaczki ramkowe i powałkowe ? Chyba że nie ma innych możliwości technicznych. Napewno byłyby wygodniejsze w obsłudze. |
Autor: | Pawel_T [ 13 sierpnia 2008, 15:20 - śr ] |
Tytuł: | |
krzysglo pisze: A nie lepiej ? zastosować podkarmiaczki ramkowe i powałkowe ?
Chyba że nie ma innych możliwości technicznych. Napewno byłyby wygodniejsze w obsłudze. miałem ramkowe... ja wiem czy są lepsze? wszytkie działają tak samo, a te zajmują bardzo mało miejsca... |
Autor: | ruki123 [ 13 sierpnia 2008, 21:05 - śr ] |
Tytuł: | |
moim zdaniem najlepsza jest górna jeśli ktoś zna choć jej jedną wadę niech napisze |
Autor: | kancukiewicz [ 13 sierpnia 2008, 21:14 - śr ] |
Tytuł: | |
Łysoń: ramkowa wlkp 14zł, górna 29zł. |
Autor: | osarek [ 13 sierpnia 2008, 21:20 - śr ] |
Tytuł: | |
krzysglo pisze: A nie lepiej ? zastosować podkarmiaczki ramkowe i powałkowe ?
Chyba że nie ma innych możliwości technicznych. Napewno byłyby wygodniejsze w obsłudze. łatwiejsze w obsłudze są miski plastikowe, uchylasz daszek i wlewasz do miski syrop. 20 uli w piętnaście minut ![]() |
Autor: | bzzy [ 13 sierpnia 2008, 23:05 - śr ] |
Tytuł: | |
kancukiewicz pisze: Łysoń: ramkowa wlkp 14zł, górna 29zł.
trzeba być szalonym aby dać 29zł za podkarmiaczkę, druga sprawa każdy pojemnik można nazwać podkarmiaczką, kwestia łatwości obsługi i możliwości wlania odpowiedniej ilości pokarmu, bo ramkowa mieści około 2l to jak ktoś ma ze 200 rodzin i musi jeszcze dojechać to może się załamać tymi częstymi wizytami z okazji karmienia, u mnie maks 3 porcje i dadan na 7 ramkach ma pokarmu na dwie zimy, |
Autor: | Pawel_T [ 14 sierpnia 2008, 08:32 - czw ] |
Tytuł: | |
kancukiewicz pisze: Łysoń: ramkowa wlkp 14zł, górna 29zł.
za 4,5zł mam zwykła miskę która można wykorzystać jako niezwykłą podkarmiaczkę (6L) i to przeróżnych kolorach ![]() |
Autor: | bzzy [ 14 sierpnia 2008, 10:46 - czw ] |
Tytuł: | |
Pawel_T pisze: kancukiewicz pisze: Łysoń: ramkowa wlkp 14zł, górna 29zł. za 4,5zł mam zwykła miskę która można wykorzystać jako niezwykłą podkarmiaczkę (6L) i to przeróżnych kolorach ![]() hehe fajnie to zrobiłeś najpierw zadałeś pytanie czy ktoś stosuje plastikowe pojemniki do karmienia a po paru postach dałeś do zrozumienia że kupisz lub już kupiłeś pojemniki za 4,5zł |
Autor: | kancukiewicz [ 14 sierpnia 2008, 10:55 - czw ] |
Tytuł: | |
[quote="Pawel_T za 4,5zł mam zwykła miskę która można wykorzystać jako niezwykłą podkarmiaczkę (6L) i to przeróżnych kolorach ![]() Zamiast miodarki możesz zastosować np. worek jutowy. Wkładasz wycięte plastry i wyciskasz lub udeptujesz. Dużo taniej a worek po wypraniu przyda się do ziemniaków. Do podkarmiania służą podkarmiaczki! |
Autor: | Psepscolek [ 14 sierpnia 2008, 11:14 - czw ] |
Tytuł: | |
Pokarm pobrany cudownie ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Paweł foty będą po weekendzie. ![]() ![]() Pozdrawiam Psepscolek ![]() |
Autor: | BoCiAnK [ 14 sierpnia 2008, 13:08 - czw ] |
Tytuł: | |
Pawel_T pisze: kancukiewicz pisze: Łysoń: ramkowa wlkp 14zł, górna 29zł. za 4,5zł mam zwykła miskę która można wykorzystać jako niezwykłą podkarmiaczkę (6L) i to przeróżnych kolorach ![]() Ani Łysoń ani miski kupiłem zwykłe pojemniki na ŻywnośćZobacz tuuuuuuuuuu cena to 3zł a 5l =6zł po co mi lepsze ![]() |
Autor: | Pawel_T [ 14 sierpnia 2008, 15:13 - czw ] |
Tytuł: | |
bzzy pisze: Pawel_T pisze: kancukiewicz pisze: Łysoń: ramkowa wlkp 14zł, górna 29zł. za 4,5zł mam zwykła miskę która można wykorzystać jako niezwykłą podkarmiaczkę (6L) i to przeróżnych kolorach ![]() hehe fajnie to zrobiłeś najpierw zadałeś pytanie czy ktoś stosuje plastikowe pojemniki do karmienia a po paru postach dałeś do zrozumienia że kupisz lub już kupiłeś pojemniki za 4,5zł hmm ja tu nic nie widzę dziwnego, najpierw pytam a potem ustosunkowuje sie do podanych argumentów. Tu głównym argumentem przemawiającym za miskami jest cena ![]() |
Autor: | and777 [ 14 sierpnia 2008, 15:16 - czw ] |
Tytuł: | |
Mam pytanie jak pszczoły pobierają pokarm z tych pojemników? Na zdjęciu widać że pojemniki są z przykryciem. Czy można wstawić odkryte pojemniki np. 2 litrowe i troche słomek na wierzch lub kawałki styropianu? Teraz mam wstawione podstawki o poj. 0,5 litra i i podkarmiam co 3 dni, w każdej podstawce jest pare słomek. Dotychczas w mojej małej pasiece używane były podkarmiaczki ramkowe. Pozdrawiam. and777 |
Autor: | Pawel_T [ 14 sierpnia 2008, 15:18 - czw ] |
Tytuł: | |
kancukiewicz pisze: [quote="Pawel_T za 4,5zł mam zwykła miskę która można wykorzystać jako niezwykłą podkarmiaczkę (6L) i to przeróżnych kolorach ![]() Zamiast miodarki możesz zastosować np. worek jutowy. Wkładasz wycięte plastry i wyciskasz lub udeptujesz. Dużo taniej a worek po wypraniu przyda się do ziemniaków. Do podkarmiania służą podkarmiaczki![/quote] można jeździć autem lub rowerem można oglądać filmy na 6 calowym TV a można na 50calowym można jadać w restauracjach a można w domu trawę można kosić kosiarką a można ręcznie dom można pozamiatać a można odkurzać kupić efekt identyczny tylko różni sie ceną |
Autor: | bzzy [ 14 sierpnia 2008, 16:57 - czw ] |
Tytuł: | |
tak tylko róznice podane przez was są oczywiste, a już różnica między podkarmiaczką ramkową a pojemnikiem jest zupełnie różna, ja np w połowie lat 90 rozpaliłem ognisko i wszystkie praktycznie drewniane wrzuciłem do ognia, mam pojemniki i nigdy ich nie zamienię na żadne podkarmiaczki |
Autor: | Pawel_T [ 14 sierpnia 2008, 18:49 - czw ] |
Tytuł: | |
bzzy pisze: tak tylko róznice podane przez was są oczywiste, a już różnica między podkarmiaczką ramkową a pojemnikiem jest zupełnie różna, ja np w połowie lat 90 rozpaliłem ognisko i wszystkie praktycznie drewniane wrzuciłem do ognia, mam pojemniki i nigdy ich nie zamienię na żadne podkarmiaczki
a możesz podać przyczynę czemu, żeby niedowiarki uwierzyły ze nie warto, a szukający odpowiedzi na dręczące pytanie znaleźli... |
Autor: | swiwojtek [ 14 sierpnia 2008, 19:07 - czw ] |
Tytuł: | |
Witam ale gdy poddajecie syrop w miskach musicie mieć daszek zamknięty a ja w tym czasie zawsze mam uchylony i co wtedy, dlatego mam powałkowe podkarmiaczki (chodzi o to aby osy się nie pchały do syropu) Co do ceny to mój wujek sam je zrobił z materiałów które posiada |
Autor: | Pawel_T [ 14 sierpnia 2008, 19:21 - czw ] |
Tytuł: | |
swiwojtek pisze: Witam
ale gdy poddajecie syrop w miskach musicie mieć daszek zamknięty a ja w tym czasie zawsze mam uchylony i co wtedy, dlatego mam powałkowe podkarmiaczki (chodzi o to aby osy się nie pchały do syropu) Co do ceny to mój wujek sam je zrobił z materiałów które posiada ale uchylanie daszku to jest forma zachęcania do rabunku (no chyba ze masz inaczej jak ja, i między daszkiem a ramkami masz jakąś dyktę czy coś) co do cen- miałem podkarmiaczki ramkowe i też sam robiłem, co nie zmienia faktu że poszły z dymem ![]() |
Autor: | Psepscolek [ 14 sierpnia 2008, 20:01 - czw ] |
Tytuł: | |
and777 pisze: (...)Czy można wstawić odkryte pojemniki np. 2 litrowe i troche słomek na wierzch lub kawałki styropianu?(...)
Pozdrawiam. and777 Ja tak mam właśnie zrobione ![]() ![]() ![]() ![]() Pozdrawiam Psepscolek ![]() |
Autor: | BoCiAnK [ 14 sierpnia 2008, 20:31 - czw ] |
Tytuł: | |
and777 pisze: Mam pytanie jak pszczoły pobierają pokarm z tych pojemników?
Na zdjęciu widać że pojemniki są z przykryciem. A po co Ci dawać odwrotnie te pojemniki ?? w wieczku robisz z 50 otworków 1-2mm nalewasz syrop przykrywasz wiekiem (jest na takie fajne wcięcie ) zamykasz i odwracasz do góry dnem aaa pod pod pojemnik wstawiasz 2 listewki aby pszczoły miały dostęp do otworków pojemniki są od 0,5l --5l |
Autor: | bzzy [ 14 sierpnia 2008, 20:58 - czw ] |
Tytuł: | |
Pawel_T pisze: bzzy pisze: tak tylko róznice podane przez was są oczywiste, a już różnica między podkarmiaczką ramkową a pojemnikiem jest zupełnie różna, ja np w połowie lat 90 rozpaliłem ognisko i wszystkie praktycznie drewniane wrzuciłem do ognia, mam pojemniki i nigdy ich nie zamienię na żadne podkarmiaczki a możesz podać przyczynę czemu, żeby niedowiarki uwierzyły ze nie warto, a szukający odpowiedzi na dręczące pytanie znaleźli... bo mnie denerwują, mam silne rodziny i np mam podkarmiaczki gniazdowe i teraz ide z lejkiem i walcze aby każdemu wlać odpowiednią porcje, muszę mieć miarkę aby nie przelać no i ile mogę wlać 2,5 litra może 3, ok to można ominąć i dać dwie podkarmiaczki, aczkolwiek zawsze jak mam silne rodziny to są one poklejone, często jakieś dzikie zabudowy we wnatrz, po zakarmieniu trudno pszczoły wywalić z podkarmiaczki, a tak stawiam pojemnik 5 litrów nieistotne czy na dnie przy zatworze czy na ramkach robie tak i tak, otwieram ul i chlup z wiadra do pełna, i tak ul za ulem, syrop daje gęsty po 3 takich porcjach rodziny są bardzo dobrze zakarmione, wyjmuje pojemnik co jest dziecinnie proste, to co w nim było co robiło za pływak wywalam na ognisko a do gniazda mogę uchylić ze 2 pierwsze ramki czy wszystko jest ok, żadne rabunki mnie nie interesują ani osy tym bardziej na takie rzeczy nie zwracam uwagi, zasada jest prosta mam pojechać do pasieki 3 razy dać wszystkim i odpowiednio zakarmić, najważniejsze w tym wszystkim mój czas!!! Jedynym moim mankamentem jest to że pojemniki mam od ojca z początku lat 90 i one są jednakowe co powoduje że aby je przechować musze je stawiać obok siebie, ale mam i na to sposób i miejsce więc wiadomo jeśli coś służy już ponad 15 lat i mnie nic nie kosztowało więc jest super |
Autor: | osarek [ 14 sierpnia 2008, 21:12 - czw ] |
Tytuł: | |
dokładnie czas jest na pierwszym miejscu. jak już pisałem 20 uli w 15 minut tyle że ja podkarmiam 4 razy bo mam miski 3,5l. po zakończeniu podkarmiania tylko je umyje i składam w jeden słupek bo jedna wchodzi w drugą ![]() |
Autor: | and777 [ 14 sierpnia 2008, 21:16 - czw ] |
Tytuł: | |
Dziękuję za informacje. Kupie kilka pojemników i będę praktykował z karmieniem. Z tego co piszecie to jest duzo mniej roboty niż z tradycyjnymi podkarmiaczkami. and777 |
Autor: | swiwojtek [ 14 sierpnia 2008, 22:17 - czw ] |
Tytuł: | |
Pawel_T pisze: swiwojtek pisze: Witam ale gdy poddajecie syrop w miskach musicie mieć daszek zamknięty a ja w tym czasie zawsze mam uchylony i co wtedy, dlatego mam powałkowe podkarmiaczki (chodzi o to aby osy się nie pchały do syropu) Co do ceny to mój wujek sam je zrobił z materiałów które posiada ale uchylanie daszku to jest forma zachęcania do rabunku (no chyba ze masz inaczej jak ja, i między daszkiem a ramkami masz jakąś dyktę czy coś) co do cen- miałem podkarmiaczki ramkowe i też sam robiłem, co nie zmienia faktu że poszły z dymem ![]() mam listewki pomiędzy ramkami a podkarmiaczka jest przykryta wiec nie ma mowy o rabunkach |
Autor: | bzzy [ 14 sierpnia 2008, 22:24 - czw ] |
Tytuł: | |
ps jak ktoś jeszcze nie zwrócił uwagi to niech to zrobi, jak stoją rodziny to te co są silne to nawet atakowane nie są, na podeście jest spokój, a atakowane są jedynie te słabe, mołał jest banalny trzeba nauczyć się prowadzić silną pasieke, nie żałować zlikwidować rodzinę jak jest słaba bo na takie się czasu najwięcej traci i zapomnicie o temacie rabunek w pasiece |
Autor: | makak [ 20 sierpnia 2008, 15:55 - śr ] |
Tytuł: | |
http://www.allegro.pl/item415405895_pod ... y_ule.html czyli cos takiego powinno byc odpowiednie do podkarmiania cena niewysoka a i otwory w wieczku zrobione wiec tylko brac na pasieke |
Autor: | ruki123 [ 21 sierpnia 2008, 08:14 - czw ] |
Tytuł: | |
makak pisze: http://www.allegro.pl/item415405895_podkarmiaczka_dla_pszczol_5_l_pszczoly_ule.html
czyli cos takiego powinno byc odpowiednie do podkarmiania cena niewysoka a i otwory w wieczku zrobione wiec tylko brac na pasieke O właśnie takie miałem na myśli użytkuje je już z 7 lat i dopiero ze dwie mi sie rozleciało ale są naprawde wygodne |
Autor: | Sławek [ 22 sierpnia 2008, 15:43 - pt ] |
Tytuł: | |
Ja też używam tych podkarmiaczek. Trwałe, łatwe w składowaniu, higieniczne. http://www.allegro.pl/show_item.php?item=423790434 http://www.allegro.pl/item421381216_pod ... y_ule.html |
Autor: | makak [ 23 sierpnia 2008, 18:04 - sob ] |
Tytuł: | |
JA wlasnie kupilem zrobilem syropku i po przekreceniu do gory nogami mi wylewalo sie i to sporawo. Co moglem zrobic nie tak czy moze te dziurki sa za duze? |
Autor: | d@niel_25 [ 23 sierpnia 2008, 18:10 - sob ] |
Tytuł: | |
Tam powinno sie wytworzyć ciśnienie napięciowe czy cuś takiego i powinno sie zassać tak że jak nie bedzie się lało a pszczoła pobierze pokarm. No ale sam jestem ciekawy co na to inni. W opisie tych aukcji pisze że pajączek ejst niewskazany bo ten syrop gozej przecieka. Co wy na to?? |
Autor: | qtomek [ 23 sierpnia 2008, 18:49 - sob ] |
Tytuł: | |
Nie lepiej zastosowac słoik typu twist? |
Autor: | d@niel_25 [ 23 sierpnia 2008, 18:57 - sob ] |
Tytuł: | |
A masz dużo słoików 5l?? |
Autor: | qtomek [ 23 sierpnia 2008, 19:32 - sob ] |
Tytuł: | |
czy musza byc 5l moga byc dwa 0,9l (jesli chcesz miec tanio)i co drugi dzien podkarmiane. Bo te 5l to pszczoły sie mecza i to prowokuje rabunki |
Autor: | Sławek [ 23 sierpnia 2008, 20:37 - sob ] |
Tytuł: | |
makak pisze: JA wlasnie kupilem zrobilem syropku i po przekreceniu do gory nogami mi wylewalo sie i to sporawo. Co moglem zrobic nie tak czy moze te dziurki sa za duze?
Trzeba pamiętać o bardzo szczelnym zamknięciu, czy to podkarmiaczki wiaderkowej, czy słoika. Wiadomo, że po odwróceniu "do góry nogami" za nim się "zassie" trochę kropel wyleci Jak dla mnie, podkarmiaczki wiaderkowe są znacznie wygodniejsze w użyciu niż słoiki, bo są lekkie, zajmują mało miejsca przy przechowywaniu, nie tłuką (są plastikowe). Pozdrawiam. |
Autor: | ryszard_b [ 23 sierpnia 2008, 21:12 - sob ] |
Tytuł: | |
Należy dobrze zamknąć i szybko przekręcić taką podkarmiaczkę , natomiast czy jest taka wygodna i zajmuje mało miejsca . Przecież potrzebny jest na nią pusty korpus lub wysoki daszek . Ryszard B. |
Autor: | bzzy [ 23 sierpnia 2008, 21:15 - sob ] |
Tytuł: | |
system sprawdzony stosuje go od ponad 15 lat, słoiczki są dobre do odkładów a nie do rodzin silnych gdzie trzeba dać dużo syropu i gęstego, ta blaszanka na zdjęciu ma 5l pszczoły potrzebują noc lub kawałek dnia w zależności która dawka aby pobrać pokarm |
Autor: | BoCiAnK [ 23 sierpnia 2008, 21:28 - sob ] |
Tytuł: | |
qtomek pisze: czy musza byc 5l moga byc dwa 0,9l (jesli chcesz miec tanio)i co drugi dzien podkarmiane. Bo te 5l to pszczoły sie mecza i to prowokuje rabunki
Tak masz rację ,,, lecz silna rodzina za noc powinna przerobić 5l syropu ale zależy jakiego syropu przynajmniej 2/1 a nie jakiejś rzadzizny 1/1 bo wtedy zastanie ich zima z inwertazą Najlepiej karmić syropem 3/2 + ocet lub Kwasek cytrynowy i dawkami 2,5-3l na noc wtedy nie ma żadnej obawy o ranne rabunki że coś kiśnie itp ai pszczółki se poukładają odpowiednio |
Autor: | qtomek [ 24 sierpnia 2008, 11:56 - ndz ] |
Tytuł: | |
Co masz na mysli ,,zima z inwertazą"? |
Autor: | kancukiewicz [ 24 sierpnia 2008, 12:07 - ndz ] |
Tytuł: | |
qtomek pisze: Co masz na mysli ,,zima z inwertazą"?
Wydaje mi się że nie chodziło BoCiAnKowi i inwertazę (czeli o enzym) ale z proces przerabiania cukru czyli inwertowanie. |
Autor: | _barti_ [ 22 września 2008, 20:46 - pn ] |
Tytuł: | podkarmiczaki |
Podkarmiaczki ramkowe stosowane są jeszcze dość powszechnie a wynika to bardziej z tradycji niż z ich praktycznej przydatności. Budowa tej podkarmiaczki jest dość prosta i możemy ją zbudować sami, jeżeli posiadamy trochę zdolności i podstawowy sprzęt. Jest to ramka wykonana z listewek gr. 10 mm szerokość 35 mm, obita sklejką wodoodporną lub twardą płytą pliśniową gr. 3 mm. W górnej beleczce, w części odejmowanej wycięty jest otwór przez, który wlewamy syrop. Wnętrze podkarmiaczki podzielone jest na dwie części: część podstawowa z pływakiem, z której pszczoły pobierają pokarm, a pływak chroni je przed topieniem się w syropie. Druga część to komora wlewowa oddzielona przegrodą od komory pływakowej. Przegroda ta umieszczona jest o 3 mm powyżej dna, co umożliwia przepływ syropu z komory wlewowej do komory pływakowej. Komora wlewowa zabezpiecza pszczoły przez oblewaniem syropem w czasie napełniania podkarmiaczki. Pojemność podkarmiaczki ramkowej, zależy od jej wymiarów, a te od typu ula. Średnio jest to od 2-2,5 litra syropu. Podkarmiaczki słoikowe Podkarmiaczki słoikowe, mogą być jedno i dwu słoikowe, które umieszczamy w miejsce wyjętej beleczki między ramkowej. W zależności od potrzeb możemy wkładać nawet trzy podkarmiaczki, które osłania półkorpus, w którym mieszczą się słoiki 1/2 litra. Jeżeli dysponujemy wolnym korpusem gniazdowy, wówczas możemy zakładać słoiki 1 litrowe, a nawet 3 litrowe. Praktycznośc tej podkarmiaczki polega również na tym, że jest to tzw. system podkarmiania, wymuszonego, ustawiamy słoik na siatce (pajączku) , przez którą pszczoły pobierają pokarm sączący się przez 20 otworów wykonanych w nakrętce słoika. Słoiki napełniamy ciepłym syropem i poddajemy je rodzinom wieczorem, by nie wywołać rabunków w pasiece. Podkarmiaczka korpusowa umieszczana jest w półkorpusie nad gniazdem rodziny pszczelej. Podkarmiaczka korpusowa składa się z komory pokarmowej o pojemności 7-8 litrów syropu, z komory pływakowej skąd pszczoły pobierają pokarm i z komory wejściowej z gniazda do komory pływakowej. Komora wejściowa i pływakowa jest przeszklona płytką pleksi, co pozwala kontrolować jak pszczoły pobierają pokarm, czy nie zabrakło pokarmu i czy pływak funkcjonuje prawidłowo |
Autor: | leonzawodowiec [ 09 października 2008, 13:45 - czw ] |
Tytuł: | |
Pszczoly topią się tylko przy póznym podkarmianiu lub gdy mamy rabunek albo brak matki i kiepski skład wiekowy rodziny. W czasie ładnej pogody i wczesnym podkarmianiu nigdy coś takiego nie bedzie miało miejsca. |
Autor: | BoCiAnK [ 09 października 2008, 15:15 - czw ] |
Tytuł: | |
Tak się zastanawiam i może to śmiesznie zabrzmi jak zapytam ale Ciekaw jestem jak wygląda karmienie 500 rodzin ?? na przyszły rok mam zamiar zmienić podkarmiaczki na 5 l wiaderka w których zmieści się mi 5kg cukru licząc stężenie gęste 5kg cukru i 2,5l wody powinno się zmieścić bo zawsze wiadra są większe od podawanej wartości litrażu i takich dawek 2-3 do 12-14 kg cukru na rodzinę co jeszcze zmniejszy o połowę mi podkarmienie , nie chce dawać 10l na raz jak to czasami widać pszczoły mogą z różnych przyczyn nie brać i syrop skiśnie obecnie mieszam w pralce Frani -gdzie mieści się 50 kg Cukru + 25l wody ale muszę mieszać kilka razy A w czym Mieszają Ci co mają 500 rodzin i więcej ?????????? i ile razy dają mniejsze dawki , przecież dać 500 rodzinom na raz to noc zejdzie ![]() |
Autor: | kancukiewicz [ 09 października 2008, 15:59 - czw ] |
Tytuł: | |
Jak wygląda karmienie 500 rodzin to nie wiem ale mogę polecić moją metodę mieszania większych dawek (do ok 150l). W plastikowej beczce (atest do środków spozywczych) wstawiłem na dole zaworek. Beczkę stawiam na stojaku ok 35 cm wys, wsypuję np. 100 kg cukru i wlewam odpowiednia ilość gorącej wody. Mieszam długim mieszadłem murarskim w wiertarce. Dzięki temu że mieszam całość na raz nie muszę odmierzać dodatków (np Apibiowit,zioła). Samo rozpuszczenie cukru trwa 5 minut. |
Autor: | niki48 [ 09 października 2008, 19:58 - czw ] |
Tytuł: | |
Witam Czyli wnioskuję z wypowiedzi, że koledzy nie gotują syropu. Ja gotuję w parniku węglowym 100 litrowym. Mieszam łopatą drewnianą. nie zagotowuję, ale czekam aż syrop będzie całkowicie przeźroczysty. Zastanawiałem się w tym roku przy 34 rodzinkach, jak bym to robił przy 100, nie odważyłem się myśleć o 500. pozdrawiam Wlodek |
Autor: | BoCiAnK [ 09 października 2008, 20:06 - czw ] |
Tytuł: | |
niki48 pisze: . Zastanawiałem się w tym roku przy 34 rodzinkach, jak bym to robił przy 100, nie odważyłem się myśleć o 500.
Wlodek przy 100 to pikuś 2godziny roboty i rozlane w pojemniki 100x 2--3kg cukru w pralce mieści się tak jak napisałem wcześniej 50kg +25l wody gdy się jedno miesza to woda się juz ogrzewa na drugie nim rozleję to się gotuje wlewam wodę wsypuje cukier i zaś się miesza i tak 4 -5 razy zależy ile uli jest na pasiece najgorsze roznoszenie i wstawianie ale wstawia się szybko 60 rodzin 30 min |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |