FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 13:55 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 458 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 10  Następna
Autor Wiadomość
Post: 10 stycznia 2013, 10:47 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Sądząc po zainteresowaniu przy zamawianiu węzy, kilka osób na pewno będzie próbowało zbudować praskę do samodzielnej produkcji węzy. Wielu jest przeciwników, którzy przekonywują, iż wosk bez właściwej sterylizacji będzie bombą zegarową. Uważam, iż to nie jest prawda, szczególnie w czasach gospodarki korpusowej i pełnej wymiany ramek pomiędzy cała pasieką. Nie zakładam używania wosku z innych źródeł, oprócz własnej pasieki. Wystarczy.. stwierdziliśmy, że budujemy i sprawdzimy przydatność.

Ja założyłem, iż najbardziej trwałym materiałem będzie metal, w moim przypadki wybór padł na blacha aluminiową o grubości 10mm. Właśnie dotarła i wygląda tak:
Obrazek

Jest to arkusz pozwalający na zbudowanie 2 prasek. Kosztował 100zł. Wysyłka kurierem kolejne 19zł. W zaokrągleniu - 60zł na jedną praskę.

Planuję zawieźć go do ślusarza i pociąć na wymiar arkusza węzy dadanowskiej - takiej, jak zamówiona na wzór. Na dzień dzisiejszy - tyle.

Proszę wpisujcie swoje przemyślenia - innym będzie łatwiej.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 stycznia 2013, 12:21 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
I tutaj pojawiło się kolejne pytanie.. czy nie lepiej zrobić wielkość jednak Wielkopolską?? Z posiadanego arkusza wyjdzie 6 blach usztywniających 220x335, fakt, że mniejszych o 5mm.

Można tez zrobić 4 o nieco większym wymiarze 245x355 (po 1cm większa od wymiaru)

Wydaje mi się, ze ten ostatni wymiar będzie najlepszym.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 stycznia 2013, 12:26 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Lepiej zrób większą zawsze wybierzesz najlepszą część do wycięcia. Pamiętaj że robisz kopie z kopi nie osiągniesz nigdy 100 tej wzorcowej. Ja poskładałem z drewna 2 model zostawiłem do doświadczeń. Metal jest lepszym materiałem nie unikniesz kontaktu z wodą sklejki choć wodoodporne już mają u mnie ślady kontaktu z wodą. Z kolejną praską poczekam na Twoje przemyślenia :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 stycznia 2013, 12:32 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Nie zapomnij o miejscu pod spodem na zamontowanie chłodzenia, aluminium szybko zabiera i oddaje ciepło ale musi mieć warunki. Jeśli by miało leżeć na stole to będzie magazynem ciepła. Może okazać się konieczny wentylator lub obiegowe chłodzenie, lub styknie na twoje potrzeby swobodny przepływ powietrza. Szkoda że mieszkasz na końcu świata bo lubie w takich robotach podziałać.

W następnej kolejności rób sterylizator. Nie będzie kosztowny i trudny do zrobienia. Będziesz spał spokojnie, bo jednak chorób coraz więcej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 stycznia 2013, 12:59 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Sterylizator już prawie gotowy:
http://tablica.pl/oferta/szybkowar-wegi ... 4cdf6;r:;s:
+
http://allegro.pl/manometr-m100-2-5-bar ... 83303.html

Szybkowar z zaworem na 122 stopnie fabrycznie ustawionym.
Do tego manometr dla kontroli.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 stycznia 2013, 13:03 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
https://www.google.com/search?q=zbiorni ... 80&bih=827


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 stycznia 2013, 13:06 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Brałem pod uwagę, ale to nie te koszty.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 stycznia 2013, 13:11 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Bywają na złomach, niestety nie wiedziałem że może się przydać. Do tego pojawiaja się użwane w małych pieniądzach.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 stycznia 2013, 13:12 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Zmieniałeś coś z ciśnieniem roboczym w szybkowarze czy oryginalne ? jak przetestujesz napisz koszty minimalne widzę :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 stycznia 2013, 13:29 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Ciśnienie fabryczne w szybkowarze 1,5 BAR i 122 stopnie, bez zmian. Przynajmniej według sprzedawcy.. jeśli to jego pasja, to mam nadzieję, że wie, co pisze.

12kg wosku już czeka. Wymieniłem się ze znajomym: węzę wielkopolską i wielkopolska 1/2 na wosk.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 stycznia 2013, 15:12 - czw 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Naczynia do pracy z woskiem tylko nierdzewne lub emaliowane. Woda miękka np. deszczówka (z nieba, nie z dachu) lub podwójnie destylowana.
Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 stycznia 2013, 15:16 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Co do tej nierdzewki, gdzieś czytałem, ze jednak kiepsko z woskiem się spisuje i wosk ciemnieje, to zauważyłem u siebie w topiarce słonecznej - więc do końca nie jestem przekonany - polecane było właśnie aluminium.

Wszystkie tomery chyba też aluminiowe ...

W Pasiece rzeczywiście piszą że tylko nierdzewka i emalia.

Co do wody, w pełni się zgadzam.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 stycznia 2013, 11:56 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Widzę, ze dyskusja co do wymiaru wymarła, więc wyciąłem 255x355, czyli rozmiar po 1cm większy niż węza WLKP.

Co do samego cięcia, sugeruję coś innego niż gilotyna. Odnoszę wrażenie, ze formatki nieco się wygięły na gilotynie - sugeruję spróbować cięcie na pile. Zobaczymy, jak będzie z prostowaniem.

Obrazek

Kolejny etap, nawiercanie i gwintowanie otworów pod:

8 sztuk na zawias tylny
4 sztuki w dolnej na wkręcane nóżki
2 w górnej na rączkę do podnoszenia
po 3 sztuki w bocznych dolnych na montaż listewki zabezpieczającej spływaniu wosku.

W chwili obecnej nie planuję chłodzenia.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 stycznia 2013, 19:38 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Do ciecia to szlifierkę kontowa z tarczka do aluminium tnie się bez gięcia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 stycznia 2013, 20:42 - sob 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
plazma tez nie pokrzywi


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 stycznia 2013, 21:13 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
No to czekamy na owocne spostrzeżenia osób, które zakupiły to aluminium. Dodam, ze mnie cięcie kosztowało słoik miodu (25zł) Przy okazji sprzedałem jeszcze 2 kolejne.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2013, 10:16 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Oczywiście koniecznym elementem do całej zabawy jest wosk. Oto bryłka 8 kg sklarowanego i właśnie wyjętego bloku. To mój pierwszy sklarowany kawałek :) Do tej pory próbowałem kilka razy, nigdy nie wyszedł czysty, ciężko było oczyścić spód. Gdzieś doczytałem, aby dolać octu. Na garnek dolałem 1/2 szklanki i rzeczywiście całe zabrudzenia schodzą bez problemu. Nie wiem tylko, czy to bezpieczne dla wosku. Otrzymałem coś takiego:
Obrazek Obrazek

Co do czasu stygnięcia: W moim przypadku było to 24h, garnek (10 litrów) w garnku (30 litrów) i tak pozostawione. Przykryte. Woda destylowana. Dzień wcześniej klarowałem w zwykłej, powychodziły jakby wykwity, nie wiem, czy to kwestia wosku (inny dostawca) czy właśnie wody, bo cała procedura była taka sama.

Teraz czas na szybkowar i sterylizację. Nadal nie wiem, czy nada się do tego celu szybkowar aluminiowy.

Ktoś również wspominał, aby dosypać kwasku cytrynowego do klarowania. W celu rozjaśnienia. Czy ktoś to stosował? Jakie ilości?

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2013, 10:25 - ndz 
Pęknięcie wskazuje na zbyt szybkie stygnięcie. Od tego zależy też czystość wosku. Musisz zbudować pojemnik styropianowy w który wstawisz naczynie z gorącym woskiem. Czas stygnięcia takiej ilości wosku to min 3 doby.
Do wody nie pchaj żadnych kwasków, octów i innych g...en jak robisz go na własne potrzeby. Woda powinna być miękka i czysta, deszczówka i ze śniegu jest zbyt brudna. Jakości nikt Ci nie będzie oceniał.


Na górę
  
 
Post: 13 stycznia 2013, 10:32 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Bloki, które przetapiałem były 2x mniejsze, studzone przez 48 godzin i posiadały znacznie większe pęknięcia. Ja robiłem swój poprzedni wosk w wiaderku z izolacją z pianki, również pojawiały się pęknięcia. Czy mają one wpływ na jakość, czy tylko czystość wosku?

Rozumiem, że kwasek jest tylko dla rozjaśnienia?? Czy to obecność octu sprawiła, ze warstwa zabrudzeń dała się zeskrobać bez problemu, czy tylko zmiana technologii?

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2013, 10:54 - ndz 
adamjaku pisze:
czy to kwestia wosku (inny dostawca)


Oczywiście że kwestia dostawcy chodź co byś robił to on żółtopomarańczowy nie będzie :D

adamjaku pisze:
Rozumiem, że kwasek jest tylko dla rozjaśnienia??


Tak, ja słyszałem tylko o Nadtleneku wodoru do rozjaśniania :D

adamjaku pisze:
Czy to obecność octu sprawiła, ze warstwa zabrudzeń dała się zeskrobać bez problemu, czy tylko zmiana technologii?


Ocet nic nie miał do tego :mrgreen:


Na górę
  
 
Post: 13 stycznia 2013, 12:33 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2008, 22:30 - śr
Posty: 1152
Lokalizacja: Kwidzyn
Ule na jakich gospodaruję: leżak wielkopolski z nads 1/2D
Pęknięcia wosku podczas stygniecia ,to niejest wina czasu stygniecia ,a poprostu wieku wosku .Im wosk jest młodszy ma mniejsze tendencje do peknięć (tzw. uśmiechu ) .Ale mimo to nieradzę i niezalecam dodawania do wosku różnego rodzaju płynów oczyszczajacych czy rozjaśniajacych tymu ocet, perhydrol czy inne które potrafią niektórzy stosować ,a talenta mają oj mają . Poprostu woda ,woda i jeszcze raz woda ,a spód zeskrobać skrobaczka taką od farby co można za grosze kupiś w sklepie z farbami .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2013, 12:35 - ndz 

Rejestracja: 19 stycznia 2009, 21:00 - pn
Posty: 406
Lokalizacja: Kuj-pom.
Żeby otrzymać żółty wosk, używając twardej wody, trzeba do płynnego dodać kilka kropel kwasu siarkowego. Może też być szczawiowy lub cytrynowy. Jeżeli ktoś stosuje kwasy przeciw warrozie, to dodatkowa, mała porcja kwasu nie ma znaczenia. Taki dodatek powoduje, że nawet wosk który miał kontakt z metalem / żelazny garnek /, nabiera żółtego koloru. Kwasy wiążą wapno i gips zawarty w wodzie. Przy produkcji węzy na własne potrzeby, kolor wosku nie ma znaczenia. Takie klarowanie potrzebne jest tylko przy produkcji świec.
Na kolor wosku ma wpływ także okres jego wypacania i występujące w danym czasie pyłki. Wiosenny jest jaśniejszy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2013, 12:44 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2008, 22:30 - śr
Posty: 1152
Lokalizacja: Kwidzyn
Ule na jakich gospodaruję: leżak wielkopolski z nads 1/2D
Imkerei pisze:
Żeby otrzymać żółty wosk, używając twardej wody, trzeba do płynnego dodać kilka kropel kwasu siarkowego. Może też być szczawiowy lub cytrynowy. Jeżeli ktoś stosuje kwasy przeciw warrozie, to dodatkowa, mała porcja kwasu nie ma znaczenia. Taki dodatek powoduje, że nawet wosk który miał kontakt z metalem / żelazny garnek /, nabiera żółtego koloru. Kwasy wiążą wapno i gips zawarty w wodzie. Przy produkcji węzy na własne potrzeby, kolor wosku nie ma znaczenia. Takie klarowanie potrzebne jest tylko przy produkcji świec.
Na kolor wosku ma wpływ także okres jego wypacania i występujące w danym czasie pyłki. Wiosenny jest jaśniejszy.


Pokaż fotki tych twoich świec ,bo aż niewierzę puki niezobaczę ,bo inaczej to bredzisz ,bredzisz ,bredzisz.......


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2013, 12:50 - ndz 
qq pisze:
Pęknięcia wosku podczas stygniecia ,to niejest wina czasu stygniecia ,a poprostu wieku wosku

Nic podobnego.
Pęknięcie to tylko i wyłącznie zbyt szybkie stygnięcie, wiek wosku tu nie ma nic do rzeczy.


Na górę
  
 
Post: 13 stycznia 2013, 12:54 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
OK, czyli ocet był przez mnie dodany po raz pierwszy i ostatni.

Co do sterylizacji. Potwierdziłem w 3 niezależnych źródłach: Nie potrzeba autoklawu, szybkowaru i ciśnienia. Sterylizacja w zwykłym garze emaliowanym bądź nierdzewnym na ogniu z termometrem.

Dla niedowiarków: lankoff.eu/admin/upload/i-walce_MD_0.doc
Myślę, że większego autorytetu w tym temacie znaleźć się nie da.

Dziękuję również koledze qq za naświetlenie całego procesu przygotowania wosku.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2013, 13:00 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2008, 22:30 - śr
Posty: 1152
Lokalizacja: Kwidzyn
Ule na jakich gospodaruję: leżak wielkopolski z nads 1/2D
Apropos ,pęknięć i czym czyścić spody. No ale żółć wosku niewynika z dodawania cudów stworzonych reką ludzka a jedynie wody i czasu.Wy róbta ,jak chceta. Ja Mam od dawna swój niezawodny sposób na oczyszczanie i przygotowanie wosku żeby miał klasę i do wszystkiego .

Pozdrawiam


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2013, 13:04 - ndz 

Rejestracja: 19 stycznia 2009, 21:00 - pn
Posty: 406
Lokalizacja: Kuj-pom.
qq pisze:
Pokaż fotki tych twoich świec ,bo aż niewierzę puki niezobaczę ,bo inaczej to bredzisz ,bredzisz ,bredzisz.......

Świec nie robię, ale lubię sobie , od czasu do czasu, pobredzić.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2013, 13:09 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2008, 22:30 - śr
Posty: 1152
Lokalizacja: Kwidzyn
Ule na jakich gospodaruję: leżak wielkopolski z nads 1/2D
Imkerei pisze:
qq pisze:
Pokaż fotki tych twoich świec ,bo aż niewierzę puki niezobaczę ,bo inaczej to bredzisz ,bredzisz ,bredzisz.......

Świec nie robię, ale lubię sobie , od czasu do czasu, pobredzić.


Wiec Kolego nierób Ludziom wody z mózgu jesli Masz pojęcie tylko książkowe ,bo większosć chce z praktyki się coś dowiedzieć a nie z bredni .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2013, 13:38 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
qq pisze:
większosć chce z praktyki się coś dowiedzieć


No to teraz Kolego qq nadawaj, nadawaj i nadawaj, bo mam takie odczucie, ze jestes raczej powsciagliwy w tym, a teraz juz ...nie mozesz od tego sie wykrecic. :D

kolopik pisze:
qq pisze:
Pęknięcia wosku podczas stygniecia ,to niejest wina czasu stygniecia ,a poprostu wieku wosku

Nic podobnego.
Pęknięcie to tylko i wyłącznie zbyt szybkie stygnięcie, wiek wosku tu nie ma nic do rzeczy.


Przychylam sie do tego.
Nie mam moze nigdy "starego" wosku, ale wydluzenie czasu klarowania, co musi sie wiazac z jak najdluzszym okresem podtrzymywania temperatury - zawsze niesie ze soba dobroczynne skutki, no ...ale nie wiem jak tu napisac, bo ...jednak "wosk sie nie usmiecha". :oczko: , a jest dobrze.
Podoba mi sie to i jest bardzo obrazowe, pomaga zapamietac.

W rozne tzw. 'uszlachetnia' wosku sie nie bawie, po co?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2013, 14:04 - ndz 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Nie wolno do wosku nic dodawać.
Tym bardziej kwasów szczawiowego i siarkowego.
Po podlaniu mleczkiem larw, reaguje ono z woskiem i co larwy jedzą?
To tak ogólnie w skrócie.
Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2013, 14:08 - ndz 

Rejestracja: 19 stycznia 2009, 21:00 - pn
Posty: 406
Lokalizacja: Kuj-pom.
qq pisze:
a nie z bredni .


http://www.bee-hexagon.net/files/file/fileE/CurrVitae2011.pdf
Tu jest adres człowieka, który być może, wie na ten temat mniej niż Ty, ale jako naukowiec, nie zaryzykuje pisania samych bzdur.
Znajdziesz, w jego pracach, potwierdzenie tego co napisałem.
Możesz mu napisać, że jest debilem i nie dorasta Ci do pięt.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2013, 14:32 - ndz 

Rejestracja: 19 stycznia 2009, 21:00 - pn
Posty: 406
Lokalizacja: Kuj-pom.
polbart pisze:
Nie wolno do wosku nic dodawać.
Tym bardziej kwasów szczawiowego i siarkowego.

Ja niczego nie dodaję, bo i tak wytapia mi się ładny, żółty.
Bogdanov pisze, że te dodatki nie pogarszają jakości wosku. Może z uwagi na ich niewielką ilość, a może pozostają w wodzie i zanieczyszczeniach.
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2013, 14:52 - ndz 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Węzą piękna, oczywiście. :D
Niestety, ale te dodatki reagują z woskiem o później z mleczkiem. :cry:
Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2013, 18:15 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2008, 22:30 - śr
Posty: 1152
Lokalizacja: Kwidzyn
Ule na jakich gospodaruję: leżak wielkopolski z nads 1/2D
Imkerei pisze:
qq pisze:
a nie z bredni .


http://www.bee-hexagon.net/files/file/fileE/CurrVitae2011.pdf
Tu jest adres człowieka, który być może, wie na ten temat mniej niż Ty, ale jako naukowiec, nie zaryzykuje pisania samych bzdur.
Znajdziesz, w jego pracach, potwierdzenie tego co napisałem.
Możesz mu napisać, że jest debilem i nie dorasta Ci do pięt.

Wiesz ,może On i naukowiec i książek napisał mnóstwo czy panegiryków. Ja Swoje spostrzerzenia biorę z z doswiadczenia własnego wypróbowanego na własnym terenie i kilkuletnim obchodzeniem się z woskiem ,a jak w obcym kraju postępują to ich sprawa i do czego wosk używają,ale najczęściej w kosmetyce lub podobnych .
Ale w naszym przypadku sprawa obija się o sprawy pasieczne związane wyłączni z pszczołami i niezamierzam nikomu proponować , ani we własnej pasiece stosować cokolwiek obcego niźli to co natura dała ,czyli woda ,czas i oczywiście odpowiedni sprzęt .Te sprawy w zupełności wystarczą .Popraktykuj trochę to będzie inaczej pisał bo samo czytanie kogoś to niewszystko .Powodzenia


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2013, 18:45 - ndz 

Rejestracja: 23 października 2007, 18:57 - wt
Posty: 1213
Lokalizacja: MAŁOPOLSKA
Przy wymianie wosk - węza nikt nie patrzy w firmach czy wosk jest żółty czy zielony, dobrze oczyścić i ta sama cena.
Wolę mieć czarną węze bez wybielaczy niż naj naj .. z siarką , octem itp , to nie wybory miss piękności . Nigdy nie dodaje nawet octu.
Wosk lubi pęknąć , gdy jest za szybko schładzany , a jeszcze jak odlewamy duże krążki tak z 10 kg . Pęknięcia nie wpływają na jakość wosku .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2013, 21:00 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 czerwca 2008, 11:35 - pn
Posty: 1851
Lokalizacja: Opolskie
adamjaku pisze:
Co do sterylizacji. Potwierdziłem w 3 niezależnych źródłach: Nie potrzeba autoklawu, szybkowaru i ciśnienia. Sterylizacja w zwykłym garze emaliowanym bądź nierdzewnym na ogniu z termometrem.

Dla niedowiarków:

Poprawię Ci tego linka:
http://www.lankoff.eu/admin/upload/i-walce_MD_0.doc

_________________
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2013, 21:23 - ndz 

Rejestracja: 19 stycznia 2009, 21:00 - pn
Posty: 406
Lokalizacja: Kuj-pom.
qq pisze:
.Popraktykuj trochę to będzie inaczej pisał bo samo czytanie kogoś to niewszystko

Nie mam zamiaru praktykować , ponieważ nie mam ani takiej potrzeby, ani laboratorium. Informację o oczyszczaniu wosku kwasami podałem dla tych, którzy są oczyszczaniem zainteresowani. Nie mam powodów, żeby nie wierzyć naukowcom.
Poza tym, po co mam się uczyć na swoich błędach ?
Jeżeli chodzi o czytanie i podróże, to wiadomo, że kształcą. Szkoda, że nie wszystkich.
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 stycznia 2013, 10:51 - pn 

Rejestracja: 05 czerwca 2008, 20:23 - czw
Posty: 451
Lokalizacja: podhale
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
ja mam twarda wode i takiej uzywam a wosk mi wychodzi pieknie zolty.warunek-wytop i conajmniej dwa razy klarowanie z jak najdluzszym stygnieciem.dodawanie jakis specyfikow zeby uzyskac ladny wosk jest niepotrzebne


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 stycznia 2013, 10:03 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Wczoraj zakupiłem kolejne elementy - uchwyt i nóżki:

Obrazek Obrazek

Pozostaje jeszcze kwestia zawiasu. Nie wiem, jaki będzie odstęp między płytami. Kupię dopiero, jak zaleję węzę silikonem. Choć otwory trzeba wywiercić i nagwintować wcześniej.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 stycznia 2013, 22:55 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2010, 18:10 - śr
Posty: 61
Lokalizacja: okolice Jasła
Ule na jakich gospodaruję: Wlk korp. WZ
a ja może głupie ale mam pytanie czy takiego sterylizatora nie szło zrobić z konwi na mleko po zamontowani manometru i ewentualnie zaworu bezpieczeństwa ??

_________________
Pozdrawiam Pszczelarską Brać Emil25.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 stycznia 2013, 22:59 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Emil25 pisze:
a ja może głupie ale mam pytanie czy takiego sterylizatora nie szło zrobić z konwi na mleko po zamontowani manometru i ewentualnie zaworu bezpieczeństwa ??


A z jakiego masz materiału konwie?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 stycznia 2013, 23:09 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2010, 18:10 - śr
Posty: 61
Lokalizacja: okolice Jasła
Ule na jakich gospodaruję: Wlk korp. WZ
Weisz co to jest cynkowane ale okowite w tym pendze pije i jeszcze żyje o tak to to stal jest chodzi mi o takie bańki na mleko jak jeszcze czasem gdzieś przy drodze ludzie wystawiaja

_________________
Pozdrawiam Pszczelarską Brać Emil25.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 stycznia 2013, 18:59 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
No wcześniej przerabialiśmy ten temat ocynk jest niewskazany dla wosku.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 stycznia 2013, 19:06 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2010, 18:10 - śr
Posty: 61
Lokalizacja: okolice Jasła
Ule na jakich gospodaruję: Wlk korp. WZ
wiesz w tej kwestji jestem laikiem i nie wiem ile takie dziełanie temperatury i cisnienia musi dzialac na wosk ?? gdzieś widziałem może ik na forum tak właśnie wykonany sprzęt chyba w ostatniim przczelarstwie

_________________
Pozdrawiam Pszczelarską Brać Emil25.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 stycznia 2013, 19:08 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2010, 18:10 - śr
Posty: 61
Lokalizacja: okolice Jasła
Ule na jakich gospodaruję: Wlk korp. WZ
adamjaku, ile dałeś za ten sterylizator??

_________________
Pozdrawiam Pszczelarską Brać Emil25.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 stycznia 2013, 19:11 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Nic nie dałem i nic nie kupuje.. Sterylizacja w zwykłym garnku emaliowanym lub nierdzewnym, bez wody..

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 stycznia 2013, 19:28 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2010, 18:10 - śr
Posty: 61
Lokalizacja: okolice Jasła
Ule na jakich gospodaruję: Wlk korp. WZ
ja zabieram sie do robienia praski tylko ze silikonu zobacze jak będzie zdawała egzamin a pózniej sie zobaczy

_________________
Pozdrawiam Pszczelarską Brać Emil25.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 stycznia 2013, 20:25 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Sterylizacja w toku. Trzymam 124,1 stopnia z racji błędu termometru możliwego do 3 stopni w tym zakresie. Spokojnie się gotuje, bez dymu. Przykryte kawałkiem kartonu - najlepszy stojak pod termometr.

Obrazek Obrazek

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 stycznia 2013, 20:28 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 sierpnia 2011, 18:47 - ndz
Posty: 36
Lokalizacja: LEGNICA
Ule na jakich gospodaruję: dadant
adamjaku możesz podać namiar gdzie kupowałeś blachę

_________________
Pasieka pod Akacjami i Wierzbami


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 stycznia 2013, 20:42 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
:brawo: :brawo:
adamjaku pisze:
Sterylizacja w toku

Najlepszym rozwiązaniem jest piekarnik elektryczny .
jest gwarancja że nie przypalisz wosku bo nie ma bezpośredniego styku z z grzałką lub z płomieniem tak jak w przypadku palnika gazowego . :brawo: Może niedowiarki teraz uwierzą .

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 458 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 10  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji