FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 26 kwietnia 2024, 17:27 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 458 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 10  Następna
Autor Wiadomość
Post: 18 lutego 2013, 23:13 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
adamjaku pisze:
Jutro otwieram praskę aby sprawdzić efekt. W międzyczasie przygotowanie wosku:
http://youtu.be/VJxxooADQXc


I niech teraz ktoś powie że się szybkowarem nie da ;).

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2013, 11:32 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2012, 23:46 - czw
Posty: 189
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
:? dla niektórych naśladowców (użytkowników szybkowarów) pod filmem powinna być informacja:
" Robisz to na własną odpowiedzialność ! W tej metodzie brakuje zaworu bezpieczeństwa."

_________________
Pasieka Maszewo

_________________
www.pasieka.krabik.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2013, 12:00 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Są 2 zawory bezpieczeństwa Kolego elvis. Pierwszy jak zresztą widzisz, ustawiona na 2,1 Bara - ciśnienie jest stałe, na wymaganym poziomie. Zostało podniesione z fabrycznego 1,6 przez założenie obciążnika o odpowiedniej wadze. Drugi zawór jest topikowy, otwiera garnek przy ciśnieniu 2,5-2,6 Bara. Dla pełnego spokoju masz zamontowany termomenometr i jego obserwacja pozwala Ci bezpiecznie śledzić cały proces. Należy obserwować jego wskazania i dostosować ilość wody, aby nie odparowała przed zakończeniem procesu.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2013, 12:18 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2012, 23:46 - czw
Posty: 189
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
ten fabryczny zawór bezpieczeństwa został zastąpiony manometrem, w którym jest zawór bezpieczeństwa? Dobrze rozumiem? Manometr, termometr i zawór w jednym?
adamjaku pisze:
Drugi zawór jest topikowy, otwiera garnek przy ciśnieniu 2,5-2,6 Bara.
:? w którym to jest miejscu? Otwiera garnek :kapelan: , czy upuszcza ciśnienie?

_________________
Pasieka Maszewo

_________________
www.pasieka.krabik.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2013, 12:37 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Spokojnie wytłumaczę. Na środku zawór ciśnieniowy, jak słyszysz, działa cały czas. Drygi topikowy po uchwytem pokrywy. Jego złamanie/stopienie powoduje, ze para ucieka pod rączkę, nie do góry. Otwiera, nie upuszcza - jest jednorazowy. Manometr (zamontowany w dowolnym miejscu pokrywy) pozwala Ci wyłączyć gaz, jeśli zauważasz niekontrolowany wzrost ciśnienia, nawet o 0,1 Bara.

Czyli zabezpieczenia:

1: Zawór ciśnieniowy
2: Ty i obserwacja wskazówki manometru
3: Zawór topikowy.

Lepiej nie dopuścić do zadziałania zawory 3 - myślę, że wszystko wokół byłoby zalane woskiem. Przeżyłem i sprawdziłem działanie 3, ale tylko w szybkowarze zalanym wodą, wtedy wyleciała tylko para.

Dlatego też, ta metoda wymaga obecności i obserwacji. Nie można zostawić tego na 30 minut i robić coś innego. Dla konstruktorów, sugeruję manometr stojący, łatwiej obserwować z boku niz z góry.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2013, 12:45 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Można zostawić - na palniku na dworze. Nawet lepiej dla przewrażliwionych :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2013, 13:01 - wt 

Rejestracja: 11 kwietnia 2011, 14:34 - pn
Posty: 494
Lokalizacja: Andrychów
Nie można bo w którymś momencie musisz podejśc i to może byc tem moment.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2013, 13:13 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Jak widzisz że zawór o niższym ciśnieniu upuszcza to jaki moment ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2013, 13:24 - wt 

Rejestracja: 14 marca 2009, 16:53 - sob
Posty: 979
Ule na jakich gospodaruję: brak
Czasami przeginacie - ile jest wypadków samochodowych i co ? nikt autem nie jeździ ? Jak przyjdzie właściwy moment to kostucha i pieszego dopadnie więc pozostaje czekać na swoją kolej :haha:

_________________
Internetowy pszczelarz z kilkoma wirtualnymi rodzinami + kolejne cztery w pokrzywach za stodołą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2013, 13:30 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Mariuszczs pisze:
Jak widzisz że zawór o niższym ciśnieniu upuszcza to jaki moment ?


Właśnie - a jeśli nie puszcza??

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2013, 14:55 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Jak nie puszcza to nie ma wody już i ciśnienie spadło. Bo niby co się mogło jeszcze stać ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2013, 16:00 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Może przy odpowiednim nagrzaniu wosk by się zapalił, lub przypalił w najlepszym razie..

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2013, 16:17 - wt 

Rejestracja: 11 kwietnia 2011, 14:34 - pn
Posty: 494
Lokalizacja: Andrychów
Mariuszczs
Mając kilkanaście lat bawiłem się w wybuchy.Butelkę z karbitem i wodą zakorkowałem odszedłem na bezpieczną odległośc iczekałem.Ponieważ długo nie wybuchało zbliżyłem się i to był ten moment-do dzisiaj mam ślad na nodze.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2013, 17:47 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
No dlatego że nie widziałeś co się pierwsze podda.

Od razu napisze że w przypadku takiego zaworka grawitacyjnego jest wymagana kontrola - może się kamień odłożyć i to jest chyba jedyna możliwość jego zablokowania. Wosk ani woda tego nie zapcha w taki sposób że nie poodadzą się pirwsze od stali naczynia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lutego 2013, 08:57 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Wiecie temat bezpieczeństwa szybkowarów był poruszany dla ciekawości spytam czym na Syberii zalewają układ chłodzenia skoro tam jest -60 a płyny na glikolu starczają do -35 podpowiem olejem napędowym czystym paliwem samochodowym. W układzie pracującym na 120 stopniach Celsjusza i paru atmosferach. Co do wypadków z dzieciństwa to fakt trzeba uważać! Z materiałami wybuchowymi się nie bawimy!! Ale bać się garnka żony? oj nieładnie to przed wałkiem to chyba uciekacie :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lutego 2013, 09:42 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
robert-a pisze:
Ale bać się garnka żony? oj nieładnie to przed wałkiem to chyba uciekacie :haha:

Jeśli w tym garnku jest gorący wosk pod sporym ciśnieniem to ja się boje jak cholera(bez względu na to czy to będzie szybkowar czy profesjonalny autoklaw i tobie radze też zachować ostrożność
Radziłbym też adamjaku, żebyś swojej sterylizacji jednak nie przeprowadzał w domu gdzie kręcą się domownicy. Sam sposób pozostawiam każdemu z osobna do oceny.pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lutego 2013, 10:15 - śr 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Bardzo proszę wszystkich, którzy sterylizują lub zamierzają sterylizować wosk w szybkowarach lub nie przeznaczonych do tej czynności naczyniach, o zaniechanie takich działań.
To nie żarty.

Prosty autoklaw nie będzie wiele kosztował..
Lepiej sobie na razie odpuścić taką sterylizację niż narobić sobie i bliskim poważnych problemów a nawet kłopotów.

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lutego 2013, 10:35 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Polbart, jeśli ktoś ma 10 rodzin, zapewniam Cię, ze nie wyda 2000 czy 5000zł na autoklaw. Nawet prosty. Każdy z użytkowników zdaje sobie sprawę jakie jest niebezpieczeństwo i jakie należy zachować warunki ostrożności. Ja nie namawiam kogokolwiek, po prostu przedstawiam swój sposób.
Oby nikt do mnie nie miał pretensji: Sterylizacja to zawsze niebezpieczeństwo, nie rób tego na własną rękę. Prześlij wosk do mnie, dostaniesz o połowę mniej węzy :)

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lutego 2013, 11:26 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Ależ ja nie namawiam do robienia samemu. Boisz sie nie umiesz nie zachowasz rozsądnego BHP nie tykaj. Założę sie też że Adam jak będzie miał z 500 rodzin to albo kupi autoklaw albo zleci przerobienie wosku. Patrząc na filmy na Yutube to w szybkowarach robi połowa Europy. Można przetestować podgrzany szybkowar z podniesionym ciśnieniem z kompresora ile wytrzyma i kiedy się rozwali i co zrobi. można dołożyć wosku w testach i zobaczyć co będzie. Oczywiście w kontrolowanym pomieszczeniu. Nie namawiam do produkcji wosku. Ale nie piszcie że produkt gospodarstwa domowego jest taki niebezpieczny. A gotowanie wosku na gazie bez kontroli temperatury jest praktykowane na prawie każdych Andrzejkach.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lutego 2013, 11:58 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Zmieniając temat.. Dzisiaj po raz 2 nie udało mi się wkleić formy do praski - połowa odeszła. Wróciłem do pierwszego silikonu - czyli szklarskiego, według mnie uniwersalny się nie nadaje. Wróciłem również do dużej grubości silikonu, cienka warstwa również się nie sprawdziła. Dla pewności gęsto nawierciłem pokrywę i stworzyłem coś na zasadzie korka. Jak się przyklei, sądzę, ze będą trzymały formę stabilnie, nawet, jeśli silikon zacznie się miejscowo odklejać. Obrazek

Powiem wam, ze druga forma jest masakryczna. Ulepszenia powodują, ze nic nie działa właściwie.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lutego 2013, 12:17 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Czyli proste rozwiązania są najlepsze :) A dodawanie ulepszeń powoduje większy margines błędu. Naprawdę brak na rynku prasek dla średniej wielkości pszczelarzy. Naprawdę adepci szkół powinni zainteresować się tym tematem jak i podobnymi. Może jak by powstało stowarzyszenie Ambrozja to można by złożyć się i zlecić badanie wosku. Nawet w wersji testowej badanie przed i po procesie wosku zawierającego zgnilca.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lutego 2013, 12:41 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
To zanim powstanie to stowarzyszenia -
badanie wosku w Zakładzie Higieny Weterynaryjnej w Krakowie na obecność zarodników zgnilca amerykańskiego i europejskiego, na dzień dzisiejszy kosztuje 35zł 30gr.

Da radę sfinansować samodzielnie jak ktoś potrzebuje :)

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lutego 2013, 18:34 - śr 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
adamjaku, nie wzioleś pod uwagę:
http://allegro.pl/tygielek-do-topienia- ... 09838.html


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lutego 2013, 18:40 - śr 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
CYNIG pisze:
To zanim powstanie to stowarzyszenia -
badanie wosku w Zakładzie Higieny Weterynaryjnej w Krakowie na obecność zarodników zgnilca amerykańskiego i europejskiego, na dzień dzisiejszy kosztuje 35zł 30gr.

Da radę sfinansować samodzielnie jak ktoś potrzebuje :)

wrzuć link dla leniwych


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lutego 2013, 18:54 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 maja 2011, 19:55 - pt
Posty: 1540
Lokalizacja: Tomice
Ule na jakich gospodaruję: klasyczny wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tomice/Wadowice
jino2 pisze:
adamjaku, nie wzioleś pod uwagę:
http://allegro.pl/tygielek-do-topienia- ... 09838.html


Depilację chcesz Jino2 mam zafundować :wink:

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lutego 2013, 18:56 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
ot choćby w Krakowie:
http://www.wetgiw.gov.pl/files/2043_ZHW%20Krakow.pdf

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lutego 2013, 19:50 - śr 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
CYNIG pisze:

WOW!
ja co nie których to znam.
jestem inż TŻ.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lutego 2013, 19:55 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
CYNIG, A przy takich cenach warto sprawdzić dla siebie to nie jest duży koszt myślałem że dużo większy:)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lutego 2013, 19:59 - śr 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
robert-a pisze:
CYNIG, A przy takich cenach warto sprawdzić dla siebie to nie jest duży koszt myślałem że dużo większy:)

to policz, jak dasz po jednym arkuszu do rodziny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lutego 2013, 20:02 - śr 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
robert-a, 5 tys spor wywołuje stan zapalny. musiałbyś je sam przeliczać, bo ponąc każdy ula ma te spora tylko ilość decyduje o powstaniu jednoski chorobowej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lutego 2013, 20:05 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
jino2,
5 tyś czy 5 mln ??NIe chce mi się szukać :)

Sprawa jest prosta jeśli sprawdzamy własny wosk to całość stapiamy w jeden krąg, pobieramy próbkę i do badania. Jeśli test jest niekorzystny to sterylizujemy (dajemy do sterylizacji) całość.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lutego 2013, 20:10 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
CYNIG pisze:
jino2,
5 tyś czy 5 mln ??NIe chce mi się szukać :)

Sprawa jest prosta jeśli sprawdzamy własny wosk to całość stapiamy w jeden krąg, pobieramy próbkę i do badania. Jeśli test jest niekorzystny to sterylizujemy (dajemy do sterylizacji) całość.


Dokładne tak myślałem :) jedna próbka na partię i wiadomo czy mamy czysty czy skażony :) Nawet nie musisz znać ilości krytycznej sami to napiszą :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lutego 2013, 20:12 - śr 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
CYNIG, ja swój wosk sterylizuje i klaruje u siebie.
w obecnej sytuacji dochodzę do wniosku że muszę stworzyc zamknięty obieg wosku dziewiczego w swojej pasiece. a woszczynę po zimowli walic do pieca.
może się mylę???


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lutego 2013, 20:15 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
jino2, Możesz tą po zimowoli przetopić dać do zbadania i jak będzie ok na węzę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lutego 2013, 20:20 - śr 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
robert-a pisze:
jino2, Możesz tą po zimowoli przetopić dać do zbadania i jak będzie ok na węzę.
no tak tylko to co ja pozyskam po zimowli to do 10 kg na sokowniku, i test ? nieopałaca sie,
jak zadbam to mam 10 + kg dziewiczego. a to po przerobieniu 1:1 stracza mi na wymianę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lutego 2013, 20:23 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
jino2,
ja już o sterylizacji nie chcę nic mówić, na forum napisano praktycznie wszystko a każdy niech robi jak mu rozsądek nakazuje (i ponosi wynikające konsekwencje).

Ja jestem zwolennikiem pieca i palenia całych ramek we wszystkich wątpliwych sytuacjach.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lutego 2013, 20:29 - śr 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
CYNIG pisze:
Ja jestem zwolennikiem pieca i palenia całych ramek
może to nie ekonomiczne, ale czy wytopiony wosk za 15 zł u Łysonia daje bilans, nie mówiąc o pozostałosciach.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 lutego 2013, 08:40 - czw 

Rejestracja: 13 listopada 2010, 22:09 - sob
Posty: 463
Lokalizacja: ALEKSANDROW KUJ
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski styropianowy
adamjaku pisze:
Dzisiaj po raz 2 nie udało mi się wkleić formy do praski - połowa odeszła. Wróciłem do pierwszego silikonu - czyli szklarskiego, według mnie uniwersalny się nie nadaje.

Radzę spróbować z szczeliwem-klejem montażowym Wurtcha.
Ręczę że wytrzyma wiele i nie ma tendencji do odklejania się. U mnie w firmie testowaliśmy sporo różnych wynalazków.Jest chyba na bazie poliuretanu.Najlepszy czarny- po zaschnięciu przypomina i zachowuje się jak twarda elastyczna guma. Naprawdę używałem go do różnych dziwnych rzeczy.Pełna wiara w połączenia.Zdarzało się w zakładzie uszczelniać kalosze lub przyklejać podeszwy butów-też daje radę.
Ma dużą wytrzymałość mechaniczną-tz trudno go oderwać .
Nie pamiętam co piszą o wytrzymałości temperaturowej ale wytrzymuje sporo.Tuba koło 30 zł-przedstawiciele jeżdżą po warsztatach, firmach.

_________________
Pozdrawiam Sławek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 lutego 2013, 08:53 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
W karcie produktu nie wspominają o przyczepności do silikonu. Może ktoś inny wypróbuje i napisze, jak się trzyma.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 lutego 2013, 10:30 - czw 

Rejestracja: 13 listopada 2010, 22:09 - sob
Posty: 463
Lokalizacja: ALEKSANDROW KUJ
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski styropianowy
Tak naprawdę przyklejałem np plastikowe elementy na metalowej tarczy i ona potem pracowała szlifując.Sylikon nigdy nie wytrzymywał takiej operacji.
Tak jak pisałem używam teraz praktycznie do wszystkiego tam gdzie przydają się elastyczne połączenia -silikon bije na głowę.Tak naprawdę od kilku lat nie pomyślałem nawet o jego kupnie.Szyby i płyty z poliwęglanu też wstawiałem na ww. klej Daje radę przy doszczelnieniu węży w instalacjach gazowych.Po zagładzeniu nie odcina się od gumy i wygląda estetycznie.Silikon po jakimś czasie odłaził pod wpływem temperatury silnika.To tyle co mogę napisać .Mam w samochodzie tubę wurtcha ,ale nie chcę kupować silikonu.Na 99% wydaje mi się że będzie trzymało.

_________________
Pozdrawiam Sławek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lutego 2013, 15:20 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 lipca 2008, 23:06 - pn
Posty: 247
Lokalizacja: Świecie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski i 1/2 Wielkopols
Rozpocząłem budowę praski cementowej, starsza technologia, ale myślę ,że będzie mniej problemu z odrywaniem węzy od płaszczyzn formujących ją(węzę)(czas pokaże :) ). Jak na razie traktuję jako egzemplarz próbny. Zastanawiam się ile czasu będzie potrzeba na wyschnięcie bloku cementowego grubość 5cm. Następny punkt to pokrywa.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lutego 2013, 16:25 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 czerwca 2012, 15:42 - czw
Posty: 228
Lokalizacja: Radom
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WLP
Moja schła ok. tygodnia. Im dłużej tym lepiej bo na początku cement jest bardziej kruchy. (Wiem to z doświadczenia, że z silikonu dużo łatwiej oderwać i odwzorowanie jest dużo lepsze.)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lutego 2013, 18:05 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 czerwca 2011, 11:55 - pn
Posty: 83
Lokalizacja: Agatówka - kotlina Sandomierska
Ule na jakich gospodaruję: Warszawski Zwykły
Czy robiąc praskę cementową, pozostawiacie odlew samemu sobie?
Zastanawiam się, czy logicznym byłoby użycie stołu wibracyjnego- takiego jak np. do zalewania form kostki brukowej?

_________________
Co nie jest użyteczne dla roju, nie jest też z pożytkiem dla pszczoły. Marek Aureliusz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lutego 2013, 21:43 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 czerwca 2012, 15:42 - czw
Posty: 228
Lokalizacja: Radom
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WLP
Robiąc prasę cementową najpierw należy pokryć węzę wodą. W opisach z internetu stosuje się nakrapianie każdej komórki wodą za pomocą pędzelka. Ja to jednak zastąpiłem w ten sposób, że biorę wodę z dodatkiem np. płynu do mycia naczyń i najpierw nacieram węzę tym roztworem a następnie zmywam powstałą pianę wodą. Wtedy w węzie leżącej poziomo w komórkach zostaje woda i sprawę mamy załatwioną jeszcze lepiej niż pędzelkiem. Po tym bierzemy rzadki cement i zalewamy jedną stronę, po ok. 2 dniach obracamy i zalewamy drugą stronę (oczywiście z zawiasami w środku). Stół wibracyjny nie zaszkodzi napewno, ale konieczny nie jest.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lutego 2013, 22:37 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 czerwca 2011, 11:55 - pn
Posty: 83
Lokalizacja: Agatówka - kotlina Sandomierska
Ule na jakich gospodaruję: Warszawski Zwykły
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Jak duża warstwa wody może być na powierzchni takiej węzy? Czy nadmiar, który będzie tworzył np. menisk wypukły, to już za dużo wody? Teoretycznie w miejsce wody wpłynie cement, a woda odparuje z powierzchni jak już przebije się na wierzch.

Pozdrawiam, Arek.

_________________
Co nie jest użyteczne dla roju, nie jest też z pożytkiem dla pszczoły. Marek Aureliusz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lutego 2013, 22:40 - wt 

Rejestracja: 09 listopada 2011, 21:42 - śr
Posty: 450
Lokalizacja: Ruszajny k.Olsztyna
Ule na jakich gospodaruję: Dadant i 1/2 Dadanta.
Do zawibrowania cementu można użyć wiertarki ustawionej na kucie, zagęszcza pierwsza klasa.

_________________
Pozdrawiam
Lopez


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lutego 2013, 22:46 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 czerwca 2012, 15:42 - czw
Posty: 228
Lokalizacja: Radom
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WLP
Nie ma możliwości żeby było za dużo, bo cement jest dużo cięższy w wodę wyprze z komórek.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lutego 2013, 14:36 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 lipca 2008, 23:06 - pn
Posty: 247
Lokalizacja: Świecie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski i 1/2 Wielkopols
Fajnie,że podsuwacie podpowiedzi :okok: , przy pierwszym egzemplarzu pojawiają się nowe pomysły na udoskonalenia, wychodzą braki ,niedoskonałości egzemplarza prototypowego.Szczerze mówiąc zrobiłem dość gęstą zaprawę, zobaczymy jaki będzie efekt, budując pokrywę spróbuję zrobić rzadszą zaprawę, zobaczymy jaka będzie różnica.
kamil19860 podpowiedz jak usunąłeś węzę, która posł€żyła za wzór, spomiędzy płyt cementowych.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lutego 2013, 15:11 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 lipca 2008, 23:06 - pn
Posty: 247
Lokalizacja: Świecie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski i 1/2 Wielkopols
kamil19860 pisze:
Robiąc prasę cementową najpierw należy pokryć węzę wodą. W opisach z internetu stosuje się nakrapianie każdej komórki wodą za pomocą pędzelka. Ja to jednak zastąpiłem w ten sposób, że biorę wodę z dodatkiem np. płynu do mycia naczyń i najpierw nacieram węzę tym roztworem a następnie zmywam powstałą pianę wodą. Wtedy w węzie leżącej poziomo w komórkach zostaje woda i sprawę mamy załatwioną jeszcze lepiej niż pędzelkiem. Po tym bierzemy rzadki cement i zalewamy jedną stronę, po ok. 2 dniach obracamy i zalewamy drugą stronę (oczywiście z zawiasami w środku). Stół wibracyjny nie zaszkodzi napewno, ale konieczny nie jest.


Myślałem,że jestem dość cierpliwy, nakładałem komórka po komórce, kropelka po kropelce. Po nakropieniu około 1/10 arkusza węzy nerwy wysiadły :wnerw: ,poszedłem na skróty zalałem wodę ewentualne pęcherzyki powietrza starałem się uwolnić za pomocą pędzelka, zobaczymy.
kamil19860 jeszcze raz zapytam: jak usunąłeś węzę spomiędzy bloków cementowych :?:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lutego 2013, 15:32 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 czerwca 2012, 15:42 - czw
Posty: 228
Lokalizacja: Radom
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WLP
Ja moją prasę całą wsadziłem do wielkiego kotła z wodą i gotowałem :) Z prasy cementowej wosk da się usunąć jedynie wysoką temperaturą, więc pozostaje jeszcze piekarnik.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 458 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 10  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji